Skocz do zawartości

piotrfie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    583
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi dodane przez piotrfie

  1. 7 minut temu, mnich85 napisał:

    Problem występuje tylko wtedy jak chce się włączyć stronę główną. Ten "domek". Gdy się wejdzie od strony np. Postów albo giełdy to problemu nie ma. 

    Klikałem w "domek" i wszystko jest OK.

    Może trzeba przeczyścić cache w przeglądarce.

    • Like 1
  2. >> A GTi klin i szynę Dec ma niejako "w sobie". 

    Tak. Masz rację @jolo

     Poza tym klin jest teraz lepszy niż w wersji 1, no i ta wygoda z kadrowaniem.

    Ma co prawda mniejszą nośność i większą wagę niż AM3, ale AM3 nie tylko bagaż czyni lżejszym, także portfel, niestety 

    😉

  3.  

    Godzinę temu, Adamspa napisał:

    Czy w przypadku teleskopów SC 203/2032 albo SC 279/2800 ,  o tak długich ogniskowych, astrofotografia wymaga szczególnie dużej dokładności w ustawieniu montażu oraz  zastosowaniu drogiego montażu. Jak z praktycznego punktu widzenia , ma się zastosowanie tak długoogniskowych teleskopów, w astrofotografii obiektów głębokiego nieba.

    SCT standardowo mają jasność f/10. Czyli lubią dłuższe czasy naświetlania.

    Długie ogniskowe wymagają precyzyjnego ustawienia na biegun i dobrego prowadzenia (guiding).

    Oczywiście to tylko pół prawdy. Ważna jest nie tyle ogniskowa, ale skala zdjęcia.

    To skala stawia wymagania dotyczące dokładności prowadzenia. 

    To ona decyduje o tym, co na fotografii ludziska często mylnie nazywają "powiększeniem".

    Liczysz ją ze wzoru:

    (wielkość piksela w mikrometrach * 206,65) / ogniskowa w milimetrach

    Wartości powyżej 1 są w miarę do opanowania na typowych montażach, czyli montaż przeważnie pozwala na kilkuminutowe czasy naświetlenia bez pojechanych gwiazdek. 

    Jeśli wartość skali spada znacznie poniżej 1 to jest trudno. Popularne montaże mają problem z dłuższymi czasami, schodzi się do krótkich czasów, klatki robią się ciemne.

    Oczywiście ten 1 to kwestia orientacyjna, tę wartość podaje np. producent mojego montażu - nie zaleca schodzenia poniżej 1, choć z tego co pamiętam z tego czy sąsiedniego forum są ludzie, którzy focą z niego ze skalą poniżej 1, więc da się 🙂

    Dla SCT 203/2032 i twojej lustrzanki (piksel 6,4 mikrometra) skala spada mocno poniżej 1 - będzie trudno. 
    Przy zastosowaniu reduktora 0,63 dostaniesz skalę koło 1 - w sumie jeszcze do ogarnięcia.

    Przy zdjęciach robionych klasycznymi metodami - długie czasy naświetlania - montaż jest bardzo ważny. Musi być stabilny, sztywny i z prowadzeniem.

    Jeśli producent montażu pisze o nośności, nie wskazując, że ma na myśli nośność do celów fotograficznych, to ma najczęściej na myśli nośność dla celów wizualnowych. 

    Przy montażach z napędem ślimakowym taką wartość należy pomnożyć przez tak około 2/3 (inaczej mówiąc nie obciążać montażu powyżej 2/3 maksymalnej nośności). Wielu uważa, że mnożnik to nawet 1/2.

    Oczywiście nie ma tak, że się nie da. Perry Rohodan (poszukaj jego prac na forum) w pstrykał galaktyczki 10" RC z ogniskową koło 2 metrów, ale montaż używał dość potężny 😉

    Godzinę temu, Adamspa napisał:

    Czy dla tych teleskopów jedynym ułatwieniem w astrofotografii, jest tylko i wyłącznie zastosowanie reduktora ogniskowej,

    Nie. Ale z reduktorem jest łatwiej 🙂

     

    1 godzinę temu, Adamspa napisał:

    czy może lepiej skupić się na krótkoogniskowym Newtonie np. 250/1000 albo 300/1200

    Jeśli teleskop 1000 czy 1200 mm nazywasz krótkoogniskowym, to co ja mam powiedzieć o moim Newtonie z ogniskową 420 😉?

