ParadoX

To jest w sumie eksperyment, dobry wcześniejszy wykres guidingu na niego pozwala, będę miał efekty to się nimi podzielę, nawet, jak będą niesatysfakcjonujące. Udaje się, bo szczególną uwagę przyłożyłem do dokładnego skolimowania lunetki biegunowej. Metody fotograficznej nie stosuję. Jednak wydaje mi się, że obrazowany przez PHD wykres dokładności prowadzenia odzwierciedla guider właśnie a nie główną matrycę, o którą chodzi. Czyli tu niedokładność 1 pixela na guiderze to prawie 3 piksele na matrycy głównej. Paradoksalnie mam czulszy guider od głównego detektora. (Lyuba a EOS lub też: pixel 8,5 ?m CCD mono a 4,3 ?m pixel CMOS kolor). Ugięcia, hmm..., raczej układ jest zwarty, oparty na 2 a nie jednym dovetail'u. Ale do końca nie wiem. OAG rozwiązałby problem, gdyby piksel matrycy i guidera nie był dwukrotnie różny w wielkości. Po prostu za dobry wykres mnie niepokoi ;) A przy okazji, czy ktoś łączył korektor komy z np. barlowem x2 2" ?

Aktualnie rozdzielczość kątowa guidera to 2,9 sek. kątowej a rozdzielczość matrycy na głównym teleskopie 1,1 sek. kątowej. To są wyśrubowane dość parametry, ale żeby ocenić jakość prowadzenia po wykresie w PHD trzeba te wartości choćby zbliżyć. Guider jest bardzo czuły, znajdzie gwiazdkę zawsze, stąd ten pomysł na BARLOWa. No i teleskop ma mniejszy 2x piksel od guidera przy podobnej ogniskowej, to też jest powodem tej kombinacji. Przez noc na Forum wisiała poprzednia moja wypowiedź w wersji roboczej, teraz wyedytowana :P . W załączeniu zrzut ekranu arkusza do wyliczeń rozdzielczości guidera i głównego detektora, niestety silnik forumowy nie pozwala na wrzucenie dokumentu Excela...

O guiderze: tuba Celestrona ma 600 mm ogniskowej, chyba jest apochromatyczna ale przed kamerą jest filtr UV/IR. Apertura tuby guidera to 80 mm. Filtr - teoretycznie wyostrza gwiazdkę którą prowadzę cały zestaw; powoduje, że nie jest rozmazana, jej obraz na matrycy jest zmniejszony - aberracja chromatyczna. Zacytowane przez Aliena zdjęcie z faktycznie dobrym wykresem guidowania przedstawia tę tubę z czułą Lyuba Mammut od Brigstar z matrycą Sony ICX429 CCD, mono, efektywność kwantowa ( ile fotonów a elektronów) do 70%. Przysłonięte 3/4 kadru odrośnikiem i zaślepką, po odsłonięciu da więcej światła co skompensuje zmniejszenie światłosiły po zastosowaniu barlowa, PHD póbkuje co 1,5 sekund. Jednak rozdzielczość gra rolę, a małe błędy prowadzenia nie zawsze pokazują to, co na głównym detektorze (u mnie EOS 600D w tubie 800mm/200mm, F4 po korektorze komy). Załączam plik oparty na wyliczeniach Statka, z którego wiem, że na guider potrzebny jest dodatkowo Barlow (soczewka x razy,) Dopiero wtedy wskazania wykresu będą miarodajne. Nie jest źle ale mam apetyt zajrzeć głębiej, w galaktyki odległe rzędu setek LY. Dlatego kombinuję z soczewką Barlowa. Wskazanie Roofera co do zrobienia i zakupu odrośnika z czarnej maty w Decatlonie za 15 zł - dziękuję.

Jasne Tadeusz. Tylko powiedz czy do SOWY czy do astrografu, bo nie-zautomatyzowany astrograf mając na uwadze wyłączanie oświetlenia ulicznego na pilota (!) u Ciebie to chyba nie... :) Fajnie to wygląda, gratuluję. Chociaż faktycznie, odsłonięcie dachu przez przesunięcie całego domku parę metrów od domu / miejsca zamieszkania to nawet lepiej. Sterowanie tym przez sieć mogłoby nawet wydać się nieco ekstrawaganckie ;) Kuba ma rację: w końcu, ciekaw jestem fazy finalnej i działania Twojego obserwatorium. Pogodnych.

