Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Niedawno przeczytałem gdzieś, że współcześnie bylibyśmy w stanie "zauważyć" naszymi najlepszymi radioteleskopami radar lotniskowy (obcych) w pobliskim układzie planetarnym.

 

Zadając znajomym odpowiednie pytania, w oparciu o załączony (na obrazku) materiał z wikipedii (który ma zastosowanie też do fal radiowych) doszliśmy do następujących konkluzji liczbowych:

 

Do wysyłania transmisji radiowej do odległego układu planetarnego wystarczy jedna antena.

Rozbieżność musi być dość duża, żeby "trafić" tam, gdzie się chce. Radio ma tę zaletę, że gwiazdy tego promieniowania produkują stosunkowo niewiele, zwłaszcza, jeśli odpowiednio dobierze się częstotliwości i na tym właśnie polega idea SETI. Co więcej, w przypadku fal radiowych jesteśmy w stanie wyłapywać bardzo słabe strumienie. Najsłabsze z nich dają nam 10^(-32) W/Hz/m^2. Oznacza to, że jeśli szerokość pasma, w którym obserwujemy wynosi np. 1 MHz, to wystarczy, aby na 1 metr kwadratowy radioteleskopu zbierał 10^(-26) Wata. Wystarczy zatem, aby 1 Wat przypadał na koło o promieniu rzędu 10 miliardów kilometrów. To z odległości 100 lat świetlnych oznacza wiązkę o kącie rzędu 2" (0.00001 radiana), a to w końcu tylko 1 Wat. Gdyby moc takiego nadajnika wynosiła 1 MW, to wyłapalibyśmy go nawet gdyby nadawała wiązkę o promieniu rzędu pół stopnia.

 

Prawdopodobnie instrumenty zaangażowane w SETI nie mają aż tak wielkiej czułości jak ta, którą wziąłem do obliczeń, niemniej jednak w świetle powyższego nie ma chyba wątpliwości, że zdesperowaną do kontaktu z nami cywilizację z odległości 100 lat świetlnych moglibyśmy "usłyszeć" :) Powyższe wyliczenia są szacunkowe, więc nie są dokładne, na pewno jednak dobrze obrazują, o jakich wielkościach rozmawiamy.

 

Gdybyśmy chcieli oszczędnie szafować energią i wysłać ją wąskim strumieniem (stożkiem) to nie da się! Dla 10" to wychodzi kilka kilometrów (średnicy anteny nadawczej) dla "lubianej" przez poszukiwaczy pozaziemskiej inteligencji częstotliwości 1420 MHz. Niemniej to może nie problem bo radioteleskop Arecibo ma emiter, który emituje 30-40W w każdą sekundę kwadratową łuku. Co więcej, ta emisja, następuje do pasma znacznie węższego niż założony przeze mnie 1 MHz. W efekcie taki transmitter można by "usłyszeć" dobrym (ale nie najlepszym) ziemskim radioteleskopem z odległości tysięcy lat świetlnych.

 

 

Pozostaje nadal problem gdzie kierować anteny odbiorcze (skąd nasłuchiwać) i kto zapłaci za urządzenia odbiorcze i nasłuchiwanie.

 

Pozdrawiam

p.s.

Ogrom materiału opracowany (i publikowany za zgodą) na bazie konsultacji z Piotrkiem Guzikiem.

post-1068-0-28926800-1398073697_thumb.jp

  • Like 3
Napisano

Wspomniany w poprzednim poście Arecibo, kóry staje się naszym oknem na świat - jak widać

pozwolił potwierdzić tajemniczy sygnał impulsowy radiowy z kosmosu.

 

http://phenomena.nationalgeographic.com/2014/04/20/mysterious-energetic-radio-burst/

 

 

Ku mojemu zaskoczeniu nie przypuszcza się aby pochodził z pobliskiej planety przy jakimś nie widocznym dla nas czerwonym karle

lecz stawia na źródło spoza naszej galaktyki. :o

 

Co Wy o tym sądzicie?

Przede wszystkim wypada mi się zwrócić do (wspomnianego wcześniej) Piotrka Guzika

ale i do wszystkich się zwracam.

 

 

Ten Arecibo wydaje się "stacjonarny" ale czasza jest sferyczna (nie paraboliczna)  więc przemieszczanie odbiornika daje jako taką namiastkę nakierowywania ;)

 

 

Pozdrawiam

p.s.

Więcej (po polsku) można przeczytać w poście Pawła Barana o tutaj:

 

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/53-astronomiczne-wiadomosci-z-internetu/page-172#entry62184

post-1068-0-60736300-1398507454_thumb.jp

post-1068-0-68339100-1398507902_thumb.jp

Napisano

Z tego co przeczytałem, to nigdzie nie pisze, że te 6 czy 7 zaobserwowanych do tej pory sygnałów pochodziło z tej samej części nieba. Raczej wygląda to na jakieś naturalne zjawisko.

Napisano

Czy możliwe byłoby "łapanie burz" na planetach typu ziemskiego (o ile takich się kilka znajdzie)- oczywiście tych w promieniu powiedzmy kilkudziesięciu lat świetlnych?

And12, GSO 30mm, Hyperion 13mm, 8mm, Baader OIII 2", SW UHC 2"

Napisano

Czy możliwe byłoby "łapanie burz" na planetach typu ziemskiego (o ile takich się kilka znajdzie)- oczywiście tych w promieniu powiedzmy kilkudziesięciu lat świetlnych?

Sprzęt, którym obecnie dysponujemy na pewno nie wystarczy. Może kiedyś w odległej przyszłości...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.