    Pamiętaj, że długoogniskowy Newton to całkiem spora armata. Jest wrażliwy na wiatr z powodu swojego rozmiaru. Ale jak nie wieje, jest OK 😉

    Do Newtona potrzebny też będzie ci korektor komy, bo inaczej gwiazdki poza środkiem pola będą przypominały komety (czy jak kto woli przecinki), a nie gwiazdki 🙂

    Co by nie mówić, stosunek kosztu do efektu dla Newtonów jest korzystny. 

    _______________________________________________

    Zasadniczo nie jestem pewien co chcesz osiągnąć przez zmianę teleskopu na długoogniskowy.
    Aby "powiększyć" fotkę starczy obciąć brzegi z tą czarną pustką (czyli, jak to mówią, starczy zrobić cropa). 
    Ważne, aby zdjęcie po tej operacji miało dość szczegółów i przyzwoitą rozdzielczość.

    Ludzie robią M13 ze sporą ilością szczegółów nie musząc sięgać po kilkumetrowe ogniskowe. To z resztą jasny obiekt, więc nawet przy długich ogniskowych nie jest bardzo trudny, bo nie wymaga bardzo długich czasów naświetlania.

    Tu masz link do zdjęcia M13 jakie zrobił Kenny https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/21986-m13-wronki/

    Efekt bardzo fajny, a zobacz jakiej używał ogniskowej 🙂

  4. Wbrew pozorom do EAA może się to nadawać. Przy tej aperturze pewnie raczej tylko jaśniejszych obiektów. 

    Natomiast co ciekawe, ZWO znów robi rewolucję cenową i wchodzi do kolejnego "cudzego" ogródka. 

    Planują, bo tego Seestara jeszcze długo na rynku nie będzie, urządzenie w praktyce takie jak ta Vespera, ale proponowana cena jest mniej niż ćwiartką ceny konkurenta. Musi być na nie rynek, skoro Vaonis całkiem dobrze żyje i ma konkurentów, a ZWO, jak na razie ma dobrego nosa, a też w to też wchodzi.

    Widać @Miesilmannimea nie ty jesteś "targetem" takich produktów 😉

     

  5. W sumie masz odpowiedź 🙂

    Montaż przydałby się sztywniejszy, ze względu na wagę setupu.

    Co do skali, to sądzę, że zamiast bawić się z Barlowem, gdzie efekt na DS-ach będzie raczej niezadowalający można pomyśleć o zamianie Canona na astro kamerę chłodzoną i połączyć to pod ASI-air (nie jest to niskobudżetowa opcja, ale ma wiele zalet).

    Skala zdjęcia zależy nie tylko od ogniskowej setupu, ale także od wielkości piksela na detektorze. Twój Canon ma piksel 6,4 mikrometra. Jeśli użyjesz kamerki z pikselem np. 3,76 mikrometra (popularne ASI 533 MC Pro, czy też jej wersja MM (mono), a także kamerki z większym chipem, ale takim samym pikselem, np. ASI 2600), to odpowiednio zmieni się skala (albo mówiąc inaczej wzrośnie powiększenie).

    To taki luźny pomysł, ale może okaże się użyteczny (ja po przesiadce z Canona 500d na ASI533MC Pro byłem bardzo zadowolony z efektu).

  6. Na jakim montażu?

    Czy stosowałeś guiding?

    900mm to kawał ogniskowej. Jasność twojej tuby to f/7,5.

    Niestety nie wiem jaki rozmiar piksela ma twój aparat, więc trudno ocenić mi skalę obrazu. Czy dokładność prowadzenia będzie wystarczająca?

    Jak wstawisz Barlowa x2 jasność spadnie do f/15. Niestety to bardzo wydłuży czas naświetlania. Czy twój montaż to uciągnie?

    Policz czas naświetlania i odpowiedz sobie.

    Typowo DSy foci się tak do f/8, co nie znaczy, że niżej się nie da.

    Barlowa, i to często więcej niż x2, przeważnie stosuje się przy obiektach jasnych, takich jak planety, jako, iż z natury swojej nie wymagają długich czasów, a za to lubią duże powiększenia. Przy planetach schodzi się do f/20 i niżej.