Łączność po stronie obserwatorium: Modem 4G PLAY Online na kartę (LTE) USB razem z 2GB na 2 tygodnie, kupiony w MM. 120 zł, dłuższe używanie to średnio 25 zł/m-c, od 1:00 do 8:00 w nocy za dyszkę bez limitu transferu. Średnio sterowanie teleskopem bez pobierania pełnych plików wynikowych przez Team Viewer'a to 100-200 MB na noc obserwacyjną. Jeden pełny TIFF waży 100MB... Podłączony przez USB, modem Huawei, dla Win8.1 aby działał trzeba poszukać w sieci dodatkowych rozwiązań. Jako że ciemne miejsca mają słaby zasięg GSM, to wskazana dodatkowa antena, 30 zika. Zobaczymy, czy da radę w Zatomiu :) WiFi jest najlepsze ale do miejsca, gdzie działa teleskop jest parę dobrych kilometrów ode mnie. Stąd LTE, chodzi płynnie. Jolo napisał: A powiedz mi - na jakim montażu wieszasz ten teleskop 8" f4? EQ6, obciążenie łączne 13 kg, ważne aby przeciwwaga miała dłuższe ramię a mniej obciążników, zgodnie z zasadami wyważenie jest takie, aby montaż "ciągnął" a nie "pchał" teleskop. To naprawdę jak się przekonałem istotne, idealne wyważenie powoduje pojawienie się luzów i gwiazdki są plemnikami jak to Szdom1 napisał w innym poście :) Wieszali więcej do astro-foto. Piotrkusiu napisał: Bo ktoś to musi odbezpieczyć, włączyć i przypilnować jak się zawiesi No i właśnie, bez odwiedzin na obecnym etapie się nie obędzie, przed i po sesji (otwarcie dachu i zamknięcie czyni Gospodarz obserwatorium, realizuje tam od lat poważniejsze astro - projekty), trzeba włączyć sprzęt, wyłączyć prościej, docelowo technologia wake up on lan oraz zasilanie lustrzanki 230V spowoduje, że faktycznie będzie w pełni zdalne. Dziś ostatnia według prognoz noc obserwacyjna z długiej serii, życzę Kolegom udanych rejestracji.

Wszystkiego najlepszego Jacku. Dużo kasy, prywatnej i jako Skarbnika Oddziału PTMA też :)

