Skocz do zawartości

megrez23

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez megrez23

  1. megrez23

    Rysunki

    Za chwilę te dywagacje przesłonią obserwacje.?
  2. Przemek_K, bardzo wartościowe zdjęcie. Na takie czekałem. Trochę je odwróciłem, żeby było jak w refraktorze i dodałem skromny opis. Wizualnie Montes Rook i Cordillera odcinały się bardziej wyraźnie. 1.Schluter 2.Eichstadt 3.Krasnov 4.Montes Cordillera 5.Montes Rook
  3. megrez23

    Rysunki

    Czy astronomia wizualna ma swoje miejsce na Instagramie? Pytam ponieważ nie mam tam konta ani na FB. Ot, taki skostniały dinozaur ze mnie.
  4. megrez23

    Rysunki

    Reinhold Andreas Messner ? włoski alpinista, himalaista i podróżnik. Autor książek o tematyce górskiej.
  5. 15.05.2022. Tym razem opis, rzekłbym taki szkic słowny. Księżyc blisko pełni, zawieszony nisko nad horyzontem i ciepły majowy wieczór zwiastujący słabe warunki seeingowe. W powietrzu unosi się atmosfera pełna oczekiwania na nadchodzące zaćmienie. To niewątpliwie bardzo dobra okazja żeby zerknąć na Morze Wschodnie. ED-ek już nie ?setka? czeka na balkonie w pełnej gotowości bojowej. Po 21-ej zaczynam od najdłuższej ortezy (tak tłumaczy Tłumacz Google teksty z CN), czyli 18mm. Ku memu zdziwieniu nie jest najgorzej, czasem tylko turbulencje powietrza powodują że, brzeg tarczy Księżyca zabarwia się na czerwono jakby Edek nie był Edkiem. Mieszam w wyciągu po kolei 18, 12.5, 9 i 7, tam i z powrotem, a widok tego na co polowałem jest bardzo, bardzo zadowalający. Pomimo iż, nasz Sąsiad nie wychyla się w korzystnej libracji widok jest na tyle czytelny i wyrazisty, że nawet dla laika* byłoby oczywiste, że to na co patrzy jest pierścieniową strukturą skrzętnie schowaną przez wzrokiem ziemskiego obserwatora. Pierwszy raz mam taki widok: ?Wyraziste pasmo Montes Cordillera, wychodzące nad kraterem Schlüter, wyglądającym jak spłaszczony mnich nakryty kapturem, biegnące dalej na południe stycznie do krateru Eichstadt, by w końcu uwidocznić się przy kraterze Krasnov. Ten ostatni jest bardzo charakterystyczny dzięki kraterom A oraz B, które wyraźnie odcinają się od tła swoim jasnym kolorem. Nad pasmem Cordillera wyraźnie widoczne poszarpane szczyty Montes Rook lśniące w promieniach Słońca jak sztylety?. Krater Krasnov to kolejne moje nowe odkrycie na Srebrnym Globie. Dla unaocznienia tego co opisałem zamieszczam zdjęcie z netu Marka Radice?a wykonane 26.02.2021. *zabrzmiało, jak sam bym nim nie był! Pozdrawiam Jarek
  6. megrez23

