Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'sct' .
-
Hej. Potrzebuję porady kogoś obeznanego z poniższymi montażami i może z doświadczenia powiedzieć jaki będzie wyglądało prowadzenie i stabilność GOTO dla poniższych montaży. Najpierw dane wejściowe: 1. Potrzebuję czegoś w trybie AZ GOTO do prowadzenia za planetami w dużych powiększeniach (docelowo Avikowanie). Nie może być to ciężka wielka "krowa", i nie musi być super idealne stalbilne z te 2-3 sekundy mogę poczekać jak drgawki ustaną, byleby w miarę prowadził się sam za obiektem. 2. Mam dość wąski balkon 1,25m - więc też nie może być to statyw z z dużym "rozkrakiem" nóg. 3. Sprzęt jak na razie to achromat niefabryczny 120/1000, raczej taki do poręcznych obserwacji i na tą chwilę SCT11", które mam w testach ale nie za bardzo mam na czym go powiesić. Mam co prawda SKYTEE z teoretycznym udźwigiem 15kg na każdą stronę, nawet zrobiłem mu serwis i skasowałem wszytkie luzy ostatnio, ale po przeczytaniu postu na stargazerslounge, gdzie człowiek próbował powiesić właśnie SCT11" i przesłał zdjęcia złamanego ramienia z uwagą aby jednak nie próbować - no nie będę ryzykował. Zresztą na CN piszą wszyscy, że do 11" tki potrzebne jest prowadzenie bo obiekt zbyt szybko ucieka z pola i na ręcznym obserwacje są flustrujące. Nota bene ja SCT11" oprócz planet chciałbym obserwować DS-y, no bo apertura i kompaktowość jeszcze balkonowa. To na co mogę sobie pozwolić i chyba lista na tym się kończy to: SW AZ-EQ5 ewentualnie na nogach 2". Tutaj jest bonus z postaci EQ (do mniejszych tub ewentualnie). IOptron AZ Pro na statywie 2" lub tzw. Tri Pier. Proszę nie piszcie mi o AZ EQ6 jako minimum itp - wiem czytałem , zdaję sobie sprawę, że jadę po bandzie nośności z SCT11" ale uzbrojona tuba +2kg, będzie wazyć coś koło 14-14,5kg czyli jeszcze w granicy - ewentualnie wrzucę dłuższy pręt do przeciwwag. No chyba że mi się SCT11" nie sprawdzi wtedy nie ma tematu wracam do czegoś mniejszego.....
-
Cześć. Przyszedł czas na prezentację mojej przeróbki czy też adaptacji do współczesnych standardów teleskopu marki Uniwersal model SC 150/2800. Jako że nabyłem kilka miesięcy temu lornetę kątową APM Semi Apo 100/90 - jako docelowy (na razie) sprzęt do DS-ów, wpadłem na pomysł nabycia teleskopu typowo planetarnego. Nadażyła się okazja na zakup tytułowego teleskopu otwartego SC o parametrach katalogowych 150/2800. Od razu napiszę że średnica lustra wynosi 140mm (w sieci można znaleźć informacje że lustro ma 145mm, i tak jest w rzeczywistości mierząc zewnętrzną średnicę blanka, jednak blank ma obustronne fazy, dlatego samo lustro ma dokładnie 140mm). Lustro wtórne ma średnicę czynną 50mm. O samej ogniskowej napiszę później.....bo z tym jest największy problem. Teleskop nabyłem kompletny z montażem słupowym i okularami 0,96" wszystko oczywiscie marki Uniwersal, wszystko kosztowało mnie 250pln (po negocjacjach) i to był powód dla którego postanowiłem zaryzykować i nabyć ten telekop. Teleskop pełnił funkcję gniazda dla pająków, było wszędzie pełno pajeczyn i wracając z nim do domu jadąc nocą nagle tuż przez moimi oczami opusciła się "mamusia pajak" - bezcenne przeżycie. Drugim z powodów dla którego chciałem tą tubę to konstrukcja