Taka pierwsza połowa marca i wyż obejmujący całą prawie Europę wprawił w zdumienie klimatologów i w zachwyt astro-amatorów. Dlatego postanowiłem wiedząc, jak pracochłonne jest każdorazowe rozstawianie się i marznięcie nie zaprzepaścić tych warunków, robić zdjęcia i je analizować. Uczyć się nieba. W czasie kiedy to piszę robi się 30 - ta klatka M101 i mam nad tym kontrolę, z domu. Sąsiadka M51 zaraz, jest zaplanowana. Nie trzeba ponownie kalibrować PHD bo obszar nieba niedaleko. Sposobów na to jest parę, można np. wynająć czas pracy teleskopu w ciepłych krajach o stabilnym klimacie i pogodnych nocach. $$$ 8) Można też zdalnie sterować własnym teleskopem. Najistotniejsze (oprócz sprzętu) jest miejsce i to nie do końca ciemne, widziałem wiele dobrych fotografii DS robionych przy obecnej fazie Księżyca 80%, wybieram obszar nieba będący kompromisem między zaświetleniem naszym satelitą a światłami miasta. Im bliżej zenitu tym lepiej czyli ciemniej, Wielka Niedźwiedzica (Ursa Major) rządzi a od Księżyca jest ponad 50 stopni kątowych. Dla długiej eksploatacji baterii i schłodzenia matrycy i szumów nawet o rząd 10 st. C ważne jest stosowanie 30 - 60 sekundowych przerw między klatkami. EOS 600D ma uchylny wyświetlacz, w jego miejscu umieściłem bierny radiator mocowany na śrubę statywu. Do zdalnego sterowania użyłem bezpłatnego dla celów niekomercyjnych Team Viewer'a oraz modemu 4G z kartą SIM na USB wpiętą do laptopa sterującego NEQ6 i zbierającago dane z Canona i kamery guidującej Mammut Lyuba Brigtstar'a. Steruję windą 7 32bit (ew. Androidem 4coś na tablecie) pecetem z WIN 8.1. Teleskop GSO 200mm F4 (ogniskowa 800mm). Popełniłem także pierwsze moje obserwacje zaćmienowej VV Uma, dane w opracowaniu, minimum czyli największe zaćmienie oceniłem na 23:46 naszego czasu +/- 4 minuty, 10 marca 2014. Bazuję na wskazaniu i mapach od Andrzeja Armińskiego z AAVSO. Nie odwołuję się do rzetelnych danych, jeśli popełniłem błąd to muszę go wykazać i zrozumieć badanie zmiany blasku. Jeśli dobra pogoda a łysy świeci albo świeci miasto to badanie gwiazd zmiennych ZAWSZE MA SENS. Zabawne ale naukowe. Początki w temacie, można uprawiać nielależnie od okoliczności, byle gwiazdy porównania były widoczne. Mam wiedzę, że jedna gwiazda w układzie podwójnym krąży wokół drugiej, tylko dzięki analizie wykresu zmiany blasku, na własne oczy nie widziałem. I myślę, że to jest COŚ. Taką astronomię to lubię, komfort, zaplanowane obserwacje, spijam sobie herbatkę czy też co innego i się foci. Podziękowania dla Andrzeja i Tadeusza (użyczenie miejsca, sprzętu - filtr IDAS i wiedzy szczególnie). Zebrałem ostatnio dużo materiału, dlatego opracowanie go jak mówił mój matematyk z technikum jest trudne, żmudne i pracochłonne i wiem, że trzeba użyć sposobu, zaprzęgnąć maszyny. Odejmowanie darków, biasów, flatów od setek poszczególnych klatek a dodatkowo ich analiza... - skrypty są niezbędne. Systematyzowanie plików po nazwie i zawartości szczególnie. Biorę tym samym udział w kursie programowania w języku Python, klasyka dla astronomów - zawodowych, organizuje PTMA O. Szczecin, wręcz dzis w ZUT o 19-ej. Jak się naumiem to pomoże mi w moich amatorskich tematach. Efekty opisanych wyżej działań wkrótce na stronie www.astronomia.szczecin.pl, mam już ponad terabajt kosmosu i mało... :) PS. Jak stałe miejsce to i wykres PHD (guidingu, jakości prowadzenia) przyzwoity :D Astronomia "objazdowa" ze 100 kg sprzętu mówi mojemu kręgosłupowi: nie :)

Popularyzowanie astronomii to nasz wspólny i zaszczytny cel, chciałbym serdecznie podziękować szczególnie Kolegom Marcinowi Biskupskiemu i Rafałowi Miszczukowi za ich pracę, to stąd ten odzew w mediach. I sekcji ds. internetu jako całości. Praca jest zespołowa ale podział obowiązków celowy i wynikający z kompetencji. SOWA jest tym narzędziem, które przyciąga wielu ludzi, super, podziękowania za skonstruowanie, udostępnienie i obsługę widoku z dbałością o bezpieczeństwo na drabince jej konstruktorom. Każda optyka udostępniona naszym Gościom umożliwiła zapewne pierwsze w ich życiu odkrycie na własne oczy, że Jowisz ma pasy, księżyce, burze itd. Rozstawiliśmy się licznie. Dziś reprezentacja Oddziału uczestniczyła w prelekcjach uczniów szczecińskich gimnazjów i liceów w ramach konkursu astronomicznego, cały czas jestem pod wrażeniem wiedzy, przygotowania a w dużej mierze naprawdę dobrego warsztatu matematycznego tej młodzieży, za którym mi było nie raz ciężko nadążyć :) Uczyłem się od dużo młodszych O0 . Spotkaliśmy Panią prof. Szuszkiewicz, obiecała nam prelekcję o astro - biologii, dziedzinie niezwykle ciekawej ale jakby do tej pory mało obecnej w tematach poruszanych w Oddziale oraz Pana Pawła Błasika - poprzedniego prezesa szczecińskiego PTMA, odwiedzi nas także, zapewni wskazaną ciągłość historii tej lokalnej organizacji. Ugruntowała się współpraca z metodykiem, Panem Zdzisławem Nowakiem i wiodącymi w temacie nauczycielami - tu będzie pole do działania niosące efekty edukacyjne.

