Tomasz Zaraś

Uwaga! Ważna informacja. Kieruję ją głównie do miłośników Astronomii czy zwolenników ciemnego nieba na obszarze Bieszczad oraz Pojezierza Mazurskiego. Jeśli kochasz Swój rejon i piękne, pełne gwiazd niebo nad nim i chciałbyś coś zrobić dla niego oraz dla swoich przyjaciół, którzy podzielają Twoje pasje, ale i dla wszystkich. Masz teraz szansę jak nigdy wcześniej. Zostań działaczem regionalnym, na rzecz ciemnego nieba w programie Dark Sky Poland. Nabór trwa do 20 lipca! Może kiedyś próbowałeś podejmować próby, by rozmawiać z władzami na temat zmiany sytuacji lub zachowania wspaniałych warunków obserwacji nocnych, ale zabrakło odwagi, środków lub poparcia? Teraz masz znacznie większe szanse, by realizować Swoje marzenia i plany Zostań działaczem regionalnym jak ja Gdzie będę ostro pracować w Ostoi Ciemnego Nieba, aby jeszcze więcej się tutaj działo pozytywnych rzeczy w tej kwestii. Choć doprawdy, tak wiele już zdziałaliśmy! Z astronomicznym pozdrowieniem Tomasz Zaraś Więcej informacji o projekcie pod linkami na stronie Ciemne Niebo Polska https://www.ciemneniebo.pl/pl/dzialania-w-polsce/324-nabor-na-dzialaczy-regionalnych https://www.ciemneniebo.pl/pl/artykuly/323-projekt-dark-sky-poland

Postanowiłem podgrzać temat, właśnie dziś, kiedy to w Izdebnie, wymianie zostały poddane wszystkie stare oprawy na nowe LED-owe, z barwą światła do 4000 K. Ze wskaźnikiem ULOR 00! Mało tego, wymieniono wszystkie oprawy w sołectwie Chalin, gdzie powstało obserwatorium. Jak się okazało, program wymiany lamp ulicznych, obejmie całą Gminę Sieraków, to ponad 900 opraw! Przerosło to moje najśmielsze oczekiwania w kwestii ochrony ciemnego nieba. Poza tym, pracownicy Urzędu Miasta, odpowiedzialni za promocję, próbują swoich sił w konkursach, np. do Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej, próbują promować Ostoję Ciemnego Nieba, jako rarytas turystyczny. Osoby działające w lokalnym Uniwersytecie Trzeciego W. po raz kolejny tworzą przewodnik po naszych okolicach. To już druga edycja pozycji pod tytułem ''Sieraków Znany i Nieznany''- sami prosili, abym przygotował znowu, tym razem jeszcze obszerniejszy materiał o Ostoi CN. Gdyż tego wątku, nie mogło tam zabraknąć. Ludzie pozytywnie postrzegają zmiany jeśli chodzi o poprawę widoczności na drodze i na niebie. Zastępca Burmistrza, nawet zrobił mały konkurs, aby ludzie sami sobie wybrali, jaki chcą mieć rodzaj lamp przy jednej z głównej dróg przy Kościele. Mieszkańcy, chętnie się udzielają w ankiecie Wychodzimy z astronomią lokalną, coraz dalej! Np. w ubiegłym roku, zorganizowaliśmy z Regionalnym Muzeum w Międzychodzie (miasto powiatowe) noc muzeów o profilu astronomicznym- z wyjazdem do obserwatorium w Chalinie, a na zakończenie wystawy dał nam koncert Przemysław Rudź Czy sam, fakt, że powstały te strefy ochronne w mojej gminie,zwane wyżej Ostoją Ciemnego Nieba, czy to, że postawiono tam obserwatorium a w planie są kolejne ciekawe rzeczy w kwestii popularyzacji astronomii w naszej gminie- o których chwilowo nie mogę pisać publicznie Czy to wszystko, nie skłania, aby spróbować swoich sił? Wszystkich trzeba przekonać cierpliwie i dyplomatycznie, zawsze się znajdzie jakiś oponent, taki, który z samego swojego usposobienia, będzie próbował namieszać! Ale nie należy się tym zrażać. Zaś epizod z lampą na remizie, był totalną samowolką, ponad to, od dłuższego czasu, już nie świeci w okolicy. Albo ją zdemontowali, albo się zepsuła, czego serdecznie jej życzę Z astronomicznym pozdrowieniem! Tomek Zaraś

