kjacek

Masz jeden kitowy okular 25mm. Oglądaj nim niebo i czekaj, coś pojawi się na giełdzie. Poznaj swój teleskop. I niebo. Tu się nie ma co spieszyć. Astronomia uczy cierpliwości. Poczytaj ze zrozumieniem o Źrenicy Wyjściowej (za mała w okolicy 1mm I mniej - jest za ciemno; za duża powyżej 5mm - jest za jasno. Najlepiej jak jest w zakresie 2-2.5mm. Ale to bardzo ogólne zasady, zależne od czasu adaptacji oka, warunków obserwacji, nieba itp). ŹW jest zależna od ogniskowej okularu i światłosiły teleskopu. źrenica wyjściowa (ŹW) = f_okularu / F_światłosiła (f_okularu ogniskowa okularu) Nie idź na początek w duże powiększenia, ta tuba nie jest do takich powiększeń. Poza tym warunki rzadko są takie, aby można było wykorzystać to powiększenie. Szukaj ciemniejszego nieba. Czytaj forum. Są książki, warto kilka kupić. Poczytaj o zielonym laserze, na początku bardzo się przydaje do szybkiego namierzania celów (uwaga na wzrok swój I wszystkich osób w otoczeniu, I na samoloty - możesz trwale uszkodzić wzrok. Astrofotografowie bardzo nie lubią laserów... ).

Może do planet 5mm jeszcze da radę... ŹW=1mm... Jednak ze względu na małe pole i brak doświadczenia może lepiej ES 4,7 mm 82 stopnie? EDIT albo lepiej ES 8,8mm 82deg, tu ŹW większa I przyda się nie tylko do planet.

Poczytaj tu, bo ciężko to wytłumaczyć... Głównie post Wimmera. https://astropolis.pl/topic/62439-początek-przygody/?page=3 Chodzi o to, mówiąc wprost, że planety w tym teleskopie będą hymm... malutkie. Ta ogniskowa nie pozwoli na duże powiększenie a światłosiła zachowanie jakiejś przyzwoitej jakości obrazu. TO JEST SPRZĘT DO SZEROKICH PÓL.

Musisz kupować ZANIM zobaczysz jak to wygląda w praktyce? Mak 127 to lekka, przenośna tuba. Ale zanim ją kupisz, to dobrze by było zobaczyć, jak się z nią pracuje. Bo to tuba o małym polu (potrzebne są okulary długoogniskowe) i dużym powiększeniu z natury swojej budowy. Nie odradzam Ci jej, zwłaszcza do miasta, ale sam bym jej nie kupił jako pierwszy sprzęt. Duże powiększenia powodują, że obraz szybko znika z pola widzenia. Dlatego wymyślili montaże EQ, które mi nie leżą, wolę AZ. AZ4 to dobry montaż, ale bez mikroruchów, które mi są niepotrzebne, nie jestem planeciarzem. Nie spiesz się tak z tym zakupem. To moja rada. Jedź wcześniej na jakieś lokalne spotkanie w terenie.

Witaj. A było się wcześniej zapytać , czy to dobry zakup. Do rzeczy. Nie miałem tego teleskopu, ale to dość światłosilny teleskop F5. Taki teleskop pokazuje najlepsze obrazy z lepszymi okularami. Gdy miałem teleskopy o światłosile F5, to badałem różne okulary i wyszło mi, że sensowne minimum dla mnie, to Explore Scientific 82 stopnie. Pytasz o okulary do planet, ale to nie jest teleskop planetarny. To tubka do szerokich pól bardziej. Tu nie pomogę. Zresztą źle kombinujesz z tym barlowem i okularami. Obraz jest zawsze wypadkową wszystkich elementów i ten najsłabszy element będzie dominować. Musisz trochę poczytać np o Źrenicy Wyjściowej. źrenica wyjściowa (ŹW) = f_okularu / F_światłosiła (f_okularu ogniskowa okularu) Do F5 polecam Ci Explore Scientific 14mm 82deg. Kup jeden dobry okular zamiast wielu słabych. Później dokupisz inne. Mi bardzo pasował także ES 18mm 82deg. Czy nawet 24mm 82deg. Może być też Maxvision czy Luminos. Barlow, no można kupić GSO 2x ED. Ale ja nie lubię Barlowa. Jeszcze jeden szklany element w torze optycznym. Kupuj z giełdy tu, na astropolis.pl czy astromaniak.pl. Jest taniej. Okulary kitowe są takie sobie. 25mm nie jest jeszcze najgorszy. 10mm jest/był do niczego. EDIT - jeśli chodzi o większe powiększenie, to jest tak jak napisał kolega wyżej. Musisz to sam ustalić. U mnie warunki były takie, że bardzo rzadko schodziłem poniżej 10mm. Duże powiększenia są przereklamowane . Musisz poczytać o różnych rodzajach okularów, ich wadach i zaletach.

AZ5 TPL to najgorszy syf. Nie kupuj tego montażu. AZ4 jest całkiem OK.

Nie marudź , nie tylko technika ma znaczenie. Tu jest widoczna gromada w pięknym kontekście. Zrobisz większe powiększenie i cała magia pójdzie się... Rób więcej takich ujęć.

To jest stal, dlaczego nie ma trzymać?

