C/2014 Q1 (PANSTARRS)

[Michal Kusiak]

Poniżej obecna śliczności południowego nieba z maszynki poszukiwawczej ulokowanej w San Pedro de Atacama w Chile.

 

Pozdrawiamy,

Rafał, Michał, Michał, Marcin

 

 

 

[wessel]

Kurde, to nie jest sprawiedliwe. Dlaczego większość tych pięknych zjawisk przypada na południową półkulę?

[Jacek E.]

Kurde, to nie jest sprawiedliwe. Dlaczego większość tych pięknych zjawisk przypada na południową półkulę?

Z ust a właściwie z pod palców mi to wyjąłeś >:(

[pguzik]

Dlaczego większość tych pięknych zjawisk przypada na południową półkulę?

Jaki przedział czasu masz na myśli?

[wessel]

Ostatnie dziesięć lat?

[pguzik]

Ostatnie dziesięć lat?

Komet klasy C/2014 Q1 (PANSTARRS) na pewno nie było w tym czasie u nas znacząco mniej niż na południu (o ile w ogóle bylo mnie). Z ostatnich lat:

 

C/2014 Q2 (Lovejoy)

C/2013 R1 (Lovejoy)

C/2012 S1 (ISON)

C/2011 L4 (PANSTARRS)

C/2009 R1 (McNaught)

C/2007 N3 (Lulin)

C/2007 F1 (LONEOS)

C/2006 P1 (McNaught), choć ta znacznie lepiej prezentowała się na południu

C/2006 M4 (SWAN)

C/2006 A1 (Pojmański)

17P/Holmes

 

No i pewnie jeszcze 1-2, o których zapomniałem. Gdybyśmy się cofnęli jeszcze o rok, to ta lista powiększyłaby się o 3 albo i 4 pozycje.

 

Oczywiście w tym czasie pojawiło się kilka komet, których u nas albo nie było widać, albo znacznie lepiej były widoczne z południowej półkuli, ale wbrew pozorom nie było ich zbyt wiele. Inna sprawa, że dwie z nich (C/2011 W3 (Lovejoy) o C/2006 P1 (McNaught)) były praktycznie "kometami stulecia". Tyle, że takie komety trafiają się naprawdę rzadko, a poprzednie dwie (C/1995 O1 (Hale-Bopp) i C/1996 B1 (Hyakutake)) z południowej półkuli były praktycznie niewidoczne w czasie, kiedy były najbardziej atrakcyjne.

[Alien]

Trochę ich było i tych słabych i jasnych. Tylko na forach do komet nie przykłada się zbytnio uwagi.

[wessel]

No i Piotrek wypunktował mnie :) Moja drobna frustracja wynika pewnie z faktu że komety to jedne z najpiękniejszych zjawisk na niebie i ciągle mi ich mało....