Skocz do zawartości

Paweł Sz.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 001
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    43

Odpowiedzi dodane przez Paweł Sz.

  1. Godzinę temu, ignisdei napisał:

    A wiesz  z czego czerpaliśmy wiedzę? wiadomości o kosmosie były w magazynie Sonda. Teleskop Uniwersała pierwszy raz zobaczyłem w Teleranku. Widziałem plastikowe teleskopy Meada w starych, niemieckich wysyłkowych, katalogach sprzedażowych .Ja miałem starą książkę z lat 50 o wszechświecie, na której łamach, zastanawiali się jak będzie wyglądać lot na Księżyc. Śledziłem w Teleekspresie czy może jakiś statek został wystrzelony. Miałem Astro-kabinet. Jak Dostałem Amigę 500 Zacząłem szukać po bazarach softu astronomicznego. Wtedy nie było jeszcze internetu. Mój głód wiedzy zaspokajał Młody Tecnik i  magazyn Fantastyka. Gdy pojawił się Świat wiedzy to chłonąłem każdy jego numer.

    Jak każdy urodzony w latach 70, miłośnik nocnego nieba, swoją fascynację kosmosem, zaczynałem od obserwacji u babci na wsi , wtedy niebo koło Świebodzina, było jak w Bieszczadach.

    No i oczywiście kometa Halle'a-Boppa... to było coś co otworzyło mi umysł.

    Czerpałem z podobnych źródeł, w latach 80 i 90 też nie było dostępnego internetu 😉 Chodzi o to, że każdy twierdzi, że za jego czasów KIEDYŚ było inaczej / gorzej / trudniej, a czasami lepiej - niezależnie od daty urodzenia mówcy 🙂 Ktoś urodzony w latach 40 powie, że w latach 70 to już był luksus itp. itd. 🙂

  2. 2 godziny temu, lemarr7 napisał:

    Kiedy byłem dzieckiem, nastolatkiem [lata 80-te] raczej nie było takich perspektyw jak teraz (...) Chodzi mi o to, że wtedy nie miało się prawie nic i robiło się z tego co się da a teraz jest wszystko a często wychodzi z tego niewiele.

    Gdybyś zapytał swoich dziadków / rodziców to zapewniam Cię, że powiedzieli by to samo względem Twojego dzieciństwa na zasadzie, że Ty miałeś wszystko, a oni nie mieli nic 😉 Syndrom "kiedyś to było" 🙂

    • Like 3
  3. 2 godziny temu, lemarr7 napisał:

    Rocznik 1975.

    Niestety potwierdzam ,że poziom wiedzy astronomicznej u młodych ludzi jest marny ,znam to z autopsji, zwykle rozmowa schodzi na tematy kosmitów. 

    Znam takiego, który stwierdził , że gdyby za to płacili to wszystkiego by się nauczył, w innym wypadku nie warto. 

    Zwykle rozpoznaję dzieciaka na forum po stylu pisania.

    A niby u tych starszych to jest lepiej? Szczerze to tego nie widzę (również w poprawnym pisaniu, stylistyce, ortografii - co widać nawet w tym wątku). Korelacja między wiekiem, a wiedzą jest raczej niewielka. Powiedzmy sobie szczerze - na astronomii znają się troszkę tylko ci, których to interesuje 🙂 Podobnie jak z innymi dziedzinami jak np. biologia, chemia, fizyka, historia, medycyna, prawo, informatyka… Zwykle po zakończeniu szkoły / studiów ta wiedza ulega wyparowaniu, no chyba że jest dalej używana i utrwalana każdego dnia. Przypisywanie etykiet na podstawie wieku jest co najmniej zabawne, więcej dystansu i wiary w ludzi 😉 

    • Like 3
    • Thanks 4
  4. Jeśli sprzęt śmierdzi konkretnie, a wnioskuję, że tak jest po wpisie, to osoba sprzedająca chyba o tym wiedziała? Jeśli wiedziała to taka informacja powinna mimo wszystko pojawić się w ogłoszeniu. Tym bardziej, że sprzedaż nastąpiła na forum, a nie na jakimś zewnętrznym portalu.

