Szukam teleskopu i porady

[PaulaH]

witajcie!

jestem tutaj świeżakiem i liczę na pomoc. Chciałabym zakupić pierwszy teleskop ale zależy mi na tym żeby to nie był szajs więc proszę o poradę.

Trochę zrobiłam już rozeznanie i wytypowałam wstępnie Bresser Messier AR-80 80/640 AZ NANO, głównie z tego względu że jest już statyw , wydaje się łatwy w obsłudze i średnica też wydaje się ok dla początkujach.

Oprócz księżyca  i planet chciałabym też móc obserwować gwiazdozbiory i zobaczyć co jest tam, gdzie gołe oko nie sięga. Mieszkam za miastem, ale też jest tu dość jasno, natomiast na pewno będę też zabierać teleskop ze sobą na wypady za dalsze miasto 🙂

Czy jest to sensowny wybór? Wiem ze pewnie masę takich pytań dostajecie ale byłabym wdzięczna za pomoc. Dzięki bardzo z góry!

 

[Panasmaras]

Cześć,
na początek wygląda to na zupełnie sensowny wybór. Jest lekki i łatwy w obsłudze - jak już zdążyłaś zauważyć.
Z pewnością da satysfakcjonujące obrazy Księżyca, choć nie pokaże wiele* na planetach. Na podmiejskim niebie zobaczysz pierwsze obiekty głębokiego nieba (głównie gromady otwarte), ale gdzieś dalej od miasta liczba obiektów w zasięgu idzie w dziesiątki (przy odrobinie doświadczenia i znajomości nieba). Miej jednak na uwadze kilka rzeczy:
- do ogólnego zaznajomienia się z niebem niezastąpiona jest lornetka. Może być mała (a wręcz powinna, najlepiej coś w rodzaju 10x50 lub 8x42), powinna być poręczna i zawsze pod ręką. Nic lepszego do nauki nieba nie wymyślono. Jeśli taką masz, możesz zacząć naukę przy pierwszej okazji, a jeśli nie, to powinnaś mieć lornetkę na liście uzupełniającej.
- teleskop (zakładam, że chodzi o TAKI zestaw) jest wyposażony w tylko jeden okular, z którym będziesz miała na początek powiększenie niespełna 25x ** i pole widzenia około dwóch stopni. To i dużo i mało. Przygotuj się na to, że jeśli zabawa Cię wciągnie, kolejne akcesoria mogą być droższe niż sam teleskop. W pierwszej kolejności prawdopodobnie będziesz chciała okular do mocniejszego powiększenia, z czasem warto będzie wymienić ten zestawowy na coś nieco lepszego. Na początek pewnie będą to akcesoria z niższej półki cenowej, ale z czasem będziesz pewnie celować wyżej z jakością.Ale spokojnie, to hobby rujnuje dopiero po jakimś czasie 😄 
- warto zaopatrzyć się w drukowaną mapę nieba. Może to być kupiony atlas, są też dostępne do wydrukowania, choćby TU.

Warto też sprawdzić, czy ktoś w okolicy obserwuje - wtedy za darmochę można liznąć temat i przekonać się, w jakim stopniu to Cię kręci. 

Gdybyś miała więcej pytań, śmiało uderzaj.

 

* oczywiście wszystko zależy od tego, czego się spodziewasz. Jednak dostrzeżenie pasów na Jowiszu, pierścieni Saturna czy faz Wenus jest jak najbardziej w zasięgu. Oczywiście obrazy wizualne będą daleko za tym, co widać na zdjęciach
** uzyskiwane powiększenie obliczamy dzieląc ogniskową teleskopu (tutaj: 640 mm) przez ogniskową okularu. Dla przykładu, okular 10 mm da Ci powiększenie 64x (bo 640:10=64).

