-
Liczba zawartości
913 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
89
Zawartość dodana przez lulu
-
-
-
Tu nie trzeba wiele. programy do stackowania radzą sobie z przesuwaniem się obiektu w kadrze i jedyne co jest potrzebne jeśli chodzi o dokładność prowadzenia, to utrzymanie obiektu w kadrze dostatecznie długo - tak aby zdążyć zebrać sensowną liczbę klatek. Ja nigdy nie bawię się nawet w precyzyjne ustawianie montażu - ustawiam statyw na oko i wystarcza. Nawet najprostszy napęd na jedną oś jest zupełnie wystarczający do uzyskania naprawdę spektakularnych efektów.
-
Dzięki. To jest oczywiście obrabiane w Photoshopie.
-
Nie - po drodze był tylko 2x Barlow ED.
-
Zależy jak mierzyć. W wizualu nigdy nie widziałem na Saturnie czy Jowiszu tyle ile pokaże fotografia wsparta mechanizmem stackowania. To co jesteś w stanie wykorzystać w takiej sytuacji trwa zwykle ułamki sekund i dla oka pozostaje niedostępne.
-
Z księżycami Saturna jest kłopot bo nie chcąc przepalić tarczy trudno je uchwycić, a nawet jak się uchwyci to trzeba trochę pooszukiwać i podbić je na zdjęciu w stosunku do planety. No ale skala jasności na zdjęciu ma się nijak do tego co widzi oko, więc nie ma na to dobrej recepty, a podobnych sytuacji w fotografii jest wiele. Widzimy ciemne wejście do bramy na oświetlonej elewacji i okiem dostrzeżemy coś w tym cieniu - a na zdjęciu wyjdzie albo czarna plama i poprawnie naświetlona elewacja, albo pokażemy detale w bramie - a wokół przepaloną do białego elewację. Są wynalazki takie jak HDR - no ale one też są pewną manipulacją mającą tylko oddać wrażenie tego co oko potrafi zobaczyć.
-
Koleżanki i Koledzy, czy to możliwe że Saturnin został do tego stopnia zaniedbany, że nie zyskał własnego wątku mimo że można go już obserwować stosunkowo komfortowo jeśli chodzi o porę? To może ja zrucę coś od siebie na dobry początek. Podkręciłem trochę jasność księżyców - od lewej widać Tytana, Rheę, Dione (bardzo słabo, ale jak ktoś się przypatrzy to zobaczy) i Tetydę. Fotka wykonana Newtonem C8-N, zwanym przez co poniektórych Masakratorem Saturna - właśnie zabrałem się za testowanie go. Masakra może nie - ale uważam że całkiem ładnie żre ?
-
Lipcowe przymiarki - tym razem Księżyc zdecydowanie nisko nad horyzontem, więc o dobrych warunkach nie ma mowy, ale coś tam coś tam widać:
-
-
-
Dzięki, szkoda że już była późna godzina - koło wpół do czwartej i robiło się jasno. Jestem ciekaw co wyszło ze zdjęć Księżyca, który był niestety nisko nad horyzontem. Na razie mieli mi się to w komputerze ?
-
Dzisiaj z rana. Ponieważ zaobserwowałem cośkolwiek na tarczce Ganimedesa, załączam podgląd co to tam ciemniejszego majaczy. Jest to teren zwany Galileo Regio, zlewający się w jedną ciemną plamę ze znajdującym się niżej, mniejszym Marius Regio. Io schowany jest za tarczą, a Kallisto ledwo widoczny po prawej:
-
Dzięki! Wydaje mi się że to po prostu dobre warunki - te 8 cali które używam to już jednak bardzo wrażliwa na warunki aparatura i wystarczy naprawdę niewiele aby efekt był mizerny. Od kiedy używam tego SCT-ka nawet nie wystawiam go jeśli obiekt jest za nisko. Jak używałem edka 120 mm to aż takie wrażliwości na warunki nie widziałem. O mniejszych refraktorkach nie wspominając. A tutaj - bywa różnie. Czasem się trafi taki moment że wychodzi lepiej.
-
Dwa dalsze z tego wieczora...
-
Reminiscencje majowe. A konkretnie z 9 maja...
