Skocz do zawartości

Paweł Sz.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 022
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Zawartość dodana przez Paweł Sz.

  1. Wczorajszy wypad grupy astro w okolice Poznania, Sulejewo, niestety duże ISO mnie zjadło: Po powrocie do domu chwilę po godzinie 2:00, okazało się że kometa jest cały czas widoczna, więc strzeliłem jeszcze jedną fotkę telefonem:
  2. I co warto było? Relacja i fotki wieczorem! Kometa dała czadu
  3. Jest ok, zbieram się. Jak się do końca nie przejaśni to trudno, najwyżej będzie powrót, bez ryzyka nie ma zabawy, ale widzęźe jest już dobrze. Do zobaczdnia
  4. Księżyc nie powinien przeszkadzać, jak jechać to do Sulejewa na ogólne obserwacje a kometa jako bonus
  5. Też mi odradzano Amiciego i straszono ze względu na tą linię. Zaryzykowałem i żadnej linii nigdy nigdzie nie widziałem. Dalej nie wiem co jest złego w pryzmacie Amiciego jeśli chodzi o astro, bo ja widzę same plusy w obserwacjach Księżyca i planet. Używałem pryzmat Amici Baader za około 200 zł.
  6. Miałem bino z makiem, także nie zagłębiałem się w użycie nasadki z GSO 8". Jeśli jednak kiedyś znów będę kompletować zestaw z makiem to czemu nie wykorzystać bino również w GSO
  7. Tylko ten balkon i miejsce na GSO 8" Czy dobrze rozumiem, że Mak + bino i Newton + barlow ED + bino dadzą podobną ogniskową? Tu i tu wychodzi około 2500?
  8. Miałem Maka 127 na AZ4 i bino przez chwilę. Księżyc w bino to była wręcz petarda. Ten teleskop jest do tego stworzony Sprzedałem na rzecz lornetek 10x50 i 15x70, teraz doszedł GSO 8". W planach mam jednak znów kupno Maka 127 typowo na balkon pod Księżyc i obowiązkowo z nasadką bino. Swojego czasu używałem ten zestaw razem z nasadką pryzmatyczną Baader Amici 45 stopni i byłem bardzo zadowolony. Po pierwsze obserwacje w takim widoku razem z atlasem to bajka (nie musisz nic odwracać i kombinować), a po drugie nie zauważyłem żadnej degradacji / straty jakości obrazu w stosunku do zwykłej kątówki lustrzanej. Problemem był tutaj dla mnie montaż. Taki zestaw z bino już trochę waży i tłumienie drgań na AZ4 bez mikroruchów bardzo mnie denerwowało. Dlatego jeśli będę teraz kupował Maka to pod stalowe nogi + EQ3-2 + napęd. I niech stoi na balkonie jako wymiatacz obiektów US. W mojej ocenie AZ4 był fajny, ale jako montaż na wypady z jednym okularem 2" pod najjaśniejsze DSy. Przy planetach i Księżycu tylko mnie denerwował, gdyż zamiast skupiać się na detalach co chwilę popychałem głowicę
  9. Skopiuję w sumie post też do innego działu, bo przypadkiem wyszła z tego faktycznie krótka relacja
  10. Dzisiejsza noc, godzina około 2:45, Osowa Góra, na dole w tle oddalony o 20 km Poznań Jedna klatka Canon 6D + Canon 24-105 L f/4. Ustawienia: 75mm, f/4, ISO 100, 5s.
  11. 09.07.2020 (godz. 2:40), Osowa Góra, Wielkopolski Park Narodowy, wieża widokowa w Mosinie (Glinianki) - obserwacje przelotu komety C/2020 F3 (NEOWISE). Budzik zadzwonił o 2, ale go nie usłyszałem, dopiero funkcja drzemki boleśnie mi przypomniała, że już czas wstawać Odczytałem SMS od chłopaków, że są już w drodze, wyjrzałem przez okno - jedna wielka mgła - myślę sobie - gdzie oni jadą? Zaryzykowałem i udałem się w stronę wieży. Im byłem bliżej i wyżej byłem docelowego miejsca, tym mgła zanikała coraz bardziej, a na samym szczycie Osowej Góry już jej praktycznie nie było. Na miejscu pojawiłem się około godziny 2:40 i wtedy zdałem sobie sprawę, że mogłem być jakieś 20 min wcześniej, ale i tak dobrze, że zdążyłem na spektakl Swoją drogą na parkingu oprócz auta Polarisa i Bebeto stało jeszcze jedno - jakie było moje zdziwienie, gdy podczas wypakowywania sprzętu z bagażnika nagle zauważyłem zakochaną parę wracającą ze spaceru.... (nie wiem czy zauważyliście, ale jak już odjeżdżaliśmy to parka siedziała dalej w aucie na tylnym siedzeniu - takie atrakcje). Krótki "spacer farmera" ze sprzętem pod wieżę, potem schody jak na latarnię i byłem na miejscu. Chłopaki już z