Witajcie,
Dostałem od kolegi przed chwilą link z wątkiem tutaj "co się stało z SOK PTMA".
Widać za rzadko tu do Was zaglądam.
Co ciekawe jako niezalogowany mogłem przeczytać ten wątek, ale jako już zalogowany widzę, że nie mam uprawnień do czytania tamtego wątku. To dla mnie dziwne. Obcy mogą, a swoi nie.
Niemniej niepotrzebnie tutaj pisaliście różne górnolotne słowa, dlaczego nowa strona nie działa, a ciagle jest podlinkowana stara strona, że tamto źle, nikt nic nie robi i PTMA zlewa wszystko.
Szkoda, że nikt z Was po prostu nie napisał do mnie w tej sprawie - wiecie dobrze, że jestem w ZG PTMA : "Janusz - co się dzieje ze stroną SOK? tak nie powinno być" i byłoby po temacie od razu. Ale wolicie widzę jątrzyć ranę zamiast ją opatrywać.
Podczas przeprowadzki strony ZG PTMA w ostatnich dniach w nowe miejsce zauważyłem, że coś z SOK PTMA jest nie tak i poprosiłem webmastera o sprawdzenie dlaczego tak się dzieje. Dostałem odpowiedź, że został skasowany jakiś cały folder, bez którego piękna strona stworzona przez Macieja nie może działać. Chyba trzeba to zrobić od nowa. Dzisiaj usunę zbędne linkowania, które pomyłkowo zostały jeszcze, aby nie było wywoływanych staroci, które tyle różnych emocji wzbudza u niektórych.
Na przyszlość w takich sprawach prześlijcie informację od razu do właściwej osoby ( w tym przypadku np. do mnie), aby szybko naprawić jakieś nieprawidłowości, by obcy ludzie nie byli wprowadzani w błąd.
Uważam, że jesteśmy wszyscy miłośnikami astronomii w ten czy inny sposób i zamiast sobie wkładać szpile warto jednak razem coś zrobić, aby nasz świat astro-miłośników był wolny od tego co mamy w naszej szarej rzeczywistości.
Nikt nigogo nie zmusza do zapisania sie do PTMA, ale pamiętajcie, że to stwarzyszenie działa, aby popularyzować astronomię, czyli to co lubicie, a nawet kochacie, więc nie walczcie z nami tylko czasem pomóżcie, jeśli zauważycie, że coś nie działa tak jak powinno.
W oczekiwaniu od Was czasem na pomocną dłoń, życzę Wam czystego nieba w przyszłym roku.
Pozdrawiam
Janusz Wiland