Witajcie! Poproszony przez Pawła do wypowiedzi, chętnie podzielę się tutaj z Wami swoimi doświadczeniami w tej dziedzinie. Zanim przejdę do rzeczy, chciałem wyrazić radość z faktu, że kolejni Ludzie w Polsce chcą otoczyć ochroną część nieba, a ta, Którą tam dysponujecie, jest niezwykle cenna zważywszy na wysokie walory ciemności nocy, sława o warunkach obserwacyjnych dociera także w moje strony. W moim przypadku, zaczęło się również od kilku przelotnych myśli, dlaczego by nie spróbować tutaj w Izdebnie, przecież udało się to np. w Sopotni Wielkiej, którą odwiedziłem w ubiegłym roku. Nie będę się rozpisywał i snuł wielogodzinne opowiastki, może podam kilka faktów, które przyczyniły się do sukcesu: 1. Dobrze zaskarbić sobie zainteresowanie lokalnych mediów, choćby lokalnej prasy. 2. Często i ''gęsto'' popularyzować swoje idee, nawet podczas zwykłych rozmów z okolicznymi mieszkańcami, spotkanymi gdzieś po drodze. Bo pamiętajmy, nad Ich głowami będziemy chronić niebo. Wielu ludziom, może się wydawać, że chcemy ich pozbawić oświetlenia, gdyż hasło ''Ciemne Niebo'' niesie ze sobą zróżnicowane reakcje Macie łatwiej, gdyż tematyka jest już troszkę bardziej rozpowszechniona niż za czasów kiedy ja podejmowałem pierwsze kroki. 3.Doprowadzić do dialogu wszystkich zainteresowanych, organizując coś na zasadzie konferencji. Zaprosić władze Samorządowe, przedstawicieli Astronomii, agroturystyki, kto tylko przyjdzie Wam do głowy, lub kto jest Wam przychylny. Zaprosić lokalne media. Zaproście przedstawicieli Programu Ciemne Niebo Polska, nie tylko na to spotkanie, ale do współpracy- Prezes Piotr Nawalkowski, chętnie niesie pomoc w takich sprawach, taką samą udzielił mi. Nawet osobiście pojawił się z Małżonką na moją konferencję, wygłaszając inspirujący wykład o ochronie ciemnego nieba. Jeden Kolega powyżej, a dokładniej Panasmaras, mądrze zaznaczył, że Samorządowcy muszą widzieć w tym, jakieś korzyści a rozwój turystyki oraz związanej z tym astroturystyki, czyli nowej alternatywy dla odwiedzających tereny, to ważny atut. Ochrona nocnych gatunków zwierząt- ptactwa, to kolejny plus dla miłośników przyrody. Ludzie, którzy zobaczą w tym potencjał i rację bytu, pójdą w to. Zwykły ''Kowalski'' wolałby być zapewniony, że mu nie wyłączycie latarni, a jedynie ulegną modernizacji. (warto o tym wspomnieć) co znowu wiąże się z estetyką okolicy i wielką oszczędnością pieniążków w budżecie Gminy. 4. Ja udałem się aż na sesje Rady Miejskiej, tam w wolnych głosach i wnioskach, wypowiedziałem się na ten temat, ale byłem już po tej mojej konferencji, na której był sam Burmistrz, a w prasie ukazało się już kilka artykułów. Miałem ze sobą listy poparcia swoich idei, od wielu instytucji nie tylko astronomicznych. które były adresowane do Rady Miasta i Gminy (na stronie Ostoja Ciemnego Nieba Izdebno I Chalin -poniżej link, zawarłem wiele treści, od początku moich starań. Jest tam też lista instytucji oraz osób, które udzieliły mi poparcie) https://www.facebook.com/Ostoja-Ciemnego-Nieba-Izdebno-i-Chalin-196221140513466/?ref=bookmarks Miałem też pismo od Przedstawicieli Ciemnego Nieba, które przyszło drogą oficjalną przez pocztę. Nie obyło się bez przykrych niespodzianek, oponentów itd. Ale miałem szczęście, spotkałem Ludzi, którzy patrzą na Świat z otwartym umysłem, też zależy im na rozwoju okolicy i uczynienia wszystko co możliwe, aby coś dobrego powstało dla ogólnego dobra. 5. Być może będą potrzebne specjalne pisma do Rady Gminy itd. których zadaniem będzie rozwiać wszelkie wątpliwości. Jeśli tylko zajdzie taka potrzeba, chętnie służę Wam pomocą i radą. Liczę się z tym, że nie wszystkie metody, które odniosły pozytywny skutek tutaj, mogą sprawdzić się Tam u Was. Ale jestem szczerze przekonany, że jeśli zostanie to przeprowadzone dyplomatycznie itd. to każdy, kto chce zmian na lepsze, nie przejdzie koło tego tematu obojętnie! *************************************** Podsumowanie: Osiągnięcia itd. Podjęta uchwała Rady Miasta i Gminy o Ochronie Ciemnego Nieba w Gminie, utworzeniu Ostoi CN w sołectwach Izdebno i Chalin, rozwoju astronomii obserwacyjnej i astroturystyki. Podpisane porozumienie z Programem Ciemne Niebo Polska. Jakby nie było w jakimś stopniu, moja działalność w kwestii ochrony CN, przyczyniła się do tego, że postanowiono wybudować obserwatorium astronomiczne w Chalinie, właśnie trwa realizacja budowy. Udało się podjąć współpracę z Nadleśnictwem Sieraków, które utworzyło nam oficjalny punkt obserwacyjny Puszczy Noteckiej. Ostoja Ciemnego Nieba, pojawia się w lokalnych przewodnikach itd. Powstały już także pierwsze latarnie przyjazne niebu w kilku miejscach w gminie i dwie lampy spełniające wszystkie wymogi pod względem ochrony walorów CN w Izdebnie. W przygotowaniu są specjalne tablice informujące o fakcie istnienia Ostoi Ciemnego Nieba w gminie, ze stosowną treścią w temacie ochrony i historii tworzenia stref ochronnych. To na tyle, jeśli w jakiś sposób Wam pomogłem, to się cieszę, zawszę możecie się ze mną skontaktować- jeśli mogę, wesprę Wasze starania itd. Pozdrawiam Tomek Zaraś

