Skocz do zawartości

Stardust

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Stardust

  1. 14 godzin temu, GKG napisał:

    M 28 gromada kulista - zwarte jasne skupisko z gęstym środkiem - piękna gromadka.

    A z filtrami UHC: brak poprawy i lekkie przygaśnięcie gwiazdek, ale za to tło czarniejsze - neutralny efekt

     

    M 28 gromada kulista - zdecydowanie rozleglejsze i rzucające się w oczy pojaśnienie, momentami i zerkaniem bardzo drobna ziarnistość

    A z filtrami UHC: brak poprawy i lekkie przygaśnięcie gwiazdek, utrata ziarnistości - negatywny efekt

     

    Ta druga to M22 jak myślę.

  2. Rzeczywiście, 600 euro to sporo kasy. Sęk w tym, że nie znam żadnego ślusarza, a chodzenie po warsztatach w nadziei że ktoś się skusi na wykonanie  raczej mi się nie uśmiecha.

    Muszę się jeszcze to przemyśleć, ale podoba mi się jego "masywność"  (przynajmniej na zdjęciach). 12 kg bez obciążników sam statyw oraz 6 stopni swobody ruchów. Wow!

  3. Mnie się też wydawało, że M20 powinna być łatwo widoczna. Przy Lagunie coś tam było widać, tutaj nic.  Przypominam sobie,  że pod wieczór okolice horyzontu  w tym rejonie były takie pomarańczowe, ale na pewno nie były to chmury, raczej taki pył. Musimy pamiętać o upałach, od paru ładnych dni nie było tutaj deszczu, nawet burzy.

    Jeśli chodzi o statyw, to jestem zdecydowany na coś takiego:

    https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p8674_Orion-Monster-Parallelogram-Binocular-Mount-for-big-110-mm-binoculars.html

    Edit:

    Znalazłem ten sam model jeszcze tu:

    https://www.astroshop.pl/montaze/orion-montaz-monster-parallelogram-ze-statywem/p,44457

    500 zł taniej, tylko ten czas dostawy...

  4. Pogoda w dniu 07.08. br była wymarzona. Przez cały dzień pojawiały się dosłownie pojedyncze chmurki o niewielkich rozmiarach, a na wieczór i one zniknęły całkowicie. Temperatura również była śródziemnomorska oscylując w okolicach 30 stopni.

    Już nie mogłem się doczekać pierwszych po dwuletniej przerwie konkretnych obserwacji.

    Zacząłem równo z godziną 21.00 od Marsa. Niebo było jeszcze stosunkowo jasne, w związku z czym można było zaobserwować dość mocną aberrację. Mogło to być spowodowane świeżo założoną lornetą, która jeszcze nie osiągnęła temperatury otoczenia.

    Podobna historia spotkała mnie przy Jowiszu, gdzie pobawiłem się ustawianiem ostrości lornety aby osiągnąć jak najlepszy efekt. Przy planecie stwierdziłem trzy księżyce, jeden po lewej a dwa po prawej jej stronie.

    W końcu przyszła pora na główny drogowskaz dzisiejszej obserwacji, mianowicie Saturn. Historia się powtórzyła, jak przy poprzednich planetach - duża aberracja i iskrzenie. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że jest to raczej "budżetowa" lornetka o parametrach 25x100mm. Trzeba przyznać, że w miarę obserwacji, niedogodności te zniknęły całkowicie.

    I w końcu pojawił się on - główny bohater dzisiejszego wieczoru - "jego gwazdzistość" Strzelec.

     

    Napisano już całe tomy na temat tego gwiazdozbioru, więc nie będę przytaczał Wikipedii ani innych źródeł na temat historii gwiazdozbioru. Ogólnie, będę starał się unikać dosłownych cytatów na temat obserwowanych obiektów. W założeniu ma to być blog o tym co widać i jak widać przez rzeczoną lornetkę 25x100mm.

    Po kilkukrotnym lustrowaniu planet, już po godzinie 22, zabrałem się do odszukiwania obiektów z katalogu Messiera leżących w obrębie tego gwiazdozbioru.

    Na pierwszy ogień poszła Mgławica Laguna M8 . Przy użyciu filtrów UHC zawartych w lornetce można było stwierdzić delikatną mgiełkę w okolicach środka obiektu. Była ona bardzo ulotna mimo dobrych warunków. Mój licznik SQM-L notował wartości od 20,40 do maksymalnie 20,59 [mag/arcsec2] , co odpowiada wartości  ponad 5,5 mag do 5,8 mag. Uważam, że jest to dobry wynik jak na warunki podmiejskie (okolice Dębicy).

    W tym samym polu widzenia można zauważyć Mgławicę Trójlistna Koniczyna M20 i  gromadę otwartą M21.

    Przy Mgławicy M20 kompletna porażka. Nie widać kompletnie nic w miejscu, w którym powinna być słynna koniczynka. Filtry UHC na niewiele się tu zdały. Mimo moich wielokrotnych prób nic się nie zmieniło aż do końca obserwacji. Może jakiś bardziej doświadczony czytelnik podzieli się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami na temat tego obiektu. Była to największe rozczarowanie dzisiejszego wieczoru.

    Nad Koniczynką leży gromada otwarta M21 . Jest to delikatna chmurka gwiazd na godzinie 10 od Mgławicy M20.

    Następnie od Laguny M8 skierowałem się w dół i w lewo w kierunku korpusu Strzelca. Jest to obszar bardzo bogaty w gwiazdy, a właściwie całe kłęby gwiazd. Znajdujemy się wszakże w samym sercu naszej Drogi Mlecznej.

    Pierwszym obiektem, który zwróci naszą większą uwagę jest delikatna chmurka gwiazd - gromada kulista M28. Znajduje się ona nieopodal gwiazdy Kaus Borealis.

