Teleskop do oglądania planet - który wybrać?

[piotrando1]

Witam,

Prosze o porade przed kupnem teleskopu. Planuje zakupic nowy teleskop. Obecnie mam Celestron Omni XLT 150 (150/750) jednak szukam czegos co zagwarantuje mi lepsze widoki planet. Moj Budzet to granica 2,000 - max 3,000 tys. Zauwazylem ze teleskopy z systemem GoTo sa znacznie drozsze a czesto maja gorsze parametry. Prosze o porade.

Planety chce nagrywac lustrzanka podpieta pod teleskop

Dzieki serdeczne za pomoc!

Piotrek

[tranox]

Do planet GoTo nie jest Ci potrzebne.

A planety nagrywa się kamerkami :) Zależy ile możesz na nią przeznaczyć, w wersji minimalistycznej może to być np. SCP 900, ale dużo lepiej spisze się np. PGR Firefly. Są też i znacznie lepsze kamerki ale niech się wypowiedzą astrofotografowie.

Pozdrawiam!

[piotrando1]

A teleskop w tych cenach ?? :). Chodzi mi glownie o planety.

[Jacek E.]

Poczytaj Piotrku troszkę ten dział - zapewne dużo Ci wyjaśni i może skonkretyzuje Ci się przedmiot pożądania.

Ważne jest również to jakie posiadasz warunki obserwacyjne, miejsce, czy ciemne niebo i wtedy zapewne Ci pomożemy  :)

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?board=8.0

[Mikołaj]

Witam,

Prosze o porade przed kupnem teleskopu. Planuje zakupic nowy teleskop. Obecnie mam Celestron Omni XLT 150 (150/750) jednak szukam czegos co zagwarantuje mi lepsze widoki planet. Moj Budzet to granica 2,000 - max 3,000 tys. Zauwazylem ze teleskopy z systemem GoTo sa znacznie drozsze a czesto maja gorsze parametry. Prosze o porade.

Planety chce nagrywac lustrzanka podpieta pod teleskop

Dzieki serdeczne za pomoc!

Piotrek

Cześć

Myślę, że nie potrzebujesz wydawać aż tak dużo na nowy sprzęt do planet. Proponuję Ci sprzedaż tej tuby 150/750 (jeśli się na nią zawziąłeś, to oczywiście spokojnie możesz ją sobie trzymać) i dokupić jakiegoś rasowego katadioptryka. Zostaw sobie ten montaż CG-4 (myślę, że masz cały zestaw Omni XLT) i dokup do niego napędy, a następnie rozejrzyj się na giełdzie za jakimś MAKiem 150 albo SCT 150, chociaż czasami za 2 tys. zdarzają się używane SCT 8", które byłyby dobre już do wszystkiego.

Kalkulacje:

- sprzedaż Newtona 150/750: +500 zł

- zakup napędu w obu osiach do CG-4: -500 zł

- zakup używanej tuby:

a.) SCT 8": -2100 zł

b.) SCT 6": -1700 zł

c.) MAK 6": -2000 zł

________________________________________

W sumie wyrabiasz się przed granicą 3 tys. i jesteś zadowolonym użytkownikiem katadioptryka - którego? Wybór należy do Ciebie :) , choć ja zastanawiałbym się nad pozycjami a i c przede wszytkim, bo 8" lustro będzie już docelowym sprzętem do wszystkiego (do foto planet wystarczy),  a MAK 150 to klasyk - najbardziej opłacalna tuba spośród wszystkich Maksutowów moim zdaniem ;)

[tranox]

Cześć

Myślę, że nie potrzebujesz wydawać aż tak dużo na nowy sprzęt do planet. Proponuję Ci sprzedaż tej tuby 150/750 (jeśli się na nią zawziąłeś, to oczywiście spokojnie możesz ją sobie trzymać) i dokupić jakiegoś rasowego katadioptryka. Zostaw sobie ten montaż CG-4 (myślę, że masz cały zestaw Omni XLT) i dokup do niego napędy, a następnie rozejrzyj się na giełdzie za jakimś MAKiem 150 albo SCT 150, chociaż czasami za 2 tys. zdarzają się używane SCT 8", które byłyby dobre już do wszystkiego.

