Skocz do zawartości

Yoop

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Yoop

  1. Taki skrypt jest w kodzie strony: [edit] Dopisuje się chyba wszędzie, bo nawet box wiadomości jest zepsuty:
  2. Mam takiego do sprzedania, przy czym nie powiedziałbym że jest wysłużony ;) http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/7751-delta-optical-gso-dobson-8-deluxe-f6/
  3. A jednak, gdy mamy ciepłą noc, leżąc na pomoście możemy obserwować niebo nad nami - bez uzbrojenia lub z lornetką, słuchając przy tym chlupania wody wokół. Bardzo przyjemne doświadczenie.
  4. Robert zapewne jest tak jak mówisz, tak dlugo jak długo nie wpadnie do pokoju ktoś, kogo nawet nie znam i nie zorganizuje kilkugodzinnego festiwalu death metalu wbrew wielokrotnym protestom lokatorów.
  5. Tomek Team z Poznania spoko, wypady na obserwacje bez zmian :) ale bardzo źle znoszę fanów Burzum o 3 nad ranem, nie tylko ja zresztą.
  6. Można mnie wykreślić z Pyrlandii (pokój pierwszy), już więcej się na zlot nie wybieram. Z tego co wiem, Dominik również.
  7. 1. JacekE - Pyrlandia - pokój nr 3 2. Mikołaj - Pyrlandia - pokój nr 4 3. Kapral - Pyrlandia - pokój nr 7 4. Alien - Pyrlandia - pokój nr 2 5. przemo77 -Pyrlandia - Pokój 4 6. Jolo - Pyrlandia - pokój nr 3 7. szdom1 - Pyrlandia - pokój nr 7 8. SZKLARZ - Pyrlandia - pokój nr 3 9. kuato - Pyrlandia - pokój nr 6 10. Mirek - Pyrlandia pokój nr 6 11. sferoida - Pyrlandia - pokój nr 3 12. Acidtea - Pokój nr 1 13. Polaris - Pokój nr 1 Yoop - Pokój nr 1 14. Thomas - Pokój nr 1 15. Jajak - Pokój nr 1 16. Dominik (od Polarisów) - Pokój nr 1 17. Maciej Pyrlandia pokoj nr 6 18. Bandros Pyrlandia pokoj nr 6 19 - 20 Tranox + tata Pyrlandia nr 4 21. puchciu - Pyrlandia pokój nr 4 22. Perseus- Pyrlandia pokój nr 4 ( jak można :) ) 23. darius - Pyrlandia pokój nr 6 24. Artir Pyrlandia pokój nr 6 25. Jacek2 Pyrlandia pokój nr. 2 26. kenny - Pyrlandia pokój nr 2 27. stefanchm - Gościniec (nowy budynek) pok. nr 6 28. blazer1983 - Gościniec (nowy budynek) pok. nr 6 29. Marwo - Gościniec (nowy budynek) pok. nr 6 30. maquu - prawdopodobnie Gościniec 31. matti_94 Pyrlandia 32. Lukasz83 - PYRALNDIA obojętnie który pokój 33. Kopkiner - Gościniec 34. sp3occ - Pyrlandia III 35. jnowaczek3. Jeżeli to możliwe to Pyrlandia pokój nr 3 36. Elmarqo - Pyrlandia 37. ewa - mój pokój w szkole 38 - 39 marcin122 - gościniec stary pokój nr 1 40. Zielu - Pyrlandia nr 3 41. ceszka - Pyrlandia nr 3 lub gdziekolwiek 42. altair4 - gościniec stary pokój nr 2 43. marcin_tech - gościniec stare skrzydło pokój nr 2c 44. ignisdei - pokój nr 7 45. MarekM60 - podobnie jak poprzednik :) 46. Piotr K. - nie wiem który nocleg wybrać, bo jeszcze w Zatomiu nie byłem :) 47. Alice - Gościniec bym prosił 48. Samson. Nie wiem który nocleg wybrać, bo jeszcze mnie w Zatomiu nie było :) Najlepiej z Piotrem K. 49. qbanos + os. towarzysząca (Domek pod lasem) 50. Bazyl, nie wiem gdzie, bo jeszcze nigdy nie byłem 51. ulazwoja Panie 55.ulazwoja + 57.gmurosia + 1 os.,razem 3 panie proszą o jeden pokój. 52. kawiorek - Pyrlandia 53. gmurosia + 1 os. Panie 55.ulazwoja + 57.gmurosia + 1 os.,razem 3 panie proszą o jeden pokój. 54. wilkwcieniu. Stara Szkoła, pokój 4 (zostaje kilka miejsc w pokoju. może osoby, które jadą po raz pierwszy, podobnie jak ja, zechcą je zasiedlić :) )
