Odległość matrycy od barlowa

[mcmaker]

Dzisiaj doszedł do mnie Barlow x2,5 i zastanawiam się czy jego krotność zwiększa się wraz z odległością matrycy od soczewki. Czy to tak działa i czy da się obliczyć ile musiałbym odsunąć matrycę żeby uzyskać określoną (większą) krotność?

[jolo]

Jeśli to zwykły barlow to tak - zwiększenie odległości powoduje wzrost krotności. Ale jak przesadzisz to dostaniesz aberracje (głównie sferyczną). "Niezwykłe" są na przykład TV Powermate u których odległość wpływa minimalnie na krotność. 

Jak je policzyć znajdziesz np tutaj http://www.teleskopy.net/index.php?idg=artykul&id=Co%20to%20jest%20soczewka%20barlowa i tutaj http://astunit.com/astunit_tutorial.php?topic=barlow a jeszcze w mojej ulubionej witrynie też jest kilka słów http://www.telescope-optics.net/sub_aperture_corrector.htm :)

[Robert41]

Nie wiem jak z kamerkami, ale przy wizualu zwiększenie odległości od okularu zwiększa krotność barlowa. Przy matrycy pewnie jest tak samo. Sam ostatnio z barlowem i zmianą powiększeń się bawię bo przyszedł mi parę dni temu barlow 2,25x Hyperion zoom.

A o ile konkretnie zmienia się krotność w miarę oddalania gdzieś kiedyś czytałem - poszukam zaraz tej stronki.

 

EDIT: widzę że kolega jolo mnie ubiegł z informacją ;)

[mcmaker]

Dzięki za linki, Barlow to 2,5x GSO, o taki:

 

http://astromarket.pl/barlow-2-5x-gso-ed-1-25.html

[Robert41]

Zajrzyj jeszcze tu: http://hyperionzoomlover.blogspot.com/2011/08/baader-225x-barlow-hyperion-35-105mm.html

Co prawda dotyczy to barlowa Baadera, ale myślę że wszystkich innych też.

Jest tam wzór na ile zmienia się powiększenie w miarę zwiększania odległości i wg. niego wygląda to tak:

powiększona krotność Barlowa= zwykła krotność Barlowa + ( zwiększenie odległości w mm / ogniskową Barlowa w mm).

Więc trzeba znać ogniskową barlowa i dokładną odległość od matrycy czy okularu w którym krotność jest równa nominalnej.

U mnie w tym zoomie wychodzi zgodnie z info z tego bloga tak że przyrost odległości o niecałe 6 mm daje zwiększenie krotności o 0,1x

[jolo]

Dzięki za linki, Barlow to 2,5x GSO, o taki:

 

http://astromarket.pl/barlow-2-5x-gso-ed-1-25.html

Używałem dokładnie takiego samego do focenia Księżyca moim newtonem 6" f/5 i QHY5 - miałem po drodze jakąś tulejkę co mi dawało światłosiłę f/18, czyli krotność była 3,6x i spisywał się bardzo dobrze wciąż:

 

[mcmaker]

No to super, dobrze wiedzieć że nie jestem ograniczony do 2,5x :D

[Robert41]

Też miałem kiedyś tego Barlowa GSO 2,5 x .

Bliżej mu tak na oko do około 2,2x niż do 2,5 x- przynajmniej w wizualu.

Ciężko powiedzieć jak jest z powtarzalnością - jest w sieci dużo pozytywnych opinii o tej soczewce a mój akurat był kiepski, dodawał dużo chromatyzmu i ciężko było wyostrzyć obraz, w każdym razie było gorzej niż w tym najtańszym barlowie "kitowym" SW- więc poszczególne egzemplarze tych GSO mogą się różnić jakością.

[Jacek E.]

Fajne kombinacje wychodzą z Barlowami, które mają odkręcaną soczewkę. Np. w Zatomiu miałem dzięki pożyczce drugą sztukę i bezpośrednie nakręcenie samej soczewki na ,,pełnego" Barlowa dało fajne efekty. Abberki sferycznej nie było i ,,dużo większy" Jupeczek się rejestrował :)

Tak więc kombinacje są możliwe, ale tak jak Jolo napisał - z umiarem nie kosztem abberki  :)

Jak ktoś chce spróbować przed zakupem np. w Zatomiu to zawsze wożę taki zestawik ze sobą - niech podejdzie - chętnie użyczę.