qbanos

Hej, Sorry za późną odpowiedź. Załączam całą klatkę z Canona 700D i EF 200 ze stoperem na f/4 i przymknięciem do f/3.5. 10 min, ISO 800. Klatka bez kalibracji, tylko debayer i trochę stretch. Chyba aberra aż tak bardzo nie razi. https://drive.google.com/open?id=0B93em35CUETfa0FLWmdVUE96MWc Pozdrawiam

Jeżeli masz matrycę APS-C to f/4 będzie optymalne pod kątem jakości i jasności. Nie wiem jak na pełnej klatce, bo jeszcze nie testowałem.

Moim zdaniem nie trzeba uwzględniać już innych czynników. Ja zakładam stoper (f/4) i jednocześnie i tak przymykam obiektyw (do f/3.5). Wtedy nie ma spajków, a średnica otworu jest tylko minimalnie mniejsza od średnicy przysłony. Nic złego się nie dzieje - wręcz przeciwnie same dobre rzeczy . Zakładanie stopera z tyłu raczej nic nie da. Czemu chcesz przymykać EF200 aż do f/5.6?

Jakie filtry dają tak duże halo? Niestety jego usunięcie nie jest bez wpływu na ciemniejsze gwiazdy. Też robiłem ten obiekt, ale 6 lat temu I również wyszło mi halo, choć sporo mniejsze - wtedy go nie usuwałem. A filtry były Astrodona starszej generacji.

Taki stoper zrobił dla mnie Janusz za 40 zł Do EF200 zamówiłem pierścień z gwintem M72x1 z otworem centralnym 50mm. Czyli f/4. Zamiast otworu wewnątrz można zrobić też gwint filtrowy, jakby ktoś chciał używać z dodatkowym filtrem. Łukasz, jeśli chodzi o obiektyw, to mega dobre recenzje ma Samyang 135 f/2, działa na prawie pełnej dziurze i kosztuje połowę tego co Canon EF135 f/2.

Fajnie, bo takie astrofoto jest lekkie i przyjemne. Dokładnie takie same wyniki uzyskasz na jakimkolwiek w zasadzie trackerze. Choćby na iOptronie Skytracker. Co do czułości, to podobno nowy 7D MKII jest całkiem niezły do astrofoto. Można też kupić na allgero 6D i przerobić, ale to koszt 4500 zł. Jeszcze jedno: w takich szerokich polach spajki są w zasadzie niemile widziane, bo znacznie zmniejszają zdolność rozdzielania gwiazd. Można zastosować ciekawy patent, mianowicie taki "mechanical stopper", czyli przesłonę, która ma z zewnątrz filtr fotograficzny o rozmiarze gwintu w obiektywie, a w środku dziurę o rozmiarze jaki chcemy, żeby uzyskać konkretne f. Używam czegoś takiego z EF200.

SLOANy 'i r' g' na wprost odpowiadają filtrom R G B. Wystarcza zwykła kalibracja na białej gwieździe. Problem jest tylko z Ha, bo w SLOANach wychodzi zielone. Żeby zrobić Ha czerwone musiałem odjąć sam materiał Ha od kanału G i dodać go do R. Mgławice widać niestety mniej niż jakby wzmocnić zielone Ha. Waldek, teleskop znajduje się w Hiszpanii. Praca zbiorowa pod tym względem, że wykorzystałem materiał zebrany przez innych użytkowników.

Cześć, Dawno nie było zdjęcia z iTeleskop.org. Materiał zbierany przeze mnie oraz kolegów o kodach obserwacyjnych AAVSO: MTOA, AWE, SRYC, PMAH i ZRAA Tym razem galaktyka M33 w Trójkącie, naświetlana w sumie od sierpnia do grudnia 2016 r. Nie jest to jeszcze szczyt marzeń, ale pracujemy nad jakością wyników nieustannie. Potencjał jest PlaneWave CDK 12.5" f/8, FLI PL 16803, Paramount ME, nieguidowany Subsy po 150 i 300 s w filtrach Ha, L oraz SLOAN i'r'g', bin 1x1. Pozdrawiam Kuba

