Moja Capella od chwili wyprodukowania przeszła różne perypetie. Jednak moje przywiązanie do niej cały czas każe mi ją rekonstruować.
5 lat temu próbowałem ją obudować, przeszła renowację, jednak zrobiłem to wadliwie. Woda dostała się do płyty MDF, która znowu spuchła i odkształciła się. Idzie zima trzeba przygotować teleskop. Teleskop był używany głownie na dworze. Stał pod plandeką w metalowym, nieocieplanym garażu ogrodowym. Trzeba było usunąć: moją okleinę: polakierowany bejcą fornir, potem zeszlifować oryginalny czereśniowy kolor producenta.
Zacząłem od oddzielenia kartonu od sklejki. Zapach, który podczas tego zabiegu wydzielił się w garażu, świadczył dobitnie, że cały karton zgnił. Woda dostała się pod fornir, którym okleiłem tubus 5 lat temu. Mimo lakieru jachtowego wnętrze trafił szlak. Zdzierałem też flok którym wyczerniłem ongiś wnętrze.
Następnie opaliłem starą farbę i wyszlifowałem, sklejka wygląda ok , jednak sporo elementów było nadgniłych musiałem je usunąć. Ubytki uzupełnię szpachlem.
Środek został tylko zmatowiony bo przyjdzie tam farba czarny mat. Strona zewnętrzna została przeszlifowana do białej deski. Będzie szpachlowana.
Dla wzmocnienia zamówiłem rurę aluminiową, z której wykonam ożebrowanie.
CDN.