Skocz do zawartości

lulu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    89

Zawartość dodana przez lulu

  1. Okudżawa śpiewał kiedyś "?? ???????: ???????? ??????, ? ????? ???????? ?????..." Ostatnia fotka nadawałaby się dobrze na ilustrację do tej piosenki.
  2. 3 września. Humboldt i jego charakterystyczne "centralne pasmo górskie". Na pierwszym planie Vendelinus, Petavius B i Petavius. Ze względu na niekorzystną librację Humboldt widoczny jest w bardzo płaskiej perspektywie, ale ma ona swoje uroki, pozwalając obejrzeć centralne wzniesienia i brzegi krateru z perspektywy niskiej orbity - tak jak mielibyśmy szansę widzieć je na miejscu np. załogi Apollo 15, która miała okazję przelatywać nad tym terenem. To jeden z uroków obserwowania obiektów w pobliżu krawędzi tarczy Księżyca. Krótka refleksja na ten temat okraszona zdjęciami wykonanymi z pokładu Apollo 15 na moim blogu: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/niskie-loty-nad-kraterem-humboldta/
  3. lulu

    Szkice Marsa 2020

    Serwis calsky.com właśnie został zlikwidowany. Ktoś wie co się stało? Działał chyba od 1998 roku...
  4. 9 września 2020 r. Znajdujące się na granicy terminatora Morze Jasności, Morze Spokoju oraz Morze Nektaru i otaczające je klify Rupes Altai. Na zachód od Mare Nectaris i Zatoki Grubiaństwa znajduje się miejsce lądowania misji Apollo 16. Wśród pozostawionych tam gratów do dziś zalega tam teleskop, za pomocą którego przeprowadzono pierwsze obserwacje astronomiczne z ciała niebieskiego innego niż Ziemia. Kilka słów na ten temat: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/apollo-16-i-teleskop-astronomiczny-ktory-pozostal-na-ksiezycu/
  5. Dorsum Oppel, Dorsum Termier, Dorsa Harker, Dorsa Tetyaev - cztery osobne nazwy selenograficzne, ale tak na prawdę jedna formacja, stanowiąca zapewne ślad wału materii wyrzuconej podczas uderzenia, które uformowało Morze Przesileń. Krótkie rozwinięcie tematu: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/cztery-grzbiety-morza-przesilen/
  6. Jeżeli ktoś się naiwnie łudził, że astrofotografia planetarna to taka wygodna dziedzina w której spektakularne efekty uzyskuje się od strzału palcem, że nie jest tu wymagana systematyczność i cierpliwość jak w wypadku DS-ów, to właśnie wyszło na jaw że jest to g. prawda... ? Szacunek.
  7. Wszyscy poszli oglądać wiadomy wątek, to wrzucę mówię coś z 10 października - może nikt nie zauważy?
  8. Dorzucę jeszcze kolejną zaległość z 9 października. Do detalu uzyskiwanego przez kolegów bardzo mi daleko, ale kolor Marsa niezmiennie mnie cieszy - jest najbardziej spożywczy w całym Układzie Słonecznym. kojarzy się z jakimś pysznym, kremowo-owocowym deserem. Przyjemnie się przy nim pracuje ?
  9. Jaka ulga że wreszcie są chmury i nie widać tego Marsa. Można w końcu cośkolwiek poobrabiać w Photoshopie ? Zaległość z 7 października.
  10. Gwiazdy południowo-wschodniej krawędzi tarczy - Langrenus i Petavius. Między nimi jest jeszcze Vendelinus - trzeci krater podobnej wielkości, najczęściej jednak niezauważany z powodu obecności dwóch prominentnych towarzyszy. Szkoda bo to ciekawy obiekt. Zainteresowanym polecam krótki tekścik na moim blogu w którym wyjaśniam dlaczego moim zdaniem zasługuje na uwagę: http://astrostrona.pl/na-niebie/ksiezyc-przewodnik-turystyczny/vendelinus-cichy-swiadek-historii-ksiezyca/
  11. Mars z 5 października. Dzień przed największym zbliżeniem, ale średnica kątowa tarczy już 22,6'' czyli w praktyce max na ten rok.
  12. No niestety - błędy się zdarzają, przy tej ilości obiektów i wklepywaniu wszystkiego ręcznie to nieuniknione. Liczę na sokoli wzrok kolegów-obserwatorów :-)
