Mam nadzieję, że nie macie jeszcze dość takich tematów ;)

[seito88]

Dzień dobry,

jestem tu nowy 😉 Trafiłem tu, aby poradzić się jak kupić pierwszy teleskop. Przeczytałem trzy przypięte wątki w tym dziale i teraz wiem, że nic nie wiem 😉 Z jednej strony odniosłem wrażenie, że najpierw wypadałoby zdobyć wiedzę teoretyczną, ale bez praktyki to raczej szybko się znudzi. Do rzeczy: prosiłbym o pomoc zarówno w doborze pierwszego teleskopu, jak również nakierowania gdzie zdobyć jakąś wiedzę teoretyczną.

Co do wiedzy jaką już posiadam to miałem fizykę relatywistyczną na studiach z jakimiś podstawami astronomii, ale oczywiście bez żadnych obserwacji więc w zasadzie powinienem zaczynać od podstaw (tak mi się wydaje): apertura, światłosiła, magnitudo, te i wiele innych słów jest mi kompletnie obcych.

Teraz teleskop: ogólnie chciałbym oddać się w Wasze ręce, gdyż mnie to już przerasta, chyba najbardziej mi brakuje odniesienia parametrów teleskopu do świata rzeczywistego (w sensie, że te cyferki i tak nic mi nie mówią). Żeby nie przedłużać, odpowiadam na podstawowe pytania:

1. Mieszkam we wsi 1200 ludzi, więc nie powinno być źle, mam też hektar działki w mniejszej wsi 800 ludzi gdzie buduję dom i mam postawiony domek holenderski i tam też będę chciał prowadzić obserwacje, w drugim miejscu najbliższe zabudowania to jeden dom 500 metrów na południe, drugi 500 metrów na północ, jakieś 200 metrów na wschód droga gminna, od jakiś kilometr do pierwszych zabudowań. Wydaje mi się dość ciemno.

2. Nie mam pojęcia jaka konstrukcja, poznałem różne z poradnika, ale nie mam żadnego doświadczenia i nie wiem co będzie dla mnie odpowiedniejsze. Zależałoby mi na napędzie do głowicy, aby mi obiekty nie uciekały z pola widzenia i jak już coś znajdę to mógłbym pokazać żonie i dzieciom. Jakieś filtry pewnie też by się przydały.

3. Miejsce obserwacji obydwa miejsca, później tylko drugie miejsce. Może czasem jakiś wypad w lepsze miejsce? Nie myślałem o tym jeszcze.

4. Księżyc i Słońce raczej mniej mnie interesują. Bardziej DSy, mgławice, galaktyki, ale też planety US. Da się zobaczyć stacje kosmiczne? Na pewno zacznę od samego US, a mgławicę i galaktyki zostawię na drugi teleskop?

5. Kasa, kasa, kasa. Z jednej strony budżet mocno mnie nie ogranicza, ale na tą chwilę wolałbym finanse przeznaczyć na budowę domu. Myślałem o czymś w okolicach 1000 złotych, ale sam napęd do EQ3 kosztuje 360 zł, więc chyba takie absolutne minimum to 1500? 2000? Chciałbym po prostu żeby sprzęt był wart swojej ceny. Czy EQ2 faktycznie jest takie słabe? Myślałem o czymś takim: https://allegro.pl/oferta/teleskop-sky-watcher-bk-1309-eq2-130-900-12406113881 , ale jak mam się tylko wkurzać, bo mi się będzie wszystko trząść, to wolę dopłacić i kupić coś lepszego.

Ogólnie mam w tej chwili mętlik w głowie i jak coś jest niezrozumiałe to dopytujcie, bo możliwe, że się gdzieś zamotałem w tej wypowiedzi.

[ftraw]

Ja dostałem go od znajomego na początek by ocenić czy warto. Odpuściłem. Wziąłem synte 6 na dobsonie potem 10 a teraz początek astrofoto. Bardzo mały budżet jak na paralaktyka z napędem, teleskop filtry i okulary. W tej cenie (2000+) to synta 8 używka i jakieś tańsze okulary na początek. Jeśli chodzi o opcje z napędem, która ma sens na rozbudowę raczej tylko pod wizual, bo na foto to ciężko - newton 150/750 na eq3 z napędem. Też używka. Braknie na filtry i okulary. Mimo wszystko ja bym szedł w kierunku dobsona na początku. Obiekty można śledzić ręcznie, to nie jest problem. A ustawienie paralaktyka na początku może sprawić kłopoty. Pozdrawiam serdecznie.

[Mareg]

@seito88, serdecznie witamy na Forum !

Na początek zastanów się dobrze, czy koniecznie chcesz napęd, bo to wymaganie nie jest kompatybilne ze skromnym budżeten i chęcią obserwacji DSów, które potrzebują apertury.

Z tym uciekaniem obiektów, to nie jest aż tak źle.

Jak masz okular ze średnim polem widzenia 70° i obserwujesz ze średnim powiększeniem 150 razy, to pole widzenia jest około pół stopnia, czyli mniej więcej tyle, co średnica kątowa Księżyca i Słońca. Ziemia obraca się o pół stopnia w DWIE minuty, czyli tyle czasu zajmie Twojemu celowi, żeby przeszedł przez całe pole widzenia. DSy często wymagają sporo mniejszego powiększenia i wtedy obiekt zostanie w polu widzenia znacznie dłużej.

Jeśli odpuścisz napęd, myślę że dla Ciebie dobry byłby  klasyczny pierwszy teleskop w postaci Newtona z lustrem 8" na tanim a stabilnym montażu Dobsona.

To jest popularny sprzęt i jak chcesz zaoszczędzić, możesz próbować kupować na giełdzie tu na Forum. Tyle, że musisz dopilnować, aby teleskop był zadbany, przechowywany w suchym miejscu i nie za stary, bo warstwy odbijające się starzeją.

Jak masz pieniążki na nowy, to jako początkujący może lepiej kup nowy na gwarancji.

Teleskop najczęścuej ma jakieś kitowe okulary, z którymi możesz zacząć obserwacje. Dodatkowe okulary, a zwłasxcza filtry, zostawiłbym sobie na później, jak już będziesz wiedział lepiej, co by Ci się najbardziej przydało.

 

Edytowane 23 Sierpnia 2023 przez Mareg

[Jacek 2]

Jeżeli kupisz montaż paralaktyczny i powiesisz na nim teleskop Newtona to nigdy nie wiesz gdzie wyląduje okular. Nieco łatwiej będzie z teleskopem typu Refraktor.
Newton na montażu Dobsona, moim zdaniem będzie sensownym rozwiązaniem.
Co do napędu takiego montażu, to fajna zabawka, praktycznie nic nie trzeba robić tylko wybrać obiekt z bazy kilku tysięcy zapisanych w pamięci pilota i cyk Już można napawać się jego widokiem. Jednak czy nie będziesz miał większej satysfakcji kiedy znajdziesz jakąś słabiznę na niebie samodzielnie ?
Co do wielkości (apertury)
6" to taki ołówek, leciutki wygodny, ale nie pokaże zbyt wiele
8" już trochę lepiej obiekty będą bardziej oczywiste.
10" takiej aperturze bliżej już do 12tki niż do 8ki
12" 14" 16" i więcej to już spore instrumenty które przy zastosowaniu nieco lepszych okularów niż te z zestawu dadzą Ci dużo radochy podczas obserwacji.