Kalkulacje:

- sprzedaż Newtona 150/750: +500 zł

- zakup napędu w obu osiach do CG-4: -500 zł

- zakup używanej tuby:

a.) SCT 8": -2100 zł

b.) SCT 6": -1700 zł

c.) MAK 6": -2000 zł

________________________________________

W sumie wyrabiasz się przed granicą 3 tys. i jesteś zadowolonym użytkownikiem katadioptryka - którego? Wybór należy do Ciebie :) , choć ja zastanawiałbym się nad pozycjami a i c przede wszytkim, bo 8" lustro będzie już docelowym sprzętem do wszystkiego (do foto planet wystarczy),  a MAK 150 to klasyk - najbardziej opłacalna tuba spośród wszystkich Maksutowów moim zdaniem ;)

Wydaje mi się że pod SCT 8" i MAKa 150 ten montaż jest za słaby. W teorii CG-4 ma maksymalny udźwig 6 kg. Przydałby się PRZYNAJMNIEJ CG-5 (EQ5) lub lepszy. To w końcu ok. 5 kg, a w przypadku MAKa wg. teleskopy.pl    5.6 kilograma

SCT 6" też dają na CG-5 http://www.optcorp.com/celestron-c6-a-xlt-schmidt-cassegrain-optical-tube-assembly-91010.html

Ciężko tu coś doradzić...

EDIT: C6 wg. Delty waży 4.5 kg. Może można by zaryzykować...? http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-celestron-c6-s-xlt-ota,d1709.html

[Mikołaj]

Wydaje mi się że pod SCT 8" i MAKa 150 ten montaż jest za słaby. W teorii CG-4 ma maksymalny udźwig 6 kg. Przydałby się PRZYNAJMNIEJ CG-5 (EQ5) lub lepszy. To w końcu ok. 5 kg, a w przypadku MAKa wg. teleskopy.pl    5.6 kilograma

Tak, przyznaję Ci rację. Nawet pisząc o pozostawieniu CG-4 obawiałem się, czy da radę z tym MAKiem, ale tak na prawdę jeżeli będzie na granicy udźwigu, to nie powinno się nic stać. MAK 5,6 kg + kątówka 0,4 kg + okular 0,3 kg = 6,3 kg. SCT 8" waży dokładnie tyle samo, co ten MAK150, więc  już na własne ryzyko można zostawić CG-4, aczkolwiek jak z wizualem przekroczenie maksymalnej wagi o 0,3 kg nie powinno raczej wyrządzić żadnych szkód, to przy astrofoto najistotniejsze jest idealne prowadzenie, co wydaje mi się może zostać zakłócone tą wagą. Kwestia do dyskusji.

Najłatwiej jest sprzedać całość i kupić CG-5GT i dokupić SCT 8" albo MAK 6", przy czym wtedy trochę przekroczymy limit pieniężny ;)

Natomiast, jak wspomniał Filip, z SCT 6" nie będzie problemu na tym moncie, tylko dokupić napęd. Druga sprawa, że krąży legenda mówiąca o niezdarności SCT mniejszych niż 10" przy astrofoto, ale nie sądzę żeby do fotografii planet cośkolwiek by tutaj przeszkadzało.

[Jacek E.]

Druga sprawa, że krąży legenda mówiąca o niezdarności SCT mniejszych niż 10" przy astrofoto, ale nie sądzę żeby do fotografii planet cośkolwiek by tutaj przeszkadzało.

A w jakiej bajce Kolega tę legendę wyczytał - bo super fotkami z SCT 8" to mogę kolegę zasypać  ??? ??? ??? ???

Fotka Merkury Kolegi astrokosmo  8)

Jeśli chodzi o montaż Piotrze, to proponuję - można tanio trafić -  klasy EQ5, MON2 i z czasem wyposażyć w silniczek, do 8" będzie komfort pracy i przy wizualu i przy foto przy tych krótkich rurkach jakimi są MAK i SCT - wiem z autopsji  :)

[tranox]

A może jakiś refraktor? Nie znam się, ale może nawet jakieś APO by się załapało w tym pułapie cenowym? Albo EDek?