    Rysunki

    Zajebiste szkice. Pozdrawiam Jarek
  7. 11.05.2022. Krater Capuanus to bardzo charakterystyczna struktura uderzeniowa, która leży wzdłuż południowego krańca Bagna Epidemii /Palus Epidemiarum/. Został nazwany na cześć włoskiego astronoma F. Capuano di Manfredonia. Jego średnia wynosi 59 km, a głębokość 1,6 km. Szkic wykonany w zmiennych warunkach seeingowych Ant. III-IV, z wykorzystaniem okularu Fujiyama HD-OR 7mm, przy powiększeniu 129x. Pozdrawiam Jarek
  8. 09.05.2022. Krater Müller został nazwany na cześć austriackiego astronoma Karla Müllera . Ta uderzeniowa struktura ma rozmiary 24 × 20 km i głębokość i 2 km. Posiada nieco podłużną nieregularną krawędź. W zasadzie jest obiektem, który z pozoru nie stanowi jakiejś księżycowej atrakcji. Zawsze podczas obserwacji zwracałem uwagę na najbardziej charakterystyczną cechę tego krateru, którą jest osobliwa liniowa formacja małych kraterów, zaczynająca się na południowym skraju obrzeża Müllera, biegnąca dalej wzdłuż linii na północny zachód, stycznej do krawędzi Ptolemeusza. Teraz po naszkicowaniu tego niewielkiego fragmentu i szperaniu w sieci pojawia się u mnie ?księżycowa zagwozdka?. Dokładnie chodzi o to, że łańcuch kraterów leży dokładnie na tej samej linii co Catena Abulfeda. Zastanawiam się czy ta formacja stanowi jej część. Położenie struktury wskazywałoby na cześć Cateny Abulfeda, a z kolei poniższy opis jej położenia daje do myślenia. ?Catena Abulfeda - łańcuch kraterów o długości 210 km, ciągnący się pomiędzy południowym brzegiem krateru Abulfeda i północnym brzegiem krateru Almanon, a następnie przebiegający w poprzek przez klif Rupes Altai.? Czerwonym kwadratem zaznaczyłem naszkicowany przeze mnie fragment Księżyca, czerwona prosta pokrywa się z opisem zaczerpniętym z Internetu, natomiast cały łańcuch jest położony wzdłuż białej linii. Jeśli chodzi o Catenę Abulfeda to stanowi ona bardzo atrakcyjny obiekt obserwacji. Zawsze kiedy mam okazję obserwować Księżyc w okolicach pierwszej kwadry przyglądam się temu systemowi kraterów z uwagą. Szkoda, że nie mam okazji na obserwacje młodszego Księżyca ze względu na południową ekspozycję balkonu. Namawiam każdego, kto stara się świadomie obserwować naszego sąsiada do zlokalizowania tego fenomenu. PS ...i na koniec jeszcze jedna refleksja, a mianowicie. Zanim sprzedałem nasadkę bino byłem pochłonięty rozważaniami typu "...jaką parkę do nasadki bino...", a teraz po sprzedaży, no proszę - sami widzicie....??? PS ten szkic to debiut z użyciem okularu Fujiyama HD-OR 7mm Pozdrawiam Jarek
  9. 28 marca 2022. Ostatni szkic, tym razem pary galaktyk w gwiazdozbiorze Lwa znajdujących się w odległości około 67 milionów lat świetlnych od Ziemi. Bohaterkami są galaktyka eliptyczna NGC 3226, która jest w trakcie kolizji z sąsiednią galaktyką spiralną NGC 3227. Szkic wykonany z wykorzystaniem Newtona GSO 12 cali i okularu Pentax XL 5,2 mm. "Plansza została rozłożona, pionki ruszyły" Pozdrawiam Jarek