    Kontynuując najazd w lewo, zaraz za gwiazdą niemal tuż za polem widzenia lornetki zauważyć można kolejną gromadę kulistą - M22 . Jest ona o wiele większa niż M28 i sama "wpada" w pole widzenia. Jest to jedna z najjaśniejszych i najbliższych Ziemi gromad kulistych.

    Powróciłem do Saturna i skierowałem lornetkę pionowo w górę, skanując i kontemplując mrowie gwiazd, jakie przesuwały się przed moimi oczami, aż napotkałem już całe chmury gwiezdne, to był słynny Gwiezdny Obłok Strzelca M24 .

    Odbijam w prawo i docieram do gromady otwartej M23 .  Jest ona dość ciężka do znalezienia w tym całym mrowiu gwiazd. Ale już nabieram wprawy w wyłapywaniu obiektów różniących się od ogólnego tła :) . Trzeba przyznać, że te dwa lata przerwy sprawiły, że czuję się jak nowicjusz - dopiero poznający niebo.

    Wracam do okolic M24 i kontynuuję najazd w górę.

    Napotykam tam bardziej znaczne obiekty. Są to M17 i M18 w jednym polu widzenia.

    Są to Mgławica Omega M17 , która w mojej lornetce wyglądała jak ukośny pasek przypominający  \.

    M18 to z kolei mała chmurka gwiazd poniżej Omegi z kilkoma jaśniejszymi punktami gwiezdnymi.

     

    Minęło już 3 godziny moich dzisiejszych obserwacji. Szyja mnie już boli, nogi mnie już bolą... ale jestem zadowolony. Napatrzyłem się na gwiazdy, stwierdziłem, że entuzjazm jeszcze jest, tylko teraz więcej czasu wolnego, no i pogodnych nocy.

    Stwierdziłem, że muszę zaopatrzyć się w konkretny statyw lornetowy oraz krzesełko, bo jednak stanie, robienie przysiadów i rozkroków jest jednak trochę męczące.

    Do następnego razu...

     

    Pozdrawiam

    Wojtek

     

    07082018.jpg

    • Like 6
  5.  
    Witam, cześć i czołem.

    Minęło ponad dwa lata, odkąd popełniłem tutaj ostatni wpis.

    Przyczyną tego stanu rzeczy były  narodziny drugiego dziecka i związane z tym zwiększone (znacznie) obowiązki rodzicielskie. Jako że mieszkamy w pewnym oddaleniu od naszych rodzin,  cały ciężar opieki spoczął na żony i moich  barkach.

    Ale jak widać, dajemy radę i mogę znów pomyśleć o sobie i swoim hobby.

    Przez ten czas zerkałem na niebo od czasu do czasu, prenumerowałem Astronomię... i w zasadzie tyle. Sprzętowo też wszystko zostało po staremu. Posiadam Columbusa 16 cali i lornetę TS 25x100.

    Wracając do Bloggera zauważyłem, że większość oglądanych wpisów dotyczy właśnie wspomnianej lornety. Postanowiłem wiec, że skupię się na obserwacjach lornetowych,  które zainteresują większą część czytelników.

    Zaglądajcie  do mojego bloga, wkrótce pojawią się relacje z obserwacji.

    Pozdrawiam
    Wojtek
     
    • Like 3
  6. UWAGA! Nie wchodźcie na tę stronę Yukona!

    Po kliknięciu odnośnika mój program antywirusowy oszalał. Wykrył w cholerę trojanów.

    Sorry za wykrzykniki,ale uważam sprawę za bardzo ważną.

    Wojtek

  7. Piękna relacja.

    Teraz już wiem, dlaczego nie widziałem Płomienia, Rozety i innych obiektów. Po prostu brakło mi cierpliwości...

    Ja to tak "gonię" po niebie, chcę zobaczyć jak najwięcej naraz i dlatego nie poświęcam zbyt wiele czasu na obiekt (już 15 min. to wieczność).

    Wiem też, że M78 szukałem w złym miejscu, pomyliłem gwiazdy odniesienia :5640dc719e86a_14Fools:.

    • Like 1
  8. O widzisz, to jest odpowiedź, której potrzebowałem! :beer:

    Punkt pierwszy zastosuję już przy  pierwszej okazji. Dziś już nie, bo już za chwilę wychodzimy w gości.

    Odnośnie punktu drugiego, czy mógłbyś na forum ogólnym lub w PW przybliżyć koszt i czas oczekiwania na taką platformę?

    Myślę, że byłby to rozsądniejszy zakup niż lorneta kątowa.

    Jeszcze raz dzięki Łukasz

  9. 35 minut temu, robert_sz napisał:

    Epsilony? Chyba nie na 4 składniki??? Bo jeśli chodzi Ci o 2 główne składniki Eps1 i Eps2, to nie jest to żaden wyczyn w dowolnej lornetce :5640dc6e79ff9_03Silly:

    Przepraszam, za nieporozumienie :). Chodziło oczywiście o 2 główne składniki. Jak pisałem, warunki w drugą noc były znacznie gorsze iż w pierwszą.

  10. Tak, wiem. Pisałem o tym w poprzedniej dużej relacji , cytuję "Obserwacje rozpocząłem tak gdzieś koło 20 od pojawienia się pierwszych gwiazd, a właściwie planet - Jowisza i Wenus. Zacząłem ustawiać lornetę na Jowiszu, aby uzyskać jak najlepszy obraz, przede wszystkim mam tu na myśli aberrację chromatyczną. Udało mi się tak ustawić ostrość, że mogłem powiedzieć iż migoczą mi jakby dwa paski na tarczy Jowisza. Nie było to takie oczywiste, ale zerkaniem i błądzeniem oczami po całym polu widzenia coś tam było widać. Same księżyce to idealne kropeczki, jest dobrze."

    Kto chce przeczytać całość tamtej relacji, temu link:  Pierwsze światło

  11. 14 godzin temu, bartolini napisał:

    Czyli rzeczywiste powiększenie lornetki Wojtka-Stardusta to 93/4 = ~23.