  8. Jakbyście coś ustalili to dajcie znać tel. bo będę daleko od komputera za chwilę
  9. Chyba jednak jutro, bo Marcin dzisiaj jakieś zajecia do późna ma
  10. Ja jestem na wyjeździe od środy, więc najwcześniej jutro.
  11. Tak, krótkie okulary to do planet, przy czym od 9mm w górę to raczej nie są krótkie tylko już średnie i używa się ich również do DSów. 6-7mm możesz spokojnie w przyzwoitych warunkach używać (np. tego ES 6.7). Podobnie jak g.b., zdarzyło mi się używać dodatkowo Barlowa z moim ES 6.7 - fakt że obraz nie był zbyt stabilny, mimo że warunki były bardzo dobre, ale jednak dało się Jowisza pooglądać i było to dość ciekawe. Nie bardzo widzę sens kupowania jednocześnie 13 i 17mm. Zasadniczo używa się okularu długiego i średniego, okazyjnie krótkiego. Zmiana 17 na 13(lub podobny) w wyciągu to więcej roboty niż pożytku. I zdecydowanie nie jest tak, że długi jest tylko do veila, długi okular 24-30mm jest najlepszym wyborem do każdego w miarę rozległego i ciemnego obiektu (czyli właściwie do wszystkich DS), krótsze są wówczas przydatne, żeby bliżej się przyjrzeć strukturze, ale żeby podziwiać detale to najpierw trzeba obiekt znaleźć, a z racji większego pola długie okulary są znacznie wygodniejsze. Poza tym klasyki czyli np. M42, Plejady, Chichoty mogą również najpiękniej prezentują się w szerokim polu długiego okularu (nie mówiąc o tym, że jeszcze lepiej w lornetce >:D )
  12. Na początku (ja przyjechałem 21.30) było całkiem przyzwoicie, bo nie było chmur, ale ogólny stan nieba nie zwalał z nóg. Niby niebo czyste, ale w kolorze mglisto-szarym - zasięg i kontrast były słabe nawet w kierunku SE - męczyliśmy się nawet z trypletami w Lwie (fakt że wtedy już przypełzły chmury). Pewną zagwozdką okazała się również kometa, która opuszcza powoli Kasjopeję i ukryła się w pobliżu gwiazdy, przez co trudno ją było tak od razu namierzyć, tym bardziej na tak słabo kontrastującym niebie. Za to atrakcją wieczoru były obiekty latające, bo odbywały się nocne loty na Krzesinach i sporo samolotów wyłapaliśmy, ponadto jakieś satelity oraz ISS. Wprawdzie stacja niezbyt spektakularna, ale jednak mignęła przez chwilę.