  13. Zrobiłem ją bo łykanie łaciny jakoś mi nie szło :-)
  14. Dzięki wszystkim za uwagi. Link się zmienia za każdym razem, bo zmienia się nazwa pliku tak by nie było wątpliwości z którą wersją mamy do czynienia. Na stronie są tylko dwie miniaturki i trzeba wybrać między wersją ekranową a pdf-em, ale może jest coś co utrudnia ten wybór - np. miniatury powinny być tych samych rozmiarów? Mapa jest alternatywą dla map interaktywnych, które pozwalają się powiększać i uszczegóławiać etykiety, które wraz z powiększeniem pojawiają się nad coraz to mniejszymi obiektami. Ma to swoje mankamenty, bo utrudnia kontrolowanie nazw obiektów dużych, których nazwy niejednokrotnie znikają podczas takiego powiększania. Stąd alternatywa w postaci jednego, prostego pliku, bez cudowania z warstwami i interaktywnością. Ale to ma swoje minusy - nie da się w nieskończoność zagęszczać ilości etykiet, bo przesłoni się po prostu tak dużą część powierzchni, że mapa przestanie być funkcjonalna. Dlatego liczę raczej teraz na uwagi wskazujące, że przy przyjętej obecnie miarce pozwalającej kwalifikować obiekty do podpisania, jakieś istotne i pasujące do tej miarki formacje zostały pominięte. To jeśli chodzi dodawanie formacji, bo co do tłumaczenia to wyjaśniałem już politykę - przetłumaczone zostały nazwy oparte o nazwy rodzajowe - czyli w praktyce formacje o charakterze mórz i ich "mutacji: typu jeziora itp. Tam gdzie nazwa zawiera nazwy własne - czyli kraytery, pasma górskie itp. - tam tłumaczenie wszystkiego byłoby niemożliwe ze względu na brak polskich form i odpowiedników. Wybiórcze tłumaczenie nazw niektórych kraterów byłoby mylące - na razie nie ma pomysłu na jakieś sensowne metodologicznie poszerzenie zakresu tłumaczeń.
  15. Chciałem poinformować o zaktualizowaniu mapy do wersji 1.3.2 - aktualizacja zawiera drobne poprawki i kilka nowych obiektów. Jeżeli ktoś używa, polecam pobranie najnowszych plików: http://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomoce/mapa-ksiezyca/
  16. Chciałbym zaanonsować udostępnienie wersji PDF przeznaczonej do wydruku. Nie chcę rozpisywać się tutaj o zmianach, ich pełny przegląd dostępny jest tutaj: http://astrostrona.pl/na-ziemi/mapa-ksiezyca-aktualizacje/mapa-ksiezyca-1-3-pdf-o-wysokiej-rozdzielczosci-do-druku/ powiem tylko, że zgodnie z sugestiami niektórych kolegów dodałem lądowiska misji które z sukcesem osiągnęły powierzchnię Księżyca. Z najważniejszych kwestii: - BŁĘDY - druk oznacza już niestety pewne koszty, dlatego bardzo liczę że zachęci to ewentualnych amatorów drukowania do przeglądnięcia mapy w poszukiwaniu błędów. Szkoda byłoby znaleźć je dopiero na wydrukowanej i powieszonej na ścianie mapie... - KOLOR - ponieważ mapa może być drukowana na najróżniejszych urządzeniach, pozostawiam ją w wersji RGB. Zamiana na drukarkowy CMYK jest w takim wypadku zadaniem sterownika lub RIP-a, ale to oznacza, że jest to loteria zależna wyłącznie od jakości tego softu. Ja robiłem próby na mojej laserówce. Gdyby ktoś chciał popróbować na swojej drukarce lub ploterze wielkoformatowym, będę wdzięczny za uwagi. Szczególnie interesuje mnie jak wypada jasność i kontrast bitmapy prezentującej powierzchnię Księżyca i czytelność etykiet na jej tle. Zwróćcie uwagę czy drukarki radzą sobie z detalami typu siatka współrzędnych - w razie potrzeby będę starał się wprowadzać korekty i optymalizować grafikę. Zapraszam do testowania i wytykania błędów: http://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomoce/mapa-ksiezyca/