  10. Co do M82 to jeden obszar centralny świeci prawie punktowo. W NGC 2403 dostrzegłem jedno ramię, ale go oczywiście nie naniosłem, bo czasem trudno uwierzyć w to co się zobaczy. Generalnie to taka 12-ka do galaktyk to nadal jest zerkanie, jeśli chodzi o strukturę. Nawet 14 cali to za mało, chociaż większe możliwości są zauważalne bez problemu. Z większymi teleskopami nie mam doświadczeń. Z tego co słyszałem to 20 cali dopiero pozwala dostrzec na wprost struktury galaktyk. W mojej ocenie, na podstawie szkiców, które obserwuje na CL, 16 cali było by już jakościowym przeskokiem. Nie zapominajmy o ciemnym niebie, to też ma duże znaczenie. Adaptacja oka, również ma znaczenie. Nie wiem czy 90 minut, czy krócej jest ok, ale jest ważna. W tym przypadku wielkości apertury i ciemnego nieba nic nie zastąpi. Pozdrawiam Jarek
  11. 24 marca 2022. To już miesiąc od momentu kiedy chyba wszyscy zastanawiają się, ile musi wydarzyć się jeszcze tego ?gorzej?, żeby można było powiedzieć, że jest ?lepiej?. Jak widzę tych parszywych orków Uruk-Hai z Isengardu, to aż rodzi się w głowie pytanie, które król Theoden wypowiedział na widok przeważającej siły wroga w Helmowym Jarze: ?Co może zrobić człowiek przeciwko takiej nienawiści??* Poniżej trzy szkice znanych galaktyk, pozornie zimnych i martwych odległych wysp głębokiego kosmosu. Dodam tylko, że to dosyć trudne obiekty obserwacji. W małych aperturach niestety dla niedoświadczonego obserwatora wyglądają mniej więcej tak samo. Wymagają naprawdę czystego ciemnego nieba, dużych apertur i niestety, tutaj tak naprawdę filtry wiele nie wnoszą, tak jak w przypadku ?typowych mgławic?. Czasem w moim dwunastocalowym Newtonie udaje mi się wyłuskać jakieś detale, które próbuję potem przenosić na papier. Napiszę szczerze, że pomimo tego że w tym przypadku widać dużo, dużo mniej niż w trakcie obserwacji księżycowych kraterów, to jest dużo trudniej szkicować ze względu na ulotność dostrzeganych szczegółów, jednak próbować warto! * John Ronald Reuel Tolkien ?Władca Pierścieni? księga II Pozdrawiam Jarek
  12. 23 marca 2022. Zgodnie z planem, bez marudzenia i doszukiwania się wyimaginowanych wad posiadanego sprzętu staram się maksymalnie wykorzystać jego możliwości, celując teleskop w kolejne skarby nocnego nieba. Co prawda jakość nieboskłonu w miejscu obserwacji to już nie to co kiedyś, ale cóż wszystko kiedyś przemija zmierzając do nieuchronnego końca, jak powiedziałby sceptyk, albo umiera żeby odrodzić się na nowo, zgodnie z przekonaniem człowieka wierzącego. Za ten, wątpliwy postęp naszej, jakże dumnie brzmiącej ?cywilizacji?, w każdej dziedzinie naszego marnego życia, płacimy wszyscy wysoką cenę. Nie tylko my miłośnicy amatorskiej astronomii, ale każda najmniejsza istota na tym łez padole. W każdym razie, każdy foton wpadający do mojego oka, raz lewego, raz prawego to taka maleńka radość płynąca z otchłani niezgłębionego ułomnością ludzkiego umysłu Wszechświata. Po tym krótkim wstępie bez owijania w zbędną bawełnę wrzucam poniżej kolejne trzy szkice galaktyk, których obrazy tym razem starałem się przenieść na papier. Wszystkie szkice wykonane z wykorzystaniem okularu Pentax XL 7 mm i Newtona GSO 12 cali. Pozdrawiam Jarek
  13. 18 marca 2022. Niby pełnia, a ja zastanawiam się co wybrać do szkicowania z bogactwa widocznego przy krawędzi Księżyca. Poniżej namiastka niewielkiego wycinka naszego Satelity. Krater La Perouse ma średnicę 78 km i głębokość 4,78 km. Nazwano go na cześć francuskiego oficera marynarki, żeglarza, odkrywcy i naukowca. Krater Kapteyn ma średnicę 49 km i nosi nazwę pochodzącą od holenderskiego astronoma. Pozdrawiam Jarek