  13. Dobson 10" to chyba jednak w pierwszej kolejności do DS'ów a nie do planet? Ja wiem że Jowisz i Saturn wyglądają fajnie w każdym sprzęcie, ale mimo wszystko, skoro kupiłeś taki jasny teleskop, to jakiś racjonalny powód ku temu miałeś, hm? :) Zakładając, że tak jest, zacząłbym od przyzwoitego długiego okularu, a taki w cenie do 300zł spokojnie da się kupić, nawet jeśli nie nowy, to używany od kogoś, zwykle w bardzo dobrym stanie. Ja akurat mam teleskop GSO a nie Syntę i tam w zestawie był od razu okular 2" GSO 30mm, który jest zdumiewająco dobry jak na swoją cenę (a nowy w sklepie kosztuje 240zł). Nie twierdzę że jest idealny, ale w budżecie do kilkuset złotych nie znalazłem niczego zdecydowanie lepszego co uzasadniałoby wymianę. Jeśli chodzi o krótki okular, bo przecież tego Jowisza trzeba jednak obejrzeć :D, to ja akurat mam ES6.7 i uważam że jest spoko, ale z perspektywy czasu stwierdzam, że wybierając ponownie rozważyłbym jakieś Ortho 6mm
  14. Koledzy słusznie radzą, gdybyś jednak zdecydował się na zakup, to w gruncie rzeczy, nawet mały prosty statyw za kilkadziesiąt zł może się okazać zbawienny. Często do szybkiego przeglądu montuję tę lornetkę na całkowicie złożonym statywie - trzymam wówczas statyw w ręku i mam wtedy dodatkowe wygodne wsparcie od dołu (taki półmetrowy monopod z rączką) - nadal nie jest to metoda na długie oglądanie, ale przegląd nieba i krótkie wyszukiwanie jest jak najbardziej możliwe.
  15. Mam Newtona 8" oraz właśnie Celestrona 15x70 i bardzo go sobie chwalę. Nie jest to oczywiście najlepsza lornetka na świecie, ale w tej cenie to bardzo rozsądny wybór. Odniosę się jednak do kwestii statywu - moim zdaniem żadnej lornetki o takim ciężarze i gabarycie nie da się sensownie używać bez statywu. To że zdołasz ją unieść i utrzymać przez 30sek nie zapewni nawet minimalnego komfortu obserwacji i nawet tak pięknym i rozległym obiektom jak Plejady nie zdołasz się dobrze przyjrzeć.
  16. Thomas no akurart termin zlotu koliduje mi z rodzinnymi okolicznościami w czwartek właśnie, więc ja przyjadę dopiero w piątek
  17. Ja będę jechał w piątek rano z Poznania. Mogę kogoś zabrać, mogę też ew. jechać przez Piłę (matti_94 jakbyś nic innego nie znalazł, to jest TLK o 8.18 Toruń-Poznań i z Poznania oczywiście mogę zabrać).
  18. No ja od paru dni codziennie oglądam :)
  19. Yoop

    Urlopowo

    No dobrze, tym razem poczyniłem trochę więcej uporządkowanych obserwacji. Nie mam tu wprawdzie drukarki, więc muszę sobie szkicować plany tego co chciałbym obejrzeć, ale to tez ma swój urok :) Tym razem już nie tylko gołym okiem, ale przede wszystkim lornetką, Sprzęt jakim dysponuję to typowy Celestron SkyMaster 15x70. Postanowiłem skupić się na południowo-wschodniej części nieba, a i to nie w całości. Zacząłem od Wielkiej Niedźwiedzicy i na start poszły klasyki M101 i M51, które bez większego problemu znalazłem. Próbowałem też NGC 5474, przede wszystkim po to, żeby określić, czy da się w ogóle da - cóż, niestety mi się nie udało. Dalej już poszło płynnie w kierunku Psów Gończych - najpierw M63, następnie M94, a na koniec NGC 4490 i to było pewne wyzwanie. Nie od razu dostrzegłem pojaśnienie