Witam Was serdecznie. Wiem, że są osoby, które wyraziły wolę i chęć spotkania w Izdebnie. Wiem to też bezpośrednio od samych zainteresowanych, choćby z ostatniego zlotu w Izdebnie i Lutomiu. Dziś uzgodniliśmy z Robertem, że najbliższe spotkanie, tym razem terenowe, odbędzie się w Izdebnie u mnie na posesji, pod niebem objętym programem ''ochrony świadków'' :D Nie, zaraz- to nie ta bajka ;) Oczywiście w strefie objętym programem ochrony ciemnego nieba. Wszystkich zainteresowanych, zapraszamy do Izdebna, zbiórka od godziny kiedy to w najlepsze leci dobranocka, czyli gdzieś po 19 :) Kto nie wie jak dojechać, chętnie podam namiary... Jeśli są ochotnicy na prelekcje oraz chętni by ich słuchać, prosimy o opinie :) Do zobaczenia 30 sierpnia!

Hej Łukaszu! Gratulacje! Zawsze korzystaj z odnośnika: więcej opcji :) A póki co, macie fotę, bo Łukasz w pracy.

Witajcie! Muszę się ustosunkować jakoś do wypowiedzi naszych Drogich Przedmówców! Na początku, co jest dla mnie w tej chwili najważniejsze, to konieczność zapewnienia Roberta, że to nie z powodu Jego osoby, nie zawsze uczęszczamy na spotkania oddziału! Poznawszy Roberta osobiście, co uważam dla siebie za naprawdę wspaniałą sprawę. Widząc Jego zapał, chęć z jaką brnie do Swoich celów a wszystko tylko po to, by popularyzować astronomię i wybudować obserwatorium! Dla nas, dla Was- dla Wszystkich! Zatem kończąc myśl, nie wyobrażam sobie innej osoby na stanowisku prezesa naszego oddziału, niż On sam! Co do mojego niepojawiania się wczoraj, wybaczcie, że nie uprzedziłem iż nie przyjadę. Byłem do 18 w pracy od 6 rano, poza tym, ostatnimi czasy, nie mogę ''dogadać'' się ze swoim żołądkiem, co też potrafi mi uprzykrzyć życie... 8 Lipca, pasowało mi bardziej. Nie wspominałem nigdy, że przyjadę jutro. Co do popularyzacji naszego oddziału i samej astronomii, ja rozwiewałbym w tym miejscu takowe wątpliwości, że jej jakby nie było. Mieliśmy wspaniały festyn w Przeźmierowie, gdzie frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Zaś sam, że swej strony niczym Robert, z własnej i nie przymuszonej woli, stale próbuję jakoś urzeczywistnić nasze marzenia odnośnie obserwatorium. Mimo, że mnie zabrakło u Was wczoraj, tutaj staram się kuć żelazo puki gorące. Materiały odnośnie obserwatorium, widział już sam Prezes Ajchler, Radny Sejmiku Wojewódzkiego, dziś wysłałem maila w tej sprawie do Jego syna Przemysława, przeprowadziłem dziś rozmowę z nim w tej sprawie. Dowiedziałem się kilku nowych rzeczy. Wymieniam maile z Wice Burmistrzem Świderskim, starając