otwarta - nie mam za bardzo czasu na oczekiwanie kiedy teleskop będzie gotowy - taka tuba na pewno chłodzi się krócej od standardowego SCT czy też MAKa. Lusta były w 85% pozbawione powłoki, patrząc przy zakupie w głąb tuby widać było wielkie ciemne plamy (myślałem że to pleśń) po demontażu okazało się że to odbicie celi pomalowanej na czarno. Montaż został zamieniony na SkyTee a słup został jako główny element noszacy całą konstukcję. Wykonałem adapter mocujacy montaż ze słupem. Nie jest to ideał i będę robił poprawioną wersje - mając aktualną wiedzę. Jest to najsłabszy element "układanki słupowej" i wprowadza drgania - niewielkie ale jednak. Poza tym potrafi się poluzować, a gdy próbowałem podnieść montaż trzymając za widoczne przedłużenie Sky Watchera potrafi się wysunać o 1-2mm i skantować w gnieździe - ewidentnie brakuje zamka blokujacego na obwodzie adaptera. Drugą rzeczą jaką zrobiłem przy statywie to wywierciłem i nagwintowałem otwory w stópkach aby zamontowac kółka meblowe. Całościowo otrzymałem mobilny montaż, którym jeżdżę od piwnicy do balkonu i z powrotem. Wygląda to trochę jak statyw z kropłówką w szpitalu ale spełnia swoją funkcję - jest bardzo mobilne i nie dzwigam ustrojstwa. Jako że każdy kij ma dwa końce jest też negatywna rzecz. Kółka działają jak spręzyny, wprowadzają drgania odczuwalne w większych powiekszeniach - nie są to takie same drgania jak przy przeciążonym montażu typu EQ, nie będę tego opisywał bo byłoby to trudne. Drgania sa o duże amplitudzie i sa takie miękkie, jak ze spręzyny. Aktualnie zamieniłem kółka na talerze jest lepiej, drgania są mniejsze i twardsze, szybciej się wygaszają - aczkolwiek każdorazowe dotknecie układu czy przyłożenie oka do okularu wzbudza drgania - teraz wiem że cały układ słupowy (adapter, przejściówka) wymaga solidnej podyfikacji. Ogólnie wiem że słup z nogami od Uniwersała będzie jako stała baza balkonowa a w teren będę szukał czegoś stabilniejszego. CDN.
- 2 odpowiedzi
-
- 5
-
- sct
- teleskop planetarny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, W sklepie Delta Optical pojawiła się fajna promocja na nasadkę kątową William Optics: http://deltaoptical.pl/nasadka-katowa-dielektryczna-william-optics-dura-bright-125-carbon,d1444.html Pytanie czy warto wydać te pieniądze by zastąpić nią kitową nasadkę Celestrona, o taką jak ta: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p2484_Celestron-1-25--90--diagonal-prism-for-refractors-and-cassegrains.html O tej kitowej czytałem różne opinie, a za bardzo nie mam porównania z innymi, bardziej "markowymi" nasadkami
-
Cześć, Starość nie radość i niestety dostałem zakaz noszenia cięzkich rzeczy, co skłania mnie do przykrego ale chyba koniecznego kroku -- pozbycia się Dobsona 12". Zamiast tego chciałbym lekką tubę do mojego HEQ5 która będzie sprzętem "uniwersalnym" -- tzn. do obserwacji planet i gromad gwiazd a także fotografii planetarno-słonecznej. Ponieważ kilka razy sparzyłem się na zakupach, chciałbym, aby ten teleskop nie był kolejnym "etapem", a tubą która zostanie już ze mną na stałe mimo innych zakupów sprzętowych. Taką tubą jest dla mnie obecnie TAŁ 100 RS -- inne tuby przychodzą i odchodzą, a taki mały dobry achromat