nad Charą, ale zważywszy na łatwą lokalizację i brak obiektów, wprowadzających w błąd, po dłuższej chwili dostrzegłem. Dla pewności popatrzyłem jeszcze chwilę dookoła i potwierdziłem zerkaniem. Na moje oko to jest mniej więcej graniczna jasność jaką tu mogę wycisnąć z tej lornetki. Stellarium pokazuje że to jest 9.8mag i myślę że nic ponad 10mag nie jestem w stanie wycisnąć. Następnie dość szybkim ruchem przeszedłem przez Warkocz Bereniki gdzie próbowałem wyłowić iglę (NGC4565) ale bez sukcesu - jeszcze z nią powalczę :) Przesuwając się wciąż na południe zacząłem studiować Lwa - dużo sobie po nim obiecywałem, bo swego czasu sporo czasu spędziłem przeglądając go Newtonem 8". Na początek poszedł pierwszy tryplet (M65,M66, NGC 3628) - tutaj bardzo pomógł charakterystyczny układ gwiazd, w związku z czym bez większego problemu wypatrzyłem wszystkie trzy. Tutaj też podjąłem jeszcze jedną próbę wypatrzenia ciemnego obiektu jakim jest NGC 3607 i tym razem jestem przekonany że udało mi się dostrzec pojaśnienie. Ręki sobie nie dam uciąć, ale tutaj lokalizacja też była dość łatwa i niewiele obiektów przeszkadzających. To już jednak zdecydowanie kres moich możliwości tą lornetką. Idąc dalej postanowiłem oczywiście spróbować drugi tryplecik (M95,M96,M105) i ten układ również udało mi się wypatrzyć, choć nie było to już tak proste jak w przypadku poprzedniego. M95 zajęła mi dłuższą chwilę. Na koniec trochę jeszcze pogapiłem się na Jednorożca i Wielkiego Psa i połapałem trochę klasyków M48, M47, M46,NGC2423 i pare innych. Cóż więcej mogę dodać - mimo że przejrzałem spory kawałek nieba, to nie spędziłem na tym bynajmniej całej nocy, anie dwóch - łącznie może ze 2-3 godziny Niebo jest takie, że większość klasyków wyłapuje się bardzo szybko, a swoboda manewrowania lornetką pozwala na błyskawiczny przegląd. Warunki póki co są idealne - dziś wybraliśmy się na połoninę Wetlińską z której podziwialiśmy odległe o 200km, pięknie podświetlone słońcem Tatry - wspaniały widok. :) A tymczasem pozdrawiam z Bieszczad :)
  20. Yoop

    Urlopowo

    Lukost, nie zamierzam się bynajmniej spierać. Ale patrząc na to, nawet nie pamiętałem co to jest, po prostu zauważyłem pojaśnienie nad Chichotami i dopiero jak sprawdziłem, to sobie przypomniałem. co to. Z kometą wyszło śmiesznie, bo nie widziałem jej wcześniej, zacząłem szukać lornetką i nie mogłem wypatrzyć, co mnie bardzo zdziwiło, bo przecież w okolicy znalazłem taki duży jasny DS, więc powinno być łatwo namierzyć... Jednak po sprawdzeniu okazało się, że tam wcale nie ma żadnego DS'a... :P Tak więc Lovejoy zdecydowanie przerósł moje oczekiwania ;)
  21. Yoop

    Urlopowo

    Najpierw krótki wstęp, który śmiało można pominąć, jednak chciałbym zrobić małe wprowadzenie dla pełniejszego obrazu :) W lipcu tego roku spędziłem kilka dni w Bieszczadach i była to moja pierwsza wizyta w tym rejonie. Spodziewając się fantastycznego nieba, zabrałem ze sobą na urlop mojego 8" Newtona GSO. Być może niektórzy pamiętają, że lipiec w górach w tym roku był rekordowy (tak w radiu słyszałem) - 28 dni deszczowych. Wprawdzie w nocy raczej nie padało, były to zwykle typowe letnie popołudniowe