Skocz do zawartości

Monkin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Monkin

  1. W Maku oglądam najczęściej w bino na Morfeuszach 17,5 , potem WO 20mm , BCO 32mm oraz jak są warunki na orciakach Kasai 12,5 i 9 mm. Do refraktorów używam Esów 82*/100*.
  2. Ja świadomie wszedłem w 2" aby wykorzystać maksymalnie nikczemnie wąskie pole widzenia Maka 127 i potem nie kombinować na innych potencjalnych sprzętach z okularami i kątówkami.
  3. I tu się całkowicie zgodzę. ? Witam, miałem podobne dylematy , co kolega Dexter 77. FA czytam od dawien, dawna . ? A, że jest to mój pierwszy post na tym forum, to korzystając z okazji najlepsze życzenia dla wszystkich astro-maniaków. Jak już wspomniałem miałem podobne dylematy. Ponieważ nie ma jednego uniwersalnego sprzętu do obserwacji (preferuję wizual, astro-foto nie uprawiam) moja droga była następująca, zaś wszystkie zakupy w kategorii sprzętu budżetowego: Warunki typowo miejskie, balkon całkiem spory, na południe z ograniczonym sektorem obserwacyjnym do ok. 25-30 stopni, zmieści się na nim nawet newton 14 cali. Większość obserwacji to właśnie balkon , a w wolnych chwilach wyjazdy z kolegami pod ciemniejsze niebo w okolicach Olkusza/Miechowa i obserwacje weekendowo-urlopowe na wsi w Świętokrzyskiem 1. Pierwsze obserwacje przez wiele, wiele lat od dawien dawna ? lornetki. 2. Potem Maczek 127 z bino WO, bo mały, bardzo mobilny, planety ładnie pokazuje z miasta, a i mniejsze DS-y też można w nim pooglądać. Pod ciemniejszym niebem daje jeszcze lepsze widoki. 3. Następny zakup sprzętu to dwa achromaty (dla szerokiego pola, świadomie z akceptacją występującej na bardzo jasnych obiektach AC, ale planet nimi nie oglądam, a na DS-ach aberki nie widać): malutki i jasny BM AR102xs/460 i większa rura BM AR152s/760 Petzval. Mały na szybkie czesanie nieba do DS-ów, a duży achromat na bardziej konkretne DS-owe warunki i dłuższe wyjazdy pod ciemne wiejskie niebo. Całość mi się uzupełnia całkiem sprawnie w zależności od okoliczności i potrzeb. Maluchy, czyli Mak i BM AR102xs są gotowe do działania w ciągu kilkunastu minut. Stawiam je na GSO ATZ (z mikrorucham). Dużego BM152s stawiam na Exosie2. To już jest znacznie mniej mobilne, bo gabaryt już spory i waga też konkretna. Docelowo pozostaje mi zakup czegoś pod czarne niebo na wieś, jako stacjonarka do wizuala. I tu zapewne będzie Newton na Dobsonie. Ale muszę dozbierać kasy. Powtarzam to tylko moja droga do posiadania sprzętu. Głównie stawiałem i stawiam na mobilność sprzętu. Stwierdziłem, że zamiast od razu iść w droższe APO/dużego Newtona poobserwuję na sprzęcie budżetowym, który się uzupełnia, jest bardzo mobilny i daje mnóstwo frajdy, szczególnie jak masz pole w refraktorach jak w lornetce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)