[PaulaH]

8 godzin temu, Panasmaras napisał:

Cześć,
na początek wygląda to na zupełnie sensowny wybór. Jest lekki i łatwy w obsłudze - jak już zdążyłaś zauważyć.
Z pewnością da satysfakcjonujące obrazy Księżyca, choć nie pokaże wiele* na planetach. Na podmiejskim niebie zobaczysz pierwsze obiekty głębokiego nieba (głównie gromady otwarte), ale gdzieś dalej od miasta liczba obiektów w zasięgu idzie w dziesiątki (przy odrobinie doświadczenia i znajomości nieba). Miej jednak na uwadze kilka rzeczy:
- do ogólnego zaznajomienia się z niebem niezastąpiona jest lornetka. Może być mała (a wręcz powinna, najlepiej coś w rodzaju 10x50 lub 8x42), powinna być poręczna i zawsze pod ręką. Nic lepszego do nauki nieba nie wymyślono. Jeśli taką masz, możesz zacząć naukę przy pierwszej okazji, a jeśli nie, to powinnaś mieć lornetkę na liście uzupełniającej.
- teleskop (zakładam, że chodzi o TAKI zestaw) jest wyposażony w tylko jeden okular, z którym będziesz miała na początek powiększenie niespełna 25x ** i pole widzenia około dwóch stopni. To i dużo i mało. Przygotuj się na to, że jeśli zabawa Cię wciągnie, kolejne akcesoria mogą być droższe niż sam teleskop. W pierwszej kolejności prawdopodobnie będziesz chciała okular do mocniejszego powiększenia, z czasem warto będzie wymienić ten zestawowy na coś nieco lepszego. Na początek pewnie będą to akcesoria z niższej półki cenowej, ale z czasem będziesz pewnie celować wyżej z jakością.Ale spokojnie, to hobby rujnuje dopiero po jakimś czasie 😄 
- warto zaopatrzyć się w drukowaną mapę nieba. Może to być kupiony atlas, są też dostępne do wydrukowania, choćby TU.

Warto też sprawdzić, czy ktoś w okolicy obserwuje - wtedy za darmochę można liznąć temat i przekonać się, w jakim stopniu to Cię kręci. 

Gdybyś miała więcej pytań, śmiało uderzaj.

 

* oczywiście wszystko zależy od tego, czego się spodziewasz. Jednak dostrzeżenie pasów na Jowiszu, pierścieni Saturna czy faz Wenus jest jak najbardziej w zasięgu. Oczywiście obrazy wizualne będą daleko za tym, co widać na zdjęciach
** uzyskiwane powiększenie obliczamy dzieląc ogniskową teleskopu (tutaj: 640 mm) przez ogniskową okularu. Dla przykładu, okular 10 mm da Ci powiększenie 64x (bo 640:10=64).

Super bardzo dziękuje za bardzo pomocne wskazówki. Lornetkę mam i używam ale denerwuje mnie jak mi się ręce trzęsą, a nawet jak unieruchomię ją to i tak efekt nie powala. 
tak, widziałam ceny niektórych sprzętów i tak się domyślam ze w miarę jedzenia apetyt rośnie a najtańsze hobby to nie jest. Ale zobaczę jak będzie szło, pewnie jeszcze będę prosić o rady 😊. 
jeszcze raz dziękuje!!!
 

[lemarr7]

Rozważ tez refraktor achromatyczny 90/900 ,nieco droższy ,ale tez bardziej pasujący do obserwacji planet ze względu na większą ogniskową ,np taki https://www.astrozakupy.pl/p/teleskop-bresser-messier-ar-90s-90-900-az-nano/  lub taki https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1424&lunety=Teleskop Sky Watcher Synta R 90 900 AZ 3 aka BK 909AZ3

[blazer1983]

Ja dodam od siebie, że bardzo dobrym sprzętem i łatwym w obsłudze są teleskopy na montażu Dobsona.

Popularna Synta 8", miałem taką na początku mojej zabawy z astronomią i śmiało mogę polecić ten sprzęt.

https://allegro.pl/oferta/teleskop-sky-watcher-dobson-8-pyrex-200p-12571992005?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=17958848778&gclid=EAIaIQobChMI9s7yuLms_QIVhEeRBR2KAw2cEAQYAiABEgIQpPD_BwE

Sprzęt jest sporo droższy ale możesz zawsze poszukać używanego u nas na giełdzie lub innych forach.

Oprócz budżetu pozostaje jeszcze kwestia transportu sprzętu bo mały to on nie jest 😅 ale lista obiektów jakie możesz nim obserwować jest o wiele większa niż w przedstawianych przez Ciebie i kolegów teleskopach.