-
Pierwszy teleskop - prośba o radę i propozycje
lulu odpowiedział jakub_ na temat - Pierwszy teleskop
W takiej sytuacji w grę wchodzi refraktor, np. https://www.olx.pl/d/oferta/teleskop-sky-watcher-bk-909-eq2-CID767-IDM1h9W.html albo np. https://www.olx.pl/d/oferta/bresser-messier-90-900-az-3-teleskop-luneta-CID767-IDPTigS.html -
Przy moim rozmiarze piksela matrycy (2,4) barlow nie wniesie już nic poza ograniczeniem pola widzenia. testowałem to na Księżycu i efektów in plus nie było jeśli chodzi o jakość detalu. Z planetami jeszcze z tym moim SCT-kiem nie próbowałem, być może tutaj Barlow wniesie jakąś wartość dodaną, choć fizyka i matematyka mówią że nie bardzo.
-
-
-
Ja akurat używam Photoshopa, więc moje konkretne wskazania co w którym menu kliknąć nie będą zbyt pomocne, bo mało kto korzysta z tego narzędzia jeśli nie musi używać go zawodowo. Ale każdy przyzwoity edytor - np. Gimp - dysponuje tymi samymi funkcjami. Co do układania mozaiki w Microsoft ICE to sam jestem ciekaw czy ktoś tego używa i jakie są wrażenia. Ja jakoś tego nie widzę, bo niezależnie od walorów używanej optyki, pewne odkształcenia geometrii poszczególnych kadrów są nieuniknione. W takich wypadkach nie wyobrażam sobie aby to jakiś algorytm decydował co i jak przesunąć, na jaki pójść kompromis, który kadr wybrać jeśli jest wybór itd. Ale nie wiem jak to działa, więc nie chcę z góry skreślać takich zabawek.
-
Z kolorem zawsze jest problem, bo zdjęcia z kamerki są niemal monochromatyczne, a w dodatku zazwyczaj mamy do czynienia z pewnym zafarbem wynikającym z niewłaściwego ustawienia balansu bieli. Dlatego zaczynam od korekty tego ostatniego - tak aby obraz było możliwie neutralny, bez przeważającego tonu, by nie było wrażenia że na obraz nałożony jest jakiś kolorowy filtr. Następnie dosycam obraz, korygując jednocześnie aberrację chromatyczną, która zaczyna wówczas się mocno dawać we znaki. dopiero wówczas koryguje poziomy i jasność. Zauważyłem, że odwrotna kolejność - najpierw korekta poziomów i jasności, a dopiero potem korekta koloru, daje inne efekty i gubi pewne kolorystyczne niuanse. A mozaika - cóż, są do tego narzędzia (np. Microsoft ICE) ale nigdy z nich nie korzystałem. Swoje mozaiki sklejam w Photoshopie ustawiając kadry na warstwach, zbliżając możliwie ich jasność i kolor, a następnie zmiękczając krawędzie styku tak aby nie rysowały się one - zwłaszcza po końcowym wyostrzeniu.
-
Coś tam jednak jeszcze wyskrobałem, co dało cośkolwiek szersze spojrzenie na sytuację na terenie Księżyca:
-
Jeden w miarę znośny strzał zanim się dziś przychmurzyło...
-
SCT i sens babrania się z Barlowem na Srebrnym Globie
lulu odpowiedział lulu na temat - Układ Słoneczny
Mogę o tym Barlowku powiedzieć z czystym sumieniem, że z refraktorem ED sprawował się znakomicie, nie dawał żadnych niepożądanych efektów - praktycznie jakby go nie było poza zmianą powiększenia. Pewnie różne konstrukcje mogą się różnie sprawować z danym teleskopem i niekoniecznie musi to być proporcjonalne do jakości optyki takiego Barlowa. Ale jak widać z dyskusji, jest jeszcze prosta fizyka i to ona decyduje o tym, że detalu wycisnąć się więcej nie da. Natomiast masz rację, że większa skala zdjęcia może wyglądać lepiej i na tę większą skalę można tu sobie pozwolić ze względu na to, że szum będący przeszkodą w bezkarnym powiększaniu zdjęć jest taki sam i na zdjęciu w ognisku i na zdjęciu z Barlowem. Również takie aspekty jak delikatność krawędzi itp. wypadają lepiej przy większej skali. No ale wyłowić mniejszych kraterków się już od tego powiększania nie wyłowi.