No jak to? Kujawsko - Pomorskie to wzór na skalę krajową, astrobazy itd? Powołujemy się na Wasze zaplecze. że to u nas nader skromnie a Stowarzyszenia Amatorów w Toruniu i Bydgoszczy nie ma? Życząc powodzenia służymy choćby poradą co do formalności, osobiście zachęcę moim zdaniem tym, że ta działalność jest potrzebna nie tylko członkom PTMA ale i młodzieży i dorosłym, nie tylko chleb i igrzyska :)

Po półtora - miesięcznej działalności sąsiedzkiej szczecińskiego Oddziału PTMA stwierdzam, że zrzeszanie się pod skrzydłami blisko 100 - letniej organizacji ma sens. Ta forma przynosi efekty. Tym bardziej życzę Wam powodzenia w działaniach na rzecz popularyzacji naszej ulubionej dziedziny wiedzy jaką jest astronomia. Od siebie dodam, że początki mają ściśle formalny charakter ale sedno sprawy to obserwacje i rejestracje, tego docelowo nie można zaniedbać tylko rozwijać właśnie. I piszę to na Forum Astronomicznym oczywiście, porozumiewamy się nadal na tym świetnym portalu co doprowadzi do naszego spotkania na najbliższym ogólnokrajowym Zlocie w Zatomiu. :D

Obserwacje zaćmienia Słońca na Jowiszu - Szczecin, Wały Chrobrego 2 marca 2013 Tak na gorąco, nasz Oddział osiągnął przede wszystkim znaczący sukces w zakresie popularyzacji astronomii ale także medialny. Kolejka do SOWY przekraczała 100 m i 100 osób, łączną frekwencję oceniam na ponad 500 osób. Dobrze, że Tadeusz dopełnił formalności ze zgłoszeniem tego wydarzenia. Była prasa, radio, telewizja. Internet doskonale moderowany żyje własnym życiem ale był też :). Były też już pierwsze relacje w radiu i TV. Ta frekwencja nie tyle uzasadnia nasze działania co legitymizuje je w zakresie pozyskania środków z miasta i województwa. Szczecin tego wyraźnie potrzebuje. SOWA działa jak magnes ale szczególnie nasza sekcja ds. internetu i mediów jest znakomita. A Łukasz (Sagi) ? ten to się napracował... Co jest istotne to te dzisiejsze tranzyty Ganimedesa i Io nazwane przez Tadka naprawdę nośnie jako zaćmienia Słońca na Jowiszu odbyły się przy naprawdę dobrych warunkach atmosferycznych, o to baliśmy się najbardziej, były nieprzewidywalne jak zwykle ale udało się. No i były piękne, też udało mi się rzucić okiem na cień Io. Dziękuję zaangażowanym w ten event oraz wszystkim naszym Gościom - uczestnikom obserwacji ze Szczecina, Polski i z zagranicy :D

Sekcja do spraw Internetu i Mediów szczecińskiego PTMA działa. W załączeniu artykuł z lokalnej prasy: dzisiejszy, weekendowy Kurier Szczeciński strona 3. Rozstawiamy sprzęt tak naprawdę niezależnie od pogody, zacnym jest, że Prezes naszego Oddziału formalnie zgłosił to zdarzenie do stosownych instytucji. Odpowiedzialnie. Zapraszamy na szczecińskie Wały Chrobrego i liczymy na to, że pogoda dopisze. A jak nie to przegląd sprzętu i miłe spotkanie.

m.m. napisał: "Meteoblue zapowiada na jutrzejszy dzień bardzo ładną pogodę... :)" No właśnie, dzień. Pole do popisu dla obserwatorów/rejestratorów klimatów solarnych. Jutro podobnie rodzinnie będę w okolicach Choszczna, wyślij mi m.m. poproszę na PW Twój nr telefonu. Pamiętam, że do rejestracji zeszłorocznego Lovejoy'a podchodziłem według Twojej receptury i chętnie bym pogadał.

