pmochocki

Jedyny mankament to brak gwintów na filtry. Kolega @adamer prosił mnie o test kolimacji. Nie znam się na tym, ogólnie wszysto wygląda na skolimiwane w punkt. Głębia ostrości jest super. Odwzorowanie kolorów też. Na księżycu dostrzegłem aberację jak mocno zjechał na brzeg pola widzenia. Jestem super zadowolony z tej lornetki.

Ale bym chciał, aby tak było u dentysty:

Bym się załamał gdy nie dawał rady. Będą kolejne obserwacje i będę dawał znać. Były chmury więc na razie sprawdziłem tylko księżyc. Zobaczymy jak na gwiazdach.

Ruch jest możliwy w bardzo szerokim zakresie. Są miejsca gdzie mogę wykonać ruch 90*, ale wtedy ruch na boki jest ograniczony. Na razie jestem zadowolony. Może wystarczy do jednej ze śrubek dorobić większe skrzydełka...

Zgoda i dałem w pierwszym poście linka do przykładowej oferty. Ale gdyby się okazało, że @jimbeam z czasów foto, o których wspominał ma jakiś fajny statyw z dobrą głowicą, to byłoby coś na początek. Ja w Grecji miałem MAKa 127 na statywie fotograficznym do DSów i planet. Używany Skylux + okular WA-66 6mm + atlas księżyca + filtr szary + obrotowa mapa nieba = najlepiej wydane 500zł na obserwacje z miasta. Jeśli byś chciał coś poza miastem też to może ten MAK 102. Ale albo dobry statyw z dobrą głowicą albo montaż. Z drugiej strony... Gdyby się spodobało to poza miasto w przyszłości achromat 120/600. Czy może nawet Synte 6".

Stigma Optics 15x70 egzemplarz kolegi @GKG Taki jest plan... Ale po kolei. Najważniejsze było podłączenie ramienia żurawia ze statywem. Udało się znaleźć przejściówkę na Allegro. Ale już prawie bym kupił złą. Kto by pomyślał, że jest aż tyle rodzajów gwintów... Następnie kupiłem glowicę: Sprawdza się bardzo dobrze. Można ustawić jak bardzo ma się luzować blokada. Więc po poluzowaniu lornetka nie opada i chodzi z miłym oporem. Leżak w następnej kolejności. Wziąłem co miałem w piwnicy po zakupach wakacyjnych. Jedną rzecz muszę przemyśleć. Wszystko działa idealnie oprócz: Przy ciężkiej lornetce tu działa duża siła skręcajaca. Więc te elementy muszą być bardzo mocno skręcone. Więc jak chcę zmienić obiekt i nowy cel leży na zupełnie innej wysokości, aby poprawić kąt nachylenia głowicy, muszę śruby poluzować a potem ponownie je mocno skręcić. To nie jest zbyt wygodne. Tu chyba będę musiał wymyśleć jakieś usprawnienie.

Obiecuję, że jak tylko jakąś spotkam na swoich miejscówkach to wypróbuję. ?

Był taki czas w przedszkolu, którego nienawidziłem... teraz w sumie nie wiem dlaczego. Dziś sobie przypomniałem dawne czasy wybierając się na próbę leżakowania. Mimo chmur chciałem zobaczyć jak sprawdzi się skompletowany niedawno żuraw pod lornetkę 15x70. I... sprawdził się wyśmienicie. Rozstawienie wszystkiego zajęło mi 10min. A potem przez 40min gapiłem się na Księżyc, którego od czasu do czasu przesłaniały delikatnie chmury. Dawno nie miałem takiego relaksu. Nie chciało mi się wstać. Głównym winowajcą zaistniałej sytuacji jest oczywiście @Janko. To przez niego po zakupie lornetki zacząłem myśleć o żurawiu. @Janko zobacz coś narobił: Planowałem jeszcze zmienić leżak, ale ten mnie na razie zaskoczył wygodą, a kosztował 15 zł na przecenie. Kto by pomyślał, że lornetkowe obserwacje blisko zenitu mogą być tak wygodne...