się dopilnować naszych spraw, by wszystko jakoś mogło brnąć ku lepszemu... Irytujące troszkę jest to, że stale drepczemy w miejscu bazując jedynie na słownych deklaracjach, poza wspaniałą uchwałą naszego oddziału oraz tą, którą podjęła Rada Miasta i Gminy Sieraków, odnośnie ochrony nieba i rozwoju astronomii itd. Zostaje wreszcie zawarte porozumienie międzysektorowe Gminy z Programem Ciemne Niebo Polska. To mamy już na piśmie i nikt nam tego nie podważy i nie odbierze. Lecz ślęczymy w miejscu z powodu braku stosownego wpisu w KRS, oraz nie mamy oficjalnie przekazanej miejscówki, o co stale zabiegam z uporem maniaka, starając się znaleźć najlepszy sposób by to było możliwe, na najlepszych warunkach oraz od strony strategicznej itd. Więc proszę, nie zarzucajcie nam, że nasz oddział schodzi na jakby ten, który przypominał ''statek widmo''. Bo to może godzić w tych, którzy naprawdę próbują coś zrobić, pomimo okrojonego czasu wolnego, pracy, rodziny itd. Tylko dlatego, że frekwencja była kiepska. Co do spotkania u mnie, to jak najbardziej, jedynie sprawdzę jak pracuję wtenczas i dam znać. Raz jeszcze przepraszam, że mnie zabrakło.... Pozdrawiam serdecznie

O naszych zmaganiach o obserwatorium, pisze serwis edukacyjny PTA ''Orion''. Zachęcam do lektury: http://orion.pta.edu.pl/w-izdebnie-powstanie-obserwatorium-astronomiczne

Spotkanie jutrzejsze się nie odbędzie. Jestem po telefonicznej rozmowie z Robertem Twarogalem. Nie mamy jeszcze ani pozwolenia od Zarządu Głównego PTMA na ubieganie się o osobowość prawną a co za tym idzie KRS. Nie spotkaliśmy się jeszcze by porozmawiać o szczegółach przekazania działki pod budowę. Póki co, nie mamy zbyt wiele poza słownymi deklaracjami, choć to dobry początek, to zbyt mało by nasze spotkanie było wiążące. Jak tylko będziemy coś wiedzieć, nie omieszkamy poinformować na łamach tego wątku, spotkamy się później i złożymy podpisy pod wymagane wnioski o KRS. Pozdrawiam Wszystkich a jeśli ktoś z Was chciałby zaspokoić oczy widokiem wiejskiego, tak zachwalanego już tutaj w Izdebnie nieba, to zapraszam, do 16 mam urlop :)

To jest nas więcej :) Popieram to spotkanie przy teleskopie. Mogę obgadać sprawę z naszym wspaniałomyślnym darczyńcą Panem Prezesem Ajchlerem, może sam zaszczyci nas Swoją obecnością? Kto powiedział, że prezentacji nie może być? :) Gadane zawsze miałem, jak nie będzie głosów sprzeciwu, mogę opowiedzieć o tworzeniu astronomicznych korzeni na tej ziemi, od złamanej lornetki po projekt obserwatorium. Może będą anegdotki itd.?