rozstawionymi lornetkami, ale zauważyłem od razu małe zachmurzenie na północy i nieco zrezygnowany zapytałem: - I co? Chmury? Odpowiedź była jednak nieco inna niż się spodziewałem: - Coś ty, zobacz - pięknie widać. Podszedłem do tarasu i gołym okiem ujrzałem piękną, jasną, spektakularnie widoczną kometę C/2020 F3 (NEOWISE). Była wysoko, o wiele wyżej niż się spodziewałem - w okolicy 7 stopni. Widok naprawdę bezcenny. Mocno świecące jądro, a do tego długi warkocz gazowy i pyłowy. Można by powiedzieć - jak z opowieści, wręcz z baśni. Do tego delikatne zachmurzenie dodające charakteru, na drugim planie widoczne obłoki srebrzyste, a poniżej nieśmiałe światła Poznania i okolic. Czy trzeba czegoś więcej? Jak to Polaris powiedział, musieliśmy czekać "aż tyle lat na taki widok". Coś w tym jest, bo ostatni raz podobny obrazek widziałem, gdy byłem dzieckiem w roku 1996 podczas przelotu komety Hale'a-Boppa, czyli 24 lata temu Sprzęt rozstawiony - czas na obserwację. Kometa widoczna gołym okiem, w lornetce Delta Optical Extreme 10x50 ED pięknie podkreśliła swój niesamowity warkocz, a w Delta Optical Extreme 15x70 ED wypełniła jeszcze bardziej pole widzenia i dodatkowo nabrała znacznego rozmiaru. Nie wiedziałem, czy mam robić zdjęcia, czy też patrzeć przez lornetkę, a czas uciekał. Całe szczęście udało się zrobić jedno i drugie. Na zakończenie zobaczyliśmy wschód Wenus i dzięki temu w tym samym momencie na niebie widzieliśmy Jowisza, Saturna, Marsa, Wenus, Księżyc i kometę C/2020 F3 (NEOWISE). Dzień wcześniej trochę się obawiałem oświetlenia wieży, ale zupełnie nie przeszkadzało ono w obserwacjach. Tak samo niewidoczna była łuna Poznania, gdyż przy gruncie cały czas była mgła, która skutecznie odcięła poświatę, a w zasadzie ukryła całe miasto. Na pamiątkę dorzucam 3 zdjęcia wykonane telefonem (w tym jedno z przyłożonym telefonem do okularu lornetki 15x70), a na deser jedna klatka z Canona 6D z podpiętym obiektywem Canon 24-105 L f/4 z ustawieniami: 75 mm, ISO 100, 5s, f/4. Kolory podkręcone w Adobe Lightroom. Po powrocie do domu czekała jeszcze 3 godzinna drzemka, a po niej czas do pracy Mimo wszystko warto było się poświęcić i wstać w środku nocy! Telefon przystawiony do okularu lornetki 15x70: Klatka z Canona 6D + 24-105 L f/4, kometa C/2020 F3 (NEOWISE), na dole widoczny delikatnie Poznań (około 20 km od wieży w linii prostej):
  12. To o której? 2:30? Napisz mi rano sms czy jedziesz.
  13. Potwierdzam, widzę że znów się zmieniło, ja nastawiam budzik, jak będzie w miarę to jadę Ktoś chętny?
  14. No zdecydowanie gorsze, obyśmy zdążyli w tym tygodniu coś zobaczyć Nie pozostaje nic innego jak nastawić budzik i sprawdzić przez okno jak wygląda sytuacja
  15. Ok, ja wybieram się na wieżę w Mosinie, jeśli warunki dopiszą planuję się pojawić około 2:30 w czwartek. Tutaj mapka do wieży gdyby ktoś chciał dołączyć https://goo.gl/maps/wm4wGZDFa9SaLhjv6 Lepszej wysokiej miejscówki nie znalazłem, wieża jest na Osowej Górze (około 130 m n.p.m), więc powinno być ok. Z tego co widzę po relacjach łuna z miasta na tej wysokości raczej nie powinna przeszkadzać przy tym obiekcie. Jakby co to na wieżę raczej kiepsko będzie wejść z teleskopem i się tam rozstawić, są barierki. Ja planuję zabrać tylko lornetkę i aparat. Parking jest jakieś 100 m od wieży. Dojście i dojazd bezproblemowe.
  16. Z tego co widzę jest szansa na przejaśnienie: http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=2615 No właśnie chyba pojadę na wieżę widokową w Mosinie, jest tam bardzo ładny widok w tym kierunku, do tego kometa będzie idealnie nad Poznaniem (m. in. Rataje, które widać z wieży) także szykuje się ciekawy kadr Generalnie za chwilę będzie widoczna przez całą noc, ale jej obecnie ustawienie (warkocz i nachylenie względem obserwatora) są bardzo ciekawe
  17. Hej, znacie w pobliżu Rogalina jakieś miejscówki z dobrym widokiem na północny-wschód? Chciałbym w czwartek nad ranem zapolować na kometę
  18. Paweł Sz.

