Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'kamera'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

  1. Czesc, Wlasnie kupilem na gieldzie uzywana kamere do guidingu Altair GPCAM imx224 colour, w tescie Bad pixeli mam 72 hot i 5 martwych,czy to mi w czyms przeszkodzi i odeslac kamere czy jest to akceptowalny wynik? Na co jeszcze zwrocic uwage przy sprawdzaniu tej kamery? Pozdrawiam Ernest
  2. Hej. Miło mi dołączyć do klubu użytkowników FMA230. Generalnie mam z tym dużo frajdy, choć pogoda u mnie kiepska. Mój Askar pracuje z ASI 2600MC-Pro (a więc APS-C, nawet nie full frame), a po drodze mam szufladę ZWO i ZWO OAG 42mm. No i mam z tym pewien problem: niewłaściwy backfocus. W rogach i lekko na krawędziach mam komy skierowane promieniście do/od środka, co świadczy, że kamera jest za blisko reduktora. https://www.altairastro.help/info-instructions/instructions-howto/howto-adjust-sensor-reducer-flattener-spacing-for-better-star-shapes/ Co ciekawe i denerwujące, zwiększenie odległości poprzez wprowadzenie aluminiowych pierścieni Baasera 48mm (0.5mm + 0.2mm) zwiększyło komę, zamiast ją zmniejszyć, co jakby potwierdza doświadczenie kolegi Jolo z jego pełną klatką Sony. Wniosek taki, że wypadałoby dystans zmienjszyć, ale jak, skoro minimalny układ to OAG + szuflada, czyli 16.5mm + 21mm, co razem z back focusem kamery 17.5mm daje wymagane 55mm. Więc co jest nie tak i jak to zmienić? Zdaje się, że część użytkowników jest z miejsca zadowolona, a druga część narzeka na back focus. A oto pierwsze światło (jesli tak można powiedzieć o 6 nocach, wcale nie z rzędu...):
  3. Czesc, Jaka lunete i kamere do guidingu pod CEM60 wybrac zeby byly docelowe a nie tylko na chwile?
  4. Rosja poza wyścigiem o Księżyc. Czy Indie wylądują? 2023-08-21. Wojciech Kaczanowski W niedzielę (20 sierpnia br. ) Roskosmos oficjalnie poinformował, że pierwsza rosyjska misja księżycowa od 1976 r., Łuna-25 zakończyła się porażką w wyniku rozbicia się lądownika o powierzchnię Srebrnego Globu. Oznacza to, że w obecnym wyścigu o południowy biegun Księżyca pozostają Indie z misją Chandrayaan-3. Jak poinformowała Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (ISRO), przyziemienie lądownika Vikram zaplanowane jest na 23 sierpnia. W niedzielę, 20 sierpnia br. na łamach naszego portalu poinformowaliśmy, że rosyjska sonda kosmiczna Łuna-25 rozbiła się o powierzchnie Srebrnego Globu, co zostało potwierdzone przez rosyjską agencję kosmiczną. Roskosmos przekazał, że łączność z sondą została zerwana w sobotę. "Przeprowadzane 19 i 20 sierpnia działania w ramach poszukiwania aparatu i nawiązania z nim łączności nie przyniosły efektu" - dodano. Ze wstępnej analizy wynika, że sonda znalazła się na "nieprzewidywanej orbicie i zakończyła swoje istnienie w wyniku zderzenia się z powierzchnią Księżyca" - czytamy. Lot Łuny-25 jest pierwszą rosyjską misją księżycową od 1976 roku, kiedy trwał wyścig kosmiczny, w którym ówczesny Związek Radziecki rywalizował ze Stanami Zjednoczonymi. Wówczas Łuna-24 dostarczyła na Ziemię próbki gruntu księżycowego. Projekt był niezwykle ważny dla Rosjan z różnych powodów. Po pierwsze, udane lądowanie byłoby pokazem dla społeczności międzynarodowej, że rosyjski sektor kosmiczny pozostaje liczącym się graczem w globalnym wyścigu technologicznym, pomimo nałożonych na państwo sankcji. Po drugie, misja Łuna-25 miała charakter naukowy, a jej głównym celem było zbadanie księżycowego bieguna południowego, gdzie - jak sądzą naukowcy - mogą znajdować się znaczące zasoby zamarzniętej wody. Znalezienie surowca na Księżycu miałoby kluczowe znaczenie dla budowy stałej bazy na tym naturalnym satelicie Ziemi. Pomimo zderzenia rosyjskiej sondy z powierzchnią naturalnego satelity Ziemi, wciąż aktywna pozostaje indyjska misja księżycowa - Chandrayaan-3. Jak poinformowała w ostatnim czasie Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (ISRO), przyziemienie zostało zaplanowane na środę (23 sierpnia br.), natomiast w ostatnich dniach byliśmy świadkami oddzielenia się lądownika Vikram od modułu napędowego. W dalszej kolejności Vikram zaczął obniżać orbitę, aby wkrótce wylądować w okolicach bieguna południowego Księżyca. W oczekiwaniu na historyczny moment dla Indii, niektóre instrumenty dostarczyły już pierwsze zdjęcia Księżyca. Jak możemy zobaczyć powyżej, kamera do wykrywania położenia lądownika (Lander Position Detection Camera) uchwyciła fragment Srebrnego Globu, który jest określony jako "Chandra", czyli hinduski bóg Księżyca. Najnowsze zdjęcia natomiast zostały wykonane przez kamerę lądownika, która pomaga w zlokalizowaniu bezpiecznego obszaru lądowania, bez głazów i głębokich rowów (Lander Hazard Detection and Avoidance Camera). Dane przedstawiają fragment niewidocznej strony Srebrnego Globu. Chandrayaan-3 jest zdecydowanie jedną z najciekawszych misji kosmicznych w tym roku, bowiem udane lądowanie Vikrama, wraz z łazikiem Pragyan, będzie dużym sukcesem dla Indii, które mogą stać się czwartym państwem na świecie (po USA, Chinach i Rosji), któremu udało się wylądować bezpiecznie na Księżycu. Dodatkowo swój mały sukces będą miały Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) oraz NASA, które pomagają w kwestii m.in. śledzenia, dowodzenia i odbierania danych z Chandrayaan-3. O tym, czy misja zakończy się pozytywnie dowiemy się już za kilka dni. Fot. ISRO [isro.gov.in] SPACE24 https://space24.pl/pojazdy-kosmiczne/sondy/rosja-poza-wyscigiem-o-ksiezyc-czy-indie-wyladuja
  5. Witam wszystkich. Po kilku latach przerwy wracam do astrofoto z nowym setup`em. Z 6" Newtona i HEQ5 Pro przesiadlem sie na WO Zenithstar 73 III i SW SA GTi - mniejszy, ale mobilniejszy 🙂 Dalej rozgladam sie za dydykowana kamera CCD, dlatego obecnie "mecze" sie z Canonen. W zestawie jest tez OAG z ASI120MM Mini, oraz ZWO EAF 5v. Z pogoda ostatnio krucho, ale mialem okazje wreszcie ustawic i przetestowac wszystko. Ku mojemu zaskoczeniu SA GTi potrafi naprawde dobrze sie spisywac - tot error na poziomie 0.5". Dla porownania na moim HEQ5 Pro bylo to ok. 1.0" - 1.2". M13 z Bortle 7. Canon 1100D full spectrum. 20 x 120s. Darki i flaty. Obrobka w Siril i PS. Crop na gromade: Czystego nieba wszystkim 🙂
  6. Może być zdjęciem przedstawiającym planeta i tekst „Uran Tytania Oberon Umbjerl Teleskop SW 150/750 heq5 go-to Kamera Canon 600d Stworzone przez- Michał Wąsowicz”