    No trochę szkoda, że lornetka hmm... nie trzyma parametrów :(.

    Myślałem, że bardziej właściwy jest pomiar, kiedy światło wypełnia cały obiektyw (czyli 97-98mm)

    Na szczęście nie jestem tym jakoś specjalnie zmartwiony.

    Dla siebie mam to, co najważniejsze - przyjemność z obserwacji.

     

    Wesołych Świąt życzę

    Wojtek

     

     

    • Like 3
  12. Dnia 18.12.2015 at 22:01, Panasmaras napisał:

    A czy mógłbyś powtórzyć test, świecąc z odległości ok. 40-50 cm?
    Prawdopodobnie niewiele się zmieni (o ile cokolwiek), ale będzie pewność.

    Witam,

    Zrobiłem przed chwilą ponowny test latarkowy i wyszło mi, że:

    Przy odległości 20 cm od okularu, światło latarki wypełnia jasno cały obiektyw (tak jak u kol.jutomi), średnica wynosi 97-98mm

    Przy odległości 40 cm, światło latarki ulega rozproszeniu, na ścianie widać zarys lornetki, a krąg obiektywu wyraźnie szarzeje i średnica wynosi 93mm.

    Pozdrawiam

    Wojtek

    • Like 2
  13. Uff, strasznie długo trzeba było czekać na kolejną sesje obserwacyjną - prawie miesiąc. Co się działo u mnie w przeciągu tego czasu? ano,  niewiele...

    Jak pamiętam w okolicach 22 stycznia wieczorem pojawiła się dziura w chmurach, wystawiłem teleskop, poszedłem na herbatę, wracam - a tu niebo już

    prawie całkowicie zachmurzone. Podobna sytuacja powtórzyła się kilka dni później, bodajże 26 stycznia. 31 stycznia niebo było bezchmurne - ale - no

    właśnie, pełnia księżyca ha ha. Można było zauważyć halo wokół łysego, piękne, ogromne prawie na ćwierć nieba. O obserwacjach można było zapomnieć.

    W zasadzie obserwować można od III kwadry poprzez nów do I kwadry, później światło księżyca przeszkadza na tyle, że obserwacje obiektów głębokiego

    nieba stają sie utrudnione.

    Ale w końcu nastała piękna pogoda od 12 lutego przez kilka dni (i nocy) ma być bezchmurnie, więc trzeba będzie wykorzystać sytuację.

    Sesje zacząłem ok godz. 19. Temperatura +2st., lekkie podmuchy zimnego wiatru. Mam "górskie" ubranie, ale przy obserwacjach ciężko o stałe
    ogrzewanie organizmu, jak choćby przy wędrówkach górskich, więc co jakiś czas trzeba pójść do domu, napić się herbaty. Niebo niestety takie
    sobie, niby jest bezchmurnie, ale nie ma takiej klarownej widoczności, np. widać gwiazdę Polarną, ale z dyszlem mam kłopoty. Niebo jest jasne,
    nie ma granatu, nie mówiąc o czerni. Do Dębicy mam 10km w linii prostej, zasłoniętą lasem, tak że tutaj łuna jest niewidoczna, teleskop mam
    ustawiony tak, żeby żadne lampy nie świeciły w polu widzenia, jedynym źródłem światła jest mój dom. W sumie sam nie wiem, dlaczego mimo takiej
    bezchmurnej pogody mam takie kiepskie niebo. Jedynym wytłumaczeniem są pewnie cieniutkie chmury gdzieś wysoko, które rozpraszają światło.

    Pierwszym celem na dzisiejszy wieczór ustaliłem Galaktyki Bodiego, M81 i M82. Trochę poczytałem o nich i postanowiłem, że rzucę na nie okiem.
    Niestety, z powodu opisanych uprzednio problemów, zauważenie galaktyk było niemożliwe, ustawiłem jeszcze teleskop na galaktyke M101, chwile
    wpatrywałem się w miejsce, gdzie powinna się ona znajdować - ale nic nie dostrzegłem.

    Przypomniałem sobie o komecie Lovejoy, jak dzisiaj się będzie prezentować. Odnalazłem ją pomiędzy gwiazdami Almaak i Nembus w gwiazdozbiorze
    Andromedy. Ani przez lornetkę, ani w okularze teleskopu nie zauważyłem ogona komety. Jawiła się ona jako mglista chmura, podobna do gromady
    kulistej. A oto szkic jaki zrobiłem:

     

    C2014Q2Lovejoy_120215.jpg

    Skoro mam takie, a nie inne niebo, postanowiłem kontynuować przegląd grup otwartych i asteryzmów, jaki rozpocząłem na poprzedniej sesji. Myślę,
    że trzeba będzie jeździć w Bieszczady pod ciemne niebo, ale to później jak już całkiem pochłonie mnie to hobby :).

    Asteryzm Żaglówka

     W roku 1988, amator Dan Hudak z Ohio, napisał list który pojawił się w letnim wydaniu magazynu Deep Sky, opisujący asteryzm który wyglądał jak
    niebieska żaglówka. W lornetce, żaglówka zdaje się być przewrócona, a jej maszt celuje w kierunku południa. Dziób jachtu wyznaczony jest przez
    22 Leo o jasności 7mag, najjaśniejszą gwiazdę grupy. Osiem dodatkowych gwiazd uzupełnia obraz. W teleskopie wszystko jest już na swoim miejscu.
    Jest to asteryzm położony na granicy Małego Lwa i Lwa. Można łatwo odnaleźć go, ponieważ rzucają się w oczy cztery gwiazdy usytuowane idealnie
    w linii prostej.

