Grzałki

[DarX86]

Jako że pogody nie ma a wieczory długie to i czasu na dłubanie trochę więcej:)

Na pierwszy ogień poszło zrobienie grzałki do lw dla sw 150/750 żeby być przygotowanym gdy się rozpogodzi.

Grzałka zrobiona z drutu oporowego i taśmy rzep. Wtyczka na razie prowizorka bo będzie jeszcze regulator mocy.

A tak wygląda:

 

A tu przyklejony rzep na lw do mocowania grzałki:

 

I na koniec przyczepiona grzałka:)

 

A kolejna to zwykła opaska grzejna na przyszły guider:)

 

 

Jeszcze w planach kontroler grzałek, do którego brakuje mi tylko jakiegoś pudełka i będę mógł zaczynać.

 

[sp3occ]

Jaki drut oporowy użyłeś ?

[kapral]

Ja mam takie jedno pytanko: czy zmiana temperatury zwierciadła nie ma wpływu na jakość obrazu??? przecież studzimy lustra itd...

[DarX86]

Jaki drut oporowy użyłeś ?

Użyłem drutu kanthal D, na grzałkę lw  grubość 0,15mm, a na opaskę 0,25mm.

[tranox]

Czy drut jest w jakiejś izolacji, czy tylko znajduje się między tym rzepem?

[DarX86]

Drut jest naklejony i oklejony taśmą izolacyjną. Będę jeszcze grzałkę robił więc zrobię wtedy też dokumentację foto :)

[tranox]

A co wy na to żeby drut zaizolowac koszulką termokurczliwą? Będzie najładniej, najschludniej i chyba najłatwiej?

[rokita]

Ja mam mniej więcej coś takiego:

http://astropolis.pl/topic/13608-grzaka-do-teleskopu-na-wilgotne-i-mrone-noce/?p=202344

 

Zakłada się ją w ten sposób, że oporniki dotykają szkła LW. Przymocowana jest przy pomocy pasków taśmy dwustronnej o grubości niewiele większej od grubości oporników.

 

Wykonałem ją z laminatu o grubości 0.5 mm - jest on elastyczny - nie trzeba robić pełnego wycięcia na podstawę LW - można założyć rozginając końce.

LW ma 65mm - moc grzałki 3W w zupełności wystarcza do interwencyjnego odparowania lub odszronienia.

 

@kapral

Pod wpływem grzania zwierciadło zmienia kształt jednak nie zauważyłem istotnego wpływu w "wizualu". Generalnie, para lub szron na LW bardziej wpływają na jakość obrazów :lol:

 

@DarX86

1. Popatrz przez kolimator optyczny na odbicie LW i ew. przytnij krawędzie grzałki :) (tak mi  wygląda na zdjęciu, że trochę Ci się wcina w tor optyczny) najlepiej, gdy elipsa grzałki jest mniejsza od elipsy LW.

2. Twój sposób mocowania nie zapewnia dobrego odprowadzania ciepła do LW.

 

Pozdrawiam

[DarX86]

Fajna ta Twoja grzałka ale ja takiej nie zrobię...bo nie umiem;p za to zrobię inną wersję swojej, pewnie zamocowaną na stałe. Ale to jak stworzę to się pochwalę ;)

[rokita]

Gwoli uzupełnienia, z cienkiego laminatu elipsę można precyzyjnie wyciąć nożyczkami :)

 

Fajna ta Twoja grzałka ale ja takiej nie zrobię...bo nie umiem;p za to zrobię inną wersję swojej, pewnie zamocowaną na stałe. Ale to jak stworzę to się pochwalę ;)

 

Pomysł z drutem oporowym generuje pewien problem, aby uzyskać małą moc grzałki (w Twoim wypadku nie powinno to być więcej niż 2-3 Waty) trzeba go upakować w większej ilości :)

Planowany opór grzałki: R=U^2/P => (zakładając że zasilasz z 12V) 144/2=72 Ohm , opór tego typu drutów to około 5 Ohm/m musiałbyś upakować na LW 14.4m drutu :)

Wariant 2. Robisz grzałkę  o mocy 10W, dostrajasz PWM tak, aby nigdy nie przekroczył 20-30% mocy, ale i tak musisz upchać na LW prawie 3m drutu....

Gdzieś czytałem że dostępny jest "Drut oporowy teflonowany" - i nie trzeba się martwić o zwarcia między zwojami.

Pozdrawiam

[DarX86]

Gwoli uzupełnienia, z cienkiego laminatu elipsę można precyzyjnie wyciąć nożyczkami :)

 

wycięcie to najmniejszy problem, ale lutowanie tak małych elementów to co innego;)

 

Taki teflonowany drut byłby fajny ale nawet nie będę szukał bo starczy tych wydatków, muszę zrobić z tego co mam. Aż tak źle nie jest jak w Twoich obliczeniach, bo opór zależy od grubości drutu, najcieńszy który mam ma opór 76,4ohm/m ale to i tak by uzyskać moc 2 wat to trzeba prawie metr a to za mała powierzchnia by go upychać tyle, dlatego przy kolejnej próbie planuję 4-5 wat i do tego oczywiście regulator.

Tą co jest na zdjęciach robiłem na 4 wat ale i tak ciężko było upchnąć te pół metra, dlatego przyciąć jej nie dam rady bo druciki lecą przy samej krawędzi więc boję się że ciachnę któregoś.

Idę podłubać przy nowej grzałce bo już mam pomysł więc trzeba wcielić w życie skoro materiały mam:)

[zarek]

Czy ktoś robił testy astrofoto z grzałką z takim grubym kablem? Czy pojawiają się dodatkowe spajki albo inne zniekształcenia obrazu? Chciałem zrobić grzałkę z rezystorów SMD przyklejonych do LW ale zasilanych przez taśmę od drukarki. Pytanie czy warto się bawić w pracyzyjne klejenie taśmy do pająka?