Ja też nie widzę przeciwwskazań :)

Witajcie! Pojawiła się nowa szansa na lokalizację obserwatorium naszego oddziału PTMA. Miejsce to znajduję się w Izdebnie ( a gdzieżby indziej ;D ). Miejsce to leży na terenach Spółdzielni Produkcyjnej w Izdebnie, która jest właścicielem wyżej wspomnianej działki. Podczas rozmowy z Przemysławem Ajchlerem oraz z samym Prezesem Spółdzielni Produkcyjnej w Izdebnie, oraz Radnym Sejmiku Wojewódzkiego Panem Zbigniewem Ajchlerem, przedstawiłem problemy z jakimi boryka się ostatnio nasz oddział, choć chęci mamy olbrzymie i wielki potencjał, nie możemy otrzymać stosowny kawałek gruntu. Zostałem wysłuchany i.... Okazało się, że Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Izdebnie, dysponuje kawałkiem nieużytku w okolicy malowniczo położonego jeziora, działka ma 0,5 hektara, myślę, że to zdecydowanie nam starczy! Pan Prezes Ajchler, jest zdecydowany nam udostępnić ową działeczkę, na warunkach, które z pewnością nas zadowolą. Jest gotowy dostosować ów grunt tak, aby jak najlepiej nadawał się pod budowę. Skłonny jest wyrównać to i owo, w razie konieczności przyciąć drzewa od zachodu ( muszę wspomnieć, że zdjęcie nie jest aktualne, tam już wygląda zdecydowanie lepiej, jeśli chodzi o przestrzeń przed jeziorem, a drzewostan tam został przerzedzony do pojedynczych drzewek, które aż tak bardzo nie psują widoku). Na terenie Spółdzielni są lampy, Pan Prezes Ajchler, jest gotowy zastosować dogodne oprawy lamp. by nie mąciły widoku nieboskłonu. Jest w temacie, jakie to ważne, był na moim skromnym sympozjum jako zaproszony gość i z uwagą przysłuchiwał się wystąpieniu działaczy Programu Ciemne Niebo. Na chwilę obecną, jedyny mały problem, to droga, która przebiega nieopodal miejscówki, ale ona nie jest aż tak często używana przez pojazdy, a tym bardziej w porach prowadzenia naszych zwyczajowych działań ;D Droga ta, też jest dobrodziejstwem, na wzgląd na łatwy dojazd od trasy 182, jest to asfaltówka. Innym plusem będzie łatwiej uzbroić tą działkę pod budowę, niż poprzednią. Po drugie, nie będzie trzeba się borykać z utrudnieniami typy (niezadowoleni farmerzy, bo ktoś im tam coś, gdzie oni nie chcą itd.) Myślę, że trafiliśmy wygraną na loterii, a propozycji od Pana Prezesa Ajchlera, nie odrzucałbym, gdyż wiem, że to człowiek, który nie rzuca słów na wiatr i jak mówi, że pomoże, to pomoże. Już nam podaje pomocną dłoń- czy stać nas na to, by to odrzucić? Robert już jest wtajemniczony, liczę na czynny udział w wątku :) Pozdrawiam!