  14. 21 luty 2022. Kolejne szkice to klasyki zimowego nieba. Mgławice planetarne ?Cukierek? i ?Eskimos? oraz obiekt będący mgławicą refleksyjną, czyli Zmienna Mgławica Hubble'a. Tym razem zachwycałem się obiektami nocnego nieba korzystając z niezawodnego okularu Pentax XL 5,2 mm! Jako pierwsza na papier trafia NGC 2371-2 składająca się z wyraźnie widocznych dwóch części z widocznymi jaśniejszymi obszarami. Kolejny obiekt to NGC 2392 w którym, widoczne są trzy strefy: gwiazda centralna, jasna otoczka oraz wyraźne halo. Dodatkowo udało mi się wyzerkać ciemniejsze łukowate struktury między strefą otaczającą gwiazdę centralną a halo. Wyglądało to mniej więcej jak poniżej. Na koniec trzeci obiekt DSO, NGC 2261. W tym przypadku widoczny wyraźny wachlarz z przyklejoną lekko rozmytą gwiazdą. Pozdrawiam Jarek
  15. 16 marca 2022. Jasny Księżyc w saharyjskim pyle. Szukam kolejnej księżycowej formacji do odwzorowania. Moją uwagę zwraca charakterystyczny, przywołujący dawne fascynacje położony na północ sąsiad Eddingtona, krater Russell. Tym razem korzystam z okularu Fujiyama HD-OR 6 mm, co dało powiększenie 150x. Krater niby prosty do naszkicowania, ale warunki tego wieczoru nie sprzyjały do końca podjętemu zadaniu. Poniżej to co udało się narysować oraz szkic sąsiedniego Eddingtona z kwietnia 2020 roku. W czasie rysowania cały czas odnosiłem wrażenie, że ten kształt nie jest mi OBCY. Krater Russell ma średnicę 103 km i jest zalaną lawą pozostałością księżycowego krateru uderzeniowego. Znajduje się w zachodniej części Oceanu Burz, blisko krawędzi Księżyca. Henry Norris Russell, był amerykańskim astronomem , który wraz z Ejnarem Hertzsprungiem opracował diagram Hertzsprunga?Russella. PS Krater? Jaki krater? Lepiej wiem co widziałem!
  16. 21 luty 2022. Jeśli chodzi o obserwacje pod wiejskim niebem w bieżącym roku to można powiedzieć, że zaczęło się od debiutów. Po pierwsze, to pierwszy raz kiedy obserwowałem mgławicę planetarną NGC 2022, a po drugie pierwsze obserwacje niedawno zakupionym okularem Baader Genuine Ortho 5 mm. Co do okularu napiszę tylko tyle że, to mały miętowy słodziak charakteryzujący się samymi wadami, mianowicie: małe pole widzenia, krótki ER i obraz ostry jak żyleta. Jedynym plusem ujemnym jest to, że nie jest parfokalny z orciakami Fujiyama Ortho - HD, Pentaxami XL i XF. Nie zachęcam do zakupu, natomiast namawiam do wyprzedawania się z takich ?pseudo-rarytasów?. Jakby co , to wiecie gdzie mnie szukać! Wracając do meritum to do obserwacji i szkicu tego obiektu zainspirował mnie temat na FA w dziale Obiekt tygodnia, który można przeczytać pod poniższym linkiem: https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/38167-obiekt-tygodnia-24012022-ngc-2022/ Co do obserwacji mgławicy, w powiększeniu jakie stosowałem (300x) jest wyraźnie owalna z pojaśnieniami na końcach i nieco ciemniejszym środkiem. Te pojaśnienia sprawiają, że miałem wrażenie jakby miała trochę romboidalny kształt. To co było widać na poniższym szkicu. Pozdrawiam Jarek