[Jacek E.]

Teoretycznie ED 100 SW można znaleźć za około 2100 używkę jednak co 150 MAK lub SCT to ogniskowa jednak 1500mm + apretura no i w wizualu ,,więcej" pokażą (na moje oko) i w foto (choć fodki z ED-ków są też piękne) - jednak to metrowej długości rura - nie 50 cm. Na sąsiednim forum na giełdzie jest SCT 6" w idealnym stanie za 1800 zł. + EQ 5 z silniczkami można za 1000 zł i zestaw jest  8)

To by było tyle moich osobistych autopsyjnych porad  :)

[Mikołaj]

Teoretycznie ED 100 SW można znaleźć za około 2100 używkę jednak co 150 MAK lub SCT to ogniskowa jednak 1500mm + apretura no i w wizualu ,,więcej" pokażą (na moje oko) i w foto (choć fodki z ED-ków są też piękne) - jednak to metrowej długości rura - nie 50 cm. Na sąsiednim forum na giełdzie jest SCT 6" w idealnym stanie za 1800 zł. + EQ 5 z silniczkami można za 1000 zł i zestaw jest  8)

To by było tyle moich osobistych autopsyjnych porad  :)

Z SCT 6" zostawiłbym już to CG-4 i dokupił tylko do niego napęd. Refraktory raczej bym odradzał, bo mimo, że EDek to jednak EDek, to osiągnięcie tak długiej planetarnej ogniskowej jak w MAKach, czy SCT będzie znacznie trudniejsze i odbije się na mobilności oraz wadze.

Niezdarność mniejszych SCT przy astrofoto mgławic jest podobno odczuwalna w porównaniu do newtonów tej samej apertury. To nawet logiczne, bo jednak katadioptryki mają te straty światła i pewnie niektórym to przeszkadza. Ty, Jacku, jako bardziej doświadczony użytkownik SCT pewnie wiesz wszystko i jeszcze więcej na ich temat  ;D , więc nie będę się sprzeczał. Natomiast jako przykłady dobrych zdjęć ze Schmidta podałeś astrofoto planetarne - z nim każdy katadioptryk poradzi sobie lepiej od newtonów. Idąc na logikę, ciemniejsze mgławice gorzej zbiera SCT niż newton - i jedynie to chciałem przekazać. Z mojego małego doświadczenia widzę, że mój mały MAK z moim małym nieplanetarnym powerem na planetach radzi sobie mniej więcej tak jak synta 8", ale mam przynajmniej pewność, że legenda o MAKach jako najlepszych lustrzanych teleskopach do planet jest bardzo bliska prawdzie, jeśli nie prawdziwa ;)

Dlatego polecam Koledze jednak tego MAKa 150 albo SCT 8", które pewnie nie będą się zbyt wiele różnić przy planetach, lecz na DSy przyda się większe lustro. Na sąsiednim forum jest wystawiona 8" SCT za 1900 zł - to bardzo dobra cena, szczególnie gdy ostatnio taki sam teleskop tylko z warstwami XLT poszedł za 2100 ;)

Poza tym MAKa 150 uważam za najlepszą konstrukcję maksutowską w normalnej sprzedaży z uwagi na bardzo korzystną światłosiłę f/12 - powiększając teleskop o 23 mm w porównaniu z moim nie stracili zbyt dużo światła, co przy MAKu 180 już jest widoczne. Drugą sprawą jest dosyć mała obstrukcja - w porównaniu do SCT 6" sporo mniejsza, aczkolwiek na korzyść schmidta przemawia światłosiła f/10, co przy planetach raczej nie okaże się zaletą, lecz troszkę zmieni na DSach.

[Jacek E.]

Niezdarność mniejszych SCT przy astrofoto mgławic jest podobno odczuwalna w porównaniu do newtonów tej samej apertury.

Człowieku a kto tu pisał o astro foto DS - proszę nie mieszaj  ;) Przecież do tego guider, druga kamerka, kamerka do DS lub lustrzanka, port guidra w montażu itp.  :(

[tranox]

Z mojego małego doświadczenia widzę, że mój mały MAK z moim małym nieplanetarnym powerem na planetach radzi sobie mniej więcej tak jak synta 8"

Czyją Synte 8" używałeś?

