lidka500

Kiedyś szamotulska meblarnia miała mały domek z pomostem nad jeziorem w Samołężu. Nie wiem jak tam jest teraz, ale wynajem był taniuchny a niebo b. fajowe.

Jak się obudzisz, to zobacz tą interpretację, króciuchno i w najogólniejszym sensie obrazującą sytuacje, jakich nikomu nie życzyłbym: http://forumprawne.org/prawo-autorskie/80483-ochrona-znaku-firmowego.html

Proszę Panią ;) dla sądu korzyści nie będą żadnym wyznacznikiem. Będzie nim w razie konfliktu sam fakt wykorzystywania. A zresztą dobry prawnik już udowodni, jakie one były, że tak se rzucę dla naprzykładu "uwiarygodnienie oraz podniesienie własnej pozycji na rynku" :D

To nie jest takie proste, oczywiście w zależności od tego na jakich ludzi i jakie sytuacje trafisz. FA WYKORZYSTUJE znaki graficzne. I to jest clou pytania Felci. Można o bezprawne wykorzystywanie takich znaków wytoczyć proces i zarobić, nie oglądając się na jakieś "darmowe reklamy". Tu są takie, a gdzie indziej inne. Miałem kiedyś klienta, który za taką "darmową reklamę" Coca-Coli w sklepie spożywczym zabulił tyle, że po prostu zbańczył.

Wykorzystywanie logo innej firmy może następować nieodpłatnie, w wyniku zawartego porozumienia. Albo odpłatnie ;) W każdym razie jeśli nie ma samowolki, tylko (najlepiej pisemna, czy mailowa) zgoda na wykorzystywanie, to nikomu nic do tego. Obojętnie, czy to sponsor, czy stronka kumpla. Gorzej jak nie ma nic na piśmie, a kumpel przestaje być kumplem i zaczyna się domagać... znam takie przypadki. P.S. Oczywiście "coś do tego" może mieć jedynie Urząd Skarbowy, który w naszym państwie restrykcyjnym może zacząć udowadniać odniesienie nieopodatkowanych korzyści... Ale jeśli forum nie generuje przychodu, to korzyści będą miały wartość zero.

Zdjęcia z NASA można, jeśli nie służą do celów zarobkowych. To samo z Wiki. Natomiast już kiedyś były sprawy sądowe za wykorzystywanie na forach map chyba z mapa.szukacz.pl...

Rik, weź pod uwagę, że to ma być pierwszy telep, więc pewno do wszystkiego ;) I nie ma spajków :D

http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/tuba-optyczna-sky-watcher-maksutov-newton-1901000,d1536.html Taki system optyczny łączy zalety APO i katadioptryków i mieści się w twoim budżecie. Tyle, że mam niestety kompletnie innego MN, na optyce Intesa, 127/760. Pomimo tego, że MN SW będzie chińską masówą i ma o wiele większą obstrukcję, na pewno będzie co najmniej tak dobrą maszyną do DS jak APO 5" oraz do planet zaoferuje możliwości jak SC 8". Od APO różni się in plus brakiem widocznej aberracji chromatycznej (do sprawdzenia zwłaszcza w dzień), od SC in plus: krótszym czasem chłodzenia, większym polem, w wizualu ma też możliwość większego powerowania (gdy można). Ogólnie: krótsza ogniskowa od SC, niższa cena niż APO, najbardziej uniwersalny rodzaj teleskopu jaki znam. Ktoś na Astromaniaku (nie pamiętam nicka) ma MN SW i chwali. W APM w zbliżonych kwotach do 6000 można kupić najdoskonalsze na rynku MN Intesa w okolicy 140 mm: http://www.apm-telescopes.de/de/Teleskope/Spiegelteleskope-Optik/Tubus-/Maksutov-Newton.html Ale one mają maleńkie LW, niekoniecznie więc nadają się do astrofoto, w przeciwieństwie do MN SW.

Tadeo, ale wiatr kręci przy powierzchni Ziemi (przeszkody), już powyżej 100 m jest zdecydowanie bardziej stały. W żeglarstwie bywa, że mając mały jachcik z niskim masztem stoisz we flaucie, a większa łódka tuż obok fajnie i stale płynie, bo ma wiatr ponad wysokością twojego masztu.

17, 18 i 19 czerwca obserwowałem te same obiekty w Strzelcu i Skorpionie z centrum Polski, pod niebem ok. 6,5 mag w zenicie. Mogę tylko potwierdzić, że począwszy od refraktorka 68 jasne eMki w Strzelcu wręcz dają po ślepiach, tak samo w Sky Masterze 15x70, bez żadnych filtrów (a propos mgławic). Oblukiwanie wg NSOGa Newtkiem 12" dało tylko taki efekt, że po prostu kompletnie się pogubiłem od natłoku gromadek, mgławiczek i tłumu gwiazd. Fakt, że starałem się wyłuskiwać po kolei wszystkie obiekty w kolejności wg książki, a wcześniej nie miałem okazji do tak dokładnego oblukania tych rejonów. Charonie, a musisz wiedzieć, że w odległości niewiele ponad kilometr na południe od mojej chaty jest autostrada A-2, ze sznurkiem aut w obie strony 24h/dobę.