    Księżyce Urana Odsłonięte

    Drodzy pasjonaci astronomii, dzisiaj mamy dla Was prawdziwy diament w koronie naszych obserwacji - zdumiewające zdjęcie Urana, jednej z najbardziej zagadkowych planet naszego Układu Słonecznego! To wyjątkowy moment, który zawdzięczamy utalentowanemu obserwatorowi, Michałowi Wąsowiczowi, oraz niezastąpionemu teleskopowi SW 150/750 na montażu HEQ5 Go-To, który został wykorzystany przy tej niezwykłej sesji. Dodatkowym atutem była kamera Canon 600D, która pozwoliła uwiecznić tę planetę w wyjątkowym świetle. 

    Zdjęcie to jest prawdziwym dziełem sztuki, a jasność została specjalnie podkręcona, abyśmy mogli ujrzeć nawet najmniejsze szczegóły tej odległej planety oraz jej niewielkie towarzystwo. Na obrazie rzucają się w oczy trzy księżyce Urana: Tytania, Oberona i Umbriel. To niezwykłe uczucie widzieć te małe punkciki, które towarzyszą olbrzymowi, jakim jest Uran. Co więcej, mamy podejrzenie, że na zdjęciu może kryć się jeszcze jeden księżyc, Ariel, ale potrzebujemy dalszych badań, aby to potwierdzić. 

    Warto zauważyć, że zdjęcie to, choć niesamowicie piękne, nie ukazuje nam szczegółów powierzchni Urana. Dlaczego? To właśnie efekt podkręcenia jasności, które pozwoliło nam dostrzec te małe księżyce. Uran to gazowy olbrzym z atmosferą zdominowaną przez wodór i hel, o niezwykle nieprzewidywalnej pogodzie. Jego niezwykła orbita sprawia, że krąży on na dużej odległości od Słońca, co sprawia, że jest mniej zbadany niż jego bliżsi sąsiedzi.

    Dziękujemy Michałowi Wąsowiczowi za to wyjątkowe zdjęcie oraz wkład w nasz projekt "Observatio Uranii et Neptuni". Wspólnie odkrywamy nowe tajemnice naszego kosmicznego otoczenia i uczymy się coraz więcej o odległych olbrzymach, które tak pięknie zdobią nasz nocny nieboskłon. 

    Czekamy na Wasze komentarze i refleksje! Jesteśmy dumni, że możemy być częścią tak wspaniałej społeczności miłośników astronomii.  #Astronomia #UraniEtNeptuni #ObserwacjaKsiężycówUrana #Uran 

    Pokaż mniej

    1. Ekolog

      Ekolog

      Skoro już tak dawno widziano Umbierla to średniej wielkości amatorski teleskop zapewne daje radę.

      "Umbriel, wraz z innym satelitą Urana, Arielem , został odkryty przez Williama Lassella 24 października 1851 roku" (Wikipedia angielska).

