Odnajdujemy i szkicujemy kłaki z pomocą zdjeć!

[ignisdei]

Jak szkicować..obiekt który na początku jawi się słabą plamką? Często nie zdajemy sobie sprawy, że wystarczy znać kształt i otoczenie obiektu by wiedzieć czego szukać..

Ze swej strony polecam albumy np. Gendlera - bo jest pomocny obserwatorowi:

1) W wyszukiwaniu małych kłaczków do których drogowskazów- (słabych gwiazd) nie ma w atlasach. Poza tym przypominają bardziej te gwiazdy w okularze niż te na kartkach atlasu.

2) Na zdjęciach wychodzą często detale których w wizualu nie zauważamy, lub nie wiemy gdzie ich szukać- tyczy się to głównie mgławic i grup słabych galaktyk.

Ze szkicowania mam doświadczanie: odpowiednia akomodacja oka połączona z wielokrotnym przeczesywaniem tego samego obszaru + wiedza czego mamy szukać (kształt i położenie wglądem innych)

3) Ze względów poznawczych - pokazuje ile widać na zdjęciach a ile w wizualu :wink:

Gendler do tych celów jest the best :!:

Kiedyś w Jeziorach wykorzystywaliśmy fotę do szukania pewnej  IC-tki koło M57..i uważam że ją widziałem bo.....tworzyła jedno z nozdrzy sylwetki pysku krowy :D  widocznego tylko na zdjeciu- poszukiwanie było o tyle klimatyczne, że "autentyki" parskały i zalatywały z pobliskich obór  :D

UWAGA: Nie wolno szkicować obrazu ze zdjęć..to już nie biedzie szkicem obserwacyjnym tylko grafiką..Jeśli chcemy się nazywać szkicownikami obserwacyjnymi a nie grafikami.. nie możemy tego robić.