M42 Wielka Mgławica w Orionie

[Archis]

Witajcie,

Przedstawiam kolejny etap mojej astrofotograficznej przygody początkującego. Obiekt zapierający dech w piersiach. Nie mogłem od niego oderwać oczu. Zebrany materiał był kolejnym krokiem w doskonaleniu swojego warsztatu pracy. Uzupełniłem go o kilkudniową sesję (którą przeprowadziłem pierwszy raz) oraz wprowadzając dithering co 30 klatek. Wciąż mocno rzuca się w oczy koma. Na korektor komy oszczędności się zbierają.  Pokazały się też najpewniej błędy w prowadzeniu, bądź zbyt długi czas naświetlania jak dla mojego montażu. No cóż nauczę się na błędach. Kiedyś się może dorobię guidingu i jakiegoś komputerka do zarządzania tym wszystkim. Otrzymałem już wiele przydatnych rad od użytkowników Astropolis. Ciekaw jestem co też przeczytam od Was tutaj.

Materiał z dwóch nocy pomiędzy 24-26.01.20. Zbierany w okolicach Pruchnika. Na pojedynczych klatkach wyraźnie można zauważyć moment wygaszenia latarni w okolicznych wioskach w tym w Pruchniku, co znaczącą poprawiło widoczność.

Technikalia:

Canon 200Dniemod. + Newton 150/750 + LXD75

890x15s + 195 Dark + 500 Bias (flatownica w drodze, następne fotki już z jej wykorzystaniem będą)

DSS + PS

Format pomniejszony dla wygody oglądania oraz minimalnie poprawiony względem pierwotnego z uwzględnieniem już otrzymanych rad.

Mam nadzieję, że się spodoba!

[jolo]

Sporo się załapało jak na 15s klatki - przy jakim ISO robiłeś? Flaty na pewno się przydadzą, bo widać nierówną barwę tła. W środku całość jest bardziej zielona, na brzegach wpada we fiolet. Jak fotografowałem takim newtonem flaty robiłem latarką przez kilkukrotnie złożoną koszulkę

Wg mnie niepotrzebnie stosujesz biasy i darki jednocześnie. Robienie biasów ma sens tylko w dwóch przypadkach:

1. kiedy chcesz skalować klatki dark z temperaturą. Ale po pierwsze trzeba jakoś mieć w miarę stabilną temperaturę matrycy. A po drugie na matrycach CMOS skalowanie darków to loteria. W przypadku matryc CCD zazwyczaj wszystko ładnie się sumuje i dzieli i można kalibrować książkowo. W CMOSach już tak nie jest i zarówno elektronika jak i oprogramowanie ingeruje w sygnał. 
2. Drugi scenariusz kiedy biasy są potrzebne, to kiedy używasz krótko naświetlanych klatek flat. Ale generalnie lepiej i tak stosować dark flaty - czyli darki do flatów naświetlane z takim czasem jak flaty. Tak czy inaczej, jak już będziesz robił flaty, to musisz je kalibrować - albo biasami, albo dark flatami. 

Ale w Twoim obecnym przypadku biasy są zbędne i wprowadzają niepotrzebny szum do materiału. Darki w zupełności wystarczą, tylko że przy 890 klatkach po 15s przyda się darków jak najwięcej. A próbowałeś złożyć materiał bez kalibracji w ogóle?

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/12997-kamerki-cmos-ustawienia-i-kalibracja/&do=findComment&comment=171215

[Archis]

A rzeczywiście zapomniałem dodać informację o ISO. A wynosiło ono 3200. 

Niegłupi pomysł z tą latarką, aczkolwiek flatownicę mam już zamówioną taką porządną, zatem kolejne sesje już pewnie będę robił z porządnymi flatami. Tutaj wolałem już nie bawić się w sztucznego flata, żeby sobie nie zjechać mgławicy.

Darki tak czy inaczej robię teraz tak jak klatkę light. Zatem czy jest jakaś różnica pomiędzy darkami a dark flatami? O ile dobrze pamiętam to darki robię z takimi samymi ustawieniami jak lighty, a flaty na takim samym iso ale przymkniętej przesłonie do 1/4000? Czy po prostu tak ustawiam czas naświetlania tak aby histogram był po środku gdy flatownica będzie świecić?