burze, to jednak wieczorne mgły oraz, opadająca rosa spowodowały że teleskop rozstawiłem raz i to bez spektakularnych sukcesów. Nie zmienia to faktu, że niebo było przepiękne. Ponieważ zaś cały urlop uznaliśmy za udany, postanowiliśmy wybrać się także zimą. I oto jestem, w miejscowości Krzywe, pomiędzy Cisną i Wetliną. Urokliwe miejsce, gdzie znajduje się dosłownie kilkanaście chat zlokalizowanych na rozległej polanie na wzgórzu. Jest to bardzo korzystna okoliczność, bo pewną wadą Bieszczad jest to, że trudno znaleźć miejsce z rozległym horyzontem. Tym razem dysponowałem mniejszym samochodem, więc miałem problem z teleskopem: serce mówiło "weź", rozum mówił "damy radę", piękniejsza połowa mówiła różne rzeczy... zabrałem lornetkę :P Cóż wyjazd jest urlopowy, więc nie poświęcę go wyłącznie na obserwacje, jednak trochę zamierzam sobie poużywać. Pierwsza rzecz, Krzywe jak wspomniałem jest małą osadą prawie pozbawioną LP (poza kilkoma światełkami przy domach). Patrząc w kierunku SE widać na horyzoncie łunę od Wetliny. Ktoś by pomyślał, że to jakieś duże miasto jest - otóż nie, to jest miasteczko gdzie jest kilkadziesiąt domów i oświetlona jest tylko główna droga przelotowa. myślę, że daje to niezły pogląd, jak ciemne niebo tutaj jest. Nigdy nie oceniałem zasięgu, więc nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, jak ciemno tutaj jest, ale mogę opisać co widać :) Orion - świeci tak, że wydaje się, jakby zajmował połowę nieba, M42 świeci jak oszalała :) Rzut oka w lewo na żarówę (Jowisz) a po chwili, gołym okiem z łatwością wypatrzyłem żłóbek w jego sąsiedztwie, No to obrót w prawo - Plejady były celem oczywistym. Obracając się dalej na prawo obejrzałem Perseusza i również bez większego kłopotu zlokalizowałem Chichoty. Największe wrażenie zrobił jednak na mnie Woźnica - tego się nie spodziewałem - M37, M36, M38 bez problemu widać gołym okiem. Nie są już tak oczywiste jak Plejady, ale sięgając póniej po lornetkę nie musiałem ich szukać, były dokładnie tam, gdzie je widziałem, z przyłożenia. Potem okazało się jeszcze że wypatrzyłem Serce i Duszę - może nie tak łatwo jak Chichoty, ale pojaśnienie nieba było wyraźne. Potem jeszcze rzut oka w dół i bez zaskoczenia - doskonale widoczna M31, ale M33 to też pewna niespodzianka :) I to wszystko gołym okiem, z lornetką oczywiście wszystko lepiej i więcej. Nawet nie przygotowałem sobie żadnego planu, ale zamierzam jeszcze trochę trochę DS'ów ustrzelić w ciągu najbliższych dni (a raczej nocy), jeśli niebo się utrzyma. I tu muszę jeszcze dodać, że pogoda jest również wybitnie sprzyjająca, żadnego wiatru, temperatura w nocy nieco poniżej zera i bardzo dobry seeing.
  22. maquu, a widzisz, chyba jednak bierze odpowiedzialność. na dowolnej imprezie (choćby koncercie kameralnym) tez nie znasz uczestników, ale odpowiada Organizator m.in za przestrzeganie przepisów ppoż. Jeśli ktoś wpadnie do ogniska i po pijanemu i się poparzy, a w zasięgu nie ma gaśnicy, to zgadnij kto za to odpowie. Jeśli w regulaminie jest napisane że 'teren obserwacji będzie dostosowany', a ktoś złamie nogę, to spokojnie może pozywać Organizatora, w końcu to Organizator z którym zawarł umowę.