[PaulaH]

Godzinę temu, lemarr7 napisał:

Rozważ tez refraktor achromatyczny 90/900 ,nieco droższy ,ale tez bardziej pasujący do obserwacji planet ze względu na większą ogniskową ,np taki https://www.astrozakupy.pl/p/teleskop-bresser-messier-ar-90s-90-900-az-nano/  lub taki https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1424&lunety=Teleskop Sky Watcher Synta R 90 900 AZ 3 aka BK 909AZ3

no właśnie też je widziałam i tak w sumie 200 zł więcej to nie taka duża różnica, ale wtedy znowu zacznę patrzeć na droższe i droższe a gdzieś w końcu trzeba postawić granice. Zaczynając swój research patrzyłam na teleskopy od 300zł a i tak już wylądowałam na 900zl 😄 

[PaulaH]

10 minut temu, blazer1983 napisał:

Ja dodam od siebie, że bardzo dobrym sprzętem i łatwym w obsłudze są teleskopy na montażu Dobsona.

Popularna Synta 8", miałem taką na początku mojej zabawy z astronomią i śmiało mogę polecić ten sprzęt.

https://allegro.pl/oferta/teleskop-sky-watcher-dobson-8-pyrex-200p-12571992005?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=17958848778&gclid=EAIaIQobChMI9s7yuLms_QIVhEeRBR2KAw2cEAQYAiABEgIQpPD_BwE

Sprzęt jest sporo droższy ale możesz zawsze poszukać używanego u nas na giełdzie lub innych forach.

Oprócz budżetu pozostaje jeszcze kwestia transportu sprzętu bo mały to on nie jest 😅 ale lista obiektów jakie możesz nim obserwować jest o wiele większa niż w przedstawianych przez Ciebie i kolegów teleskopach.

no tutaj cenowo już powiało luksusem 😄 Dobsonów się trochę boję bo żeby coś zobaczyć to trzeba się na podłodze położyć? czy jeszcze na czymś się to mocuje ( wybacz moją niewiedzę 😄  )? planuje obserwacje na polu i ciężko mi sobie to wyobrazić 

[PaulaH]

6 minut temu, PaulaH napisał:

no tutaj cenowo już powiało luksusem 😄 Dobsonów się trochę boję bo żeby coś zobaczyć to trzeba się na podłodze położyć? czy jeszcze na czymś się to mocuje ( wybacz moją niewiedzę 😄  )? planuje obserwacje na polu i ciężko mi sobie to wyobrazić 

no i właśnie znalazłam zdjęcia zrobione w pokoju, nie sądziłam ze to taki potwór wielki!!! myślałam że tonę są wielkości mikrofalówki a nie lodówki dwudrzwiowej 😄 Miejsce w domu mam ale ciężko byłoby go zabrać na wieczorny spacer 😄 

[blazer1983]

Obserwacje prowadzi się na stojąco lub siedząc na krzesełku

 

[blazer1983]

Ceny poszły sporo w górę, właśnie odnalazłem maila z FV z 21 lip 2011 kiedy to zamówiłem ten teleskop:

1 x Teleskop Sky-Watcher N-203/1200 SYNTA 8 DOBSON Pyrex (TELNEW203120DOB_SYN) = 1199,00zł

[blazer1983]

Teraz w tej cenie można kupić 6" składanego dobsona:

https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_349&products_id=6177&lunety=Teleskop Sky Watcher Dobson 150 N 150 750 6 cali wersja Heritage rozsuwana

[Panasmaras]

17 godzin temu, PaulaH napisał:

Lornetkę mam i używam ale denerwuje mnie jak mi się ręce trzęsą, a nawet jak unieruchomię ją to i tak efekt nie powala.

Jaką dokładnie lornetkę?
Niezależnie od odpowiedzi, warto zaopatrzyć się w statyw (na początek nie musi być super wypaśny i drogi, chyba że lornetka jest ciężka a Ty - wysoka). Na początek nie chodzi o jakieś super widoki, a raczej o łatwość nakierowania sprzętu optycznego na pożądany obszar na niebie.