      umb.png

  7. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba uchwycił El Gordo. Niesamowity obraz galaktyk 2023-08-06. Dawid Długosz Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba co jakiś czas dostarcza nam niesamowite widoki z odległego wszechświata. Na nowym obrazie przechwyconym przez obserwatorium mamy okazję zobaczyć gromadę galaktyk El Gordo, która znajduje się niespełna 10 mld lat świetlnych od nas. Wcześniej obserwowano ją Kosmicznym Teleskopem Hubble'a. Wszechświat jest ogromny i skrywa bardzo wiele galaktyk. Około 9,7 mld lat świetlnych od nas znajduje się cała gromada takich tworów o nazwie El Gordo, co w języku hiszpańskim oznacza "gruby". Przez lata wielki klaster mogliśmy oglądać na zdjęciach z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. Teraz w jego kierunku skierowano bardziej zaawansowany Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Gromada galaktyk El Gordo na bardzo szczegółowym obrazie Choć El Gordo znajduje się bardzo daleko od nas, tak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba dysponuje bardzo zaawansowanymi instrumentami, które przechwyciły wiele nowych szczegółów będących dla Hubble'a problemem. Stało się to możliwe za sprawą obrazowania w podczerwieni. Można tu dostrzec różne wypaczone galaktyki widoczne jako wydłużone linie, pętle, łuki i smugi. Widać także kolce dyfrakcyjne. "Dzięki Webbowi możemy z łatwością zajrzeć przez grubą kurtynę pyłu, co pozwala nam zobaczyć z pierwszej ręki gromadę galaktyk od środka" — komentuje Patrick Kamieneski z Uniwersytetu w Arizonie Gromada galaktyk El Gordo jest ogromna. Jej masę szacuje się na około 2,1 kwadrylionów mas Słońca. W rzeczywistości klaster składa się z dwóch mniejszych podgromad galaktyk, które kolidują ze sobą i są związane grawitacyjnie. Obraz przechwycony przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został wykonany instrumentem NIRCam, czyli kamerą podczerwieni. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba w kosmosie od blisko dwóch lat Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pod koniec tego roku będzie obchodził drugie urodziny w kosmosie. Obserwatorium wystrzelono 25 grudnia 2021 r. Pierwsze obrazy o wartości naukowej zaczęły być dostarczane kilka miesięcy później. Do tej pory teleskop pozwolił naukowcom na odkrycie wielu zagadek wszechświata, które dla Hubble'a z racji ograniczeń były nie do przeskoczenia. Część czasu pracy JWST przeznaczono także na badania bliższych zakątków, w tym Układu Słonecznego. Dzięki teleskopowi zobaczyliśmy zupełnie nowe szczegóły Saturna i jego pierścieni czy Neptuna. Projekt pochłonął ponad 10 mld dol. i jego sfinalizowanie zajęło naukowcom kilkanaście lat. W dużej części został sfinansowany przez agencje kosmiczne ESA, NASA oraz CSA. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba /forplayday /123RF/PICSEL Gromaga galaktyk El Gordo na obrazie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba /NASA, ESA, CSA /materiał zewnętrzny INTERIA. https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-kosmiczny-teleskop-jamesa-webba-uchwycil-el-gordo-niesamowit,nId,6941439
  8. Fotografie testowe z Euclida. Nie obyło się bez problemów 2023-08-05. Mateusz Tomiczek Kosmiczny Teleskop Euclid wystrzelony został 1 lipca 2023 roku i uzyskał już swoją docelową orbitę. W minionym tygodniu operatorzy z Europejskiej Agencji Kosmicznej ujawnili zdjęcia testowe, z tego urządzenia, którego głównym zadaniem będzie odkrywanie tajemnic ciemnej energii i ciemnej materii. Teleskop Euclid jest owocem ponad 11 lat starań i rozwoju europejskiej myśli kosmicznej. Po jego wystrzeleniu z Florydy przebył on około 1,5 miliona kilometrów, by dotrzeć na swoją orbitę obserwacyjną. Jego zadaniem będzie teraz sporządzenie ogromnej mapy wszechświata obejmującej do dwóch miliardów galaktyk na jednej trzeciej naszego nieba. Zdjęcia pełne gwiazd Testowe zdjęcia zostały wykonane podczas uruchamiania teleskopu, kiedy jego instrumenty były nadal kalibrowane, więc daleko im jeszcze do pełnego potencjału tego urządzenia. Euclid będzie gromadził światło z gwiazd, które zostało wyemitowane ponad 10 miliardów lat temu oferując nowe spojrzenie na historię naszego wszechświata. Zamontowana na Euclidzie kamera światła widzialnego pozwoli mu zmierzyć kształt galaktyk, a spektrometr bliskiej podczerwieni i fotometr sprawdzą jak daleko od nas się one znajdują. Instrumenty te opracowano we współpracy z NASA. Kłopoty Euclida już na samym początku Kiedy instrumenty zostały włączone naukowcy zobaczyli coś, co zmroziło im krew w żyłach. Obrazy były zniekształcone przez "nieoczekiwany wzór światła". Po przeprowadzeniu dochodzenia okazało się, że "niewielka ilość światła słonecznego przedostaje się do wnętrza statku kosmicznego przez niewielką szczelinę" lecz nieprawidłowość ta jest widoczna jedynie kiedy Euclid zorientowany jest w określony sposób. What do the FIRST IMAGES From Euclid Space Telescope Show? Teleskop będzie w stanie wykonywać swoją misję unikając ustawiania się pod pewnymi kątami względem Słońca. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki jego pracy uda się zbadać 95 proc. wszechświata, jakiego do tej pory nie udało się nam zaobserwować. Mowa tutaj o ciemnej energii (która stanowi około 70 proc. składu wszechświata) oraz o ciemnej materii (która z kolei może stanowić nawet do 25 proc. składu wszechświata). Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski Źródło zdjęć: © ESA What do the FIRST IMAGES From Euclid Space Telescope Show? https://www.youtube.com/watch?v=HNNfubAgeTA Wptech https://tech.wp.pl/fotografie-testowe-z-euclida-nie-obylo-sie-bez-problemow,6927383353236160a