Ja chcąc rozpocząć zabawę z astro z zaświetlnego miasta kupiłem MAKa 127 i to jest dobra droga, ale budżet na używkę masz przekroczony 3-4 razy jeśli uwzględnisz koszt montażu. MAK to krótka zwarta tuba. Ale trzeba chłodzić i też ma wąskie pole. Przeczytaj sobie ten wątek: Zobacz jskie fotki Księżyca @lulu zrobił z tego sprzętu. Długie achromaty dedykowane do planet i księżyca się trzęsą. Ale są tanie... Masz też krótkie achromaty, które jednak nie zostały stworzone do księżyca i planet a raczej pod ciemne niebo. Masz ED, APO, SCT,... Wszystko drogo. Więc tak... Jeśli chcesz zacząć przygodę od księżyca i planet z miasta. Co przy dziecku ma sens. I nie chcesz wydać sumy czterocyfrowej to Skylux jest bardzo dobrą opcją. Napisałem, że to zabawka i opisałem jego wady, aby nie było zdziwienia.

Ja dokupiłem stopkę i przykleiłem.

Jako, że pierwszy rozpocząłem temat mam okazję też jako pierwszy podziękować. Dzięki za ogarnięcie tego. Powiem, że czułem się trochę jak na odwyku.

Ale patrząc na to z innej strony. Pół godzinki od Płocka jest taka oferta: https://m.olx.pl/oferta/teleskop-CID767-IDDugZu.html#position=5&page=1 Ja bym się skusił za tą cenę. Światlosiła f/7 taki kompromis... Co myślicie?

Skylux jest zabawką, ale dla dziesięciolatki to może nawet lepiej. Co on pokaze: Księżyc co noc, w lato Jowisza i Saturna, ale obie planety będą tylko 15* nad horyzontem więc słabo będzie że szczegółami. Jak zabierzesz córkę w kierunku Sierpca pod ciemne niebo to mgławica Oriona będzie dobrze wyglądać. Na wiosnę gromada kulista w Herkulesie o inne jasne obiekty głębokiego nieba. Ten teleskop nie wymaga chłodzenia i można w nim stosować tanie okulary, ale... To jest długa tuba na mało stabilnym montażu więc będzie drgać. No i soczewka to tylko 70mm, czyli pokaże tylko jasne obiekty. Duża ogniskowa, będzie sprawiać, że pole widzenia będzie wąskie. Jak córce się spodoba i będzie chciała jeździć na obserwacje to wtedy możesz pomyśleć co dalej. Może jakiś achromat 120/600, a może jednak Synta 6" czy 8". Ale pytanie jest czy dziecko będzie chciało jeździć pod ciemniejsze niebo. Zawsze Tata będzie mógł jeździć sam jak złapie bakcyla...

Montaż ten ma raczej złą sławę. @kjacek Ty chyba używałeś?

Tu się zgadzam to dobry pomysł jak powiększenie budżetu wchodzi w grę. Skylux nie jest sprzętem najlepszej jakości, ale jest wart każdej złotówki. Więc przy budżetcie 600zł to dobry wybór. Do Płocka z balkonu? Do domku na wieś jak najbardziej. Do miasta raczej nie za bardzo.

Gdyby budżet był większy poleciłbym MAKa 127. Może MAK 102: To na początku można powiesić na statywie fotograficznym. @lulu Twoja kolej. Zaproponuj fajny długi achromat.

To było celowe dzialanie:

Mam pewną obserwację, którą jeszcze sprawdzam. Jak zaznaczona poniżej ikonka jest poprawna, czyli mamy rysunek ziemi to działa: Jak tam pojawia się "W". To jest chyba logo hostingu to występuje problem. Jestem prawie pewny, że tak jest, ale zauważyłem to dziś rano. Muszę sprawdzić jak wystąpi jeszcze raz. Choć trzymam kciuki, że nie będę musiał.

Przed chwilą błąd http 500...

I znów na komórce działa. Pełna losowość - na tyle na ile można być pewnym, że coś jest losowe:

Dziś rano na komórce dalej nie działa.

Na komórce znów nie działa. Musiałem laptopa odpalić, aby odpisać.