M-Zero to bardzo fajna konstrukcja, nad którą wielokrotnie myślałem. Ale cena jest przesadzona. Niestety znowu bez guide i skali 4"/pix (jak przy 300 mm) nie pojedziemy, bo ten montaż ma +/-8" PE (info bezpośrednio do producenta). W dodatku PE to nie krzywa sinusoidalna tylko wypadkowa wielu krzywych nakładających się na siebie o różnych kształtach. Do guidowania natomiast spoko bo są to gładkie krzywe. Używany Tak EM-10 kosztuje 1/3 tego co M-Zero, a dokładność prowadzenia podobna (deklarowana +/-10"). Z każdym zestawem który daje skalę <5-6" i tak trzeba będzie guidować na obydwu tych montażach. Ten Unitec ciekawy. Jeszcze jedno spostrzeżenie. Taki Fornax czy Astrotrack mają dużą dokładność prowadzenia. Ale nie będziemy w stanie ich szybko i idealnie ustawić na biegun za pomocą lunetki. To, oraz brak "mikroruchów" w obu osiach bardzo ogranicza ich możliwości przy długich ogniskowych i trochę niweluje zalety super trackingu. Ręczne kadrowanie > 300 mm to już udręka lekka. Nie mówiąc o powtarzalności kadrów. Za 2 miesiące wyjeżdżam pod ciemne niebo samolotem. Chętnie podzielę się doświadczeniami jak sprawdza się combo FSQ85+EM10+Canon

Ja mam Lacerta MGEN II - ogólnie rewelacja. Prosty w obsłudze i mega skuteczny, przynajmniej z ogniskową 450 mm z którą go używałem. Nie trzeba targać komputera, a czułość naprawdę wysoka (i to przez zwykły szukacz 8x50). Umie też sterować lustrzanką, robić dithering itp. Koszt dość znaczny ale wygoda duża. Ogólnie to bardzo polecam. Co do zasilania to można kupić coś takiego. Przeciwwaga 3,5 kg i akumulator w jednym. Pojemność 8Ah wystarczy na zasilenie małego montażu (0.3 - 0.5 A przy sidereal) przez całą noc. Wyjścia są dwa więc i guider można zasilić (0.2 A). Do lustrzanki wystarczą 3 aku na kilka godzin sesji (zależnie od temp.). Grzałek nie używamy - zamiast tego szyjemy sobie taką opaskę z kieszonkami i wrzucamy tam chemiczne jednorazowe ogrzewacze (2 zł za sztukę). Działają 5 h. Ja właśnie kończę kompletowanie zestawu w miarę lekkiego (22 kg), ale też w miarę poważnego, którym będzie można sięgnąć dowolnie głęboko. Da się go zapakować do samolotu (bagaż rejestrowany). FSQ85ED + EM-10 + Avalon TPOD T-90 + iOptron PowerWeight + Lacerta MGEN II. Oprócz tego i tak będę kombinował zestaw ultra lekki oparty o Fornaxa Lightracka II, który zabiorę do podręcznego na mniej poważne wypady Szkoda, że każda zmiana koncepcji tyle kosztuje

Trochę się interesowałem tym Fornaxem Lightrack II. Rozmawiałem z producentem, który twierdzi, że spokojnie pociągnie 10 kg wagi. W lutym ma się też pojawić w sklepie nowo zaprojektowana głowica typu alt/az, podobnie jak w Astrotracu, dzięki czemu można będzie wyważyć cięższe sprzęty. Jeżeli to wypali to będzie to na pewno lepsza alternatywa do Astrotraca. Co do trackerów ogólnie, to moim zdaniem nie da się z nich osiągnąć ultra głębokich zdjęć szerokokątnych. Do tego potrzebne jest jednak prowadzenie bez przewijania i z guide w osi DEC. Po raz któryś przytoczę przykład Hisayoshi Kato, który robi szerokie pola, ale na normalnym GEM. Trackery są stworzone do szybkich strzałów, często z elementami krajobrazu. 2h wystarcza do dobrego zarejestrowania jasnych obiektów, ale to chyba na tyle. Nie będzie to nic wyjątkowego czy ultra głębokiego. Sam mam ciągle dylematy - czy lepszy w miarę lekki (20kg) zestaw oparty na GEM do zdjęć głębszych, czy ultra lekki (7kg) oparty na trackerze do prostych kadrów. Chyba trzeba będzie kupić dwa.

