Skocz do zawartości

wessel

Astrofotografia
  • Liczba zawartości

    6 494
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    207

Zawartość dodana przez wessel

  1. To się nazywa Hyperstar i teź juź wymyślili :)
  2. Ja też tak sądzę, jeden punkt podparcia jest na przegubie kulowym. Tak ma Veloce chyba, bo tam krytyczna jest odległość między lustrami.
  3. Ja myślę źe liczba śrub nie ma tu nic do rzeczy. Jest ważne co w jakiej kolejności czyli najpierw laser na marker lustra wtórnego, potem pokrycie lustra pierwotnego odbiciem pierścieni z lustra wtórnego, na końcu lustro pierwotne. A którą śrubą pokręcić? Mniej istotne, byle gwintu nie urwać i lustro nie wpadło do tubusa :D
  4. Darek , litości.... Ciekawe czy jak ktoś sobie kupi Smartwatcha to też będzie tam astrofotki ogladał?
  5. @zorg- jest gdzieś granica szaleństwa w eksperymentowaniu. A to był eksperyment, zauważ ile osób zwróciło uwagę na zawyżone wymagania w stosunku do klasy sprzętu. To SĄ odbicia ale nie sensie refleksu świetlnego. Ten marker - blot to jest napylone ciemniejsze kólko na środku lustra wtórnego. Tak jak na zdjęciach widać. I to jest jego zwielokrotniony obraz - dlaczego zwielokrotniony? Nikt mi nie potrafi wyjaśnić. Może ktoś wie? Poza tym jest przecież POZA ostrością, więc jak to jest możliwe że tak maskruje tło? Znam swoją kamerę i wiem, co jest na matrycy....gdybym miał cos takiego to bym chyba popełnił seppuku. @Artir - skoro w wizualu widać to tym bardziej na klatce 600 sekund.
  6. Laser to Howie Glatter Laser Collimator - zamawiałem w First Light Optics - polecam ten z mocniejszym laserem. W akcesoriach zamiawiasz dodatkowo wkladkę z pierścieniami koncentrycznymi. Dwie śruby to z mojej praktyki conajmniej o cztery za mało - po trzy na lustro - osobno prostopadłość wyciągu - to oczywiście dotyczy RCków, inaczej wygląda sprawa Dall-Kirkcham- tam wystarczy jednym lustrem ruszać, a jeszcze inaczej Newtona czy Maksutova. Co system to inna metoda. Ta do RCków którą stosowałem jest łatwa i dokładna, no ale ten sprzęt nie nadaje się do Full Frame. Poza tym te dziwne refleksy - tak naprawdę to wielokrotne odbicie blota, czyli markera na lustrze wtórnym! Jak to możliwe? Nie wiem, ale jest.
  7. Veloce ma dużo większą światłosiłę. Mogę stosować kaźdą z tych trzech konfiguracji , dopasowując FOV do potrzeb/obiektu.
  8. Tu mam spory wybór - z Atikiem One 9M Veloce ( f3 apertura 200 mm) daje 1.27 arcsec / piksel, FSQ 106 natywnie ( f5 apertura 106) 1.44 arcsec/piksel, a z dedykowanym ( sprawdzonym) extenderem 1.6 raza daje 0.9 arcsec/piksel ( f8 apertura 106). I przynajmniej nie ma dyskutować o jakości optyki.
  9. Nein meine Herren, nein! Ostatecznie próby wykorzystania mojego egzemplarza RC GSO 8 cali z dedykowanym korektorem i kamerą STL 11000 do astrofotografii DS dały wynik NEGATYWNY. Po pierwsze - korekcja komy i płaskość pola ostrości pozostawiają wiele do życzenia, nawet przy dołożeniu maksimum starań do kolimacji i regulacji prostopadłości matrycy. Po drugie - odbicia wewnętrzne wykluczają astrofotografię długoczasową. Co innego wizual albo astrofotografia planetarna- tam nie ma to takiego znaczenia. Nie wyobrażam sobie wyrównania tła takiego jak na fotce poniżej - żaden flat tego nie wyrówna! Po trzecie - pole oświetlone ma średnicę 40 mm i ani trochę więcej. Dane fabryczne są nieprawdziwe. A to wyklucza użycie Full Frame. Pełna klatka. Skala 1.13 arcsec/pixel Crop użyteczego pola. Uruchamiam plan "B" bo mi się za chwilę obiekty pochowają za horyzont.
  10. Niestety, to jest układ Mangina z korektorem. Nie ma mowy o żadnych reduktorach albo ekstenderach ogniskowej. Próbowalem z PowerMate 2 x - totalna kicha. Veloce z STzl to jest idealny setup i tu nic nie naleźy kombinować, zresztą się nie da.