    M40

    Przypomnialem sobie o łatwym Messierze leżącym w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedzwiedzicy, tj. Messier 40(w skrócie M40, również Winnecke 4, WNC4).
    Piszą łatwym, ponieważ jest to jedyny układ dwóch gwiazd w calym katalogu. Pierwszym udokumentowanym odkrywcą obiektu jest Charles Messier,
    który dokonał tego w roku 1764. Przeszukiwanie tego fragmentu nieba Messier rozpoczął sugerując się notatkami Jana Heweliusza. Nie znajdując tam
    jednak żadnej mgławicy, skatalogował zamiast niej, dla porządku, tę gwiazdę podwójną. Nieporozumienie dwóch astronomów zauważył i skomentował w
    1966 roku John Mallas.Obiekt został ponownie niezależnie odkryty w 1863 roku przez Friedricha Winnecke, poszukującego układów wielokrotnych.
    Winnecke zmierzył odległość między składnikami na 49,2". W 1966 wyznaczona ponownie wynosiła 51,7", a w 1991 już 52,8". Obecnie sugeruje się, że
    tak naprawdę M40 jest obiektem jedynie optycznie podwójnym, a nie, jak sądzono dawniej, układem blisko związanym grawitacją.

    NGC1502, kaskada Kemble`a

    NGC 1502 (również OCL 383) ? stosunkowo zwarta gromada otwarta zawierająca około 45 gwiazd, znajdująca się w gwiazdozbiorze Żyrafy. Jej jasność
    oscyluje wokół wartości 6,9m. Została odkryta 3 listopada 1787 roku przez Williama Herschela. Jest położona w odległości ok. 3,3 tys. lat świetlnych .

    W pobliżu NGC 1502 znajduje się asteryzm znany jako Kaskada Kemble?a.

    Ojciec Kemble (franciszkanin) pasjonował się obserwacjami głębokiego nieba zarówno przez teleskopy jak i lornetki. Jego najtrwalszym dziedzictwem

    astronomicznym jest ciekawy asteryzm na który natknął się on podczas przeglądu niewyraźnego gwiazdozbioru Żyrafy (Camelopardalis) w lornetce 7x35.

    Żyrafa obejmuje pozornie bezgwiezdną pustkę pomiędzy Woźnicą a Małą Niedźwiedzicą.
    Wypatrujemy strumienia słabych gwiazd o jasnościach pomiędzy 7 a 9 magnitudo, płynącego na południowy wschód i zaakcentowanego samotnym słońcem

    5mag w około połowie jego długości. To Kaskada Kemble'a. W sumie, kaskadę tworzy 20 gwiazd ułożonych w ładnym rządku o jasnościach z zakresu od 5 do

    10 magnitudo. Chociaż gwiazdy tego łańcucha o długości 2,5o nie są ze sobą powiązane fizycznie, zdają się być ustawione w jednej linii z niemal wojskową precyzją.

    M41

    Przechodzimy teraz do gwiazdozbioru Wielkiego Psa i Rufy, gzie znajduje sie wiele wspanialych gromad otwartych. Pierwszą na celownik wziąłem
    M41. Messier 41 (również M41 lub NGC 2287) ? gromada otwarta w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa. Odkrył ją przed 1654 rokiem Giovanni Batista
    Hodierna. Niezależnie od Hodierny 16 lutego 1702 roku skatalogował ją John Flamsteed. W 1749 roku odkrył ją ponownie Guillaume Le Gentil. Według
    J. E. Gore?a była znana już Arystotelesowi około 325 p.n.e. W katalogu Messiera znajduje się od 16 stycznia 1765 roku.Gromada M41 jest oddalona
    od Ziemi o około 2,3 tys. lat świetlnych (ok. 710 parseków) i oddala się z prędkością 34 km/s. Średnica wynosi około 25-26 lat świetlnych
    (obserwowany rozmiar ? 38'). Wiek gromady według różnych szacunków wynosi od 190 do 240 mln lat.M41 zawiera około 100 gwiazd. Kilka z nich to
    czerwone (i pomarańczowe) olbrzymy o składzie chemicznym zbliżonym do Słońca. Najjaśniejszy znajduje się w okolicach centrum gromady, ma jasność

    obserwowaną 6,9m i należy do typu widmowego K3. Najgorętszą gwiazdę M41 zalicza się do typu A0.

    Messier 41 znajduje się ok. 4 stopni na południe od Syriusza.

    M46, M47, NGC2539

    Messier 46 (M46, NGC 2437) ? gromada otwarta w gwiazdozbiorze Rufy. Odkrył ją w 1771 roku Charles Messier. W katalogu Messiera od 19 stycznia
    1771 roku.M46 jest oddalona od Ziemi o około 5400 lat świetlnych i oddala się z prędkością 41,4 km/s. Średnica gromady wynosi ok. 30 lat
    świetlnych. Wiek szacuje się na ok. 300 mln lat.M46 zawiera około 500 gwiazd, z czego ok. 150 ma jasność obserwowaną od 10 do 13m. Najjaśniejsze
    z nich należą do typu widmowego A0 i są ok. 100 razy jaśniejsze od Słońca (jasność obserwowana najjaśniejszej ? 8,7m).
    W obrębie gromady znajduje się mgławica planetarna NGC 2438. Jednak pomiar prędkości, jak również wiek mgławicy i gromady wskazują, że nie
    powstała ona w Messier 46. Probowałem coś dostrzec w jej obrębie, ale przy dzisiejszych warunkach musialem dać za wygraną, moze innym razem.

    Nieopodal M46 leży gromada Messier 47 (M47, NGC 2422, NGC 2478). Odkryta przed 1654 przez Hodiernę. 19 lutego 1771 roku niezależnie odkryta i
    skatalogowana przez Messiera, jednak z powodu błędu w zapisie pozycji gromady do 1959 roku była uważana za ?zaginioną?. Kolejnymi niezależnymi
    odkrywcami tej gromady byli Caroline Herschel (obserwowała gromadę na początku 1783 roku) oraz jej brat William (4 lutego 1785). John Dreyer w
    swoim New General Catalogue skatalogował błędnie zapisaną obserwację Messiera jako NGC 2478, a obserwację Herschela jako NGC 2422.M47

    znajduje się w odległości około 1,56-1,75 tys. lat świetlnych od Ziemi i oddala się z prędkością 9 km/s. Średnica gromady wynosi około 12 lat świetlnych.