  23. Robert, nie wiem na ile jesteś biegły w kwestiach prawnych, ja przyznam że orientuję się tylko trochę, znacznie mniej niż bym chciał. Nasuwają mi się jednak pewne przemyślenia, na które częściowo już zwrócił uwagę kolega Krzysztof_K. Sporządzenie takiego regulaminu i oczekiwanie, że będzie on przestrzegany przez uczestników, albo że będzie mógł być użyty jako podstawa do rozstrzygania wątpliwości niesie ze sobą pewne konsekwencje również dla Ciebie: 1. Skoro regulamin ma być wiążącym dokumentem, tzn że jest on de facto załącznikiem do umowy jaką Ty jako Organizator zawierasz z uczestnikiem. 2. Skoro zawierasz umową cywilno-prawną dotyczącą organizacji imprezy masowej, to powstaje pytanie, czy masz prawo taką imprezę organizować. Pytam bo nie wiem. Ale czym innym jest sytuacja, gdzie spotyka się ileś osób, każde na swoją odpowiedzialność, a czym innym impreza organizowana przez jakiś podmiot. 3. Zakładając, że możesz organizować, to pytanie czy możesz organizować zbiórkę publiczną - obawiam się że nie. A nie możesz niestety utrzymywać, że jesteś tylko pośrednikiem, ponieważ 3.a. sam określasz się jako organizator 3.b. nie przekazujesz całości zebranej kwoty, ale część z niej zachowujesz i rozporządzasz nią. 4. Skoro zawierasz umowę, to jesteś stroną tej umowy, co oznacza że ty oczekujesz że uczestnicy zastosują się do regulaminu, ale oni mają podstawę oczekiwać tego samego od Ciebie. Piszą więc np. że przy podawaniu posiłków będzie obsługa kelnerska zobowiązujesz się, że ona będzie. Jeśli nie - to w razie czego ktoś może wysunąć wobec Ciebie roszczenie o niedopełnienie warunków umowy. 5. W regulaminie jest napisane, że po przekroczeniu zadanego terminu nie ma możliwości rezygnacji i odzyskania pieniędzy. Nie ma jednak nic, na temat odpowiedzialności finansowej Organizatora za niedopełnienie obowiązków - jako osoba fizyczna odpowiadasz prawdopodobnie do wysokości majątku. 6. Nie ma w regulaminie nic na temat odpowiedzialności OC organizatora, nic na temat ubezpieczenia - w razie wypadku prawdopodobnie to Ty będziesz odpowiadał. 7. Podejrzewam że gdyby choć jednej osobie zachciało się wysunąć roszczenia i pozwałby Cię jako Organizatora do sądu, to niezależnie od werdyktu, byłby to ostatni zlot jaki byś zorganizował, bo byś stwierdził: "Pieprzę to, nie po to się staram, żeby się teraz po sądach ciągać" Nie jestem prawnikiem, nie upieram się, że to co napisałem powyżej jest w 100% słuszne, ale parę prawniczych kwestii w życiu mi się przewinęło, stąd takie wątpliwości. I TU BARDZO DOBITNIE CHCĘ PODKREŚLIĆ: Piszę to, żeby w jak najlepszej wierze, żebyś Ty i inni mieli świadomość, że formalizowanie niesie konsekwencje dla wszystkich stron, niektóre mogą okazać się kłopotliwe, a inne w ogóle trudne do przewidzenia, bez konsultacji z prawnikiem. Ostatni raz to napiszę: uważam że lepiej napisać poradnik w postaci 'Kilka podstawowych zasad zlotowicza' oraz 'Zlotowego ABC' niż porywać się na tworzenie prawa - bo tym właśnie jest pisanie regulaminu i oczekiwanie iż będzie on dokumentem formalnie wiążącym uczestników.
  24. 6. to może: "Koszt zlotu dla każdego uczestnika może być różny w zależności od wybranej wersji wyżywienia i noclegu, jednakże zawsze zawiera opłatę zlotową - ustalaną przez Organizatora i równą dla każdego z uczestników" - to załatwiałoby też kwestię opłaty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)