Ja jednak bym sprzedał także ten montaż i kupił "napędzane" EQ5. Wygodniej + stabilniej= lepiej :)

osiągnięcie tak długiej planetarnej ogniskowej jak w MAKach, czy SCT będzie znacznie trudniejsze i odbije się na mobilności oraz wadze.

Barlow czy Powermate wcale tak dużo nie waży :P

[Mikołaj]

Barlow czy Powermate wcale tak dużo nie waży :P

Ale tuba już tak :D O 1/3 mniejszy teleskop waży tyle samo co MAK 6" - to trochę przesada, a do planet trzeba by ciągle używać maksymalnego użytecznego powiększenia. Z kolei metr długości to jednak nie to samo co 39 cm. Np. pod takiego Equinoxa 100 nie da rady nie kupić innego, droższego montażu, natomiast jakby się uwziąć, to pod SCT 6" CG-4 wystarczy.

Wszystko zależy od upodobań samego zainteresowanego. Teraz doszliśmy do tego niezręcznego momentu kiedy wypowiedzieli się wszyscy oprócz zainteresowanego ;)

Sam się sobie dziwię, że przy każdej okazji wspominam o DSach, ale to jedyny konkretny minus SCT i MAKów, więc chciałem uprzedzić Piotra, że w porównaniu do tego Newtona, który posiada, DSy będą trochę inne. Nic więcej. Tylko dlatego, że jako jedyny w tym wątku piszę rzeczy konkretne, niektórzy się mnie czepiają.  ::)

[Jacek E.]

Sam się sobie dziwię, że przy każdej okazji wspominam o DSach, ale to jedyny konkretny minus SCT i MAKów, więc chciałem uprzedzić Piotra, że w porównaniu do tego Newtona, który posiada, DSy będą trochę inne. Nic więcej. Tylko dlatego, że jako jedyny w tym wątku piszę rzeczy konkretne, niektórzy się mnie czepiają.  ::)

I tu też się Kolego Mikołaju grubo mylisz. Przyjedź na zlot do Zatomia. Wezmę swoją betoniareczkę założymy reduktor/korektor f6 i zobaczysz ile obiektów DS Ci znajdzie  8)  SCT są od 8" uważane za najbardziej uniwersalne teleskopy.

Proszę nie piszmy, szczególnie odpowiadając w wątku nowym mniej zaawansowanym użytkownikom forum, jeśli sami nie mamy za dużo doswiadczenia i wiemy coś z legend i innych historyjek. Nie pomagamy w ten sposób

:(

[Mikołaj]

I tu też się Kolego Mikołaju grubo mylisz. Przyjedź na zlot do Zatomia. Wezmę swoją betoniareczkę założymy reduktor/korektor f6 i zobaczysz ile obiektów DS Ci znajdzie  8)  SCT są od 8" uważane za najbardziej uniwersalne teleskopy.

Proszę nie piszmy, szczególnie odpowiadając w wątku nowym mniej zaawansowanym użytkownikom forum, jeśli sami nie mamy za dużo doswiadczenia i wiemy coś z legend i innych historyjek. Nie pomagamy w ten sposób

:(

Była mowa o korektorze f/6? :D Nie rozpędzajmy się tak. Myślałem,że mówimy wyłącznie o OTAch, bez żadnych dodatków, a korektor to wydatek kolejnych 400-500 zł.

Jacku, może już wyluzuj, bo gramy w jednej drużynie. Któż tutaj (oprócz nas) wie jeszcze, że katadioptryki są najlepsze?  8)

[tranox]

A ja myślałem że tutaj wszyscy gramy w jednej drużynie ::)  Mikołaj- dalej nie napisałeś czyją Synte 8" używałeś

[pguzik]

Panowie,

A czy radząc koledze zakup 6" SCT czy wręcz 100 mm refratkora jesteście przekonani, że pokażą one więcej niż 10" Newton, którego pewnie też w podobnej cenie można dostać?