    Wiek szacuje się na ok. 78 mln lat.Gromada zawiera ok. 50 gwiazd. Najjaśniejsza z nich ma jasność obserwowaną 5,7m i należy do typu widmowego
    B2. Zaobserwowano także 2 olbrzymy o jasności ponad 200 Słońc.

    NGC 2539 (również OCL 611) ? gromada otwarta znajdująca się w gwiazdozbiorze Rufy. Odkrył ją William Herschel 31 stycznia 1785 roku. Jest
    położona w odległości ok. 4,4 tys. lat świetlnych od Słońca

    M93,NGC2362, NGC2354

    Messier 93 (również M93 lub NGC 2447) ? gromada otwarta, położona w gwiazdozbiorze Rufy w odległości 3600 lat świetlnych od Ziemi. Została
    odkryta w 1781 roku przez Charlesa Messiera.Messier 93 ma średnicę kątową 22', rzeczywistą ? ok. 20-25 lat świetlnych. Obserwowana wielkość
    gwiazdowa M93 to 6m.

    NGC 2362 (również OCL 633 lub ESO 492-SC9) ? gromada otwarta znajdująca się w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa. Odkrył ją Giovanni Hodierna przed
    1654 rokiem, niezależnie odkrył ją William Herschel 4 marca 1783 roku. Jest położona w odległości ok. 4,8 tys. lat świetlnych .Gromada ta zawiera ok. 60

    gwiazd, a jej wiek szacowany jest na 25 milionów lat. Nadal jednak związana jest z mgławicą. Najjaśniejszym składnikiem tej ładnej gromady gwiazd jest

    leżący prawie w środku, błękitny nadolbrzym czwartej wielkości ? tau Canis Majoris.

    Gromada otwarta NGC 2354 (również OCL 639 lub ESO 492-SC6) . Odkrył ją 6 marca 1785 roku William Herschel. Jest położona w odległości ok. 13,3
    tys. lat świetlnych.

    M44, M67

    Ostatnim Gwiazdozbiorem, jaki dziś mam na tapecie jest Rak. Znajdują sie tu dw obiekty z katalalogu Messiera - M44 i M67.

    Messier 44 (M44, NGC 2632, Żłóbek, gromada Ul, Praesepe) ? gromada otwarta w gwiazdozbiorze Raka. Najprawdopodobniej znana już Aratosowi z

    Soloi w 260 p.n.e. W katalogu Messiera znalazła się 4 marca 1769 roku. Jeden z obiektów Messiera widzialnych gołym okiem.
    Gromada M44 jest oddalona od Ziemi o 577 lat świetlnych (177 parseków). Średnica wynosi ok. 16 lat świetlnych. Wiek szacuje się na ok. 730 mln
    lat.Gromada składa się z około 200-350 gwiazd. Zawiera co najmniej 5 czerwonych olbrzymów i kilkadziesiąt białych karłów. Zaobserwowano m.in.
    kilka gwiazd zmiennych typu delta Scuti o jasności obserwowanej 7-8m i jedną gwiazdę podwójną zaćmieniową ? TX Cancri. W gromadzie zaobserwowano

    także pierwsze dwie planety krążące wokół gwiazd podobnych do Słońca, należących do gromady otwartej.Prawdopodobnie M44 i Hiady, choć oddalone od

    siebie o setki lat świetlnych mają wspólne pochodzenie. Wskazują na to podobne populacje gwiazd występujące w obu gromadach.
    M44 był znany już w starożytności. Starożytni Grecy i Rzymianie nazywali go ?żłóbkiem? (łac. praesepe, gr. phatne). Gwiazdy ? Cnc  i ? Cnc  miały symbolizować

    kolejno osła północnego (Asellus Borealis) i południowego (Asellus Australis). Według Eratostenesa miały to być osły, na których Dionizos i Sylen jechali na

    bitwę przeciw tytanom. Tytani mieli przestraszyć się osłów, które za zasługi zostały umieszczone na niebie przy żłóbku. Aratos wspomina obiekt M44 jako mgiełkę,

    Hipparchos z Nikei (130 p.n.e.) jako małą chmurkę. Klaudiusz Ptolemeusz zapisał M44 jako jedną z siedmiu ?mgławic?.Galileusz jako pierwszy stwierdził, że M44

    jest grupą co najmniej 40 gwiazd.

    Messier 67 (również M67 lub NGC 2682) ? gromada otwarta, odkryta w 1779 roku przez Johanna Gottfrieda Koehlera.M67 znajduje się w odległości 2,7
    tysięcy lat świetlnych (0,83 kpc) od Ziemi. Ma średnicę kątową 30'. Jasność M67 to 6,1m.M67 jest jedną z najstarszych znanych gromad otwartych,
    i zdecydowanie najstarszym obiektem tego typu włączonym do katalogu Messiera. Wiek M67 został oszacowany na od 3,2 do 4 miliardów lat.

    Minęła godzina 22.15, pora się zbierać. Jest dosyć zimno, szukacz już dawno zaparowal, pora się zbierać. Pogoda jest stabilna więc jutro będę kontynuowal

    eksploracje nieba. Mgławice i galaktyki zostawię sobie na lepsze warunki.

     

    Zapraszam na mojego bloga (pelna wersjaz obrazkami)

     

    Pozdrawian

    Wojtek

    • Like 7
  14. Witam,

    Jest to mój pierwszy post na tym forum. Nie chciałem zakładac nowego watku, gdyż dokładnie tej samej nocy również obserwowałem gwiazdy i bedzie to moja wersja  :).

    Sesję zacząłem o godz 18.00. Cały dzień była piękna pogoda, gdzie nigdzie występowały chmury, ale były one stosunkowo nieduże przez co niegroźne.