 Z tego co piszesz moim błędem pewnie było jeszcze zostawienie darków i biasów na sam koniec. Kiedy temperatura względem początku sesji była pewnie ok. 3 stopnie niższa. Lepszym rozwiązaniem pewnie byłoby robienie klatek kalibracyjnych co jakiś czas. Prawda? 

Póki co skupiam się na DSS. Polegam na jego parametrach kalibracyjnych.

Wrzucam jeszcze raz fotkę. Pozbyłem się zieleni. Fiolet nawet mi odpowiada. Nie wiem czy różnica będzie bardzo rzucała się w oczy ale minimalnie jakaś jest.

[jolo]

Tak, druga wersja bardziej cieszy oko. 

8 godzin temu, Archis napisał:

, a flaty na takim samym iso ale przymkniętej przesłonie do 1/4000? Czy po prostu tak ustawiam czas naświetlania tak aby histogram był po środku gdy flatownica będzie świecić?

Flat naświetlasz tak, żeby histogram był mniej więcej w 1/2 - 2/3 zakresu. Dark flaty robisz potem przy takich samych ustawieniach, tylko zasłonięte. 

Przy robieniu lustrzanką, żeby nie przerywać sobie sesji zrobiłbym połowę darków przed, a połowę po. Choć tak jak piszesz, zrobienie części w trakcie na pewno da najlepszy wynik. Ale chodzi tylko o temperaturę. Jeśli kolejna noc ma taką samą temperaturę, to nowych darków nie trzeba. 

Flaty i dark flaty mogą być robione w innej temperaturze.

Ale taka astrofotografia krótkoczasowa rządzi się trochę swoimi prawami. Spróbowałbym w wolnej chwili dla porównania złożyć materiał bez kalibracji. 

[Archis]

1 godzinę temu, jolo napisał:

Flat naświetlasz tak, żeby histogram był mniej więcej w 1/2 - 2/3 zakresu. Dark flaty robisz potem przy takich samych ustawieniach, tylko zasłonięte. 

Przy zachowaniu ISO jak dla Light frame?

1 godzinę temu, jolo napisał:

Flaty i dark flaty mogą być robione w innej temperaturze.

Czyli flaty i dark flaty mógłbym zrobić nawet w inny dzień w domu, muszę tylko pamiętać o zachowaniu ostrości?

1 godzinę temu, jolo napisał:

Ale taka astrofotografia krótkoczasowa rządzi się trochę swoimi prawami. Spróbowałbym w wolnej chwili dla porównania złożyć materiał bez kalibracji. 

Z ciekawości na weekendzie spróbuję tak zrobić. Same Lighty i Darki. Jeśli efekt będzie bardziej interesujący umieszczę go tutaj.

 

Z każdą fotką coraz więcej wiedzy zostaje w głowie. Fajnie, że forumowicze są tak skłonni do pomocy.  Jestem za to bardzo wdzięczny.

[jolo]

4 minuty temu, Archis napisał:

Przy zachowaniu ISO jak dla Light frame?

Czyli flaty i dark flaty mógłbym zrobić nawet w inny dzień w domu, muszę tylko pamiętać o zachowaniu ostrości?

Tak, możesz nawet robić je innego dnia w innej temperaturze, tylko trzeba zachować ustawienie toru optycznego - nie obracać kamery, zapamiętać ustawienie wyciągu. 

5 minut temu, Archis napisał:

Z ciekawości na weekendzie spróbuję tak zrobić. Same Lighty i Darki. Jeśli efekt będzie bardziej interesujący umieszczę go tutaj.

Tak, a nawet spróbuj bez darków - dla porównania. Wiele tutoriali i przepisów na kalibrację jest już dość omszała. Kiedyś nikt nie robił astrofotografii CMOSami, a mistrzowie na dźwięk słów "15s subframe" rwali sobie włosy z głowy  

[Archis]

Sam dążę póki co raczej do wydłużania czasów ale może moją ścieżką póki co powinny pozostać krótkie klatki. Zobaczymy. 

W porządku, spróbuję zatem same lighty zestackować i zobaczymy co z tego wyjdzie.