seyfert

Drodzy Miłośnicy, w Toruniu trwa kolejna edycja Toruńskiego Festiwalu Nauki i Sztuki (20 - 24 kwietnia). Z tej okazji w dniu 22 kwietnia (niedziela) w Centrum Astronomii UMK (na placu przy radioteleskopie) w godz. 21:00 - 22:30 odbędzie się koncert muzyki elektronicznej pt. "Niebo pełne dźwięków - muzyka przestrzeni". W trakcie koncertu jest planowany pokaz nieba. Gdyby ktoś z Was był zainteresowany wsparciem imprezy swoją obecnością i teleskopem to serdecznie zapraszam! W razie pytań można się ze mną skontaktować pod nr tel. 508 - 488 - 765. Poniżej podaję link do koncertu sprzed roku :): http://www.astrovision.pl/index.php?post=1093

Zapraszam do lektury relacji mojej "koleżanki po fachu", z wyprawy do obserwatorium La Silla w Chile należącego do ESO. Polecam! http://www.astrovision.pl/index.php?post=1157

Ja chętnie bym pomógł (bo już organizowałem pokazy i zloty), ale niestety 7-11 wyjeżdzam do Szkocji bo moja chrześniaczka ma I Komunię - już mam zabukowane bilety. Mogę jednak pomóc bardziej organizacyjnie, podsunąć jakieś pomysły, no i medialnie (jako AstroVisioN) przed samą imprezą. Ewentualnie mogę też pożyczyć teleskop - o ile wróci cały i zdrowy (ktoś się nim zaopiekuje podczas całej imprezy i wróci do mnie po 11 czerwca), bo po ostatnim Święcie Województwa mam ochotę zastrzelić każdego kto się do niego zbliża! :P

Zachęcam do lektury artykułu nt. obserwacji instrumentem HIFI znajdującym się na pokładzie Kosmicznego Obserwatorium Herschel. Autor tego materiału pełnił rolę koordynatora udziału Polski w budowie HIFI. W pierwszej części artykułu zostały podane podstawowe informacje dotyczące promieniowania podczerwonego oraz historyczny zarys obserwacji, w tym zakresie widma elektromagnetycznego. http://www.astrovision.pl/index.php?post=1143 W drugiej części artykułu znajdują się informacje nt. instrumentów znajdujących się na pokładzie Herschel'a oraz polskim wkładzie w budowę spektrometru HIFI. http://www.astrovision.pl/index.php?post=1144 Trzecia część artykułu została poświęcona obserwacjom wody w otoczkach wokół gwiazd węglowych, które stały się jeszcze bardziej intrygujące za sprawą instrumentu HIFI. http://www.astrovision.pl/index.php?post=1153

3 Marca 2012 r. Mars znajdzie się w opozycji do Słońca. Za pomocą większych amatorskich teleskopów z powodzeniem będzie można dostrzec szczegóły na powierzchni planety. Link do artykułu na łamach portalu AstroVisioN.pl: http://www.astrovision.pl/index.php?post=1150

Grzegorzu, ludzie z Torunia, Bydgoszczy i okolic spotykają się na obserwacjach (o ile pogoda jest łaskawa). Sam dwa razy pojechałem z Bandrosem i jego tatą. Teraz grupa liczy jakieś 14 osób (nie wiem ile dokładnie). Pozostaje pytanie czy ta grupa dojrzała do tego, aby się sformalizować i robić coś pod banderą PTMA czy też własnego stowarzyszenia. Nastąpiła też zmiana pokoleniowa w kole naukowym studentów astronomii w Toruniu i widzę, że zaczęli coś robić na spotkaniach (prezesem od nowego roku akademickiego został Dampu). Ja jestem chętny że coś podziałać, ale sam niewiele mogę zrobić.. :) SORRY ZA OFFTOP

27 lutego br. wystartował licznik odliczający 100 dni do drugiego i ostatniego w tym stuleciu przejścia Wenus przed tarczą Słońca. Jeśli nad ranem 6 czerwca ktoś przegapi to zjawisko - nie zobaczy go już nigdy. Zanim jednak to nastąpi, planetę nazwaną imieniem rzymskiej bogini miłości będziemy mogli podziwiać w kilku innych ciekawych zjawiskach. Link do artykułu na łamach portalu AstroVisioN.pl: http://www.astrovision.pl/index.php?post=1146

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA.. :) :) :)