    Rozstawiłem sprzęt i poszedłem na herbatę, aby lustro się ochłodziło a poza tym było dość chłodno, ok. 3 st.C i od czasu do czasu podmuchy wiatru. Plan na dziś przedstawia się następująco: obiekty Andromedy, Byka,  a później się zobaczy.

    Muszę od razu zaznaczyć, że niebo niestety nie było tak klarowne, jakbym sobie tego życzył Najprawdopodobniej nadeszły cienkie chmury, których po ciemku nie było widać. Oceniam niebo na ok.5mag.

    Mapka przedstawia obiekty w gwiazdozbiorze Andromedy, będące obiektem zainteresowania:
     

    post-3827-0-16077300-1421597116_thumb.jp

    Pierwszym obiektem jest perła naszego nieba północnego - Wielka Galaktyka w Andromedzie.

    Galaktyka Andromedy, (M31), (NGC 224), która jest najbliższą Drodze Mlecznej większą galaktyką spiralną znajdującą się w odległości 2,5 mln lat świetlnych. Ostatnie pomiary wskazują, że zawiera około biliona gwiazd i zbliża się do naszej Galaktyki z prędkością 100 km/s, co za około 3 mld lat doprowadzi do ich zderzenia. Jest to najdalszy obiekt dostrzegalny nieuzbrojonym okiem (w sprzyjających warunkach), a już znacznie lepiej widać jej zarys przy pomocy lornetki 10x50.
    W sąsiedztwie tej galaktyki znajdują się jej towarzysze: M32(NGC 221) i M110(NGC 205) (obie są karłowatymi galaktykami eliptycznymi).
    W pobliżu gwiazdy Alamak bardzo łatwo można dostrzec gromadę otwartą NGC 752

    Odnalezienie Galaktyki na niebie jest sprawą dość banalną, ale dla początkujących, dwa słowa jak do niej trafić. Przede wszyskim odnajdujemy na niebie duży kwadrat złożony z czterech gwiazd będących "korpusem"gwiazdozbioru Pegaza. Górna lewa gwiazda jest gwiazdą wspólną z gwiazdozbiorem Andromedy. Zasadniczo gwiazdozbiór ten przypomina leżącą literę A. Należy odnaleźć belkę poprzeczną przy gwieździe Mirach i kierować się "prawo" wzdłuż tej belki. W pewnym momencie bądzie widać "chmurkę", i to jest to! W tamtym roku widziałem Galaktykę kilka razy, w dużo lepszych warunkach.

    Następnie kierowałem teleskop w stronę gromady otwartej NGC 7686. Została odkryta 3 grudnia 1787 roku przez Williama Herschela. Jest położona w odległości ok. 5 tys. lat świetlnych od Ziemi. znajduje się ona na przedłożeniu belki w literze A, jeszcze dalej za Galaktyką M31, już na granicy z gwiazdozbiorem Jaszczurki. Ułatwieniem jest odnalezienie asteryzmu "Wózek", bardzo podobnego do Wielkiego Wozu w Wielkiej Niedźwiedzicy. Miałem go narysować ale nie bardzo mieścił się w okularze 30mm, a jeszcze o szkicowaniu z lornetki nie myślałem.

    Następnym celem jest dość znany asteryzm "Kij Golfowy" lu też Hokejowy. Znajduje się on w okolicach gwiazdy Almak. Po jego południowo-wschodniej stronie. Jest dość charakterystycznym ciągiem jasnych gwiazd i dość łatwo go zauważyć.

    Zwieńczeniem, a właściwie "piłeczką" jest gromada otwarta NGC 752 (również OCL 363). Została odkryta przed 1654 rokiem przez Giovanniego Hodiernę, wraz z M33. Kolejne obserwacje zostały wykonane przez Caroline Herschel 29 września 1783 roku.
    Gromada zawiera ponad 60 gwiazd dziewiątej wielkości i słabszych, zajmujących obszar większy od Księżyca w pełni. Szacunkowy wiek gwiazd w tej gromadzie wynosi 1,1 miliarda lat, a odległość około 1300 lat świetlnych.

    Skoro już mowa o tej galaktyce, to będąc w tej okolicy pozwoliłem sobie zerknąć na M33. Z racji bardzo słabych warunków, w miejscu, gdzie powinna znajdować się galaktyka, zauważyłem tylko  pociemnienie na niebie. Po założeniu Filtra UHC, który uwydatnił tylko trochę kontrast - niewiele polepszyło to sytuację.

    Przeszedłem do następnego gwiazdozbioru - Byka.

    post-3827-0-47233700-1421597150_thumb.jp

    Zanim zacznę o kolejnych obiektach, parę słów o komecie C/2014 Q2 Lovejoy.  Przeczesując lornetką obszar Plejad, natknąłem się na kometę, spodziewając się jej trochę niżej, gdzieś w okolicach Oriona. Skoczyłem do domu na herbatkę (bo było zimno),jednocześnie szukając w Internecie informacji o jej aktualnym położeniu. Powiem, że wtedy kometa wyglądała jak jakaś gromada kulista bez oznak jakiegokolwiek ogona, czy czegoś w tym rodzaju. Poświeciłem jej trochę czasu, zastanawiając się, czy jej nie narysować. W gruncie rzeczy nie wyglądała jakoś bardzo efektownie i porzuciłem ten zamiar.

    Odkąd zainteresowałem się astronomią, zawsze lubiłem popatrzeć sobie na Plejady, mają w sobie moc przyciągania uwagi, nawet z racji swego niecodziennego wyglądu. Nawet laik spoglądający w niebo, zapyta - a tam wysoko, to co to za chmurka? To Plejady.

