Centrum Oriona

[Gość]

Po długim oczekiwaniu, choć na kilka godzin, niech odsłoni się to niebo, już zaczynam zapominać wyglądu gwiazdek. Mikołaj odjechał , nic nie zostawił nawet kawałka nieba, trudno jestem cierpliwy, poczekam. Drugi dzień świąt 26.12. 2017 niespodzianka jest nie źle, przed zachodem Słońca po przeciwnej stronie pojawia się spaślak na niebie, wygrzewa się, pewnie mu tam zimno i puchnie coraz bardziej, podążając cały czas za słoneczkiem. W tym czasie wystawiłem żurawia na statywie, lornetkę 20/80 wraz z akcesoriami do rysowania i czekam, aż sobie pójdzie spaślak, widocznie zapomniał o tym, że za nim podąża Orion ze swoimi talarami, była już 22:30 trzeba by coś zmalować. Wybrałem środek Oriona, centrowanie na Wielką Mgławicę i rysuję, potem jaśniejsze obiekty do słabo już widocznych w moich warunkach podmiejskich, a czas leci i łysego spaślaka już nie ma, jestem sam na sam z Orionem coraz lepiej widoczne gwiazdki delektuję się widokiem od czasu do czasu stawiając kropkę na kartce bristolu i tak do północy,  dopiero potem uświadomiłem sobie, mogłem pojechać do lasu na swoją miejscówkę, było by więcej gwiazdek po prostu zagapiłem się i wyszło tylko tyle.

[Majecha]

Podoba mi się jak uchwyciłeś rozjaśnienia / łunę nieba. Wiszer, inny patent czy rozmazujesz palcem? Jaką technikę stosujesz?

Drugie pytanie dotyczy sprzętu, bo warto porównać co widać z tym co piszą recenzenci sprzętu. Jaką 20x80 posiadasz?

 

Pozdrawiam i życzę częstej pogody

 

[Gość Astronomy]

Witam Pana,

Bardzo Ciekawy i realistyczny szkic Wielkiej Mgławicy w Orionie.

Odzwierciedla to co widać w lornetce

[gruchalo]

Bardzo przyjemny szkic, na pierwszy rzut oka widać przeważający wkład włożonej pracy na kartce przy lornetce w stosunku do tej już w domku przy komputerze. Delikatna obróbka samych gwiazd i widać jeszcze delikatne nieregularności po ołówkowych kropkach - wyborne . Co do mgławicy to też tylko winszować.

Sam też tej nocy nieźle szalałem po niebie. Od dawna nie było tak dobrych warunków w mojej lokalizacji. Chętnie spojrzę na kolejne Twoje prace. Pozdrawiam 

[Gość]

7 godzin temu, Majecha napisał:

Podoba mi się jak uchwyciłeś rozjaśnienia / łunę nieba. Wiszer, inny patent czy rozmazujesz palcem? Jaką technikę stosujesz?

Drugie pytanie dotyczy sprzętu, bo warto porównać co widać z tym co piszą recenzenci sprzętu. Jaką 20x80 posiadasz?

 

Pozdrawiam i życzę częstej pogody

 

Nie posiadam skanera więc robię foto, efekt łuny osiągnąłem przez delikatne zagięcie szkicu, by część odbitego światła od białego papieru nie trafiała bezpośrednio do obiektywu ale poza aparat to taki trik. Mgiełki robię patyczkiem higienicznym z watą na którą nanoszę bezpośrednio miękki ołówek 8B i nim dopiero bardzo delikatnie rozmazuję na papierze, potem drugim czystym patyczkiem higienicznym zbieram z papieru nadmiar robiąc pojaśnienia. Sprzęt to lornetka Giant 20/80 mocowana na żurawiu własnego wykonania publikowany tu na forum w "Lornetki" i "Jakie macie statywy pod lornetkami?", posiadam teleskop wolę lornetkę nie mam wielkich wymagań co do sprzętu.

Miłego szkicowania

[Majecha]

18 godzin temu, Wega napisał:

Nie posiadam skanera więc robię foto, efekt łuny osiągnąłem przez delikatne zagięcie szkicu, by część odbitego światła od białego papieru nie trafiała bezpośrednio do obiektywu ale poza aparat to taki trik. Mgiełki robię patyczkiem higienicznym z watą na którą nanoszę bezpośrednio miękki ołówek 8B i nim dopiero bardzo delikatnie rozmazuję na papierze, potem drugim czystym patyczkiem higienicznym zbieram z papieru nadmiar robiąc pojaśnienia. Sprzęt to lornetka Giant 20/80 mocowana na żurawiu własnego wykonania publikowany tu na forum w "Lornetki" i "Jakie macie statywy pod lornetkami?", posiadam teleskop wolę lornetkę nie mam wielkich wymagań co do sprzętu.

Miłego szkicowania

Jestem pod wrażeniem. Trik z aparatem rozłożył mnie na łopatki - wielkie dzięki za podzielenie się nim. 

Co do lornetki to również dziękuję. Będąc początkującym astro-amatorem łatwo się pogubić. " Nie kupuj tego, tamto jest beznadziejne itp" płyną zewsząd a nie ułatwia to wyboru sprzętu dla siebie. Po prostu przydaje się czasem przeczytać głos rozsądku 

 

pozdrawiam i ładnej pogody