  11. Mam dedykowany korektor GSO - TS. Te zdjęcie powyżej jest BEZ korektora, więc faktycznie jak pisze Marcin uźyteczne pole to APSC. Zobaczymy, jakby co plan B ...pewniak :) bazujący na sprawdzonym sprzęcie....
  12. Generalnie nie lubię rozważań teoretycznych, ale akurat w tym przypadku ... Dla mnie, nawet kosztem skali obrazu , jednym z podstawowych parametrów jest ostrość i klarowność obrazu. Fotografując poniżej seeingu na bank mam mydło. Są koledzy którzy łapią takie obiekty , ma to swoją wartość przecież ! Szacunek dla nich. Ale... Jestem członkiem tej części kasty astrofotografów , którym ich praca musi się podobać.
  13. Nie bardzo. Policz sobie rozdzielczość 0,57 arcsec/ piksel. Fotografujesz seeing :) a to mnie nie kręci...
  14. Poświęć Darek jeszcze trochę czasu na obróbkę :D gwiazdki aż się proszą o odrobinkę niebieskiego więcej...
  15. Ten post nie daje mi spokoju .... Nie potrafię zrozumieć jak to jest możliwe, że sprzęt który jest na rynku od kilku lat, wielokrotnie opisywany, chwalony i ganiony ale jednak uźywany, coś tam nim ktoś fotografuje - miałby nie działać POPRAWNIE? Poprawnie - to znaczy tak, jak opisuje producent a za nim powtarza handlowiec? Czy faktycznie takie firmy jak TS stać na wciskanie kitu ? A może to po prostu nasza niewiedza i brak umiejętności regulacji i obsługi? Czekam na parę godzin pogody żeby testować RCka . Jest już też gotowy plan B na małe obiekty :) A tu przykład : RC 8 BEZ koma korektora i kamera STL 11000. Można?
  16. Trzeba dokupić drugą maskę, jest wyraźnie opisana jako ta od okregów. Trzecia pozycja od góry http://www.collimator.com W zakładce attachments
  17. Kilka uwag : 1. Kapitalne znaczenie ma pewność mocowania kolimatora w wyciągu. To musi być możliwie najlepszy zacisk, najlepiej w rodzaju tych z pierścieniem z blachy. Śrubki punktowe chyba nie za bardzo się sprawdzają. 2. Trzeba się zaopatrzyć w odpowiednie narzędzia. Sytuacja jest i tak niekomfortowa: pozycja kontorsjonisty, ciemność, wkurzenie i rodzina niezadowolona że ciemno w kuchni :) to przynajmniej niech klucze nie zaczepiają o wyciąg i tubus. Potrzebne są klucze imbusowe: 2mm, 2.5 mm, 3 mm i 4 mm. Mój zestaw poniżej ze wskazaniem antystresowego rodzaju klucza. 3. Trzeba nabrać pewnej wprawy w obserwowaniu zachowań optyki w świetle lasera. Położenie plamki względem blota i pierścieni względem krawędzi lustra wcale nie jest takie oczywiste. Rozproszenie wiązki lasera i zapylenie lustra przeszkadzają. Na zdjęciu poniżej widać też cholerne bafle, które trzeba odkręcać przed każdą regulacją osiowości lasera względem lustra wtórnego i za chwilkę wkręcać do dalszej regulacji. 4. Jeden z etapów, po trzeciej iteracji . Jest jeszcze pewna asymetria, centrum jest przesunięte w prawo.
  18. No i dużo lepiej wygląda ! To jakaś dziwna kompresja tak zamuliła to tło, bo na tej większej wersji tego nie widać.
  19. No więc jest tak: trzeba dokładnie powtórzyć procedurę wskazaną przez Steve Kirka. Dokładnie to znaczy-identycznie, bez żadnych skrótów. W nowszych egzemplarzach RC 8 GSO trzeba każdorazowo przy kontroli plamki laserowej na blocie wykręcać wewnętrzne bafle- inaczej się nie da. Ja wykręcałem cztery razy. Stosowałem identyczne narzędzia - kolimator laserowy Howie Glattera - ten słabszy. Teraz zamówiłbym ten mocniejszy! Dlaczego? Ano dlatego że w drugim etapie te cholerne pierścienie są ciężko widoczne- odbicie lasera oślepia i trudno centrować. Jakoś się dało, ale to jest najtrudniejszy moment w całej procedurze. Rejestrowałem to wszystko na GoPro ale nie ma chyba sensu powtarzać tego co tak dobrze pokazał Steve. Jakiś niezdolny jestem chyba, bo cztery iteracje musiałem wykonać. No i cała procedura wymaga jeszcze testu na gwiazdach i ustawienia prostopadłości matrycy kamery.
  20. Dziś doszedł kolimator Howie Glattera. Wyjątkowo solidne wykonanie budzi zaufanie. Zaraz się biorę za kolimację.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)