    Plejady (w katalogu Messiera M45 lub Messier 45; inne nazwy: Baby, Kurczęta, Kokoszki, Siedem Sióstr, Kościół Masoński) ? najbardziej znana gromada otwarta na niebie. Swoją popularność zawdzięczają głównie temu, że można je swobodnie podziwiać nawet nieuzbrojonym okiem. Gromada ta znajduje się w gwiazdozbiorze Byka i jest odległa od nas o około 444 lata świetlne (136 parseków). Ta młoda gromada ? mająca około 100 mln lat ? jest otoczona piękną, niebieską mgławicą, która widoczna jest na zdjęciach wykonanych odpowiednią techniką.

    Hiady (inne oznaczenia: Melotte 25, Collinder 50)? gromada otwarta w gwiazdozbiorze Byka, położona 151 lat świetlnych od Ziemi. Zawiera około 300 młodych gwiazd, z których większości nie można dostrzec gołym okiem.

    Podobnie jak inne gromady otwarte, Hiady zajmują w przestrzeni dość duży obszar o średnicy 80 lat świetlnych. O wspólnej przynależności gwiazd świadczy jednakowy ruch w przestrzeni (ok. 43 km/s, w kierunku punktu położonego na wschód od Betelgezy), wskazujący, że wszystkie powstały z jednej mgławicy 600 do 800 milionów lat temu. Z tego samego miejsca pochodzi też prawdopodobnie gromada Messier 44.Hiady, wraz z Aldebaranem (który nie należy do gromady), tworzą na niebie charakterystyczną literę V.

    Następnie przeszedłem do grup otwartych w tym gwiazdozbiorze : NGC1647 i NGC1746.

    NGC 1647 (również OCL 457) ? gromada otwarta znajdująca się w gwiazdozbiorze Byka. Odkrył ją William Herschel 15 lutego 1784 roku. Jest położona w odległości ok. 1,8 tys. lat świetlnych od Ziemi. Bardzo ładna gromada otwarta położona na północny zachód od Aldebarana na linii z górnym rogiem Byka, nota bene wspólna gwiazda z gwiazdozbiorem Woźnicy - Alnath.

    Kolejnym obiektem jest NGC1746 - grupa gwiazd znajdująca się w gwiazdozbiorze Byka, prawdopodobnie gromada otwarta. Odkrył ją Heinrich Louis d?Arrest 9 listopada 1863 roku. Znajduje się w odległości ok. 2600 lat świetlnych od Ziemi. Również położona na uprzednio opisanej linii Aldebaran - Alnath.

    I zacząłem polowanie na M1, którego chciałem upolować jeszcze na jesieni ubiegłego roku, ale wtedy jeszcze był za nisko.

    Mgławica Kraba (krócej Krab, znana także jako M1, Messier 1 czy NGC 1952) ? mgławica pulsarowa w gwiazdozbiorze Byka. Mgławica została zaobserwowana po raz pierwszy w 1731 przez Johna Bevisa. Jest skojarzona z supernową zauważoną przez chińskich oraz arabskich astronomów w 1054. Znajduje się w odległości około 6,3 tysiąca lat świetlnych (1930 pc) od Ziemi. Jej średnica to około 11 lat świetlnych (3,4 pc) i co sekundę zwiększa się o kolejne 1500 kilometrów. W centrum mgławicy znajduje się pulsar obracający się wokół własnej osi 30 razy na sekundę, emitujący promieniowanie w zakresie od fal gamma do radiowych.

    Nazwę dla Mgławicy Kraba wymyślił William Parsons. Kształt M1 na szkicach, które wykonał na podstawie obserwacji mgławicy około 1844, przypominał mu kraba.

    Mnie ona kraba raczej nie przypomina, w moim teleskopie jest to po prostu plamka, chmurka położona "nad" dolnym rogiem Byka patrząc w kierunku rogu górnego.

    Tu nasuwa się porównanie do komety, którą opisywałem poprzednio. Na szkicu wyglądało by to pewnie tak samo, malenka plamka zagubiona wśród gwiazd.

    Obok gwiazdy będącej dolnym rogiem Byka jest asteryzm zwany potocznie "Plemnikiem". Znajdyje się on na lewo i lekko w dół w bezpośredniej bliskości gwiazdy Zet Tau.

    No dobra, plan na dzisiaj wykonany, ale głód obserwacji jeszcze jest. Trzy miesiące postu zrobiły swoje :). Jest trochę zimno, szczególnie w ręce, na początku nie miałem rękawiczek, ale teraz ubieram popularne "wampirki", bo jednak kontakt z tubą teleskopu i rysowanie szkiców robią swoje. Postanawiam przejść do gwiazdozbioru Bliźniąt.

    W gwiazdozbiorze bliźniąt skierowałem swój teleskop na dwa obiekty, położone zresztą blisko siebie - M35 oraz NGC2129.Oto mapka sytuacyjna:

    post-3827-0-30891100-1421597194_thumb.jp

    Gromada otwarta Messier 35 (M35, NGC 2168) ? gromada otwarta położona w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Zawiera 120 gwiazd jaśniejszych niż 13m, zaś liczba wszystkich gwiazd należących do gromady zapewne przekracza 500. Jej średnica wynosi ok. 24 lat świetlnych, a znajduje się w odległości ok. 2770 lat świetlnych od Ziemi. Jest widoczna jako plamka o jasności 5,3m i średnicy 28'. Łatwo ją znaleźć,  jest przy nodze Kastora. Bardzo ładna grupa otwarta, taka "perlista". Naszkicowałem ją w dużym powiększeniu, tj.134x, przez co raz po raz uciekała mi z pola widzenia.

    Natomiast tuż przy gwieździe końcowej stopy znajduje się NGC 2129 (również OCL 467) ? gromada otwarta znajdująca się w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Odkrył ją William Herschel 16 listopada 1784 roku. Znajduje się w odległości ok. 7176 lat świetlnych od Ziemi.

    Kolejny obiekt co prawda nie leży w gwiazdozbiorze Bliźniąt lecz Woźnicy, ale dopiszę go tu, ponieważ w Woźnicy skoncentruję się na trójce M36,M37,M38.

