Wiem, że można dłuższe czasy. Jako, że się tak pospieszyłem z wyjazdem... zapomniałem wziąć śrubokręt, którym dokręcam obejmy do samyanga... Ano, że ich nie wziąłem, kluczykiem jakimś udało mi się po prawie godzinie je odkręcić i powiesiłem ciężki zestaw bez obejm od jolo na oryginalnej szynie od swsa, co powodowało naprężenia.. Dodatkowo jak na złość zgubiłem gdzieś na zlocie chyba doczepianą końcówkę od podświetlenia lunetki biegunowej , co też dopiero zauważyłem na miejscu.. Musiałem polarną ustawić na gołym montażu i dopiero potem założyć aparat i obiektyw... Zapewne coś się przestawiło...