APM 90

[Anva]

Hej

Mój kolega ma dojście do lustra od takiego specyfika jak w temacie

i zastanawia się czy nie dało by się tego przerobić na jakieś patrzydło do gwiazd.

Może ktoś się orientuje jakie to może być lustro (swera czy parabola) i jaką to może mieć ogniskową i czy wogule da się z tego coś zrobić ?

Włodek

[Alien]

Włodek można by zajączki na zlocie puszczać wizualowcom  :D

sorry za off top

[ignisdei]

Nie sądzę by było to lustro do naszych celów. Raczej to normalne lusterko działające na takiej  zasadzie jak w lampie naftowej a choćby sama grubość: jeśli to takie jak z II Wojny światowej to mają 2cm  :o -jak takie lustro ma mięć zastosowanie do naszych celów?

Na Twoim miejscu najpierw sprawdził bym grubość lustra!

- Na pewno trzeba będzie je wyszlifować -nadać ogniskową i zfiguryzować

- jeśli lustro  będzie 7-10 cm to można by było rozmawiać już z  p. Panem Stefanem o kosztach szlifowania takiego potwora bo zrobiło by się wtedy parabolę!

Tu masz zresztą:

Nazwa APM-90 zawiera informację o średnicy lustra skupiającego - 90 cm. Nie ma żadnego układu luster, tylko jedno. Zakładane są natomiast : szkło rozpraszające albo szkło ochronne ( wtedy wiązka światła jest skupiona przez lustro). Nigdy nie świecą w kierunku podchodzącego samolotu - bo oślepiłyby pilota. Źródłem światła jest łuk eletryczny ( jak w spawarce) powstający pomiędzy 2-ma eletrodami po podłączeniu do nich prądu stałego o b. dużym natężeniu. Jak w spawarce - elektroda się wypala, więc czas świecenia jest ograniczony, ale wystarczający do 1, nawet kilku lądowań. Prąd wytwarza potężna prądnica prądu stałego, napędzana przez silnik samochodu, na którym jest zamontowany reflektor. W czasie wojny używano podobnych reflektorów do oslepiania obrony w atakach nocnych. Nie może świecić pionowo do góry, bo wtedy kawałki topiącej się elektrody spadają i niszczą lustro ( grube szkło ok. 2 cm).

(...)

na podstawie:

http://www.money.pl/forum/co-to-jest-apm-t2271584.html

[Anva]

Robert dzięki za info

Włodek