Czy łatwiej się porusza? Po kilku obserwacjach łatwiej - w myśl zasady: praktyka czyni mistrza :D ale czy lepiej od paralaktyka???
Montażem azymutalnym, w tym dobsona podczas obserwacji porusza się w 2 osiach. Montażem paralaktycznym po ustawieniu na biegun ziemski porusza sie tylko w 1 osi i ewentualnie koryguje w drugiej. Niedawno zakupiłem naped w 1 osi do mojego EQ3-2, co ułatwia prowadzenie za obiektem, bo nie trzeba kręcić mikroruchami lub popychać co chwilę teleskopu na dobsonie, szczególnie jak się robiło pokaz zaćmienia Słońca dla całej szkoły, więc jeśli planujesz w przyszłości edukację nie astro-miłóśników lub focić, to to polecam paralaktyk z napędem w 1 lub 2 osiach.
Wydaje mi się, że nie ma różnicy, czy to GSO, czy Sky-watcher.
Trwałość zależy od Ciebie. Teleskop to częściowo szkło, trzeba uważać, nie rzucać, przewozić zabezpieczony folią bąbelkową, czy w oryginalnym pudle, a nawet ostatecznie unieruchomienie w bagażniku kocem.
Jeśli jesteś z Krakowa lub okolic, to zapraszam do mnie, mam, i dobsona, i paralaktyka.