  9. ESA udostępnia pierwsze zdjęcia z Euclid. Teleskop zbada ciemną materię i energię 2023-08-02. Dawid Długosz uclid to teleskop kosmiczny agencji ESA, który został wystrzelony kilka tygodni temu. Teraz mamy okazję zobaczyć pierwsze zdjęcia wykonane przez statek. Europejska Agencja Kosmiczna udostępniła testowe obrazy przechwycone przez instrumenty o nazwach VIS i NISP. Przy okazji potwierdzono, że działają one zgodnie z założeniami. Europejska Agencja Kosmiczna od lat pracowała nad projektem teleskopu kosmicznego o nazwie Euclid, który ma przede wszystkim pozwolić na lepsze zbadanie ciemnej energii oraz ciemnej materii. Statek został wystrzelony w kosmos na początku lipca z przylądka Canaveral na Florydzie. Po kilku tygodniach od startu mamy okazję zobaczyć pierwsze efekty pracy obserwatorium. Pierwsze zdjęcia z teleskopu Euclid Teleskop Euclid przesłał pierwsze zdjęcia na Ziemię 31 lipca. Tego dnia Europejska Agencja Kosmiczna odebrała obrazy przechwycone przez statek, które zostały wykonane instrumentami o nazwach VIS oraz NISP. Zdjęcia uchwycone przez pierwszą kamerę widać poniżej. Testowy obraz zawiera jeszcze liczne artefakty, ale tego ESA się spodziewała. Kolejne obrazy zostały przechwycone przez instrument NISP. W tym celu teleskop Euclid musiał zbierać światło przez 100 s. W trakcie badań naukowych proces ma trwać mniej więcej pięć razy dłużej. Pozwoli to na przechwycenie większej ilości światła, a w konsekwencji na uchwycenie odleglejszych galaktyk. "Wyjątkowe pierwsze zdjęcia uzyskane za pomocą instrumentów Euclid w zakresie widzialnym i bliskiej podczerwieni otwierają nową erę kosmologii obserwacyjnej i astronomii statystycznej" — powiedział w oświadczeniu Yannick Mellier, astronom z Institut d'Astrophysique de Paris i kierownik Konsorcjum Euclid. ESA twierdzi, że instrumenty działają prawidłowo Europejska Agencja Kosmiczna wyjaśnia, że choć pierwsze zdjęcia przesłane przez Euclid nie mają zbyt wielkiego znaczenia naukowego, tak pokazują, że instrumenty obserwatorium działają zgodnie z założeniami naukowców. VIS (Visible Instrument) to kamera, która rejestruje kosmos poprzez część widma elektromagnetycznego, która jest widoczna dla ludzkich oczu, na długości fal między 550 a 900 nanometrów. Natomiast NISP (Near-Infrared Spectrometer and Photometer) to spektrometr i fotometr bliskiej podczerwieni, który pełni dwie role. Jego pierwszym zadaniem jest obrazowanie w świetle podczerwonym lub świetle niewidocznym dla ludzkich oczu, które mieści się w zakresie od około 950 do 2020 nanometrów. Po drugie może dokładnie zmierzyć, ile światła emituje każda galaktyka. Tego typu pomiary mają pozwolić na lepsze zbadanie ciemnej energii oraz materii, które nadal skrywają przed nami wiele tajemnic. Teleskop kosmiczny Euclid /ESA. Acknowledgement: Work performed by ATG under contract for ESA., CC BY-SA 3.0 IGO /materiały prasowe INTERIA. https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-esa-udostepnia-pierwsze-zdjecia-z-euclid-teleskop-zbada-ciem,nId,6939285
  10. Witam wszystkich serdecznie, kieruję się do Was z następującym pytaniem: Mój dobry znajomy planuje zakup teleskopu (to jeszcze będzie przedmiotem dyskusji - budżetowo ok. 4-5k, głównie użytkowany w mieście - prawdopodobnie zdecydujemy się na jakiegoś MAKa). Moje pytanie dotyczy natomiast bardziej gałęzi astrofoto - zastanawiamy się w jaki sposób połączyć teleskop z telewizorem, aby obraz był wyświetlany na ekranie TV - i czy gra jest warta świeczki. Jedyny sprzęt jakim na razie dysponujemy to Canon Eos 50D. 1. Czy możemy w jakiś sposób wykorzystać ten aparat do tego, aby uzyskać powyższy efekt? (co wtedy dokupić - adapter, statyw, jak ma to wyglądać?) 2. Jeżeli powyższy aparat do niczego się tutaj nie przyda, czy taki efekt mozemy uzyskać kupując odpowiednią kamerkę i ją z kolei podłączyć do telewizora? Co proponujecie? Bardzo proszę o pomoc, ponieważ w temacie astrofoto nie jestem mocno zorientowany - dzięki :)
  11. Witajcie. W obserwatorium w Borach szykują się zmiany sprzętowe. Zakupione mają być: kamera( w komplecie z kołem i filtrami 2 calowymi 7x2) wyciąg, reduktor. Kolega Marceli ma troszkę kasy do wydania na astrofoto, poprosił mnie abym założył temat i przedstawił sytuację. Ogólnie to zachorował na kamerę z czipem kaf 16200 która zastąpi chłodzonego canona 60D. Wybór padł na kamerę Moravian g3-16200 mark II z wersją z lepszym chłodzeniem. https://www.gxccd.com/art?id=538&lang=409 Kamera ma współpracować z refraktorem apo WO FLT 110/770. dokładnie z takim wyciągiem: https://agenaastro.com/william-optics-fluoro-star-110mm-f-7-triplet-apo-refractor-telescope-ddg-integration.html Koło filtrowe będzie 7x2 calowe zewnętrzne moraviana oraz filtry 2 calowe baadera w komplecie. Teraz jaki wybrać reduktor do tego zestawu? Są takie: https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p6085_TS-Optics-PHOTOLINE-3--0-79x-Reducer-4-element-for-Astrophotography.html https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p5120_Riccardi-0-75x-APO-Reducer-and-Flattener-with-M63x1-Thread.html https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p5125_APM-Riccardi-APO-Reducer-and-Corrector-0-75x---M82-connection.html Niestety wyciąg będzie pewnie do wymiany, całość na pewno przekroczy 3 kg a udźwig wyciągu WO DDG 3,5 cala to 3kg który i tak trzeba by wyregulować. Ten wygląda ciekawie i jeszcze cenowo nie zabija ?. https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p9331_APM-3--Rack-and-Pinion-Focuser.html Liczę na Waszą pomoc w tym temacie i ogarnięciu ważnej złączkologii ?.
  12. Dzień dobry, mój znajomy jakiś czas temu kupił teleskop aby obserwować niebo, czy raczej obiekty na niebie. Niestety ze względu na swoją niepełnosprawność nie jest w stanie utrzymać stabilnie głowy, co oczywiście uniemożliwia korzystanie z teleskopu. Zapytał mnie ostatnio czy można zainstalować kamerę w okularze, aby mógł prowadzić obserwacje na komputerze... Już wiem, że można, ale kompletnie nie wiem jaką kamerę, jakie adaptery będą potrzebne, itd, bo w tym temacie jestem laikiem. Widzę, że można kupić coś za 50zł, ale i 400zł. Wchodzą w grę oczywiście zakupy na Alieskpres. Poniżej zamieszczam zdjęcia instrukcji obsługi teleskopu aby było wiadomo o jakim modelu mowa. Proszę o pomoc.
  13. Za kilka dni startuje 3 kamera w mojej stacji PFN, już jest kamera Mintron 12V6HC-EX + obiektyw 6mm f/0.75, karta Matrox meteor II,  komp z core duo 2,9 MHz -xp i MetRec oraz obudowa zewnętrzna z grzałką 12V :)