Co do DSów, to "ciemnym" sprzętem też można je oglądać. Trzeba tylko pamiętać, żeby używać okularów o długiej ogniskowej. Jedynym problemem może tu być trudność znalezienie okularów dających duże źrenice wyjściowe (4 - 7 mm), które są konieczne do dużych obiektów o bardzo małej jasności powierzchniowej.

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

[Jacek E.]

Planety chce nagrywac lustrzanka podpieta pod teleskop

Piotrek

Dlatego radziłem coś z długą ogniskową i montaż z napędem - na Dobsonie z 10" będzie kłopot  ;)

[Marvaz]

[quote

Jacku, może już wyluzuj, bo gramy w jednej drużynie. Któż tutaj (oprócz nas) wie jeszcze, że katadioptryki są najlepsze?  8)

[Mikołaj]

[quote

Jacku, może już wyluzuj, bo gramy w jednej drużynie. Któż tutaj (oprócz nas) wie jeszcze, że katadioptryki są najlepsze?  8)

Usmialem sie  8)

I prawidłowo, bo takie było założenie  :D - mój pierwszy kawał, który wypalił (proszę o fanfary) !

Problemem teraz jest to, że sam zainteresowany od dłuższego czasu nic nie napisał, więc aktualnie nie wiemy, co chodzi mu po głowie i jakie ma przekonania. Trudno jest komukolwiek cokolwiek doradzić, bo potrzeba jeszcze paru informacji, chociaż myślę, że razem z Jackiem już wskazaliśmy dobrą drogę -> SCT lub MAK.

Piotrze, dlaczego nie newton 10"? Bo platforma paralaktyczna albo upgrade kit goto od SW bardzo dużo wyniesie w porównaniu do normalnego telepka na paralaktyku + napęd. Przede wszystkim Kolega nic nie wspomniał o oglądaniu DSów, a ja tylko cały czas o nich zanudzałem bez powodu  ;)

Teraz skulam ogonek, nie używam słowa (w zasadzie słów) "DS" i uprzejmie radzę zainteresowanemu inwestycję w MAKa 150 albo SCT 6". Myślę, że to są najlepsze rady przy jego zainteresowaniach, a czy tak, czy tak, to będzie on zadowolony. Z doświadczenia wiem też, że jeżeli priorytetem są planety, to nie warto bawić się w ogromne rury typu Newton, bo np. w moim przypadku oznaczałoby to znacznie rzadsze obserwowanie. A teraz? Teraz biorę moje 5 cali, tripod, montaż i już mogę patrzeć bez uprzedniego dźwigania jakiegoś giganta.

Przy MAKach i SCT mówi się często o długim czasie chłodzenia. Ja nigdy nie miałem Newtona, więc nie wiem jak sprawa się ma w porównaniu do niego, natomiast sam nie odczuwam prawie w ogóle tego, że mój MAK potrzebuje dużo czasu. Najlepiej jest w zimę przy temp. na minusie, kiedy moje przygotowanie do obserwacji trwa dokładnie 3 minuty - tylko rozstawić montaż i jedziemy do Jowisza :P Falowania doświadczam zawsze przy temperaturach 3-15*C, choć może to się trochę różnić u nieco większego MAKa lub SCT. Na ogół wystarczy ok. pół godzinki żeby wszystko w środku teleskopu dobrze zgrało się z temperaturą na zewnątrz. Przypuszczam, że do astrofoto schłodzenie będzie musiało być perfect, ale nie sądzę żeby robiło to jakąkolwiek różnicę - odczekać pół godziny, a później jeszcze dla pewności dochłodzić na wizualu.

P.S. Filipie, przyjedź do Barana, to porównamy moje maleństwo z syntą 8" ;) albo nawet z Twoją 10", ale chyba mój MAK versus SW10" miałby szansę tylko wtedy jeśli świeciłbym Ci latarką z boku  ;D

[tranox]

I prawidłowo, bo takie było założenie  :D - mój pierwszy kawał, który wypalił (proszę o fanfary) !