    Pudełka na filtry

    Potrzebuję na rozmiar 2", kupiłem te wyżej podlinkowane na allegro za 4 zł, może coś z nich wykombinuję
  19. Paweł Sz.

    Pudełka na filtry

    Szukam pudełek jak wyżej, nie widzę już dostępnych. Może ktoś ma jakiś namiar na coś podobnego? Potrzebuję dwie sztuki Znalazłem tylko coś takiego, ale ma już w środku formę https://allegro.pl/oferta/opakowanie-pudelko-etui-na-filtr-37-mm-37mm-8161349642
  20. Dzięki, pytanie raczej czy to faktycznie coś poważnego. Tak jak pisałem w drugim torze tego nie ma, a 15x70 jest w ogóle bez wad w tym zakresie.
  21. Cześć, od kilku miesięcy posiadam DO Extreme 10x50. Wczoraj z nudów zajrzałem sobie pierwszy dokładnie do wnętrza lornetki od strony obiektywów i trochę się zasmuciłem. W jednym torze zauważyłem spory ubytek farby przy mocowaniu pryzmatów, a po przeciwnej stronie odstający gumowy (?) element. O ile odprysk farby tak mnie nie zasmucił, to boję się że ten element po prawej odleci i trafi na pryzmat. Wygląda to jak odprysk gumy / farby, który jeszcze się trzyma: Czyżby seria BA8 była chińską masówką aż na takim poziomie? Lornetkę mam na gwarancji, za pierwszy pytaniem serwis odrzucił roszczenie gwarancyjne, po mojej kolejnej odpowiedzi powołując się na wadę fabryczną i możliwość uszkodzenia w następstwie pryzmatu serwis zgodził się na przyjęcie lornetki do serwisu. Czy mieliście z czymś takim do czynienia? Zastanawiam się, czy wysyłać lornetkę - jak zaczną w niej grzebać finał może być odwrotny od zamierzonego. Z drugiej strony - to ewidentne niedociągnięcie, pomimo że w tym momencie nie ma wpływy na dawany obraz. Co sądzicie? W swojej 15x te okolice mam idealne w obu torach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024