Charon_X

100 lat i spełnienia marzeń

Czyli jasna strona mocy zwyciężyła ;).

Może doszło do fuzji z innym forum astro i teraz astromaniak został przejęty przez innego admina.... :P

100 lat :)

Fajny shelf cloud, zdjęcie robiłeś w poniedziałek ? Bo wtedy przeszły u mnie (w Koszalinie, blisko Kołobrzegu) 2 takie chmury, opis i zdjęcia powyżej. Tutaj też przeniosłem twój post, myslę, ze bardziej pasuje :).

100 lat :).

Wieczorkiem trafił się kolejny shelf cloud, znacznie lepszy od tego z rana. Na żywo super to wyglądało niczym zbliżający się armagiedon ;). Parę razy pogrzmiało z daleka, i zerwał się wiaterek, który zmuchnął mi czapkę z głowy. Fajnie się oglądało, ale trzeba było się spieszyć, aby zdążyć do domu przed deszczem. Podobnie jednak jak rano, krótka intensywna ulewa, i później już tylko czyste niebo. Wyładowań nie było (poza kilkoma wcześniejszymi słyszanymi z daleka). edit 2015: wkleiłem jeszcze raz zdjęcia, bo zniknęły

Dzisiaj wreszcie przeszedł (pierwszy raz od 2 miesiecy) u mnie arcus (shelf cloud). W sumie tak przypadkowo zobaczyłem przez okno że coś ciemnego na horyzoncie, i niedługo po porannej pobudce (no dobra o 11:30 :P) trzeba było sie zerwać i iśc na dwór. Ze 2 miesiące czekałem na to zjawisko (to mój drugi arcus w tym roku, pierwszy był w czerwcu, ale to było pod wieczór i mi zdjęcia nie wyszły). Nie był może jakiś mega wielki shelf cloud, ale trzeba się cieszyć, ze był. Deszcz później był wprawdzie intensywny, ale dość krótkotrwały (ok 10 minut), po czym dość szybko się przejaśniło. O dziwo wyładowań żadnych nie słyszałem. Za to po deszczu czekała kolejna mila niespodzianka - mammatusy, początkowo słabe, ale chwile później zrobiły się duże i efektowne, jak na razie najlepsze jakie widziałem. Pod koniec mi się karta zapchała w Canonie (1 GB), musiałem zacząć kasować stare zdjęcia. Po paru minutach mammatusy zaczęły zanikać (łącznie trwały ok 10 minut). edit 2015: wkleiłem jeszcze raz zdjęcia, bo zniknęły

100 lat Tomek, wymarzonego sprzętu, ciemnego nieba i samych sukcesów :).

Ta fotka bombowa, może by tak ją dać na główną stronę. Ciężko takie coś trafić. Osobiście pioruny to widzialem ostatnio w czerwcu, chciałbym canonem wreszcie coś złapać.

A dzisiaj też będą ?

100 lat :).

A myślałem, że te gromady zaczynają się od NGC ;). Aby się bawić w takie gromady to trzeba dużego lustra, które trzeba przewieźć sporo km za miasto i jeszcze trafić na super warunki.

No faktycznie były nawet fajne plamy, ale tylko achromatem oglądałem. Zrobiłem fotkę z projekcji, ale słabo wyszło.

100 lat Piotrek, ciemnego nieba i sukcesów w życiu :)

Literówke masz w 1 dziale. "Skelpy i rynek usług astronomicznych". W sumie nie wiem po co taki dział potrzebny.

A juz myślałem, ze pogodę miałeś ;). U mnie od paru dni nie ma już Słońca, czasem jeszcze mżawka pada.

I z tym różnie bywa. Czasami wszystkie najlepsze efekty są zawarte w trailerze. Tak jak np w "Starciu Tytanów"

Wprawdzie białe noce się skonczyły, ale przed świtem jak horyzont zrobił się jaśniejszy to mozna jeszcze zobaczyc czasem obłoki srebrzyste. I tak było wczoraj nad ranem (27.07.2001), gdy wracałem z obserwacji. Zdziwilem się, bo myślalem że już po sezonie, a tu nagle całkiem efektowne obłoki. Więc zaniosłem teleksop i wyszedłem z aparatem zrobic parę zdjęć.

Też nie wiem, ale lepiej zamknąć wątek, żeby jakieś dyskusje "ciekawe" sie nie wywiazały.

W Skyluxie to było widać :o ? Jak dla mnie to było słabe w 5" achro. Chyba, ze pojaśniało przez 1 dzien mocno.

Rzeczywiście Polaris miałes rację, wyłaczylem kilka programów i dziala bez problemu. Chyba winny był program od kamerki internetowej, który był na autostarcie. Czytnika kart nie potrzebuje, skoro już wszystko działa, to po co wydawać dodatkowo kasę.

Nie mogę zgrać zdjęć, bo wyskakuje mi taki błąd: W zasadzie to jak mam aparat to zgrywałem moze 3 razy zdjęcia - jak za 1 razem było ok, to już za 2 razem mialem taki błąd, ale jakoś po pół godziny męczenia sie cos zaskoczylo i zgrało, za 3 razem jeszcze gorzej - poxniej okazało się, ze na 1 wejściu (do podłaczania kabla) do komputera działa, a na 2 wyskakuje ten błąd. Myślalem ze to wina tego wejścia, ale dzisiaj chcialem zgrać zdjęcia to ten błąd mi wyskakuje na obu wejściach. Inne rzeczy się podłącza bez problemu, tylko z tym Canonem problem.

Z datami nie namieszałeś coś ? Chyba kometa nie może zbliżać się peryhelium, które było w zeszłym roku ;). A sam obiekt widze, że słaby, nie wiem czy w 5" da się to zobaczyć/

Wyszedłem dzisiaj w nocy (z achro 120/600) zobaczyć ten wielki hicior ;). Kometa łatwa do znalezienia, mieści się w 1 polu z jasną gwiazdą Enif. Sama kometa przypomina słabą nierozbitą gromadę kulistą - ot mała rozmyta okrągła plamka. Może w 12" pod ciemniejszym niebem byłoby widać lepiej, w każdym razie ok 4" teleskop trzeba mieć, aby ją dostrzec.