ppbb

Do tranzytu tegorocznego jeszcze daleko, ale chciałbym się dowiedzieć, czy warto się nastawiać, że coś zobaczę przez lornetkę 10x50 z filtrami?

Ale jak to remis? ?

Pytałem optyka. Ostateczną odpowiedź, czy da się tak zrobić, dostanę jak pokażę oprawkę filtra. Znacie coś tańszego? Tanie filtry są tańsze niż ta oprawka. Chociaż ona aluminiowa, a pewnie te tanie filtry są plastikowe.

Nawet nie wiedziałem, że na soczewki kontaktowe na astygmatyzm istnieją. No to spytam. Ale patrząc na ceny, to taniej wyjdzie ze szkłem przy okularze. [emoji41]

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Będzie marker, który mi wyznaczy odpowiednią oś.

Czy wstawienie szkła korekcyjnego (astygmatyzm) do takiej (lub podobnej - słyszał ktoś o tańszej?) oprawki filtra ma rację bytu? Lornetka ma gwint na filtr przy okularach. Bardzo nie lubię patrzeć przez lornetkę w okularach.

Wiem, że budżet niewielki, bo też i lornetka ma być budżetowa. O tak czasem popatrzeć w podróży. No bo tej 12x60 (w innym wątku o niej piszę) do zastosowań turystycznych się nie nadaje ze względu na gabaryt.

Tak koło 250 zł.

Obecnie mam lornetkę Delta Optical StarLight 12x60. Z jednej strony jestem z niej zadowolony (nigdy nie patrzyłem na niebo przez żadną inną), a z drugiej, pewnie da się lepiej. Jaką byście polecali lornetkę 10x (15x mnie nie przekonują - póki co, bo są duże) tak do ok. 1000 zł? No i duża będzie różnica w obrazie? Bo też nie chcę wydać kupy kasy, żeby było "trochę" lepiej. Zwykle patrzę na niebie podmiejskim, ale zdarzają sie wyjazdy na wieś, gdzie niebo bardzo dobre.

Może temat nieastronomiczny, ale na pewno lornetkowy. Szukam lornetki "turystycznej", takiej na dzień, do oglądania widoków podczas wędrówki w górach. Ma być mała i lekka, ale dobrze, żeby miała regulowany rozstaw okulatów, bo to i dla dziecka i dla dorosłego ma być. Polecicie coś?

Aaaa, bo to zdjęcie na boku leży. Teraz widzę. Dzięki. --- No to sobie popatrzyłem... Wyszedłem na taras z lornetką w ręce, od razu zlokalizowałem Plejady. Poparzyłem w lewo i w górę, jak sugerowało Stellarium. Zobaczyłem małą kropkę, która mi latała po polu widzenia (nie umiem tak z ręki). Jestem prawie pewny, że to był mój cel, ale nie przyjrzałem się zbytnio. Poszedłem do domu po statyw, nie było mnie raptem 3 minuty. A jak wróciłem to wszystko się zachmurało, Nawet Plejad nie było widać. Może jutro się uda.

To jeszcze pokaż amatorskiemu amatorowi która kropka to ta kometa. [emoji23]

Nie ma takiej opcji.

A w stellarium na telefon jej nie ma. Szkoda, bo to płatna apka.

To kiedy będzie najlepszy dzień? Czy już był?

Patrząc dzisiaj na kometę przez lornetkę 12x60, czego powinienem się spodziewać? O ile będzie pogoda.

Super relacja! Miło się czytało.

Zazdroszczę sprzętu. Ja dzisiaj będę z 12x60 patrzył. Wiejskie niebo. ?

Dzięki. :-) He he, mam to triopo. :-) Ja to raczej takich konstrukcji nie będę tworzył. Zadowolę się statywem (już mam) plus coś do siedzenia (jeszcze nie wiem, co się nada).

Ciekawi mnie, jak wygląda fotelik z oporządzeniem.

Oczywiście!

W realu to można zobaczyć w Ogrodzie Doświadczeń w Krakowie. :-)

Ciekawe ujęcie skali w Układzie Słonecznym. http://joshworth.com/dev/pixelspace/pixelspace_solarsystem.html

Wiele dobrego o nim czytałem na forach. Niestety nigdy go nie miałem w rękach, więc nie mogę się wypowiedzieć na jego temat. Ja mam Velbon Sherpa 600R. Kupiłem go kiedyś używany za jakieś 200 zł. Z tym że nie kupowałem go celowo pod lornetkę. Ktoś widział oba i ma porównanie? Ciekawy jestem jak to wypada.

Oj taki statyw chyba znacznie budżet przekroczy.