13 godzin temu, blazer1983 napisał:

Teraz w tej cenie można kupić 6" składanego dobsona:

Nie wiem, czy klocki w rodzaju Synty 8" są dobre na start, szczególnie jeśli od początku wiadomo, że ma być intuicyjnie i lekko. Tak samo linkowany sześciocalowy newton nie spełnia (moim zdaniem) warunku intuicyjności. To raczej większa zabawka do postawienia na stole w ogrodzie, (żeby przy okazji grilla na coś zerknąć) niż sprzęt do jakichś sensownych obserwacji *. No i wciąż zostaje problem szerokich pól, nieozdownych na początek, a trudniejszych do uzyskania w średnich i większych newtonach.

 

* wyobraża ktoś sobie operowanie tym teleskopem na polu? Pewnie da się jakoś na czworaka albo po postawieniu na składanym stole turystycznym (już widzę stabilność takiego rozwiązania)

[blazer1983]

Panasmaras, nie zgodzę się z Tobą w kwestii problemów z operowaniem tym sprzętem.

Montaż Dobsnona jest najprostszym montażem i operuje się nim tak samo łatwo jak montażem Alt-Az.

Po za tym przy zastosowaniu odpowiedniego okularu też można uzyskać szerokie pole widzenia.

Najistotniejszy parametr w przypadku pierwszych obserwacji przez teleskop i chęci dojrzenia obiektów głębokiego nieba to światłosiła.

Przedstawiane teleskopy soczewkowe mają biedne f10, a Newtony czy to 6" czy 8" mają f6.

Miałem ten teleskop jako swój pierwszy i byłem z niego bardzo zadowolony.

Fakt są duże i trochę ważą.

Nie tylko ja uważam, że 8" newton na montażu Dobsona jest świetnym sprzętem na start.

[Panasmaras]

I tak, i nie.
Tak, montaż dobsona jest prosty (ale milczeniem pomijam stołowe dobsony), sam również zaczynałem od Synty 8. Pytanie brzmi, na ile @PaulaH czuje się silna, by przenosić ośmiokilową, nieporęczną tubę i ważącą tyle samo podstawę. Dla mnie taka waga nie jest problemem, ale dla kobiety (lub po prostu dla drobniejszej osoby) może to być jakiś ogranicznik. Druga rzecz - nie każdy ma ochotę na kolejny mebel w salonie (a newtony na dobsie powyżej 6" są już dość meblowate).

Co do szerokiego poa widzenia - tak, możesz mieć w Syncie 8 nieco ponad 2 stopnie pola rzeczywistego jeśli zainwestujesz np. w 82-stopniowy okular 30 mm. To jest koszt rzędu 1800 zł - dość dużo jak na początek. Przy ogniskowej refraktora 640 mm, to samo pole masz przy zerowym nakładzie finansowym (z załączonym plosslem 26 mm). Przy okazji, refraktor, który Paula ma na oku ma F/6 więc argument światłosiły odpada.

Przy okazji, prastare porzekadło mówi - najlepszy sprzęt to ten, który jest używany. Szkoda byłoby się zrazić do obserwacji przez tak banalną rzecz, jak gabaryty.

[PaulaH]

Dziękuje Wam bardzo, wasze opinie są naprawdę bardzo pomocne. 
padło  pytanie o lornetkę wiec przyglądnęłam się jej, 12x40 wiec nie jest wielka ale dość ciężka, pamięta jeszcze czasy USSR ale spełnia swoją funkcje. Mam statyw do aparatu ale nie próbowałam połączyć go z lornetką póki co, zawsze próbowałam używać lornetki z podparciem. 
ale apropos aparatu fotograficznego, mam lustrzankę, czyli pewnie będę mogła robić zdjęcia obiektów przez teleskop? 
wracajac do Dobsona, co prawda mam miejsce w domu, gdzieś bym go wcisnęła, ale mam tez fajny punkt obserwacyjny ok 2 km od domu,  zazwyczaj ide tam w ramach spaceru, cały czas pod górę i nie usmiechaloby mi się dźwigać takiego kolosa 😅.

takze pozostaje chyba jedynie ten bresser, chyba ze jest jakaś tańsza przyzwoita opcja? Bo ze są droższe to wiem 😃