  14. Witam, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem SynScan oraz kamerki astronomicznej lecz nie jestem najlepsza w tym temacie, czytam o tym bardzo dużo lecz nadal wyszstko nie jest jasne. Więc mam do was kilka pytań jaką kamerkę polecacie na początek czy Kamera ASI 120MM Mini Monoo będzie ok? I ważne pytanie czym różni się kamerka astronomiczna od kamery do guidingu czy planetarnej ( już się gubię ). Dla informacji kamerka ma być do pary z teleskopem Sky-Watcher BKP 15075 EQ3-2 z wyciągiem Crayforda 150/750 . Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź 😉
  15. Planety focisz robiąc dużo bardzo szybkich ekspozycji, w praktyce kręcąc film, gdzie kolejne zdjęcia to kolejne klatki filmu. Oznacza to, że taka kamerą ma przeważnie niewielki sensor, za to pozwala zebrać sporo klatek na sekundę. Nie potrzebuję też układu chłodzenia, bo prąd ciemny (elektrony termiczne) jest problemem przy długich (np kilkuminutowych ekspozycjach). Kamery specjalizowane do DS mają przeważnie większe sensory (i za tym większe pole widzenia) przeważnie układ chłodzący, ale często nie pozwalają zebrać tak wiele klatek/s jak te planetarne. Są też droższe (większy sensor i chłodzenie kosztują). Kamery (obu typów) mogą być w wersji kolor lub mono. Kamery do guidingu służą do korygowania pracy montażu. Jako guider można wykorzystać dowolną kamerę. Czy planetarna czy DSową (choć ten drugi wariant jest bez sensu cenowo). ZWO ma serię mini - typowo do guidingu. Mają czip mono, rozmiaru takiego jak kamery planetarne, ale przeważnie nie zapewniają takiej liczby klatek na sekundę co planetarne. Za to są małe i wygodne do podłączenia i ustawienia ostrości w guiderze. Jednym słowem kamery, którymi da się focić, ale bez szału, bo to nie ich zadanie.
  16. Ma być do pary. Ale co to znaczy? Kamerę kupuje się dla jakiegoś celu: fotografowania planet, Księżyca czy też obiektów DS. Do planet i księżyca używa się przeważnie trochę innego sprzętu (teleskopu, kamery itp.) niż do obiektów DS. Nie znaczy to, że nie da się pstryknąć DS-a kamerką planetarna i odwrotnie - kamerą DS-ową zrobić fajnej fotki Jowisza, ale specjalizacja jest dość wyraźna.
  17. Dzisiaj trochę nietypowo ponieważ w Jowisza i Saturna wycelowałem mały refraktor 61 mm Niektóre lornetki są większe, ale trzeba było spróbować 🙂 17.07.2023 r. godzina 1:25 Teleskop - Omegon - Refraktor apochromatyczny Pro APO AP 61/335 Triplet ED OTA Kamera ASI 183 PIPP / AS3! / RegiStax 6 Stack 10 % z 10000 klatek - 1 zdjęcie jest bez powiększenia - 2 zdjęcie powiększenie 5x - 3 zdjęcie powiększenie 8x Animacja 01:25 do 01:48 - 11 klatek (5x)
  18. Dzisiaj trochę nietypowo ponieważ w Jowisza i Saturna wycelowałem mały refraktor 61 mm Niektóre lornetki są większe, ale trzeba było spróbować 🙂 17.07.2023 r. godzina 3:24 Teleskop - Omegon - Refraktor apochromatyczny Pro APO AP 61/335 Triplet ED OTA Kamera ASI 183 PIPP / AS3! / RegiStax 6 Stack 10 % z 10000 klatek - 1 zdjęcie jest bez powiększenia - 2 zdjęcie powiększenie 3x - 3 zdjęcie powiększenie 6x
  19. Podany w linku kalkulator fajny ale uwzględnia okular a ja nie do końca wyjaśniłem o co mi chodzi.. Obserwacje lub zdjęcia wykonuję za pomocą kamery umieszczonej w ogniskowej teleskopu (T7 Astro Camera - tani klon ASI 120MM) Pomijam jaki zasięg gwiazdowy będzie teleskopu + kamera , tylko chciałbym ocenić czy jeśli wymienię z powodu ograniczonego miejsca obserwacji Bressera 70/70 (bo ma długi tubus) na NextStar 4 SE 102/1325 i założę tą samą kamerę to czy będzie -> lepiej -> gorzej -> czy tak samo, jeśli chodzi o ilość światła ? Patrzeć na światłosiłę czy zasięg gwiazdowy ? Teoretycznie jak wartość światłosiły rośnie to jest więcej światła w obiektywie czy mniej, bo już się zupełnie pogubiłem (pomijamy okular w rozważaniach - jest kamera w ogniskowej ) ?
  20. Mgławica Ro Ophiuchi na pierwszą rocznicę rozpoczęcia obserwacji Teleskopem Webba 2023-07-15. W dniu 12 lipca 2023 roku z okazji pierwszej rocznicy rozpoczęcia obserwacji naukowych Teleskopem Webba zostało opublikowane zdjęcie pełne rodzących się gwiazd z dramatyczną kolorystyką i szczegółowością nigdy jeszcze nie oglądaną. Tematem tej fotki jest Mgławica Ro Ophiuchi, która stanowi najbliższy Ziemi, względnie niewielki i spokojny gwiezdny żłobek, czyli obszar gwiazdotwórczy. W pierwszym roku działalności naukowej Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pokazał Wszechświat jak nigdy wcześniej - począwszy od naszego kosmicznego podwórka w Układzie Słonecznym, a skończywszy na odległych galaktykach wyłaniających się z ery rejonizacji we wczesnym Wszechświecie. Aby uczcić pierwszą rocznicę astronomowie z NASA opublikowali zdjęcie małego obszaru gwiazdotwórczego zwanego Mgławicą Ro Ophiuchi, który obserwował Teleskop Webba na początku marca i kwietnia br. Zaledwie w ciągu roku Kosmiczny Teleskop James Webba zmienił spojrzenie ludzkości na kosmos, obserwując obłoki pyłowe i po raz pierwszy światło z najdalszych zakątków Wszechświata. Każde nowe zdjęcie jest nowym odkryciem, inspirującym naukowców na całym globie do zadawania i odpowiadania na pytania, o których wcześniej nawet nie mogli marzyć - powiedział Bill Nelson z NASA. Na nowym zdjęciu z Teleskopu Webba, które zostało opublikowane w dniu 12 lipca 2023 roku, widać najbliższy Ziemi obszar gwiazdotwórczy. Bliska odległość do Mgławicy Ro Ophiuchi (około 390 l.św.) pozwoliła na uzyskanie ekstremalnie szczegółowego obrazu – bez gwiazd tła znajdujących się przed tą strukturą. Na zdjęciu znajduje się około 50 młodych gwiazd, których masy są porównywalne z masą Słońca lub lżejsze. Najciemniejsze obszary są zarazem najgęstsze. Tutaj aktualnie w grubych kokonach pyłowych powstają protogwiazdy. Ogromne bipolarne dżety z molekularnego wodoru, które są odwzorowane kolorem czerwonym, dominują na zdjęciu. Widać ich mnóstwo w górnej 1/3 części oraz po prawej stronie zdjęcia. Klaus Pontoppidan (astronom pracujący w Space Telescope Science Institute) porównał zdjęcie z Mgławicą Ro Ophiuchi do okna pokazującego ulotną chwilę w życiu gwiazd. Ta zachwycająca migawka pozwala nam zajrzeć do początków historii innych gwiazd, podobnych do tego co działo się z naszym Słońcem miliardy lat temu. Charakterystyczne cienie wskazują na istnienie dysków protoplanetarnych wokół niektórych gwiazd, z których w przyszłości potencjalnie powstaną układy planetarne. Przerosło nasze oczekiwania (… zanurzając w bezmiarze Wszechświata) już pierwsze zdjęcie najgłębszego obrazu Wszechświata w podczerwieni z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, które zostało zaprezentowane w dniu 12 lipca 2022 roku w Białym Domu całemu światu oraz oficjelom z NASA i władz amerykańskich na czele z prezydentem USA Joe