lulu

Umiesz motywować ?

Przeniosłem trochę aktywność publicystyczną na bloga bo powielanie tych samych elaboratów na 3 forach wydawało mi się dość niezręczne, a wybieranie jednego z nich - tym bardziej. Jest pewien kłopot z tym triumwiratem, wobec którego ograniczanie się do publikacji fotek i krótkich anonsów odsyłających do bloga wydaje się łatwiejsze do zaakceptowania - choć nadal kulawe. Ale i na bloga mało czasu, jak widzisz ja mam zaległości 4-miesięczne z obróbką fotek, a co dopiero mówić o pisaniu... Ale mam twarde postanowienie poprawy dowiadując się, że ktoś chce to czytać - dzięki! ?

8 Autor: Łukasz Łukasiewicz Miejsce: okolice Krakowa Data: 23 luty 2021 Obiekt: Księżyc Montaż: EXOS-2 Teleskop: Sky-Watcher 120ED Detektor: ZWO ASI 178 MC Expozycja: 20% z 1600 klatek Obróbka: AutoStakkert, Photoshop Akceptuję warunki konkursu.

A gdzie nam tam podskakiwać z Księżycem do DS-owców, którzy wkładają prawdziwy wysiłek w swoje prace. Z księżycem to trzask-prask i jest, trochę się w Photoshopie czy innym szopie pokręci i gotowe... ? Na ten przykład dzień wcześniej, 23 lutego. Trzask-prask i takie coś wyszło z Photoszopu:

Wracam jeszcze do sesji z 24 lutego - dwa kolejne ujęcia nad którymi właśnie zakończyłem pracę:

Żyleta.

Orion przejmuje Meade Finał sądowego sporu Oriona z chińskim (dotychczas) Meade. Orion (Optronic Technologies, Inc.) ostatecznie przejmuje firmę, którą Chińczycy wykorzystywali przeciwko Orionowi ograniczając w bezprawny sposób warunki konkurencji i stosując praktyki monopolistyczne. WIĘCEJ: http://astrostrona.pl/na-niebie/z-nasluchu/orion-przejmuje-meade/

Jeszcze zaległy rogal z 18 marca:

Uważaj na pchły...

Witaj, napisz jeszcze czym te fotki zostały zrobione. Początek bardzo obiecujący ?

WOW! ?

Popróbuj różnych algorytmów wyostrzania - Registax cięgnie to wyostrzanie pasami i przy niektórych algorytmach dochodzi do powstawania na krawędziach tych pasów przyciemnień. Tymczasem rogal z 16 maja:

Ładnie, z umiarem naświetlone zdjęcia - bez wypaleń, takie jakie sam staram się robić, poświęcając na to konto nawet jasność całości. Te paski nie są przypadkiem z Registaxa?

W Warszawie zbadają zmienność czerwonych olbrzymów Około jedna trzecia gwiazd zwanych czerwonymi olbrzymami wykazuje pewną cechę zmienności blasku, która od dawna nie jest wyjaśniona. Dzięki nowym analizom naukowcy z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego wskazują, że przyczyną jest występowanie drugiego obiektu tuż obok gwiazdy, zanurzonego w chmurze pyłu. WIĘCEJ: http://astrostrona.pl/na-niebie/z-nasluchu/w-warszawie-zbadaja-zmiennosc-czerwonych-olbrzymow/

A kto wie, że Tycho nie zawsze nazywał się Tycho i że w pewnym momencie nosił imię jednego z polskich królów? Nieco szczegółów na temat samego krateru i historii jego nazwy umieściłem na blogu - zainteresowanych zapraszam: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/tycho-krater-odebrany-polakom/

Ten sam rejon dzień wcześniej.

W przerwach między zabawami w konserwatora astro-zabytków staram się też nadganiać zaległości w obróbce materiału zebranego w tym roku. Koniec lutego - Tycho i okolice. SW 120 ED + ZWO ASI 178 MC, drugi strzał wykonany z użyciem 2x soczewki Barlowa.

Jeszcze Arystarch z niedzieli. Próbowałem użyć soczewki Barlowa ale Księżyc był już tak nisko, że trudno przesądzać czy dość kiepski wynik eksperymentu wynikał z granic możliwości tego obiektywu, seeingu, czy może po prostu kiepskiej, kitowej soczewki Bressera 1,25'' (korzystam z adaptera 0,965-1,25'' i nie dam rady użyć porządnej 2'' soczewki ED). Obraz z soczewką zawiera nieco więcej detalu, ale szału nie ma, za to jest dodatkowa aberracja z tego przeciętnej jakości Barlowa. Mam jeszcze drugiego 1,25 Meade - popróbuję jak Księżyc będzie znowu wysoko, w pierwszej kwadrze. Na razie to co wyszło w miarę przyzwoicie, czyli fotka bez Barlowa, w ognisku refraktora:

Trudno powiedzieć które to te jedne z lepszych, ale ta jest na pewno powyżej średniej:

Dzięki, uważam że taka rzymska antykwa świetnie pasuje do tematów astro i podkreśla dodatkowo to co widać na zdjęciu. Choć muszę powiedzieć, że nie wszystkim się podoba takie opisywanie zdjęć, są tacy którzy wolą czystą fotkę jak z książki - i ja to oczywiście rozumiem. Ale że z zawodu jestem grafik i lubię literki, to nie mogę się powstrzymać. Oczywiście łatwo przegiąć i zrobić z fotki plakat - mam nadzieję że nie przekroczyłem jeszcze tej granicy ?

Przepracowałem jeszcze raz cały materiał, trochę poprawiłem uwzględniając uwagi dotyczące zbyt małej jasności - chociaż jest to zawsze ciężka decyzja bo wiadomo że skala tego co może pokazać monitor ma się nijak do skali tego co widzi oko, uwzględniając jego możliwości adaptacyjne. Trzy kadry z maksymalną sensowną moim zdaniem rozdzielczością, a na koniec mozaika z całości - czyli 5 kadrów po 1600 klatek. W sumie cały dzień mielenia przez komputer, któremu ten stary, prawie 60-letni refraktor dał nieźle w kość ?

Dzięki - to wymaga samodyscypliny aby nie podciągać za bardzo jasnej części histogramu i nie poprzepalać tych najjaśniejszych kraterków. Całość wychodzi ciemno - ale jest to cena którą moim zdaniem warto zapłacić za uratowanie najjaśniejszych partii, które większość algorytmów typu "autolevels" kompletnie niszczy zostawiając białe dziury. Czasem też potrzebna jest odporność na krytykę, bo rozumiem że niektórych taki ciemny obraz irytuje - zwłaszcza jak mają ciemny monitor.

Ponieważ kolega Sebastian na sąsiednim forum złamał regulamin i rozwiązał zagadkę przed upływem terminu, nie ma sensu dłużej utrzymywać emocji na granicy wrzenia. Refraktor to stary Royal Astro 76/1200 mm - zwykły achromat z 1962 roku, posadzony na współczesnym montażu ?

Podpowiadam że zdjęcie zostało zrobione w ognisku, bez użycia Barlowa.

Proszę podać średnicę obiektywu którym wykonano to zdjęcie. Na odpowiedzi czekamy do poniedziałku 26 kwietnia. Decyduje data stempla pocztowego.