Kolimator Baader Mark 3

[AstroLutek]

Kolimator skolimowany - ale zrobiłem to jeszcze inaczej. Podtoczylem metrowy odcinek rury Alu 35x2 od wewnątrz żeby kolimator wchodził pasownie a nawet z lekkim oporem. Z drugiej strony zrobiłem coś w stylu tarczy celowniczej ze zwykłej kartki papieru (narysowałem celownik). Wlozylem kolimator I środkowymi śrubami wycentrowalem na tarczy celowniczej - 10min roboty. Żeby cały czas mieć obraz celownika ustawiłem sobie lusterko i obserwowałem punkt lasera w odbiciu na lustrze. Polecam taki sposób bo można taką rurkę podrzucić tokarzowi i za przysłowiowe piwo podtoczy i będzie instrument pomiarowy gotowy na lata.

Skolimowałem juz nim teleskop. Obracanie w wyciągu juz nie rysuje kółka :) kolimacja optyczna pokrywa się z laserową idealnie.

[AstroLutek]

Co ciekawe najpierw zrobiłem kolimacje optyczna i ona się z laserem nie pokrywała. Dopiero ustawienie laserem dało porządany efekt i wtedy wszystko optycznie i laserowo zagrało. Tak że mimo wszystko kolimator laserowy (dobrze skolimowany!) warto mieć i najpierw nim przeprowadzać kolimacje a potem skontrolować optycznie z zasłonką z otworem od wewnętrznej strony wyciągu I sprawdzić czy wszystko jest centrycznie.

[Adam Tomaszewski]

Ja mam kolimator lasermaxa :). Kupiłem używkę na forum. Jest oczywiście skolimowany, chyba nie da się go nawet rozkolimować? No chyba, że rzucając o ziemie :D. Dodatkowo można sobie szybko ustawić offset, rzucając obraz lasera na ścianę :) . Jest to dość drogi sprzęt ale warty każdej złotówki.

[jolo]

Co ciekawe najpierw zrobiłem kolimacje optyczna i ona się z laserem nie pokrywała. Dopiero ustawienie laserem dało porządany efekt i wtedy wszystko optycznie i laserowo zagrało. Tak że mimo wszystko kolimator laserowy (dobrze skolimowany!) warto mieć i najpierw nim przeprowadzać kolimacje a potem skontrolować optycznie z zasłonką z otworem od wewnętrznej strony wyciągu I sprawdzić czy wszystko jest centrycznie.

No to ma sens, przy kolimacji optycznej jest jednak dużo więcej stopni swobody i łatwiej coś przekręcić. Szczególnie jeśli robimy ją od zera. Jeśli mamy wszystko już proste (łącznie z wyciągiem, pająkiem, etc) to kolimacja samego LG to już sama przyjemność, obojętnie jaką metodą :)

[AstroLutek]

Ja mam kolimator lasermaxa :). Kupiłem używkę na forum. Jest oczywiście skolimowany, chyba nie da się go nawet rozkolimować? No chyba, że rzucając o ziemie :D. Dodatkowo można sobie szybko ustawić offset, rzucając obraz lasera na ścianę :) . Jest to dość drogi sprzęt ale warty każdej złotówki.

O to ciekawe z tym offsetem. na jakiej zasadzie to jest?