    Kiedyś zdarzyło mi się kupić używaną lornetkę przez OLX. Poza tym, że była rozkolimowana to oferowała jeszcze zapach niczym z "babcinej szafy". Lornetkę za porozumieniem zwróciłem. Wracając do wątku - nie wyobrażam sobie obserwacji z "petem" pod nosem 🙂 

    W mojej ocenie obie strony powinny się dogadać - tworzymy społeczność astronomiczną na forum (i jak widać wiele osób się tu zna osobiście), a nie bandę cwaniaków z "internetu".

    ps. @micropoint tak jak pisze Polaris, zabierz sprzęt na Folwark - ocenimy te zmysłowe walory 😉  

    Kolega wystawił jeszcze trochę sprzętu na forum obok - może zapytaj tam, czy też osoby które zakupiły zauważyły ten sam problem.

    https://www.astromaniak.pl/search.php?author_id=9373&sr=posts

    • Like 1
  5. No mi tak przeszkadza ściana lasu, kilka razy byłem tam wieczorem, chyba że zapuściliście się w głąb pola 😉

    2 godziny temu, polaris napisał:

    To dalej niż do Zatomia i Wałcz od południa chyba wali?

    Mi tam nic nie waliło, a już na pewno nie żadna latarnia jak w Pyrlandii 😄 

    Dla mnie w tym przypadku punktem odniesienia jest Piła, więc mam bliżej. Do tego "miejscówka" z noclegiem, gdzie jeżdżę co roku, także zupełnie inny temat.

  6. 55 minut temu, micropoint napisał:

    Podałbyś namiary na tą miejscówkę? 🙂

    Jezioro Zdbiczno - akurat byłem tam na wędkarskim weekendzie, a że pogoda dopisała to w nocy poszła w ruch lornetka. Na wschodnim brzegu jeziora i na samym półwyspie jest sporo miejscówek pod camping, namiot itp. Kawałek dalej jest miejscowość Zdbice. Generalnie wędrowałem w tej okolicy 😉 

    • Like 1
  7. Nikt nie napisał, że jedzie na pewno 🙂 Polaris tylko wspomniał, że MOŻE się wybierze 😀 Wyszedłem z założenia, że jednak zrezygnował. A ja na szczupaka chodzę rano, nie w nocy. W każdym razie - byłoby fajniej gdyby szło info tutaj albo na signalu jak ktoś jedzie - no chyba, że wolicie randkować tylko we dwóch 😀

  8. W dniu 29.06.2023 o 09:13, polaris napisał:

    Ostatecznie byliśmy z Thomasem w sobotę na Folwarku, nikt inny nie dotarł.

    Relacja: Jedna z (naj)krótszych nocy w roku vel Noc Kupały na Folwarku AD 2023

    Jak nie piszecie, że jedziecie to nic dziwnego, że nikt więcej nie przyjeżdża 😄 Byłoby miło, gdyby ktoś napisał od czasu do czasu na Signalu o wyjeździe 🙂 

  9. Data obserwacji: 12.05.2023
    Miejsce obserwacji: Folwark Sulejewo
    Lornetki: APM 25x100 ED

    https://nieboprzezlornetke.pl/wiosenne-galaktyki-przez-lornetke/

    Jak nie chmury, to ciągnik. Dosłownie. W piątkowy wieczór na Folwarku pojawiłem się jako ostatni, ale mój sprzęt był gotowy do obserwacji jako pierwszy. I wcale nie dzięki temu, że miałem lornetki. Po prostu chłopaki cierpliwie czekali, aż pole opuści ciągnik, który co chwilę wywoził coś z pola.

    zdj_2023_05.12_vol54_1.thumb.jpg.2200ebe5ea67ba886526d62717df1cd7.jpg

    Pierwsza sesja po zlocie astronomicznym to pewien niedosyt. Niebo jakieś takie nijakie, do tego pojawiły się chmury. Niestety obserwacje astronomiczne mają to do siebie, że jak już raz spojrzymy na gwiazdy pod naprawdę ciemnym niebem to potem ciężko o zadowolenie, a właśnie takie niebo było na zlocie w Zatomiu - po prostu bajeczne.