Przy szukaniu podstawowych informacji o gwiazdach warto skorzystać z bazy Simbad: http://simbad.u-strasbg.fr/simbad/ Wystarczy użyc opcji "by identifier" i wpisać nazwę gwiazdy, np. VY Canis Majoris i kliknąć "submid id". W filtrze V (jasność w filtrze V jest "pi razy drzwi" zbliżona do jasności wizualnej) gwiazda ma 7,95 mag, więc gołym okiem nie ma opcji, ale lornetką czy teleskopem to tak.. :) Poniżej pojawią sie też referencje, czyli tak naprawdę ilość publikacji, w kótrych jest wzmianka o tej gwieździe. Czasami warto przejrzeć kilka pozycji.

poprawiłem link... :)

W dniu 19 stycznia 2012 r. w sali audytoryjnej toruńskiego Centrum Optyki Kwantowej prof. dr hab. Marek Banaszkiewicz z Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie, wygłosił wykład pt. "Program eksploracji kosmosu". Prelegent omówił również problemy mogące opóźnić przystąpienie Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Więcej informacji: http://www.astrovision.pl/index.php?post=1132

Z ust mi to wyjąłeś Grzegorzu.. :D hehehe Nic tylko zacierać ręce..

By wpadli na to jakby mieli k**** mózg. Po mału pracuje nad projektem fotometrycznym przy wykorzystaniu niewielkiego sprzętu, tj. masowej fotometrii wybranych pól gwiazdowych i wybranych obiektów przy udziale miłośników. Sprzęt przeszedł mały tuning, oprogramowanie w większość jest gotowe - pozostaje kwestia archiwizowania i upubliczniania dużej ilości danych. W pewien sposób to celowe, żeby pokazać, że robienie astronomii bez astronomów to nie jest dobry pomysł.

Właśnie skończyłem krótką relację ze zjawiska: http://www.astrovision.pl/index.php?post=1107 Zdjęcia robione telefonem komórkowym przyłożonym do teleskopu. Nie nastawiałem się na pogodę, aż tu patrze - dziura w chmurach i zaćmiony Księżyc. :D

Siedzieć sobie na jednym z największych teleskopów świata - bezcenne! :) Niestety zdjęcie jest dość ciemne i nie weszło w skład relacji. [img width=600] http://www.seyfert.astrovision.pl/DSCF2491a.JPG

Warto dodać, że projekt OGLE pozostaje nadal światowym lideder w dziedzinie mikrosoczewkowania grawitacyjnego. Jako pierwsi odryli planetę pozasłoneczną korzystając właśnie z tej metody. Wykorzystali także wiele nowatorskich rozwiązań technicznych. Miałem okazję korzystać z bazy danych OGLE i muszę przyznać, że są to świetnej jakości (ekspozycje robione przy seeingu > 1,5" były odrzucane) dane z których korzystają astronomowie na całym świecie! Ten projekt to naprawdę ewenement na skalę światową.