    Kolejna gromada otwarta to NGC 2281 (również OCL 446). Odkrył ją William Herschel 4 marca 1788 roku. Jest położona w odległości ok. 1,8 tys. lat świetlnych od Ziemi. Znajduje się ona na linii Kastor-Polluks(Bliźnięta)-Menkalinan  w Woźnicy.

    A teraz przechodzimy już do gwiazdozbioru Woźnicy.

     

    post-3827-0-22474400-1421597276_thumb.jp

    Nadszedł czas na kolejne... grupy otwarte :). Słynie z nich gwiazdozbiór Woźnicy:

    Ale po kolei, lecąc od dołu (od Bliźniąt), mamy:

    Messier 37 (M37, NGC 2099) ? najjaśniejsza gromada otwarta w gwiazdozbiorze Woźnicy. Odkrył ją Giovanni Batista Hodierna przed rokiem 1654. Od 2 września 1764 r. znajduje się w katalogu Messiera.Według różnych obliczeń M37 jest oddalona od Ziemi o 3,6-4,7 tys. lat świetlnych. Jej średnica (w zależności od przyjętej odległości) waha się od 20 do 25 lat świetlnych. Wiek gromady szacuje się na ok. 300 mln lat. M37 jest największą spośród trzech gromad w południowym Woźnicy (M36, M37 i M38). Zawiera ponad 150 gwiazd o jasności obserwowanej powyżej 12,5m (wszystkich prawdopodobnie ok. 1800). Przynajmniej 12 z nich to czerwone olbrzymy.

    Messier 36 (również M36 lub NGC 1960) . Odkrył ją Giovanni Batista Hodierna przed rokiem 1654. Została włączona do katalogu przez Messiera 2 września 1764 roku.Gromada M36 znajduje się w odległości ok. 4,1 tys. lat świetlnych (ok. 1260 parseków) od Ziemi. Średnica wynosi ok. 14 lat świetlnych (według innych badań 20). Jej wiek szacuje się na ok. 25 mln lat.W jej skład wchodzi co najmniej 60 gwiazd. Jasność obserwowana najjaśniejszej z nich wynosi 9m (typ widmowy B2). Jako młoda gromada nie zawiera czerwonych olbrzymów, co odróżnia ją od sąsiednich M37 i M38.Gromada M36 jest bardzo podobna do gromady otwartej Plejady (M45), jednak znajduje się ok. 10 razy dalej od Ziemi.

    Messier 38 (również M38 lub NGC 1912) . Odkrył ją też znany nam Giovanni Batista Hodierna przed 1654. Od 25 września 1764 znajduje się w katalogu Messiera. M38 znajduje się w odległości ok. 4,2 tys. lat świetlnych od Ziemi. Średnica gromady wynosi ok. 25 lat świetlnych. Wiek szacuje się na 220 mln lat.

    Czy kiedykolwiek czułeś, że jesteś obserwowany? Powinieneś podczas obserwacji M38. Nieco na południe od gromady znajduje się zabawna grupka gwiazd, które razem wyglądają jak uśmiechnięta twarz Kota z Cheshire z Alicji w Krainie Czarów. Tak członek Cloudy Nights, Ben Cacace z Nowego Jorku przedstawił go po raz pierwszy, gdy natknął się na ten wzór w roku 2002. Opisał go jako "złożonego z 8 gwiazd o jasnościach 5-7 mag, z dwoma gwiazdami jako oczami i kolejnymi 6 w łuku jako ustami". W zależności od tego kiedy patrzysz na Woźnicę, Kot może leżeć na boku lub stać na głowie, więc użyj wyobraźni.Zauważyłeś, że Kot zdaje się mieć rumieniec, stworzony przez słabą smużkę tam, gdzie miałby prawy (północny) policzek? To NGC1907, osobna gromada otwarta sąsiadująca bezpośrednio z M38. Bardzo fajny asteryzm, mój ulubiony :). żeby było jeszcze bardziej oryginalnie, w moim szkicu kot stoi na głowie! Miaaaauuuu...

     Chciałem przejść do następnego gwiazdozbioru, tym razem Cefeusza, ale podobnie jak wczoraj - zauważyłem, że ten obszar nieba jest całkowicie niewidoczny - przykryty chmurami. Patrzę na zegarek: 21.30. O kurcze, tyle czasu minęło, a ja wcale jeszcze nie mam dość! Postanowiłem więc zaglądnąć do wczorajszego obiektu i pobawić się okularami i filtrami na legendarnym obiekcie Koński Łeb. Złożyłem filtr H-beta i co się okazało: po wycelowaniu w gwiazdę Alnitak i zjechaniu lekko na dół nie widziałem absolutnie nic! jakiś słaby odblask gwiazdy był widoczny, ale generalnie w okularze było czarno... Podejrzewam, że 8 cali to stanowczo za mało do tego rodzaju filtra, a po za tym trzeba pamiętać, ze warunki tego dnia były kiepskie. Przeszedłem więc do M42, i tu znowu pobawiłem się filtrami. I ponownie muszą stwierdzić, że w okularach 30 i 18mm mgławica wygląda jak ptak, natomiast w okularze 9mm ponownie było widać bogatszy pióropusz gazu i mgławica przypominała bardziej trzepoczące skrzydła kolibra.

    Obserwacje skończyłem tak gdzieś koło 21.50. Spędziłem prawie 4 godziny na naprawdę udanych obserwacjach. Narysowałem mnóstwo szkiców (18 o ile się nie mylę) oraz nabrałem pewnych przemyśleń dotyczących techniki szkicowania.

    Do domu wróciłem z głową pełna gwiazd...


    Pełna wersja - ze szkicami znajduje sie na moim blogu:

    http://stardust-astroszkice.blogspot.com

    Zapraszam, proszę o komentarze i konstruktywne uwagi.

    Czystego nieba!
     

    • Like 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024