Nocny klasyk w biały dzień czyli 7x50 nad wodą

[Qba]

Warszawa

Wysłany: Dzisiaj 15:04    Nieco przypadkiem zbadałem TS 7x50 w mniej oczywistych dla niej warunkach.

Dwa dni wcześniej, a właściwie noce, zachwycałem się rozgwieżdżonym niebem a dziś rano pojechałem z nią nad stawy rybne. Miejsce na obrzeżach małego miasteczka, z jednej strony otulone lasem, z drugiej otwarte na łąki. Ładnych parę hektarów zróżnicowanego terenu z połyskującą w słońcu wodą, łąkami, pełnego ptaków, pojedynczych drzew i ciemną ścianą lasu w oddali. Słowem idealne warunki do sprawdzenia możliwości optycznych sprzętu.

Szerokie pole widzenia, doskonałe oddanie kolorów, jasność, rozdzielczość, geometria obrazu, poręczność, głębia ostrości, dostrzegalność szczegółów w głębokim cieniu jak i praca w ostrym słońcu, brak odblasków i do tego jeszcze ?.. trening siłowy gratis

1,6kg można uznać za jedyny poważniejszy minus.

Podsumowując: dla mnie ? bajka.

Mamy lepszy optycznie, bardziej uniwersalny sprzęt dzienno-nocny w kategorii do 1000zł?

 

[jqb]

DOT 7x50? Vixen 7x50? inne 7x50? z polem 7,5st :)

BTW nie brakuje Ci trochę powiększenia? Szczególnie na nocnym niebie.

Jasność jasnością, a mi się zawsze bardziej podobały widoki emek czy komet z 10x, 16x niż z siódemek. 

[Qba]

TS Marine 7x50

Świadomie wybrałem lornetkę 7x jako sprzęt do użytku na wodzie, kiedy buja to optymalne powiększenie, i do przeglądu nocnego nieba. Gdy brakuje mi mocy pod gwiazdami wyciągam z walizki 10,5x70. Do niedawna miałem jeszcze 15x70 ale sprzedałem - wolę obserwacje "z ręki"

7x50 bardzo miło mnie zaskoczyła w słoneczny dzień.

[Qba]

Zapomniałem dopisać, że ostrość ustawia się raz - po zakupie i widać pięknie od 25m do Andromedy, odpada więc podnoszony przez niektórych argument o uciążliwości ostrzenia indywidualnego.

Cieszy także to, że tylna soczewka jest delikatnie schowana i nie szoruje się o nią okularami.