Problemem teraz jest to, że sam zainteresowany od dłuższego czasu nic nie napisał, więc aktualnie nie wiemy, co chodzi mu po głowie i jakie ma przekonania. Trudno jest komukolwiek cokolwiek doradzić, bo potrzeba jeszcze paru informacji, chociaż myślę, że razem z Jackiem już wskazaliśmy dobrą drogę -> SCT lub MAK.

Piotrze, dlaczego nie newton 10"? Bo platforma paralaktyczna albo upgrade kit goto od SW bardzo dużo wyniesie w porównaniu do normalnego telepka na paralaktyku + napęd. Przede wszystkim Kolega nic nie wspomniał o oglądaniu DSów, a ja tylko cały czas o nich zanudzałem bez powodu  ;)

Teraz skulam ogonek, nie używam słowa (w zasadzie słów) "DS" i uprzejmie radzę zainteresowanemu inwestycję w MAKa 150 albo SCT 6". Myślę, że to są najlepsze rady przy jego zainteresowaniach, a czy tak, czy tak, to będzie on zadowolony. Z doświadczenia wiem też, że jeżeli priorytetem są planety, to nie warto bawić się w ogromne rury typu Newton, bo np. w moim przypadku oznaczałoby to znacznie rzadsze obserwowanie. A teraz? Teraz biorę moje 5 cali, tripod, montaż i już mogę patrzeć bez uprzedniego dźwigania jakiegoś giganta.

Przy MAKach i SCT mówi się często o długim czasie chłodzenia. Ja nigdy nie miałem Newtona, więc nie wiem jak sprawa się ma w porównaniu do niego, natomiast sam nie odczuwam prawie w ogóle tego, że mój MAK potrzebuje dużo czasu. Najlepiej jest w zimę przy temp. na minusie, kiedy moje przygotowanie do obserwacji trwa dokładnie 3 minuty - tylko rozstawić montaż i jedziemy do Jowisza :P Falowania doświadczam zawsze przy temperaturach 3-15*C, choć może to się trochę różnić u nieco większego MAKa lub SCT. Na ogół wystarczy ok. pół godzinki żeby wszystko w środku teleskopu dobrze zgrało się z temperaturą na zewnątrz. Przypuszczam, że do astrofoto schłodzenie będzie musiało być perfect, ale nie sądzę żeby robiło to jakąkolwiek różnicę - odczekać pół godziny, a później jeszcze dla pewności dochłodzić na wizualu.

P.S. Filipie, przyjedź do Barana, to porównamy moje maleństwo z syntą 8" ;) albo nawet z Twoją 10", ale chyba mój MAK versus SW10" miałby szansę tylko wtedy jeśli świeciłbym Ci latarką z boku  ;D

Platforma paralaktyczna to wydatek ok. 1000 złotych więc Synta 10" + platforma eq. łapią się w budżecie  8) Ale sam zainteresowany nic o DSO nie wspomina więc ja się skłaniam do 6" na napędzanym EQ5 - a czy to będzie SCT czy MAK to już kwestia "co się woli". Szczerze mówiąc osobiście nie wiem jaka jest PRAKTYCZNA różnica między SCT a MAKiem  :-X

Gdy napisałeś

Z mojego małego doświadczenia widzę, że mój mały MAK z moim małym nieplanetarnym powerem na planetach radzi sobie mniej więcej tak jak synta 8"

myślałem że masz takie porównanie za sobą, ale cóż  :-\

Do Barana z 10" wiesz że z chęcią przyjadę ale to dopiero jak dorobię się prawka. Brakuje mi ciemnego nieba, ale 130 km to kawał drogi a bez teleskopu nie chce mi się tam jeździć autobusami (za drogo)

I świecenie latarką nic Ci nie da bo mam osłonę na część rozsuwaną- z resztą sam ją widziałeś  8)

Swoją drogą bardzo jestem ciekawy takiego porównania na DSach i obiektach US  :)

Dobra, koniec OT

[AstroHornet]

Z mojego małego doświadczenia widzę, że mój mały MAK z moim małym nieplanetarnym powerem na planetach radzi sobie mniej więcej tak jak synta 8"

Może jakieś porównanie i dowody? Mikołaju, może jestem niedzisiejszy i nienowoczesny, ale uważam że większy więcej pokaże. Bez względu czy to Mak czy Newton czy SCT. Sam użytkuję Syntę 8" od dłuższego czasu i widoków planetarnych jestem bardzo zadowolony i jakoś nie wierzę, że Mak 5", nawet najbardziej super hiper pokaże to samo co dobrze skolimowany Newton 8".