    Nie tracąc czasu ani nadzieji na udane polowanie lornetą APM 25x100 ED wycelowałem w Lutnię. Ring Nebula (M57) widoczna klasycznie jako niewielki obwarzanek. Nieco poniżej M56 - gromada kulista widoczna jako puchata mgiełka. Potem kilka klasyków jak m. in. M27, M71, czy asteryzm Wieszak. Nic odkrywczego, po prostu relaks dla oczu. Był też Herkules ze swoimi gromadami kulistymi M13 i M92. Nagle… znów ciągnik. Przejazd przez suche pole spowodował niemałe zamieszanie, a pył był dosłownie wszędzie. Pojazd odjechał, pojawiły się chmury i to wbrew wszystkim prognozom. Tej nocy miało być krystalicznie czyste niebo, a od wschodu zaczęła nadciągać rozległa warstwa „obłoków szarzastych”.

    zdj_2023_05.12_vol54_2.thumb.jpg.d8287e469f149afd9261399451563158.jpg

    Jako, że dawno nie byłem na Folwarku pokręciłem się trochę po okolicy przy okazji spoglądając na nocne niebo przez stojącego obok Taurusa T400, SW 120/600 z nasadką bino, czy też lornetkę Delta Optical Extreme 15x70 ED. Sprzętu jak zawsze sporo, prawie jak na mini zlocie astronomicznym.

    Chmury ugrzęzły na wschodzie i północy, więc przyszedł czas na Warkocz Bereniki. Najpierw gromada kulista M53, a następnie kilka znanych galaktyk. M64 czyli Galaktyka Czarne Oko, dobrze widoczna jako pojaśnienie. Kawałek dalej subtelna NGC 4725, potem NGC 4565, czyli Galaktyki Igła - wyraźny wąski paseczek wyróżniający się z tła. W tym samym polu udało się wydobyć NGC 4494, więc niebo nie było jednak najgorsze. Przeskok do kolejnej galaktyki NGC 4559 i odjazd do NGC 4631, która okazała się moim hitem tej nocy. Galaktyka Wieloryb była po prostu rewelacyjna, dobrze widoczna, jasna i naprawdę spora - świetnie wypełniała znaczne pole widzenia w lornecie APM 25x100 ED. Pierwszy raz widziałem ją w takim kadrze i naprawdę mnie urzekła. Muszę częściej wracać w te okolice nieba.

    zdj_2023_05.12_vol54_3.thumb.jpg.126365c96cd8a45e68585591454f7aec.jpg

    Na zakończenie sesji zaliczyłem jeszcze kilka klasyków w konstelacji Lwa i Panny, po czym sięgnąłem na chwilę po mniejszą lornetkę. Poiłem się kadrami w szerokim polu widzenia będąc wdzięcznym za wszystkie widoki jakie oferuje pobliskie pole, na którym następnym razem zagoszczę dopiero po dłuższej przerwie, o czym wtedy jeszcze nie widziałem.

    Do następnego razu!
    Pozdrawiam!

     

    • Like 8
  10. Nie ma jak to spotkać w Poznaniu o poranku @polaris podczas stania w korku 😄 

    A tak serio to czuję niedosyt i dalej nie wiem czym jest JW, tzn. wiem, ale chyba nie o to chodzi (google szybko podpowie) 😄 
    No i skąd to słowo ZULUSY się wzięło?! Od czego? 😄 

    u Zulusów - miejscówka do której trudno dojechać i oferuje bardzo "terenowe" warunki; nazwa wywodzi się od pamiętnej sesji późnozimowej w lesie w pobliżu JW, na zarośniętej polanie do której ledwo dojechaliśmy gubiąc się w przecinkach leśnych; astrostołki zapadały się pod ciężarem obserwatora w grząski grunt; jednak niebo było bardzo ciemne!

    • Like 1
    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)