Raczej jakiś obiektyw porządny (albo dwa równolegle). Szkoda, że nie da się FSQ zamocować - sama tuba waży 5 kg.

Do zestawienia warto na pewno dopisać montaż Fornax Lightrack II, który różni się zasadniczo od Astrotracka w dwóch kwestiach: - lepsza dokładność prowadzenia (+/-1" PE!) - mniejsza nośność (6 kg), ale do obiektywu nawet 300 mm wystarczy. Ja również rozważam mobilne możliwości, również po to by całość spakować i zabrać łatwo na Kanary. I niestety chyba trzeba będzie sprzedaż FSQ85ED...

Niemodyfikowanym Canonem niewiele by z niej wyszło Trochę celowo ją ominąłem. Pozdr.

Szybki strzał w kierunku Plejad i Hiad w Byku. Noc była mroźna, więc trzeba było się spieszyć . Zdjęcie wykonane z naszej niemieckiej miejscówki. Canon 6D, EF 501.4 @4, iOptron Skytracker, 110 min, resize 50%. Pozdrawiam, Kuba

Dołączam się ze zdjęciem tej samej gromady NGC 7789, wykonanym w ramach projektu iTeleskop.org CDK 12.5", Paramount ME, FLI16803, filtry SLOAN i',r',g'. Pozdr.

A czy nie wystarczy ściągnąć i zainstalować SBIG Driver Checker?

W Polsce pogoda beznadziejna. Ale w Hiszpanii pięknie prezentuje się Wenus i Mars na zachodzie Zaraz obok świeci Fomalhaut w gwiazdozbiorze Ryby Południowej. Ach, te południowe niebo..

Meteoblue nie potrafi przewidywać niskich chmur, które będą zalegać tydzień. 2 km nad głowami mamy wyż, ale raczej go nie doświadczymy. Wystarczy spojrzeć w ciągu dnia na sat24 żeby zobaczyć, że ten syf się ani nie przesuwa ani nie rozpuszcza.

Chmury bedziecie ogladac?

A "u nas", czyli w Nerpio teraz jest tak: Niestety zaczęło trochę przywiewać. Kuba

Jacek, dark to to samo co normalne zdjęcie. Nic by nie pomógł. M42 zaświeciłaby na tym darku, oraz na kilku kolejnych. Ulatnianie się ładunków nie ma związku z robieniem zdjęć, to fizyczna a nie elektroniczna właściwość matrycy. Poczytaj artykuł co podlinkowałem

Trochę jednak szkoda nocy Poza tym to by może zniknęło po godzinie. Są na to sposoby, jak chociażby zalewanie całej matrycy światłem IR (IR preflash), co ujednolica tło, ale jednocześnie podnosi jego poziom. Więc też słabo. Z dużymi matrycami są naprawdę duże problemy czasami - ta ma przekątną ponad 52 mm. Problem RBI dotyczy też popularnych chipów KAF8300, choć w dużo mniejszym stopniu.

To jest.... M42 Tak wyglądało zdjęcie zrobione bezpośrednio przed klatką z Końskim Łbem. Tym razem w skali 100% dla tych, co lubią zbliżyć twarz do ekranu (10 min w Ha): Jak wiemy środek M42 jest bardzo jasny, a matryca typu KAF (tutaj KAF16803) ma takie właściwości, że zatrzymuje w pułapkach ładunki nawet po wykonaniu zdjęcia. To tak zwanych efekt duchów, albo RBI. Wynik jest taki, że przy wykonywaniu kolejnej klatki pozostaje "wypalony" ślad poprzednio naświetlanego, bardzo jasnego obiektu. Co gorsza, efekt jest tym większy im zimniejsza matryca. Ciepła matryca pozwala na szybkie uwalnianie ładunków. Przy -25 st. C. taki ślad może być widoczny nawet godzinami na kolejnych zdjęciach. Ot, taka wada KAFów. Najgorszy pod tym względem jest KAF9000 Pozdrawiam

Tak, o ten obiekt chodzi. Co to może być? Nie jest domalowany w fotoszopie, to jest mgławica.