    W SCT (przeważnie f/10) do DSow stosuje się często korektor ogniskowej 0,63 lub podobny. To taki odwrotny Barlow. Skraca ogniskową i zwiększa jasność. 

    Wracając do kwestii skali (powiększenia) to w przypadku DS-ów zwiększanie ogniskowej dobrze jeśli idzie w parze ze wzrostem średnicy teleskopu, aby utrzymać jasność, a co za tym idzie rozsądne czasy naświetlania. To pociąga za sobą wzrost wagi systemu, a to wzrost wymagań co do montażu.

    Nie wyciśnie się wielkich powiększeń na lekkim montażu, bardzo ciemnym teleskopem, bo jakość będzie, delikatnie mówiąc, mało akceptowalna.

  7. 13 godzin temu, jolo napisał:

    Laptopa nie zastąpi, bo to nie ta moc. RPi4 dostaje już czkawki przy jednoczesnym guidowaniu na wiele gwiazd - mam na myśli astroberry, nie wiem czy AsiAir w ogóle udostępnia taką opcję. Do avikowania Łysego czy planet czy Słonka się nie nada

    ASIair bez problemu guidije na wiele gwiazd. Nie ma czkawki przy tym.

    Co do avikowania, to też bez problemu.

    Udostępnia także live stacking.

    Laptopa nie zastąpi? No cóż, na razie nie ma jeszcze PIX-a na to cudo, ale kto wie? 😉

    Wbrew pozorom jest wszystko do zbierania materiału. Brak tylko sterowania kopułą, ale w końcu to ma być urządzenie mobilne 😉

    🙂

    • Like 2
  8. 11 godzin temu, kiełbasa napisał:

     Taurus ! i to też może być temat takie 12''-13'' choć jeśli waga 1 elementu to 19 kg to już zdecydowanie za ciężki, ale chyba tyle waży po złożeniu.

    @lemarr7 ma rację, jeśli chodzi o cenę. Te teleskopy w ostatnich latach bardzo podrożały.

    Co do kilogramów te 19 to waga całości. Lwią część część wagi stanowi cela z lustrem.  Górna klatka z wyciągiem, płozy i drążki kratownicy to dość lekkie elementy.

  9. Newton i Maksutow to dość różne typy teleskopów. 

    Jeśli chcesz przyjrzeć się nieco DSom i to stosunkowo małym kosztem, to najkorzystniej wypada Newton na montażu Dobsona, minimum 8" (200mm) średnicy lustra.

    SCT 8” czy MAK (6 lub 7" - większe spotyka się bardzo rzadko), to sprzęt znacznie droższy. Poza tym MAKi są budowane jako układy o długiej ogniskowej (światlosila f/13 - f/15), dającej duże powiększenia, stąd przeważnie stosowane są w obserwacjach planet. 

    Newtony do DSow buduje się ze światłosiłą około f/5 co pozwala na łatwiejszą obserwację obiektów dość ciemnych, jak mgławice czy galaktyki.

    Do DSów liczy się średnica lustra czy soczewki. W tym przypadku więcej znaczy lepiej.

    Czy refraktor 152/760 (średnica 6") da lepszy obraz niż Newton 8”?

    Nie będzie to rożnica powalająca na rzecz Newtona. Tyle że za cenę tego refraktora i montażu do niego kupisz Newtona 10”  na Dobsonie  (tu różnica będzie już spora) i zostanie ci kasa na jakiś dodatkowy okular 😉

    Mobilność: każdy solidny teleskop do DSow jest nieporęczny i ciężki. Taki 8 czy 10" zajmie tylną kanapę w samochodzie.

    Ja wożę 13" Taurusa i nie mam z tym problemu, tyle, że Taurus to konstrukcja z założenia przenośna (waży tylko 19kg) i mam duży bagażnik w samochodzie 🙂

     

  10. 1 godzinę temu, toxi1509 napisał:

    wiesz patrzylismy na opis teleskopu zoom do 300 jest napisane powyzej sie nie da i na stosunek otwarcia f/9

    Chyba drobne nieporozumienie 🙂

    Więc wyjaśniam szerzej mój poprzedni tekst 🙂

    Pisałem w nawiązaniu do sugestii kolegi @Artur333 o tym jaki okular o ogniskowej ok. 10mm warto dokupić do obserwacji planet.