Bidenem. Oprócz obrazów galaktyk z wczesnego Wszechświata – instrumenty współpracujące z Teleskopem Webba uzyskały znakomite widma, które potwierdziły odległości do najdalszych galaktyk jakie kiedykolwiek zaobserwowano i ujawniły obecność najmłodszych we Wszechświecie supermasywnych czarnych dziur. Poza tym widma z Teleskopu Webba zapewniły bezprecedensowy wgląd w atmosfery egzoplanet - zawężając liczbę egzoplanet nadających się do zamieszkania. Oprócz rozwikłania tajemnic odległych galaktyk, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zagłębił się w nasze kosmiczne „podwórko” – Układ Słoneczny. Teleskop sfotografował słabe pierścienie otaczające gazowe olbrzymy w Układzie Słonecznym i niektóre ich księżyce – jednocześnie z odległymi galaktykami w tle. Porównując skład chemiczny molekuł odkrytych w Układzie Słonecznym z tymi, które są znajdywane w dyskach w najwcześniejszych fazach formowania się układów planetarnych, Teleskop Webba pomaga znaleźć wskazówki na temat naszego pochodzenia – w jaki sposób Ziemia stała się idealnym miejscem do życia jakie znamy. Pierwszy rok działalności obserwacyjnej Teleskopu Webba zaowocował setkami publikacji naukowych odpowiadających na dawno temu postawione pytania i tworzących nowe pytania, na które mogą dać odpowiedź dalsze obserwacje tym instrumentem. Społeczność astronomiczna na całym świecie skwapliwie skorzystała z pierwszych obserwacji wykonanych Teleskopem Webba – rozpoznając jego możliwości i rozszerzając granice naszego poznania. Aktualnie jest prowadzony ambitny program obserwacji na drugi rok działalności naukowej Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST General Observer programs for Cycle 2), który obejmuje około 5000 godzin obserwacyjnych o bardzo szerokiej tematyce - od asteroid i egzoplanet aż do kosmologii. Czas obserwacyjny (249 wniosków) jest podzielony w 48% dla małych programów obserwacyjnych (mniej niż 25 godzin), w 35% - dla średnich (od 25 do 75 godzin), oraz w 17% - dla dużych (więcej niż 75 godzin). Szczegółowy, zaakceptowany program obserwacyjny można znaleźć na stronie STScI. Opracowanie: Ryszard Biernikowicz Więcej informacji: Webb Celebrates First Year of Science With Close-up on Birth of Sun-like Stars Rho Ophiuchi Video Tour Zoom in to Rho Ophiuchi Tiny Dust Could Yield Big Answers Under Webb Telescope’s Gaze Portal Urania: Kosmiczny Teleskop Hubble’a uchwycił obiekty Herbiga-Haro w gwiezdnym żłobku 1. Materiały na portalu Urania dotyczące Teleskopu Webba 2. Materiały na portalu Urania dotyczące Teleskopu Webba Źródło: NASA, ESA, CSA, STScI Na ilustracji: Zdjęcie pełne rodzących się gwiazd w Mgławicy Ro Ophiuchi z dramatyczną kolorystyką i szczegółowością nigdy jeszcze nie oglądaną, które zostało opublikowane w dniu 12 lipca 2023 roku z okazji pierwszej rocznicy rozpoczęcia obserwacji naukowych Teleskopem Webba. Mgławica Ro Ophiuchi jest najbliższym Ziemi obszarem gwiazdotwórczym. Ta kosmiczna scena jest wypełniona mnóstwem podwójnych dżetów w kolorze czerwonym, rozchodzących się w przeciwnych kierunkach. Kontrastuje z tym jarząca się pustka, która dominuje w dolnej połowie zdjęcia i składa się z pyłu rozświetlonego i niszczonego przez najbardziej masywną gwiazdę na tej scenie. Większość jej gwiezdnych sąsiadów posiada masy porównywalne ze Słońcem lub mniejsze, a wokół niektórych widać charakterystyczne cienie dysków protoplanetarnych – co oznacza, że właśnie patrzymy na powstające układy planetarne w najwcześniejszych etapach. Źródło: NASA, ESA, CSA, STScI, Klaus Pontoppidan (STScI) Na ilustracji: Zdjęcie wykonane Teleskopem Webba obszaru powstawania gwiazd w Mgławicy Ro Ophiuchi ze strzałkami N-E pokazującymi kierunki na niebie, skalą odległości 0,1 l.św. i mapowaniem kolorów. Mapowanie kolorów informuje jakie filtry zostały użyte do obserwacji z kamerą NIRCam w bliskiej podczerwieni (niebieski → 1,87μm, jasnoniebieski → 2,00μm, niebieskozielony → 3,35μm, żółty → 4,44μm i czerwony → 4,70μm). Zdjęcie po przekątnej odpowiada na niebie 6,4’ lub 0,7 l.św. przy odległości do obiektu około 390 l.św. Materiał obserwacyjny był zbierany przez Teleskop Webba na początku marca i kwietnia br. Mgławica Ro Ophiuchi jest najbliższym Ziemi, względnie niewielkim i spokojnym gwiezdnym żłobkiem, czyli obszarem gwiazdotwórczym. Dżety w kolorze czerwonym, wychodzące z młodych gwiazd przecinają ten widok i zderzają się z otaczającym gazem międzygwiazdowym, wywołując świecenie molekularnego wodoru. Wokół niektórych gwiazd na tym zdjęciu widać charakterystyczne cienie dysków protoplanetarnych, z których w przyszłości powstaną układy planetarne. Młode gwiazdy z tymi dyskami posiadają masy porównywalne ze Słońcem lub mniejsze. Najbardziej masywna gwiazda na tym zdjęciu została oznaczona przez astronomów S1 i znajduje się w dolnej jego połowie w oświetlonej pustce, którą kształtuje jej wiatr gwiazdowy. Otaczający S1 gaz w jaśniejszych barwach składa się z wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (ang. PAH – skrót od polycyclic aromatic hydrocarbons) – molekuł zbudowanych między innymi z węgla, które są jednymi z najczęściej występujących związków w przestrzeni kosmicznej. Źródło: NASA, ESA, CSA, STScI, Klaus Pontoppidan (STScI) URANIA https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/mglawica-ro-ophiuchi-na-pierwsza-rocznice-rozpoczecia-obserwacji-teleskopem-webba
  21. Policjant zatrzymuje samochód jadący wbrew wszelkim przepisom. Podchodzi do kierowcy, młodego cwaniaczka i prosi o dokumenty dodając: - Dalej, to już pan raczej nie pojedzie. - Wiesz kim jest mój ojciec? Zapytuje młody. - A co, matka ci nie powiedziała? Lekarz pyta się pacjenta: - Czy męczą pana erotyczne sny? - Dlaczego zaraz męczą? Odważny reporter dojechał w końcu na tereny największego państwa świata z kamerą i mikrofonem i pyta przechodnia: - Jak się panu żyje w pańskim kraju? - Nie mogę narzekać. Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  22. Swój opis wodorowych obszarów emisyjnych Steward Sharpless stworzył przeglądając obrazy nieba zarejestrowane przez obserwatorium Mount Palomar w ramach Palomar Sky Survey. W 1953 opublikował katalog , w którym zawarł obszary H II widoczne z półkuli północnej. Katalog ten zawierał 142 obiekty. W 1959 opublikował drugie i ostatnie wydanie swojego katalogu, które zawierało opis 313 mgławic. Jedną z najciekawszych i najbardziej przydatnych dla nas reprezentacji obiektow z tego katalogu można znaleźć na portalu CCD Images of Sharpless Catalogue. No i tu pojawia się pewna ciekawostka, swego czasu dość intensywnie dyskutowana na forach internetowych poza Polską. Otóż katalog zawiera kilka obiektów, które dają na tych płytach PSS ledwie ulotny ślad, a zostały zaklasyfikowane do obiektów emisyjnych. Sprawa mnie na tyle zaciekawiła, że oprócz obiektów typowo emisyjnych ( mam już zarejestrowanych ponad 50 obiektów) postanowiłem zarejestrować te niezwykłe mgławice. Dawno temu ( w 2012 roku) zarejestrowałem Sh2-73 w konstelacji Herkulesa, w ubiegłym roku Sh2-63 w Strzelcu, a w tym roku Sh2-33 i Sh2-36 położone w gwiazdozbiorze Głowy Węża. Co ciekawe, wszystkie te obiekty wymagają szerokiego pola widzenia ( minimum 3 arcdeg). Setup: Takahashi FSQ 106N, kamera SBIG STL 11000M, na Takahashi EM-11 Z.Filtry LRGB Baader Planetarium. L= 24x600 sekund, RGB 12x300 sekund na kanał. Brok nad Bugiem. Czerwiec - lipiec2023. Opis