Pozwolę dodać kilka słów od siebie, jako studenta astronomii (toruńskiej) właściwie u schyłku studiów. To napewno nie jest łatwy wybór, sam się długo wachałem nad ostateczną decyzją. Jednak nie żałuję. Z pewnością ogromnym atutem na studiach jest w miarę biegła znajomość j. angielskiego, choćby z uwagi na to, że wszelka sensowna literatura będzie właśnie w tym jezyku. Zauważyłem też tendencje to nauki hiszpańskiego - głównie z uwagi na obserwatoria w Chile. Nie oszukujmy się, ale ESO pompuje tam ogromne pieniądze. W samym obserwatorium dogadasz się po angielsku, ale poza nim już nie. Przy dłuższych pobytach to ciężka sprawa. Na studiach na początkowych latach będziesz mieć sporo matematyki (niewiele mniej niż na zwykłych studiach matematycznych, głównie analiza matematyczna i algebra itp.), fizyki (fizyka ogólna, fizyka kwantowa, fizyka jądrowa, fizyka atomowa i molekularna, mechanika klasyczna, elektrodynamika itp), a z czasem dużo elementów programowania (Pascal, C, Python, Fortran - zwłaszcza). Podczas zajęć komputerowych używamy tylko Linuksa. Przedmioty stricte astronomiczne pojawiają się dopiero na starszych latach studiów - tak naprawdę może od 3 roku. W części radioastronomicznej jest możliwość zdobywania wiedzy w zakresie np. elektroniki. W dobie kosmicznych i zdalnych teleskopów musimy zdobywać coraz więcej wiedzy technicznej. Pojawia się coraz więcej głosów, aby na studiach astronomicznych była możliwość wyboru technicznej specjalności i otrzymania dyplomu inżyniera. To wszystko się zmienia, ale jednak za wolno. Podczas studiów pojawia się wiele pracowni z których trzeba składać raporty. To bardzo czasochłonne studia. Musisz pamiętać o tym, że jeśli chcesz zostać w zawodzie nie wystarczy tytuł magistra - trzeba zrobić doktorat, a potem staż podoktorski (to jedna z niepisanych umów, ale wymagana). To ci jeszcze nie gwarantuje zatrudnienia - najlepsze miejsca grzeją starzy profesorowie, a jak się zapewne domyślasz proces starzenia się kadry jest bardzo powolny. Po zwykłej mgr możesz co najwyżej uczyć w szkole albo planetarium. Znam jednak troche osób, które po astronomii pracowały jako informatycy, w bankowości jako analitycy (po przekwalifikowaniu), nauczyciele angielskiego, a jeden przypadek - dziewczyny po astronomii, która została pilotem samolotów pasażerskich. Jeden z moich znajomych (obecnie doktorant) poszedł na astronomie po inżynierce na politechnice i obecnie stawiają kopuły 4 teleskopów na 3 kontynentach. Aby mieć pewną pracę po doktoracie najlepiej załapać się do grupy naukowców, którzy biorą udział w prestiżowych projektach. Nie tyle trzeba być najlepszym studentem, co umieć się odnaleźć w tym środowisku i pchać się do ludzi, którzy dostają dużo pieniędzy na badania. Jak się dobrze zakręcisz to masz szanse wyjeżdzać do najbardziej znanych obserwatoriów już jako studentka (a nawet zarobić na tym) - ale to tylko i wyłącznie wola osób z jakimi współpracujesz. Dlatego warto robić jakieś badania nie tylko dla promotora pracy dyplomowej. Im więcej osób pozna Cię z najlepszej strony, tym więcej furtek sobie otworzysz i więcej doświadczenia zdobędziesz. :) Podsumowując, nie żałuję swojego wyboru, chociaż różnie bywało - kilka razy miałem już zamiar rzucić studia. Co z tego wszystkiego wyjdzie okaże się wkrótce - może doktorat, ale chyba nie mam już tyle nerwów i cierpliwości. To dodatkowe 4 lata studiowania (w najlepszym wypadku), ale i okazja to podrożowania po całym świecie jeśli trafi się dobrego promotora (który ma chęci gdzieś Cię wysłać i ma na to finansowanie z różnych grantów). :)

Chciałbym podzielić się z pasjonatami astronomii swoimi wrażeniami i doświadczeniami związanymi ze stażem w Południowo Afrykańskim Obserwatorium Astronomicznym w RPA. Relację można obejrzeć na łamach portalu AstroVisioN.pl: http://www.astrovision.pl/index.php?post=1101 [img width=400] http://www.astrovision.pl/article/1101/33.JPG

Kolejne informacje nt. astrobazy w Gniewkowie, które ukazały się w ostatnich Nowościach: http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1875&NrSection=10&NrArticle=216277&IdTag=3791

Witam kolege! To super sprawa, że nasze grono się rozrasta :) Pozostaje czekać na pogode!

Rzeczywiście ta dzisiejsza młodzież jakaś mało odporna.. :D :P hahaha

Ostatnio zmogło mnie przeziębienie - tym razem melduje swój udział! :D

Boże.. Ty widzisz i nie grzmisz!! Już mnie nic na tym świecie nie zaskoczy... ostatnio spotykam się z takimi "problemami", że ręce opadają. Ludzie stoją pod pomnikiem Kopernika i nie wiedzą dlaczego obiekty uciekają w Dobsonie. Moja ciotka twierdzi, że światem rządzi masoneria i ukrywa fakt, że na niebie widać krzyż objawiający koniec świata - mówię poważnie, bo kilka dni temu obraziła się na mnie, że jestem człowiekiem małej wiary, a wykształcenie zasłania mi "prawdę". Twierdzi, że w pewnej książce jest napisane, iż astronomowie to potwierdzają. Innym razem jakiś facet do mnie podszedł i mówił o planecie, która zbliża się do Ziemi i będzie koniec świata powołując się na film na YouTube i twierdząc, że widać ją na niebie. Fakt widać ją na niebie i na filmie, ale to była Wenus. Ludzie ruszcie trochę wyobraźnią!!

Ja niestety tym razem odpadam - do 2 października obserwuje na 90-tce w Piwnicach. Gdyby się komuś nudziło to zapraszam.. :)

No jeśli się ktoś znajdzie kto ma wystarczającą wiedzę i umie zainteresować czytelników to przecież może się odezwać do Uranii, że ma taki czy inny pomysł. Osobiście czytałem artykuły o obserwacjach gwiazd zmiennych kamerką internetową itp, czy o portugalczyku, który wizualnie szuka nowych lornetką. Warto by o tym porozmawiać np. z p. Jackiem Drążkowskim, który zajmuje się składem Uranii, kto chce może napisać do niego i przedstawić swoje pomysły. Napewno będzie za.