[piotrando1]

Dziekuje serdecznie za odpowiedzi :).

Synta 8/10 vs SCT8

Zastanawiam sie nad tymi dwoma teleskopami: http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=17310.0

Plan jest taki ze raczej sprzedam caly zestaw XLT150 razem z CG4 i zakupie jeden z tych teleskopow. Zastanawiam sie rowniez nad Synta 10 natomiast nie wiem jak wygodna jest obserwacja uzywajac tego teleskopu. Z tego co piszecie to najlepiej kupic sama tube i dokupic montaz EQ ?

SCT8 jest drozszym teleskopem ale chce juz wydac ok 3tys zlotych na calosc zeby juz miec dobry sprzet do obserwacji

Jak sadzicie ??

Pozdrawiam

Piotr

[piotrando1]

Platforma paralaktyczna to wydatek ok. 1000 złotych więc Synta 10" + platforma eq. łapią się w budżecie  8) Ale sam zainteresowany nic o DSO nie wspomina więc ja się skłaniam do 6" na napędzanym EQ5 - a czy to będzie SCT czy MAK to już kwestia "co się woli". Szczerze mówiąc osobiście nie wiem jaka jest PRAKTYCZNA różnica między SCT a MAKiem  :-X (...)

Przepraszam ze nie odpisywalem, troszke sie nie znam na teleskopach i ciezko mi wszystko przeanalizowac. Oczywiscie glownym celem sa planety natomiast oczywiscie DSY tez wchodza w gre i tez chcialbym aby teleskop byl universalny z wiekszym wskazaniem na planety.

Jesli chodzi o mnie to duza wage przywiazuje do wygody obserwacji i nie wiem czy np Synta 8 czy 10 da mi taka wygode jak SCT8 czy inny teleskop na EQ mount.

Pozdrawiam i dziekuje za wartosciowe komentarze

Piotr

[piotrando1]

Jak dotad favorytami sa:

MAK 150/1800

SCT8

Synta 8 + EQ mount

:)

Piotr

[ignisdei]

A ja Wam powiem, że najważniejsza jest zdolność rozdzielcza....posiadałem kilka maków (obecnie) 15cm, sct. od 20-28 cm - ale żaden z nich nie dawał takich obrazów planet jak moje 41cm lustro Newtona f 4,4  (1/10 Lambda)

Jak to wytłumaczycie?  ;D

[piotrkusiu]

Jak to wytłumaczycie?  ;D

Medżik  :P

Na tygodniach wznowię sprzedaż Columbusa 12" w cenie zbliżonej do 10". A to lekki i mobilny teleskop.

Jeśli jednak chcesz AVI planet to jednak zastanowiłbym się nad SCT 8" - to lekkie, spore i mobilne lustro. No i do DSO z reduktorem da się żyć.

[tranox]

Z kolei pod względemw wygody wygrywa Synta na Dobsonie. Przy nim EQ to zuo :)

[pguzik]

Przeglądam ten temat i tak się zastanawiam. Przecież piotrando1 ma już teleskop o średnicy 15 cm, a szuka sprzętu, który pokaże mu więcej.

Jeśli tylko posiada on dobrej klasy okulary krótkoogniskowe, to przecież chyba nikt się nie spodziewa, że naprawdę dużo więcej zobaczy on w sprzęcie o tej samej aperturze. Tak jak napisał Ignisdei, duża apertura robi swoje nie tylko w przypadku DSów, ale także w przypadku planet.

Piotrando1, napisz może jeszcze jakich okularów używasz. Bo jeśli masz tam dobrej klasy okulary pozwalające na uzyskanie dużych powiększeń, to zmiana teleskopu z Celestrona Omni 150 na MAKa 150 niewiele zmieni w kwestii tego, jak dużo będziesz w stanie zobaczyć.