Ja używam wojskowego goretexu z kapturem, przez który komaren und muchen przebić się nie mogą. Zresztą mnie komary niezbyt lubią. A jak jest naprawdę źle, to wołam moją babę... żeee jaaakie zaajebiste obrazki w okularze, ona je z kolei przyciąga jak jaki elektromagnes ;)

Ja polecam antistorm.eu, codziennie śledzimy co się dzieje. Zdecydowanie lepsze mapy, lepsze prognozowanie i w ogóle lepszy serwis.

I"m sorry: "własny autorski projekt" na zerżniętej mapce? Jezuuu... Narysuj mapkę, wtedy będzie autorski.

A ja też chcę dać porównanie :D http://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-synta-bk1141eq1,d821.html a http://deltaoptical.pl/teleskop-celestron-powerseeker-114eq,d245.html Wniosek: NIGDY 114/1000, przynajmniej z tej serii z DO, raczej 114/900, byle nie na EQ1.

Przecież ta tuba ma ok. 55 cm długości...

Ok. 80% mojego sprzętu to używki. Nigdy nie trafiłem na coś, co spadło, nie mówiąc o drugim piętrze. Tylko trzeba wiedzieć od kogo brać.

Po co szukasz, jak wystarczy wpisać w google? https://www.google.pl/search?q=tele+vue+11+mm&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

Że to nie orto i tyle. Ale jak ktoś jest mało wymagający i nie chce mieć naprawdę dobrych obrazów, to styknie. Zamiast kombinować z Barlowami do kitowych okularów, lepiej pomyśl jak je możliwie szybko wymienić na coś normalnego.

Barlow nie miał być osobnym zakupem, czy dodatkiem do orto. To miała być parka z Plosslem TV 11 mm, gdzie okularek sam byłby świetnym narzędziem do gromad, a jednocześnie wraz z Barlowem dawałby duży power do planet. W takiej konfiguracji jaką masz Barlow to "sport dla sportu", nie masz dla niego żadnego zastosowania.

Ja do ciemnego refraktorka kupiłbym na początek: orto Baadera 6 mm i komplet erfli TS WA 1,25", zaczynając od 12 i 20 mm, ciut później wziąłbym 17 i 8 mm. Zresztą raptem wczoraj zamówiłem 12 mm do 12-calówki, do galaktyk i mgławic. A jak ci sprzedali coś innego niż zamawiałeś - zwrot z tytułu niezgodności z umową i kropka.

Jak się powie "kup flaszkę", to można wybrać nalewkę za 3 zeta albo Jacka Danielsa. Otóż, między okularami są większe różnice. O ile Daniels i nalewka prowadzą do tego samego celu, choć różnymi środkami, to w okularach różne są i środki, i cel jest inny. SW UW 6 mm 67 stopni ma cel taki: być tanim, bez pretensji o jakiekolwiek efekty, czyli obrazy. Już tani jak barszcz orciak Baadera 6 mm jest kompletnie inny. Jeśli możesz, to odeslij ten okular, chyba masz te ustawowe 10 dni na odesłanie bez podawania przyczyn. To taka rada od gościa, który na tanich i droższych okularach zjadł parę zębów :)

Tu nie chodzi o teleskop, na początek jest jak najbardziej OK, tylko o ten okular i filtr. Raduś, uwierz, lepiej mieć więcej na gorzałkę niż akurat toto kupować. Pytaj na przyszłość co kupić, bo naprawdę nie jest problemem wywalić kasę. Gorzej, jak trzeba kupować 2 razy to samo, prawda?

A możesz napisać dlaczego akurat taki filtr i taki okular? Moim zdaniem lepiej te pieniądze przepuścić na gorzałę, czy inne pierdoły. Kupowałeś sam, od siebie, czy pytałeś na jakimś forum? Kto qrde ci to doradził? Powiesić takiego...

Ale do kulek 20 mm to stanowczo za mało. Tu ma zastosowanie power minimum 80x, a chyba najlepiej - w okolicy 120-150x, przynajmniej do tych z kat. Messiera. Większość kulek z NGC będzie wymagać jeszcze większych powiększeń, rzędu 180-200x.

Refraktorek 100 mm jest całkiem fajnym teleskopem do gromad otwartych z Messiera i niektórych NGC, zobaczysz i rozbijesz też sporo gromad z innych katalogów. Nie wiem, o co chodziło Jackowi, prawdopodobnie o rozbijanie gromad kulistych. Do tego to już sprzęt nieco przymały, rozbijesz gwiazdy na obrzeżach kilku najjaśniejszych kulek, o centrach nie ma co myśleć. Tym niemniej powinieneś odnaleźć pod sensownym niebem wszystkie kulki z M i kilkanaście z NGC. Teraz przy nowiu będzie jeszcze szansa na przerycie Skorpiona i Wężownika, gdzie jedna kulka włazi na drugą. Ale niebo już niestety jest jasne przez całą noc.