Bywam straceńczo zdeterminowany aby zobaczyć obiekty nocnego nieba jednak dziś w Szczecinie nic nie wskazuje na taką możliwość. Miejmy nadzieję, że nasz PTMA'owy pierwszy pokaz na Wałach Chrobrego w niedzielę o 18-ej odbędzie się z udziałem łaskawszej aury, choćby w zakresie naszego planetarnego giganta z sateliatami. Tu są szanse. O alfa UMi (Polarnej) nie mówiąc a bez niej całe moje ustrojstwo nie kompensuje ruchu Matki Ziemi...

1. JacekErbel - 1 szt.. niebieska XL 2. Tranox - 1 szt.. czarna L 3. Kuato - 1 szt.. czarna L 4. Alien7101 - 2 szt. czarna XXL 5. sferoida - 1 szt.. czarna XL 6. roofer - 1szt. niebieska XL 7. Cesar - 1 szt.. czarna XXL 8. SZKLARZ- 1 szt.czarna XL 9. cichy36 - 1 szt. czarna XL 10.azar4drawno- 1 szt. czarna L i 1 szt. niebieska M 11. kapral - 1szt. czarna XL 12. jolo - 2 szt. czarna XL 13. Perseus 1szt. czarna M 14. sp3occ - 1szt. czarna XXL 15. przemo77- 1szt. czarna XL 16. Artir 1szt XL czarna 17.ignisdei black XXL 18. Kopkiner - 1 szt czarna XL 19. Ossek - 1szt czarna XXL 20. kenny - 1szt czarna XL 21. Destiny - 1szt czarna L 22. Thomas -1szt czarna L 23. szdom1 - 1szt czarna XL 24. polaris - 1 szt. czarna M 25. Marek Gdańsk - 2 szt. czarne - jedna L, jedna M 26. Mirek - 1 szt czarna XXL 27. Krzysztof G. 1szt. niebieska XXL 28. ParadoX 1 szt czarna L

Zaryzykowaliśmy wypad na łączkę w Glinnej mimo sprzecznych i niepewnych prognoz meteorologicznych. Qbanos dał pierwsze światło swojemu super refraktorowi 102mm (będzie robił jeszcze lepsze zdjęcia??!), Sagi zamienił aperturę Sowy 60 cm na lornetkę 5 cm, dojeżdżając zastałem Go na leżaku kontemplującego niebo, 8min zmodernizował montaż azymutalny o platformę paralaktyczną i ją dopracowywał, ja poćwiczyłem rozstawianie zestawu i potwierdziłem, że montaż, kolimacja, wyważenie, polar(yzacja), wyostrzenie, uruchomienie softu, guidingu, ustalenie kadru itd. to 2h przygotowań na bank. Zdążyliśmy się rozstawić, wraz ze wschodem Marsa przyszły spodziewane chmury i Sat24 nadziei nie dawał, powrót. W Szczecinie widać było jednak spore prześwity. Dziękując Kolegom za fajne spotkanie potwierdza się dalej średnioterminowa (2 doby) prognoza, dająca szansę na udane obserwacje w fajniedziałek :D .

Po analizie sat24 ale w podczerwieni koniecznie i yr.no wnioskuję, że między 22-gą a 1-szą powinno być bezchmurnie. Poza tym lekkie zachmurzenie z lukami z czystym niebem. Po konsultacji z Sagim ustaliliśmy spotkanie o 21- ej na znanej łączce w Glinnej. Będzie też Qbanos, Jacek2, 8min negocjuje z małżonką i...? Trzeba pouprawiać trochę realnej astronomii amatorskiej, Hello Szczecin!

Obserwacje a i owszem, nie potrafię jednak rozwikłać sprzeczności, jaką niesie super optymistyczna prognoza yr.no a zdecydowanie gorsza dla wieczora i nocy na meteo.pl . Dynamika chmurew na sat24.com też. Decydować trzeba myślę po południu, obserwuję wątek, akumulatory naładowane :)

Bardzo Krzysztofowi gratuluję odkrycia zmienności GSC 04369-00653. Z opisu metodologii badania wynika, że to nie przypadek tylko duży nakład pracy. Przy okazji chciałbym odnieść się do powyższego postu i podobnie gratulacji od Acsacal'a z Odessy. Zwróciłem uwagę na treść jego stopki, ile tam zaawansowanego ATM. Że optiku izgatowił sam. No i jak napisał Andzrzej, szczecińskie PTMA bierze się za gwiazdy zmienne :)

Jolo, wesołe :) Miałem kiedyś podobny pomysł chcąc wkleić w kosmiczny kadr drugiego Polaka w kosmosie, pana posła Antoniego Macierewicza ale się nie odważyłem...

