Skocz do zawartości

Odległa przeszłość i przyszłość Księżyca


Dyzmat

Rekomendowane odpowiedzi

Najciekawszy zapewne jest początek ;)

 

Najnowsza, i nieco odmienna od znanej od lat w Wikipedii, symulacja pokazująca powstanie Księżyca na skutek zderzenia dwóch planet o dość zbliżonych masach. Jest o tyle lepsza od wcześniej znanych, że zgodna z faktem posiadania przez Ziemię i Księżyc bardzo zbliżonej proporcji izotopów tlenu. Materia bardzo się rozgrzała - kolory oznaczają temperaturę. Pod koniec widzimy w środku wirująca materię Ziemi, a dookoła krążą drobne bolidy, z których, po dłuższym czasie powstanie Ksieżyc.
Na koniec, po wielu latach, zderzą się bardzo powoli dwa duże pra-Księżyce i jeden z nich powoli wtopi w grunt po drugiej stronie Księżyca niż ta, która widzimy, czyniąc ją geologicznie trochę inną.

 

http://www.swri.org/9what/releases/2012/earth-moon-impact.htm

 

Film:

 

http://www.swri.org/press/2012/earth-moon-impact.htm

 

 

Jak ktoś wie coś ciekawego o odległej przeszłości albo przewidywanej lub bardzo możliwej przyszłości Księżyca to zapraszam do pisania w tym wątku.

post-3455-0-57479200-1411640650.jpg

post-3455-0-81634600-1411640690_thumb.jp

"Kilka lat temu fizycy skonstruowali na podstawie tej teorii bardzo uproszczony model Wszechświata, z którego wynikało, że Wielki Wybuch był tak naprawdę Wielkim Odbiciem. Przed chwilą "zero", w której zaczął się nasz Wszechświat, istniał jakiś inny kosmos, który się kurczył. Kiedy jego gęstość i temperatura osiągnęły krytyczną wartość, losy świata się odwróciły" ERGO: Zawsze był jakiś kosmos :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie nie tak łatwo zrobić przy takich mocach obliczeniowych co mieli ;)

Ale czy nie przemawia za tym pewna analogia fizyczna?

Jak powstawały planety?

Pewnie na zasadzie statystycznego przypadku. Większe kawałki co jakiś czas łapały coś "od" mniejszego (lub jego całego) 

i na końcu jeden lub dwa grube dominowały na danej orbicie.

 

I tak samo może było z tymi kawałkami co po tym zderzeniu orbitowały dookola Ziemi?

W sensie grawitacji, przechwytywania się materii i statystyki takiego procesu,

że odtworzyły to samo (co dzieje się poczas powstawania plantet tylko w mniejszej skali)?!

 

Bo czy jest jakaś fundamentalna różnica obu tych sytuacji?  Tam Słonce i nowe planety. Tu młoda Ziemia i nowy księżyc.

 

Czy planety powstają w jakimś "kurzu protoplanetarnym" od razu jedna gotowa bez etapu wielu konkurujących bolidów? Nie sądzę ;)

"Kilka lat temu fizycy skonstruowali na podstawie tej teorii bardzo uproszczony model Wszechświata, z którego wynikało, że Wielki Wybuch był tak naprawdę Wielkim Odbiciem. Przed chwilą "zero", w której zaczął się nasz Wszechświat, istniał jakiś inny kosmos, który się kurczył. Kiedy jego gęstość i temperatura osiągnęły krytyczną wartość, losy świata się odwróciły" ERGO: Zawsze był jakiś kosmos :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo czy jest jakaś fundamentalna różnica obu tych sytuacji?  Tam Słonce i nowe planety. Tu młoda Ziemia i nowy księżyc.

 

No właśnie jest jedna fundamentalna różnica - wokół Słońca krążyło w tym czasie jeszcze co najmniej kilka większych od Ziemi obiektów (inne planety), które perturbowały ruch tych "bolidów" na orbicie wokółziemskiej.

Jeśli wniosek o tym, że Księżyc powstał z tych "bolidów" jest wyciągnięty jedynie na zasadzie analogii, to niestety ale jest to mało przekonujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe to "perturbowanie"? Możesz to szerzej opisać.

Co do zasadniczej Twojej wątpliwości to niby OK ale "najpierwsza" z tych planet musiała powstać bez asysty większych, już ukształtowanych kolegów i wtedy jednak mamy chyba analogię? ;)

"Kilka lat temu fizycy skonstruowali na podstawie tej teorii bardzo uproszczony model Wszechświata, z którego wynikało, że Wielki Wybuch był tak naprawdę Wielkim Odbiciem. Przed chwilą "zero", w której zaczął się nasz Wszechświat, istniał jakiś inny kosmos, który się kurczył. Kiedy jego gęstość i temperatura osiągnęły krytyczną wartość, losy świata się odwróciły" ERGO: Zawsze był jakiś kosmos :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zasadniczej Twojej wątpliwości to niby OK ale "najpierwsza" z tych planet musiała powstać bez asysty większych, już ukształtowanych kolegów i wtedy jednak mamy chyba analogię? ;)

No właśnie nie ma analogii. Planety krążą wokół Słońca - siła grawitacji od obiektów spoza Układu Słonecznego (innych gwiazd) jest znikoma. Na orbity bolidów krążących wokół Ziemi mierzalny wpływ ma nie tylko Słońce, ale i planety wokół Słońca krążące. Ja nie mówię, że ten wpływ był na tyle duży, że Księżyc nie mógł się utworzyć, jednak wyciąganie takiego wniosku na podstawie "analogii", której tak naprawdę w obydwu sytuacjach nie ma jest niezbyt poważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha! Myślałem, że Jowisz pomagał jak powstawała sama Ziemia.

A tobie tylko o to chodziło że Jowisz i Mars komplikowały sytuację tych bolidziątek co śmigały po tym zderzeniu dookola Ziemi.

Kto by pomyślał, że inne planety mają taki wpływ na sytuację zachodząca zaledwie o sekundę świetlną od nas. Są tak daleko - ileż to sekund świetlnych od nas do Jowisza?

"Kilka lat temu fizycy skonstruowali na podstawie tej teorii bardzo uproszczony model Wszechświata, z którego wynikało, że Wielki Wybuch był tak naprawdę Wielkim Odbiciem. Przed chwilą "zero", w której zaczął się nasz Wszechświat, istniał jakiś inny kosmos, który się kurczył. Kiedy jego gęstość i temperatura osiągnęły krytyczną wartość, losy świata się odwróciły" ERGO: Zawsze był jakiś kosmos :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)