Chyba czas, aby ostudzić emocje. Może niech każdy najpierw uderzy się w pierś i przemyśli swoje wypowiedzi. Tworzymy społeczność zróżnicowaną, każdy ma swoje zainteresowania i powinniśmy się do siebie odnosić z szacunkiem. Nie podoba mi się forma jaką posługiwał się kolega @Szarlej, ale po pierwsze: odpowiadającym, też puściły nerwy, a po drugie: może warto się zastanowić, czy zachowanie nie zostało sprowokowane. Jak @lukost napisał, że cztery banery to przesada, czy ktoś zareagował? Raczej nie, czyli jak się grzecznie zwraca uwagę to reakcji nie ma, a jak mniej grzecznie to już jest wątek. Z trzeciej strony trzeba przyznać, że koledzy z astro działają prężnie, a u wizualowców posłucha. No i kogo tutaj winić? Każdy ma swój punkt widzenia i warto spojrzeć na sprawę szerzej. EDIT: Oczywiście @lukost mnie ubiegł, bo najpierw był błąd HTTP 500 a potem HTTP 403 i musiałem laptopa odpalić.

Coś się dzieje... Nowa szata graficzna:

Można się nauczyć wzorów na pamięć, ale chyba lepiej zrozumieć. Wikipedia: Układ współrzędnych horyzontalnych ? układ współrzędnych astronomicznych, w którym oś główną stanowi lokalny kierunek pionu, a płaszczyzną podstawową jest płaszczyzna horyzontu astronomicznego. Biegunami układu są zenit i nadir. Źródło: Wikipedia Jeśli oś główną stanowi lokalny kierunek pionu a biegunami układu są zenit i nadir - to chyba z rysunku dasz radę powiedzieć jakie są współdłużne dla zenit i nadir... Jaką wartość musi mieć kąt h jak patrzysz na zenit pionowo w górę? Dobra podpowiem jeszcze: h ? wysokość. Jednostki: stopnie [°], minuty łuku [?], sekundy łuku[??]; np. 52 ° 43?02??. Zakres:[ 0 °, + 90 °] (obiekt ponad horyzontem), [0 °, -90 °] (obiekt pod horyzontem) A ? azymut. Jednostki: stopnie [°], minuty łuku [?], sekundy łuku [??]; np. 252 ° 23?22??. Zakres zmian: [0 °, 360 °] Wikipedia: W astronomii punktami kardynalnymi, stanowiącymi podstawę orientacji są: punkt północny (na przecięciu horyzontu i południka niebieskiego, po stronie bieguna północnego), punkt południowy (po stronie przeciwnej), punkt wschodni (na przecięciu horyzontu i koła wierzchołkowego, leżącego w płaszczyźnie prostopadłej z płaszczyzną południka po stronie, gdzie wschodzą ciała niebieskie), punkt zachodni (po przeciwnej stronie niż punkt wschodni). No i znów ten sam rysunek i np punkt północny (na przecięciu horyzontu i południka niebieskiego) uwzględniając poprzednią definicję: a płaszczyzną podstawową jest płaszczyzna horyzontu. Podpowiem, że h jest w tym przypadku 0°. Dodaje rysunek, żeby nie było, że przecież nie wiadomo co to ten południk niebieski i gdzie przecina się z horyzontem: Źródło: "W stronę nieba: Interaktywna szkoła astronomii" Andrzej Branicki. No i na koniec zostają bieguny i przecięcia południka i równika. Tu przydaje się fi, bo wartość będzie różna w zależności od położenia obserwatora na ziemi. Może ten rysunek będzie dla Ciebie inspiracją: Źródło: "The Stars" H. A. Ray Gdybyś napisał, że masz kratówkę w podstawówce to podałbym Tobie wszystko na tacy. Ale że jesteś studentem i wszystko zostawiłeś na ostatni dzień to mały wysiłek umysłowy nie zaszkodzi. Powodzenia! PS: H. A. Ray? - Tak to niemu zawdzięczamy nowoczesny wygląd niektórych konstelacji: No i oczywiście Ciekawskiego George'a