  23. Polskie eksperymenty na ISS 2023-07-14. Do końca lipca firmy i podmioty naukowe mogą składać do Polskiej Agencji Kosmicznej propozycje koncepcji eksperymentów do przeprowadzenia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Ich celem ma być weryfikacja technologii w warunkach kosmicznych i prowadzenie badań. Wybrane propozycje poddane zostaną konsultacjom, a najlepsze z nich mają szanse zostać zrealizowane podczas misji na ISS. ISS, jako wielkie laboratorium umieszczone na niskiej orbicie okołoziemskiej (ang. Low Earth Orbit, LEO) pozwala na badanie wpływu mikrograwitacji na struktury biologiczne i techniczne w wielu różnych dziedzinach, m.in. astrobiologii, astronomii, naukach fizycznych, materiałoznawstwie, pogodzie kosmicznej, meteorologii i badaniach na ludziach, w tym medycynie kosmicznej i naukach przyrodniczych. Propozycje – w formie formularza zgłoszeniowego – należy przesyłać do Polskiej Agencji Kosmicznej do 31 lipca br. na adres [email protected]. Zaproszenie do konsultacji to bezpośrednie następstwo ogłoszonej przez POLSA 3 lipca br. informacji o rozmowach z ESA na temat polskiej misji na ISS. Uwaga! Szansę w zakresie projektowania eksperymentów przeznaczonych na ISS będą mieli także studenci i doktoranci polskich uczelni, w ramach konkursu „Direction Space”, którego POLSA została partnerem. Organizatorzy konkursu – Fundacja Empiria i Wiedza oraz Fundacja New Space – zapraszają do uczestnictwa studentów różnych kierunków, nie tylko tzw. ścisłych i technicznych najczęściej kojarzonych z kosmosem. Wybrane zespoły uzyskają wsparcie polskich i zagranicznych ekspertów, a zwycięzcy odwiedzą siedziby partnerów konkursu (CERN i ESA) oraz zyskają możliwość zaprojektowania eksperymentów na ISS. Konkurs został ogłoszony na początku czerwca, a otwarcie naboru zaplanowane jest na 16 września br. Czytaj więcej: • Zasady zgłoszeń i niezbędne dokumenty: • Więcej szczegółów Źródło: POLSA Opracowanie: Elżbieta Kuligowska Na zdjęciu: 21 czerwca 2020 r. Ziemię dosięgnął ciemny cień Księżyca w nowiu. Na powyższej migawce z niskiej orbity okołoziemskiej jego przejście niedaleko granicy między Kazachstanem i Chinami zarejestrowała kamera wysokiej rozdzielczości, znajdująca się na zewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Oczywiście ci, rozmieszczeni wzdłuż trasy cienia mogli obserwować wyczekiwane przez wielu obrączkowe zaćmienie Słońca. Na pierwszym planie do orbitalnego posterunku dokuje zaopatrzeniowy statek kosmiczny. Jest to H-II Transfer Vehicle-9 z Japońskiej Agencji Badań Przestrzeni Kosmicznej. Źródło: APOD.pl URANIA https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/polskie-eksperymenty-na-iss
  24. Największa cyfrowa kamera świata zrobiła pierwsze zdjęcia 2020-09-11. Kamera CCD złożona z 3200 megapikseli. Takim cyfrowym aparatem fotograficznym będą wkrótce dysponować astronomowie. Właśnie wykonano pierwsze testowe zdjęcia w amerykańskim SLAC National Accelerator Laboratory. Kamera będzie używana do obserwacji astronomicznych w Vera C. Rubin Observatory w ramach projektu LSST. Ile megapikseli mają matryce w aparatach zamontowanych w Waszych smartfonach? Kilkanaście, kilkadziesiąt, może sto, albo dwieście. Natomiast największa cyfrowa kamera na świecie ma 3200 megapikseli. Zdjęcia przez nią wykonywane są tak duże, iż potrzebowalibyśmy aż 378 telewizorów o rozdzielczości 4K, aby wyświetlić je w pełnym rozmiarze. Pierwsze zdjęcia wykonano w ramach testowania płaszczyzny ogniskowej kamery. Aktualnie trwają prace nad budową kamery w SLAC National Accelerator Laboratory. Jak ultranowoczesny smartfon Co prawda konstruowana w amerykańskim laboratorium kamera używa matrycy CCD, czyli nieco innej niż zwykle są stosowane w smartfonach, ale co do zasady działa podobnie. Rejestruje światło od obiektu i zamienia je w sygnały elektryczne, dzięki czemu powstaje potem cyfrowe zdjęcie. Kamera LSST jest zbudowana ze 189 matryc CCD, z których każda ma po 16 megapikseli. Całość przygotowano najpierw w zestawach po dziewięć CCD wraz ze wspierającą je elektroniką, jako kwadratowe jednostki. W tej formie przetransportowano je z Brookhaven National Laboratory do SLAC, a tam ułożono razem 21 takich kwadratów, plus cztery dodatkowe nie biorące udziału w obrazowaniu. Kamera będzie działać w Vera C. Rubin Observatory w USA i służyć obserwacjom astronomicznym w ramach przeglądu nieba Legacy Survey of Space and Time (LSST). Jest to katalog galaktyk, w których astronomowie chcą zebrać informacje o 20 miliardach tych obiektów. Oprócz tego będzie służyć do wielu innych rodzajów badań kosmosu. Plan jest taki, aby co kilka dni, przez 10 lat, wykonywać całą panoramę nieba południowego. W ramach jednej ekspozycji kamera będzie mogła objąć obszar równy około 40 tarczom Księżyca w pełni. Super ostrość Piksele na matrycy w kamerze LSST są bardzo małe, mierząc około 10 mikrometrów szerokości. Dodatkowo płaszczyzna ogniskowa jest niesamowicie płaska, z dokładnością do jednej dziesiątej grubości ludzkiego włosa. Dzięki tym czynnikom będzie można uzyskiwać bardzo ostre zdjęcia przy dużej rozdzielczości. Zespół realizujący projekt używa następującego porównania dla zobrazowania możliwości kamery: na fotografii moglibyśmy wyraźnie dostrzec piłeczkę golfową z odległości około 25 kilometrów. Na podsumowanie można powiedzieć, iż dzięki kamerze LSST powstanie jakby największy film astronomiczny wszech czasów. Więcej informacji: ? Sensors of world?s largest digital camera snap first 3,200-megapixel images at SLAC Opracowanie: Krzysztof Czart Źródło: SLAC Zdjęcie na samej górze: Płaszczyzna ogniskowa przyszłej kamery LSST zawierająca 189 matryc CCD, tworzących razem obraz o wielkości 3200 megapikseli. Źródło: Jacqueline Orrell/SLAC National Accelerator Laboratory. Porównanie wielkości pola widzenia (40 tarcz Księżyca w pełni) i rozdzielczości (możliwość rozróżnienie piłeczki golfowej z odległości 25 km) dla kamery LSST. https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/najwieksza-cyfrowa-kamera-swiata-zrobila-pierwsze-zdjecia
  25. Ekolog

