I tu się całkowicie zgodzę. ?
Witam, miałem podobne dylematy , co kolega Dexter 77. FA czytam od dawien, dawna . ?
A, że jest to mój pierwszy post na tym forum, to korzystając z okazji najlepsze życzenia dla wszystkich astro-maniaków. Jak już wspomniałem miałem podobne dylematy. Ponieważ nie ma jednego uniwersalnego sprzętu do obserwacji (preferuję wizual, astro-foto nie uprawiam) moja droga była następująca, zaś wszystkie zakupy w kategorii sprzętu budżetowego:
Warunki typowo miejskie, balkon całkiem spory, na południe z ograniczonym sektorem obserwacyjnym do ok. 25-30 stopni, zmieści się na nim nawet newton 14 cali. Większość obserwacji to właśnie balkon , a w wolnych chwilach wyjazdy z kolegami pod ciemniejsze niebo w okolicach Olkusza/Miechowa i obserwacje weekendowo-urlopowe na wsi w Świętokrzyskiem
1. Pierwsze obserwacje przez wiele, wiele lat od dawien dawna ? lornetki.
2. Potem Maczek 127 z bino WO, bo mały, bardzo mobilny, planety ładnie pokazuje z miasta, a i mniejsze DS-y też można w nim pooglądać. Pod ciemniejszym niebem daje jeszcze lepsze widoki.
3. Następny zakup sprzętu to dwa achromaty (dla szerokiego pola, świadomie z akceptacją występującej na bardzo jasnych obiektach AC, ale planet nimi nie oglądam, a na DS-ach aberki nie widać): malutki i jasny BM AR102xs/460 i większa rura BM AR152s/760 Petzval. Mały na szybkie czesanie nieba do DS-ów, a duży achromat na bardziej konkretne DS-owe warunki i dłuższe wyjazdy pod ciemne wiejskie niebo.
Całość mi się uzupełnia całkiem sprawnie w zależności od okoliczności i potrzeb. Maluchy, czyli Mak i BM AR102xs są gotowe do działania w ciągu kilkunastu minut. Stawiam je na GSO ATZ (z mikrorucham). Dużego BM152s stawiam na Exosie2. To już jest znacznie mniej mobilne, bo gabaryt już spory i waga też konkretna. Docelowo pozostaje mi zakup czegoś pod czarne niebo na wieś, jako stacjonarka do wizuala. I tu zapewne będzie Newton na Dobsonie. Ale muszę dozbierać kasy.
Powtarzam to tylko moja droga do posiadania sprzętu. Głównie stawiałem i stawiam na mobilność sprzętu. Stwierdziłem, że zamiast od razu iść w droższe APO/dużego Newtona poobserwuję na sprzęcie budżetowym, który się uzupełnia, jest bardzo mobilny i daje mnóstwo frajdy, szczególnie jak masz pole w refraktorach jak w lornetce.