zawsze będzie czasem niezastąpiony (np. do słońca, planet albo gromadek otwartych). Poza tym jego pancerne wykonanie -- można wrzucić do bagażnika i jechać w siną dal. Dlatego rozważam sprzęt z nieco wyższej półki niż ta najniższa możliwa, również po to by nie użerać się z gnącymi się wyciągami, jeżdżącą kolimacją, tandetnymi plastikami i innymi przypadłościami tanich sprzętów, które bardzo mnie bolały w chińskich Newtonach. Rozważam kilka możliwości, i jestem ciekaw Waszego zdania na ten temat. 1. karbonowy Newton TS'a. Newtony mają cały szereg plusów, mało elementów optycznych, łatwa kolimacja, otwarta tuba (szybkie chłodzenie). TS sprzedaje je w różnych konfiguracjach, również F/6 z małym lusterkiem wtórnym i dedykacją na planety. wybór dość mdły ale uniwersalny i na pewno sprawdzi się też w wizualu. Minusem jest czarny kolor (horror przy fotografii Słońca) i cela LG zdaje się jest taka sama jak w GSO a więc nie ufam w ich trzymanie kolimacji. 2. SCT C9.25 / C8EHD. Dość pewny gracz, również niezła apertura, można powalczyć z planetami przy ponad 9 calach. Opcja EHD kusi mnie mimo mniejszej apertury, bo po pierwsze ma dobre opinie o szerokich polach (a jak wspominałem, lubię gromady i punktowe gwiazdy), a poza tym można w trybie fastar podpiąć tam wąskiego Atika przy świetle F/2 co byłoby mi bardzo na rękę ze względu na możliwość zastosowań pół-naukowych (fotometria), poza tym wreszcie ktoś się zastanowił i wywiercił dziury w tych tubach. Minusem jest kwestia kolimacji, kiwające się lustra i jednak niedoskonała nieco plastikowa mechanika. 3. Mak Intesa 6" F/10 -- trochę wyższa półka sprzętu (i ceny). W wersji deluxe jest też lepsza kątówka, reduktor do F/6, chyba walizka i wiatrak dmuchający na LG i perforowana przednia obudowa (chłodzenie). Dobra mechanika, ciężkie wykonanie, nie kiwające się LG. Tylko ta cena. No i jednak to tylko 6", do planet to mało. Miałem w życiu Maka 6" ale nigdy nie miałem okazji porównać go do stojącego obok SCT czy różnica w kontraście jest naprawdę tak powalająca. 4. Inne opcje które odpadły -- Meade ACF (odpadł bo trochę droższy), Vixen 200L (obstrukcja 40" i grrrruby pająk), Klevtzowy (czy ktoś jeszcze sprzedaje TAŁ-y w Europie?), małe APO (mam już achromat, chciałbym coś o większej rozdzielczości), SW MN190 -- za cięzki na HEQ5 Mimo mojego rozkochania w pięknych produktach Intesa, najlepszą i najbardziej uniwersalną opcją wydaje mi się chwilowo C8EHD. Ale chętnie posłucham Waszego zdania i punktu widzenia. g.
-
Witam, Widzieliście gdzieś zaślepkę 35mm na gwint visual backa do SCT? Na coś takiego: Są na ebay, ale przy cenie 2$ i przesyłce 25$, zakup jest nieopłacalny... Dopasować z czegoś można? Niekoniecznie astronomicznego...
-
Witam, Jako, że zdecydowałem się na tubę SCT 6" (150/1500), która jest bez okularów, mam pytanie jakie okulary 1,25" polecacie do niego? Widziałem na stronie www, że sprzedawany był z jakimś 25mm (czyli 60x). Z poprzedniego teleskopu został mi okular SkyWatcher WA 6mm 66*, który pewnie będzie jako najkrótszy do tego teleskopu (powiększenie 250x), bo krótszych okularów pewnie nie mam sensu? Jaki zestaw okularów (ew. barlowa - do avikowania?) polecicie do tego teleskopu? Pozdrawiam