  17. 12.03.2022. Pierwszy raz o Klawiuszu miałem okazję usłyszeć w filmie Stanleya Kubricka, 2001: Odyseja kosmiczna. Inspiracją scenariusza była powieść Arthura C. Clarke'a o tym samym tytule, polecam. Poniżej kadr z filmu, przedstawiający ekipę badawczą przy monolicie znalezionym pod powierzchnią Księżyca we wnętrzu krateru Tycho. Grupa badawcza pod kierownictwem Heywooda Floyda przyleciała do miejsca odkrycia z bazy na wspomnianym już Klawiuszu. Poniższy szkic wykonany przy pomocy refraktora Sky-Watcher ED 120 przy powiększeniu 100x. Korzystałem z okularu Fujiyama Ortho-HD 9 mm. Wnętrze krateru jest bardzo obficie usiane małymi kraterami, które tworzą swoiste konstelacje /nawet nie próbowałem tego przenosić na papier/. Clavius to trzeci co do wielkości krater na widocznej powierzchni Księżyca o średnicy 225 km , po kraterach Bailly, które mają 287 km i D'Alembert 248 km . Clavius ma głębokość 3,5 km. Christophorus Clavius to łacińskie imię niemieckiego jezuity uczonego, matematyka i astronoma, który był przeciwnikiem systemu kopernikańskiego. Pozdrawiam Jarek
  18. Moje też możesz jak znajdziesz coś interesującego. Pozdrawiam Jarek
  19. Myślę, że mi Erik68 nie porysuje lustra w GSO12 za to, że z wątku wizualnego zrobiłem wątek muzyczny, ale muszę jeszcze zacytować fragment wiersza kończący Alfę Centaurii: Der Geist der Liebe Erfüllt den Kosmos Und der das All zusammenhält Kennt jeden Laut Der Geist steht auf Und seine Feine zerstieben Und die Ihn hassen Fliehen vor Seinem Angesicht Sende aus deinen Geist Und Leben entsteht..... To jedna z najbardziej kosmicznych płyt jakie kiedykolwiek słyszałem.
  20. Wiem, że to pytanie nie do mnie i przepraszam, że się wtrącam, ale Erik68 i ja jesteśmy praktykami, a nie teoretykami.
  21. Czytając Twój wpis i podziwiając zamieszczone w nich wspaniałe szkice zastanawiam co mogło inspirować Edgara Froese, Christophera Franka i Petera Baumanna kiedy tworzyli do wydanego w 1972 studyjnego albumu Zeit otwierający utwór Birth of Liquid Plejades. Pozdrawiam Jarek
  22. Na południu już chmury. Nie wiadomo na jak długo trzeba będzie zapomnieć o obserwacjach i cieszyć się ich obecnością. Ku pokrzepieniu serc, ponownie Grimaldi, tym razem po obróbce metodami tradycyjnymi. Pozdrawiam Jarek
  23. 14 luty 2020. Krater Grimaldi, to duża struktura uderzeniowa na zachodniej półkuli Księżyca. Jego średnica wynosi 173,5 km, a głębokość 2,7 km. Został nazwany na cześć Francesco Maria Grimaldi, który był włoskim księdzem jezuitą , matematykiem i fizykiem , wykładającym w kolegium jezuickim w Bolonii. Ze względu na seeing długo zastanawiałem się, czy dzisiejsze szkicowanie ma sens, zwłaszcza że początkowo warunki pozwalały tylko na powiększenie rzędu 50x. Decyzja jednak zapadła na ?tak? i korzystając z okularu Fujiyama HD-OR 18 mm przeniosłem na papier to co na poniższym obrazku. Z ołówkiem przy okularze spędziłem tylko 30 minut, ale już pod koniec szkicowania warunki zaczęły się poprawiać i mogłem trochę pożonglować moimi orciakami podziwiając jeszcze długo powierzchnię naszego Satelity. Obraz Grimaldiego zmieniał się przysłowiowo z minuty na minutę odsłaniając coraz subtelniejsze szczegóły. To co na przykład jeszcze kilkanaście minut wcześniej było tylko jakimś lekko łukowatym cieniem w skalistej rozpadlinie okazało się znaną Wszystkim Miyamori Valley*, która wychodząc ze spowitego ciemnościami krateru Riccioli jak strzała mierzyła centralnie w nieświadomego niczego Lohrmanna. Widoki iście nieziemskie, zachęcam Wszystkich! Poniżej to co namazałem bezpośrednio przy refraktorze wznosząc się na wyżyny swoich (nie)możliwości. *w Europie struktura znana jest pod nazwą: "krzyża św. Andrzeja", ponieważ przypomina znak drogowy o tej nazwie. Pozdrawiam Jarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)