Wczoraj, tj. 15 czerwca w Przeźmierowie, przed Kościołem odbył się festyn odpustowy. W ramach spotkań z nauką, piastowaliśmy stanowisko poświęcone astronomii. Bardzo się cieszymy, że Duszpasterze Kościoła pod wezwaniem Św. Antoniego Padewskiego, zaprosili nas byśmy wzbogacili festyn swoją obecnością z pokazem Słońca i naszymi rozprawkami na tematy astronomiczne. Podsumowując całe wydarzenie, muszę stwierdzić jednoznacznie, że zostaliśmy tam bardzo gorąco przyjęci, dobrym słowem raczyli nas nie tylko przedstawiciele tamtejszego Kościoła, pracownicy Parafii i współpracownicy wraz z Panem Organistą, który okazał wiele zainteresowania astronomią. Wiele zainteresowania oraz sympatii nie żałowali nam okoliczni mieszkańcy, którzy potrafili z całymi rodzinami odwiedzać nasze stanowisko. Chciałbym w imieniu wszystkich animatorów astronomii miłośniczej, w składzie Łukasza Wojtyniaka, Adama Tomaszewskiego, oraz moim własnym, gorąco podziękować za tak piękne i życzliwe przyjęcie, za wszystkie rozmowy poświęcone naszym pięknym pasjom. Dziękujemy Wszystkim, którzy ochoczo zaglądali na nasze stanowisko astronomiczne. Co do przebiegu całego pokazu, to udostępniliśmy do obserwacji teleskop słoneczny coronado, oraz newtonowski teleskop, który pył skierowany na odległe przedmioty, by pokazywać chętnym moc powiększającą teleskopów, jakimi posługują się miłośnicy astronomii. Dzięki niemu wielu chętnych mogło poznać budowę teleskopu oraz jego działanie. Z zaciekawieniem spostrzegali niektórzy, że obraz jest ''do góry nogami''. Podczas kolejki do obserwacji, by oczekującym się nie nudziło, na przemian opowiadaliśmy o tym co można dziś zobaczyć, oraz różne ciekawostki nie tylko o Słońcu, ale o astronomii oraz sprzęcie. Rozmowy odbywały się również przy stoliku naszego stoiska. Odwiedzający nas, sami zadawali pytania, niektórzy podchodzili ponownie, ''pokażcie, co tam się zmieniło na tym Słońcu''- było to bardzo miłe i budujące. Pierwszy raz, przedstawiciele POA spotkali się razem w terenie, promując astronomię , reprezentując też Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii o/Poznań oraz Izdebską Ostoję Ciemnego Nieba. Wsparcia podczas festynu udzieliła nam też Kamila Kubiak, moja przyszła małżonka, oraz Agnieszka Michałowska, za co bardzo dziękujemy Nasze stanowisko, swoją działalność popularyzatorską, zakończyło w okolicach godziny 18:00 Zdjęcia autorstwa: Łukasz Wojtyniak, Adam Tomaszewski, Tomasz Zaraś.

Witajcie. Zgodnie z obietnicą daną Robertowi, pojechałem na mały rekonesans, widać było od razu, że władze lokalne, nie mają do końca pojęcia, w jakim stanie są Ich działki. Tą lokalizację określoną jaką wstępną, uważam osobiście za niezbyt udaną. Trudny dojazd, polna droga, trawa pod kolana, koleiny od ciągnika. Od zachodu ściana sporego już lasu. Ponad to, za dzieciaka jak tam biegałem, było tam nielegalne wysypisko śmieci. Co nieco wyłania się po dziś dzień. Ale pragnę zaznaczyć, że Pan Wiceburmistrz, mógł nie wiedzieć, jak przez lata dbano o ten zakątek gminnego terenu. Ponad to, miałem w drodze powrotnej spotkanie z trzema dzikami, które ruszyły wściekle w moją stronę. Nie miałem nic poza rowerkiem, canonem, torbą i duszą na ramieniu, powiem Wam szczerze, dawno się tak nie bałem, uratowała mnie chyba imitacja strzału z dubeltówki, albo raczej huknięcie, jakie wydobyłem z siebie, co je ''onieśmieliło''. W innym przypadku...................................................................... Zobaczcie zdjęcia, dzików też. Trzeci spał. Na koniec zdjęcia horyzontów, dojazdu i dziczyzny... Sorry za jakoś zdjęć, ale canon jest modyfikowany...

Jeśli już mówimy o promocji, to zapewne artykuł w naszym lokalnym Tygodniu Międzychodzko- Sierakowskim, jest tego wspaniałym przykładem. Kilka dni wcześniej, ukazał się też artykuł w Głosie Wielkopolskim o nas, ale jak pamiętam, nasz Prezes Robert, umieścił już go zdaje się w wątku o obserwatorium. Więc nie będę dublował wątków i grafik.

Szanowny Panie Kolego, służę pomocą w kwestii potencjalnego artykułu do ''Astronomii'', mam już za sobą debiut w URANII, oraz w naszym lokalnym tygodniku. Poza tym, sporo publikacji na forach i portalach astronomicznych. Jak będziemy mieli już wybraną miejscówkę pod obserwatorium i będą konkrety, chętnie opracuję wszystko na bieżąco. Pozdrawiam serdecznie Tomek Zaraś