    Wasz teleskop ma w nazwie słowo zoom, choć wcale nie jest zoomem, czyli układem o zmiennej ogniskowej. Użyto pewnie tego słowa w nazwie, aby podkreślić, że ma dość długą ogniskową, mimo krótkiej tuby.

    9 godzin temu, piotrfie napisał:

    Jednakże tanie zoom-y bym odradzał

    Pisząc to co powyżej pisałem o okularach typu zoom czyli zmiennoogniskowych, o jakich wspominał @Artur333.

     To takie okulary, w których długość ogniskowej można zmienić przez kręcenie obudową, czyli jeden okular zastępuje kilka o różnych ogniskowych.

    Te tańsze odradzam, np.  taki odradzam, bo jest kiepski

    https://www.astroshop.eu/eyepieces/omegon-super-ploessl-zoom-shot-eyepiece-7-21mm-apo-1-25-/p,5084

    a taki jest dobry, ale drogi 

    https://www.astroshop.eu/eyepieces/baader-hyperion-universal-mark-iv-2-8-24mm-zoom-eyepiece/p,53114

    Dlatego, jeśli myślicie o dodaniu do waszego teleskopu okularu o ogniskowej ok. 10mm to warto spojrzeć normalne (o jednej ogniskowej) okulary konstrukcji Plossl i super Plossl (bo w teleskopach f/9. spisują się dobrze, a są stosunkowo tanie).

  11.  

    25 minut temu, Artur333 napisał:

    Póki co nie ma sensu zbytnio inwestować a zoom mimo gorszej jakości od poszczególnych okularów zawsze może się przydać w przyszłości 

    Racja, że teleskop o jasności poniżej f/9 nie wymaga super okularów. 

    Jednakże tanie zoom-y bym odradzał. Przeważnie to wyrzucony pieniądz. Miałem swego czasu SW 7-21 i nie polecam. Widok jak przez dziurkę od klucza.

    Przyzwoite, jeśli chodzi o jakość obrazu są dopiero zoomy takie jak Baader Hyperion Mark IV, ale one nie są tanie. 

    Sądzę, że do takiego teleskopu lepiej będzie zainwestować w stałoogniskowego Plossla i popróbować obserwacji.

  12. 🙂

    Skoro okular 20mm pokazywał gwiazdy, to znaczy, że dobrze go zamontowaleś i udało ci się poprawnie ustawić ostrość.

    Jeśli po włożeniu Barlowa i wstawieniu weń okularu 20 widać było lustro to oznacza, że ostrość była zupełnie źle ustawiona. Trzeba wyregulować tym pokrętłem przy wyciągu.

    Używanie okularu 4mm w tym teleskopie jest raczej pozbawione sensu. Nawet po wyregulowaniu ostrości obraz będzie ciemny. Natomiast 4mm plus Barlow to już gwarancja, że nic nie będzie widać. 

    Sugeruję zostać przy 20mm.

    Na pierwszy ogień poszukaj mgławicy Oriona. Jest teraz jeszcze widoczna w początkowej fazie nocy.

  13. Bez przesady. Maksymalne użyteczne powiększenie wynika z apertury.

    W jaki sposób uzyskujesz powiększenie, czyli czy masz długa ogniskową teleskopu i sporą okularu, czy też obie krótsze to rzecz drugorzędna. 

    Przewaga teleskopów z natywnie długą ogniskową przy dużych powiększeniach wynika tylko z tego, że łatwiej wykonać akceptowalnej jakości lustro o długiej ogniskowej.

    Od tego teleskopu nikt nie oczekuje topowej jakości obrazu (mam nadzieję), a przy 6" powinno się uzyskać powiększenia rzędu przynajmniej 150 razy, gdzie obraz nadal nie wygląda jak gotowany szpinak.

     

  14. 8 godzin temu, Wyluzowany napisał:

    myślałem, że jest to dozwolone.

    Oczywiście, że jest dozwolone 🙂

    Panuje tu pełna wolność wyrazu artystycznego i pełna wolność opinii. 

    Co do opinii, uważam, że kolorki są ciekawe, ale zgadzam się z Wesselem, że gwiazdki w obróbce zostały pokrzywdzone okrutnie i poddane masowej eksterminacji 😉

     

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)