Jeśli nie chcesz wydawać kasy, to możesz zrobić dovetail z profilu aluminiowego. Będzie prostokątny ale to w niczym nie przeszkadza. Tylko trzeba dobrze przykręcić. Sztywność taka sama.

Ja mam zwykłą stopkę zamocowaną jedną śrubką do piggyback. Mi to wystarcza, bo na piggyback montuję mniejszy refraktor a do stopki laser. Jutro zrobię fotki.

Warto się udać na zjazd lub lokalne spotkanie przed zakupem. Zresztą powodzenia .

Mi by się nie chciało. Nie ma fanu. Ale ludzie są różne .

Południe to dobry kierunek. Jeśli nie jest zabudowany od góry, to super. Tylko nie wiem po co Ci to GoTo .

Hymm... Do miasta...... Ale po co? Coś chcesz zobaczyć w takich warunkach?... Się nie da. Oprócz Księżyca i kilku planet. Może lornetka +statyw foto na wyjazd pod ciemniejsze niebo? Mak 127 (do tego Księżyca i planet) może. Tylko po co Ci GoTo? W takich warunkach i tak nic/bardzo niewiele zobaczysz.

Moja szyna ma 33cm. I wydaje mi się, że jednak taką powinieneś kupić. 32cm może być za mało, tak na styk.

Jeszcze możesz spróbować na jedną śrubę (plus ewentualne klej) lub zrobić podkładkę, do niej zamocować stopkę a stopkę do tuby.

Nie mogę tego sprawdzić teraz, jestem po operacji kolana i nie wiem, kiedy wejdę na piętro. Wcześniej sprawdzałem i było to 33cm. Jeśli masz 30.5 cm to przy szynie 32cm zostanie Ci 1.5 cm na otwory i margines. Powinno wystarczyć... Ja kupiłbym szynę i sprawdził. Czekaj, po co Ci ta stopka z ostatniego linku? EDIT - jutro to sprawdzę.

Za 9 dni zaczynają się wyprzedaże na Ali. W przypadku tej kamery - 16%.

Z życia wzięte. Zasłyszane wczoraj w szpitalu. "Siostro dlaczego podaje mi Pani kroplówkę na zdrową stronę, a nie na tą, która mnie boli?"...

Zobacz jeszcze, czy wszystkie śruby z SCT są takie krótkie. U mnie cześć była dłuższa. Co do szyny. Zapytaj o rozstaw otworów. W sklepie.

Jeśli nie będą pasować, to może wywiercisz otwory? To jest miękkie aluminum. Trzeba tak wywiercić, aby śruby schowały się w szynie. Ale trzeba uważać, aby nie wywiercić za głęboko. Wiercisz dwoma wiertłami, pierwsze o średnicy śruby, drugie o takiej średnicy, aby schować łeb śruby. Ja zwykle korzystam ze śrub na imbus.

Up. Fajny sklep. Większość astrogratów robią w Chinach, jakość jest różna. Bez zakupu nic nie będzie wiadomo.

Co masz na myśli? Szyna to szyna. To jest standard Vixen. Jeśli masz siodełko w tym standardzie, to wszystko jedno, czy montaż jest EQ czy AZ. Możesz sobie nawet obciąć kawałek profilu aluminiowego odpowiedniej szerokości i długości, nawiercić otwory, dokręcić do tuby. Nie jest to docelowe rozwiązanie, bo taka szyna jest prosta, nie ma wcięcia, łatwiej może wypaść z siodełka (chociaż o to mocno trzeba by się starać). Jeśli dobrze zakręcisz to w siodełku, to będzie trzymać. Sam kiedyś tak robiłem. EDIT najtaniej szynę typu Vixen kupisz chyba albo na giełdzie albo na aliexpress.com. Do tego czasu ciesz się szyną z profilu alu.

Szyna u mnie w SCT8 ma 33cm. Fotka. Złączka z linku: https://www.teleskopy.pl/Adapter-2-/-SCT--do-teleskopów-Schmidta-Cassegraina-(GSO)-teleskopy-2602.html może być. Ale chyba lepiej mieć dedykowaną kątówkę ze złączką SCT. Możesz też kupić taką złączkę wkręcaną do kątówki (wkręcasz jedno, wkręcasz tą złączkę). Dla różnych kątówek są różne te złączki... Chodzi o to, aby mieć jak najkrótszy tor optyczny. Takie rozwiązanie jest dobre jeśli nie masz kiwki lustra. Możesz to sprawdzić w dzień. Sprawdzasz, czy obraz nie zatacza kółka, gdy kręcisz pokrętłem ostrości. Jak zmieniasz kierunek obrotu pokrętła ostrzenia, czy obraz zmieni polożenie (w dzień). Jeśli kiwka występuje, to chyba lepiej zakupić wyciąg do SCT. Ale to tylko zamiatanie pod dywan i mocne przeogniskowanie teleskopu. To informacje od kolegów z innego forum. EDIT: rozwiązanie z kątówką ze złączką SCT ma jeszcze taką zaletę, że możemy stosować korektor F6,3 do wizuala.

Żurawia możesz zrobić sam. To jest dość proste. Co do lornetki, to nie wypowiadam się. Wygląda nieźle ale źrenica wyjściowa to tylko 4mm. Pod ciemne niebo prosi się o więcej. Tak 5mm.