  17. Na astrostronie zamieściłem właśnie nową, udoskonaloną wersję mapki, którą przygotowuję pod kątem udostępnienia jej w formacie PDF przeznaczonym do wydruku wielkoformatowego. Znacząco poprawiłem czytelność drobnego liternictwa oraz rozdzielczość podkładu przedstawiającego tarczę Księżyca, co docelowo powinno pozwolić wydrukować PDF-a nawet w formacie B0 (1x1,4 m)! Dodałem też m.in. siatkę współrzędnych. Na razie nie próbujcie tego drukować bo jest to stale format bitmapowy, przy którym literki mają ograniczoną jakość. W wersji PDF będą idealnie ostre! Poza tym nadal nierozstrzygnięte są dylematy które kratery zasługują na miano "polskich"... Dokładniejszy przegląd zmian: http://astrostrona.pl/bez-kategorii/mapa-ksiezyca-w-wersji-1-2-opublikowana/
  18. Zrobiłem przekierowanie błędu 404 dotyczącego pliku graficzneo na stronę z mapą, więc teraz nie powinno być problemu nawet jeśli ktoś kliknie jakiś stary link prowadzący prosto do grafiki.
  19. Postanowiłem zmieniać nazwy pliku po kolejnych poprawkach tak aby było jasne z którym się ma do czynienia i aby była pewność, że ktoś kto odwiedzał już stronę dostanie najnowszą wersję - a nie np. plik wyciągnięty przez przeglądarkę z casha. Dlatego nie ma sensu linkować do pliku graficznego, ale do strony z której można go pobrać, tj. http://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomoce/mapa-ksiezyca/ Z tego samego powodu nie wieszam mapy tutaj na forum - w tej chwili zmienia się ona nawet kilka razy dziennie bo poprawek jest sporo.
  20. Też tak myślałem dopóki jej publicznie nie pokazałem - pod wczoraj tylko poprawiam kolejne literówki ?
  21. Chciałbym polecić mapkę Księżyca mojej produkcji, z naniesionymi polskimi nazwami wybranych formacji. Zrobiłem ją, bo do szału doprowadzało mnie ciągłe zerkanie na tłumaczenia nazw łacińskich. A jest ich na tym Srebrnym Globie na tyle dużo, że jakoś nie wchodzą same do głowy... http://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomoce/mapa-ksiezyca/ Zliczenie warstw w Photoshopie pokazuje, że jest tam ponad 550 obiektów. Bardzo liczę na uwagi i pomoc w wyłapaniu błędów i wypaczeń oraz literówek, od których się tam pewnie roi ?
  22. Wczoraj, 16 września, 3:07 z rana.
  23. Co Wy Panowie tak gonicie z tymi zdjęciami? Ja dopiero wymęczyłem urobek z 4 i 10 września. Trochę więcej kultury!
  24. Kto wie gdzie szukać Mare Smythii? Starzy księżycowi wyjadacze oczywiście wiedzą - to morze słynie w kręgach miłośników obserwowania obiektów na granicy widocznej z Ziemi części Księżyca, ujawnianych czasem bardziej, a czasem mniej, w zależności od kaprysów księżycowej libracji. Na krawędzi tarczy Księżyca to niewielkie morze o ok. 200 km średnicy zaznacza się czasem jako spłaszczony fragment księżycowej okrągłości. 3 września obszar ten znalazł się na granicy terminatora w takim położeniu względem nas, że można było zajrzeć sobie z boku w głąb pogrążającego się właśnie w mroku, tajemniczego basenu Mare Smythii: Jeżeli ktoś nie wie gdzie szukać tego obszaru, albo co gorsza nawet o nim nie słyszał, nie ma powodów do wstydu. Po pierwsze, mówiąc szczerze Mare Smythii nie należy do czołówki księżycowych przebojów turystycznych, a po drugie - z pewnością je znacie, chociaż niekoniecznie o tym wiecie. Kto bowiem nie widział słynnych zdjęć wykonanych przez dzielną załogę statku Apollo 11, pokazujących wschód naszej pięknej Ziemi nad powierzchnią Księżyca? Te zdjęcia wykonano właśnie nad Morzem Smytha: A tak obszar ten wygląda w rzucie z góry - znajdziecie tu bez trudu widoczne na zdjęciu formacje znajdujące się w pobliżu krawędzi Morza Smytha, w tym przede wszystkim kratery Gilbert i Kastner:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024