Okazało się, że dostępna szybkość łącza w Uniwersytecie Technologicznym mimo precyzyjnego przygotowania przez Tadeusza soft i hardware'u nie spełnia potrzeb tej transmisji. To jest do dopracowania i następnym razem będzie płynnie, testy wypadły pozytywnie ale w ramach innego, wcale też nie najszybszego łącza. A warto oglądać, bo dzisiejsza prelekcja Andrzeja Armińskiego o tym, jak skutecznie badać gwiazdy zmienne nawet lornetką i mieć przez to wkład naukowy na poważnie poprzez opisany przez Tadeusza Smelę spolszczony program do rejestrowania, systematyzowania i raportowania obserwacji spotkały się z wielkim uznaniem. Odwiedzili nas także nauczyciele, liderzy w kształceniu młodzieży w zakresie astronomii i tworzeniu modeli edukacyjnych. Robią naprawdę dobrą robotę w której chcemy pomóc. Byli pod wrażeniem, my też, teraz to już z nauczycielami i członkami PTMA jesteśmy my. Informacje o kolejnym spotkaniu na stronie szczecińskiego PTMA, coraz bardziej od kwestii organizacyjnych zbliżamy się do sedna sprawy czyli astronomii :) ObserwationManager, aplikacja opisana wcześniej, do rejestracji i raportowania obserwacji została dzięki uprzejmości i pracy Andrzeja Armińskiego przetłumaczona na język polski i zostanie udostępniona dla obserwatorów w naszym kraju bezpłatnie, umożliwiając globalną i lokalną wymianę danych obserwacyjnych w usystematyzowanym standardzie. Dotyczy wszystkich rodzajów obserwacji z gwiazdami zmiennymi też i jest uniwersalna co do stosowanych metod (obserwacje i rejestracje - każdym sprzętem).

W opcji jaką zaproponował Jules to ja wolę bez koszulki w ogóle ;) PS. To jedno z najładniejszych zdjęć na Forum, wrzucaj na konkurs.

Milczenie jest srebrem a Kowalczyk ma złoto :D

Jak miałbym taką koszulkę kupić i po Zlocie nosić też ( a to dobrej jakości i z niezłej bawełny t-shirty, już parę mam :) ) to lobbowałbym za projektem maquu. Nawet bez rewersu. I to nie tylko dlatego, że Kolega robi fajne astro - fotki ale chyba jakoś się to przekłada. Inne projekty też super. No i 2x w roku co Zlot praca Jacka2: dziękuję :) .

Przed klatkami avi dla Księżyca (bo w sumie to przyzwoitego w kolekcji nie mam) + serii krótkich czasowo klatek o wyższej rozdzielczości robiłem dziś skyFLATa, bo FLAT to chyba najlepsza metoda na kompensację narożników, które wnosi matryca detektora. Warunki optymalne, cała tarcza prawie ale nie pełnia jeszcze i są kontrastujące kratery jeszcze... W moim przypadku lustrzanka, ale dedykowane CCD też tak mają. Myślę, że dobry FLAT i tła nie trzeba ruszać w obróbce, jest równe. Co do FLATA, robiłem go używając APT http://ideiki.com/astro/Default.aspx, wybrałem plan: FLAT FRAME i po wycelowaniu w czyste niebo przy zachodzie słońca (najlepiej na wschodzie wtedy) program pytał o wszystkie parametry (ISO itd.) tylko nie o czas naświetlania. Dobrał go sam wiedząc, że robię flata i potem histogram FLATów pokazuje jak trzeba, w 1/3 skali od jej początku. Taki automat, polecam. Równanie tła softem wydaje mi się lekko ograniczającym zasięg fotografii, zawsze coś odejmuje.