[jolo]

Jak "pogrubisz" jedno z ramion pająka na zdjęciu dwa z czterech spajków będą grubsze i krótsze - tym bardziej im bardziej pogrubisz ramię - http://www.beugungsbild.de/diffraction/diffraction.html . Możesz pokombinować z taśmą antenową do okna i przykleić ją na płasko do jednego z ramion. Najwięksi spryciarze doprowadzają zasilanie przez ramiona pająka - musisz wtedy mieć je odpowiednio odizolowane od siebie http://ladyandtramp.com/ellie/

 

[zarek]

Nie wiedziałem że są takie cuda, od razu dopasowanie falowe można zrobić :)

Jestem pełen podziwu dla tych, którzy izolują pająka od tuby, to pierwsze co mi przyszło do głowy ale jak zacząłem kombinować jak to zrobić, od razu mi przeszło

[jolo]

To fakt :) Też kiedyś myślałem jak to zrobić i już prawie się brałem za to, ale w końcu zakładałem odrośnik z karimaty i sesja leciała dalej :D Mój pomysł był taki:

 

Pod śrubki oznaczone czerwoną strzałką dać tulejki izolacyjne http://www.aphelektra.com/p/pl/957vto3/tulejka+izolacyjna+pod+srube+to-3.html , a pomiędzy ramię pająka i ten środkowy element prostokątną przekładkę z izolatora. I potem pod śrubę oznaczoną zieloną strzałką też taką większą tuleję izolacyjną - tą pewnie trzeba by dorobić z teflonu albo bakelitu. I wtedy to ramię byłoby plusem, a dowolne inne minusem. Potem tylko kwestia połączenia grzałki z ramionami. 

Problemem dla elektroniki mogła by być ewentualna pętla masy, ponieważ cały tubus byłby na minusie zasilania. Dlatego lepiej byłoby i bezpieczniej do astrofoto odizolować dwa ramiona pająka i nimi doprowadzić zasilanie, a tubus mieć nigdzie nie podpięty.

[Esku1RES]

Witam, pozwólcie, że przedstawię moje wykonanie. Może pomysł sie komuś przyda. Zdjęcie chyba dość jasno to przedstawiają. Wycięty kształt z miedzianej blaszki, przymocowany rezystor 100om w obudowie TO-220 (pasta przewodząca, na zewnątrz klej dwuskładnikowy). Po przymocowaniu do LW, przyklejony filc - izolacja.

 

 

Pozdrawiam

Jarek Grzegorzek

[zarek]

Problemem dla elektroniki mogła by być ewentualna pętla masy, ponieważ cały tubus byłby na minusie zasilania. Dlatego lepiej byłoby i bezpieczniej do astrofoto odizolować dwa ramiona pająka i nimi doprowadzić zasilanie, a tubus mieć nigdzie nie podpięty.

 

 

Tak, to bardzo ważne, żeby masy nie było na tubusie, bo nigdy nie wiadomo co podłączymy do setupu a nie ma nic gorszego jak zabłąkane prądy na masie, których diagnostyka niejednego elektronika wpędziła do grobu.

Bardzo podoba mi się rozwiązanie Esku1RES, świetny pomysł z blaszką miedzianą. Zakładam, że zasilasz to z 12V pytanie zatem brzmi czy moc 1,44W jest wystarczająca?

[Esku1RES]

Zgadza się, zasilam z 12V i 1,44W wystarcza w zupełności. Kiedyś używałem odrośnika. Było dobrze, ale jednak miewałem sytuacje, kiedy podczas bardzo trudnych warunków, odrośnik dziękował mi już za współpracę. Obecnie, moje obserwatorium obsługuję głównie zdalnie (mimo iż jest na terenie mojej posesji), więc przerywanie obserwacji i bieganie z suszarką stało się dla mnie nie do przyjęcia. Stąd rezygnacja z odrośnika i pomysł z podgrzewaniem LW. Od blisko roku użytkowania, nigdy nie zdarzyło mi się już przerwać programu, mimo iż wiele razy warunki związane z punktem rosy były urągające przyzwoitości. Mimo to LW pozostawało czyściutkie do samego rana.

[zarek]

No i to jest przykład teorii popartej w praktyce :) po co potem ekolodzy (sic!) mają nas winić za efekt cieplarniany a każdy miliamper pobrany z akumulatora jest na wagę złota

[kuato]

Swoje grzałki wykonałem tradycyjnie z oporników. Potrzebowałem jednej na okular i drugiej co gorsza na główną soczewkę od refraktora. Po analizie kilku wątków i powrotu do szkolnej fizyki zabrałem się do pracy. Grzałka na okular jest standardowo wykonana lutowaniem rezystorów do tasiemki miedzianej (wykorzystałem taśmy do rozlutowywania bodaj 2mm). Potem całość ubrałem w opaskę termokurczliwą i pierwsza część została zrobiona.

 
 
Finalnie grzałki oblepiłem rzepem i zakończyłem połączenie cinchem

 

Drugą grzałkę musiałem w jakiś sposób zamocować pod odrośnik, wykorzystałem do tego standardową taśmę dwustronną z rzepem.

 

Następnie poprzerabiałem ściemniacze led, dołożyłem gniazda cinch i uzyskałem dwa regulatory do grzałek.

 

Przy ostatnim elemencie (rozgałęźnik) swoją chęć pomocy zaoferował mój kot.

 

Grzałki wykonałem stosunkowo mocne, na okular 6W, na soczewkę 12W.