    Ciekawe zdjęcie

    Czy to jest lądowisko zbudowane do kręcenia scen nowego Bonda czy może tajne ale faktyczne lądowisko dla pojazdów prawdziwych kosmitów? Wtedy prawdą by jednak było niedawne, dziwne doniesienie National Geographic, że władze mocarstw atomowych dyskretnie dogadały się z kosmitami. * Aby nie zrobić tu maksymalnego auto-obciachu u czytelników słabo łapiących ironię, wspomnę, że wielu ludzi zna mnie z hipotezy, że wszystkie teorie spiskowe w XXI wieku (włącznie z antyszczepionkowymi) to bzdury, bo liczne mocne media mocno konkurują o ciekawy materiał i ich dziennikarze śledczy bardzo szybko wykryliby prawdziwy spisek. Często może być tak, że broszura lub strona internetowa opisująca teorię spiskową emituje przekaz bo jego twórca zbija kapitał finansowy, polityczny lub psychologiczny na tym, choć sam w to nie wierzy. W szczególności mogą to być reklamy prezentujące się gdzieś obok "przy okazji". Nikt nie ma monopolu na prawdę ani permanentnie niepodważalny autorytet, mogę się mylić, ale skoro to starannie przemyślałem to opisuję wnioski. * Amerykanie jednak nie zorganizowali zamachu na WTC lecz prawdziwa jest oficjalna wersja. * Amerykanie jednak wylądowali na Księżycu. Astronauta Buzz Aldrin, pilot modułu księżycowego, stoi na powierzchni Księżyca w pobliżu nogi modułu księżycowego, Eagle, podczas spaceru księżycowego Apollo 11. Astronauta Neil Armstrong, dowódca misji, wykonał to zdjęcie 70-milimetrową kamerą księżycową. Podczas gdy Armstrong i Aldrin zeszli w module księżycowym, aby zbadać Morze Spokoju, astronauta Michael Collins, pilot modułu dowodzenia, pozostał na orbicie księżycowej z modułem dowodzenia i serwisowym Columbia. Zdjęcie przedstawia dodatkowo Aldrina, w jego wizjerze jako odbicia, Armstronga, Ziemię, lądownik, a także umieszczoną flagę i instrumenty. Jest to rzeczywiste zdjęcie wykonane na Księżycu przez Armstronga. Armstrong trzymał aparat lekko obrócony, tak aby kadr nie obejmował górnej części przenośnego systemu podtrzymywania życia ("plecaka") Aldrina. Antena komunikacyjna zamontowana na górze plecaka jest również odcięta na tym zdjęciu. Kiedy zdjęcie zostało udostępnione publicznie, zostało obrócone zgodnie z ruchem wskazówek zegara, aby przywrócić astronautę do pozycji pionowej w celu uzyskania bardziej harmonijnej kompozycji, a nad jego głową dodano czarny obszar, aby odtworzyć brakujące czarne księżycowe niebo. (Wikipedia) Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024