Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.09.2013 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Przed chwilą wróciłem z Obserwatorium Astronomicznego we Fromborku, gdzie bryłka znaleziona przeze mnie na polach Morasko została przejrzana pod mikroskopem przez osobę, która o meteorytach wie chyba wszystko :). Werdykt:? tak, to METEORYT! W przekroju meteorytu dostrzeżono cohenit i plessyt, a także linie Neumanna, które powstają w kryształach kamacytu pod wpływem wysokiego ciśnienia. Znalezisko potwierdzone i nie ma cienia wątpliwości :) Pozdrawiam KK
    3 punkty
  2. Morasko to najbardziej znany w Polsce obszar na którym doszło do spadku deszczu meteorytów. Pierwszy meteoryt na tym terenie znaleziono w 1914 roku, kiedy to niemiecki żołnierz budujący umocnienia wojskowe w okolicach wsi Morasko koło Poznania wydobył z ziemi bryłę żelaza o masie 77,5 kilogramów. Okazało się, że jest to meteoryt żelazny, oktaedryt gruboziarnisty. W rejonie Morasko zidentyfikowano potem kilka zagłębień (niektóre wypełnionych wodą), których badania wykazały, że mogą to być kratery meteorytowe. Jest ich tam 7. Największy z kraterów ma prawie 100 metrów średnicy. W 1976 roku objęto je ochroną prawną. Stosunkowo niedawno poza rezerwatem zidentyfikowano co najmniej 2 inne zagłębienia, które również podejrzewa się o meteorytowe pochodzenie. Szacuje się, że Morasko spadł około 5-6 tysięcy lat temu. Teren rezerwatu jest oczywiście chroniony, ale w jego pobliżu nie brakuje poszukiwaczy szukających szczęścia. Już kilka lat temu przyszła mi do głowy myśl, żeby też się tam wybrać. Postanowiłem to zrealizować w tym roku. Bo jeśli nie spróbuję, to kiedyś mogę tego żałować. Późną wiosną umówiłem się na wspólną wyprawę z poznańskim poszukiwaczem meteorytów, jednym z najbardziej skutecznych. Nie dysponowałem żadnym wykrywaczem, więc przygotowania wymagały nieco czasu. Wstępnie umówiliśmy się na wrzesień. I ten czas właśnie nadszedł. Uzbrojony w wykrywacz Garrett ACE 250 i kilka innych niezbędnych rzeczy, w piątek 6 września ruszyłem w kierunku Poznania. Pierwszym celem był Zatom i kilka godzin wśród zlotowiczów pod smolistym niebem, ale główny cel był inny i wczesnym rankiem 7 września ruszyłem w dalszą podróż. Pogoda dopisała, było słonecznie i ciepło,? czasem zbyt ciepło. 2 dni przeczesywania terenu, dziesiątki, a może setki wykopanych dołków, mnóstwo gwoździ, śrub i innych metali i ?. jedna nadzieja, znaleziona już pierwszego dnia bryłka, która mogła okazać się tym po co tu przyjechałem. Podobno statystycznie rzecz biorąc, znalezienie jednego meteorytu Morasko przypada na 3 dni szukania. Czyżby mi już pierwszego dnia sprzyjało ponadprzeciętne szczęście, które burzy tę statystykę? Niemiłosiernie zmęczony, w ponad 300-kilometrową drogę powrotną ruszyłem w niedzielę tuż przed godziną 15-tą. Nie ukrywam, że wiozłem ze sobą sporo emocji, szczególnie związanych ze znalezioną w sobotę bryłką. Następnego dnia przystąpiłem do oczyszczania znaleziska. Kilkanaście minut intensywnej pracy i oto efekt: Wygląd wskazuje, że może to być meteoryt. Ale nie będę na 100% pewny, jeśli nie zbadam okazu dokładniej. Postanowiłem więc zeszlifować fragment jego powierzchni, wypolerować i wytrawić roztworem kwasu azotowego. Niestety bryłka okazała się dość mocno zwietrzała i chcę to jeszcze skonsultować z kimś bardzo doświadczonym, ale wiele wskazuje na to, że to faktycznie jest meteoryt? ponad 70-gramowe Morasko? moje pierwsze w życiu :)
    1 punkt
  3. bedzie piknie, ale lepiej może jednak mniej wyciągnij i tak nie odszumiaj. Teraz taka gigantyczna plama jest...Przez to uciekły Ci detale Irysa, które bardzo dobrze było widać w pierwszej wersji. No i kolor pomęcz, pobalansuj, popróbuj. Ale to tak za tydzień, dwa. Kwiatków nie podlewa się tak często, wtedy ładnie rosną ;)
    1 punkt
  4. To ja się nie odzywam, bo moje zdanie co do Ekologa znacie i chyba znowu zacznę się domagać powstrzymania jego działalności np. poprzez bana :(
    1 punkt
  5. Powrzucałem to, czym Ty zaśmieciłeś prosty i czytelny wątek z dość ważnym przedsięwzięciem jakim jest ankieta na Dyplom konkursu FA
    1 punkt
  6. Poniżej przedstawiam jak z szukacza SW 9x50 zrobić domowym sposobem szukaczo-guider. Guider będzie wykorzystywany podczas robienia zdjęć przez obiektywy fotograficzne. 1 Kupujemy na giełdzie astro szukacz SW 9x50 i redukcję 2"/1.25" taką jaka jest w standardowych kątówkach 2"-calowych SW. Kamerkę oczywiście posiadamy. 2 Rozkręcamy wszystko. 3 Skracamy tuleję szukacza o backfocus kamerki plus grubość kołnierza redukcji u mnie przy kamerce SSAG i redukcji wyszło 17mm 4 Aby sobie ułatwić spasowanie redukcji do wewnętrznych wymiarów tubusu szukacza skracamy o połowę tą część, którą umieszczamy w wyciągu. W moim przypadku redukcję skróciłem w miejscu jak strzałka pokazuje na zdjęciu. 5 Teraz aby nam wszystko spasowało musimy zeszlifować wewnętrzną ściankę szukacza tam gdzie go skracaliśmy to samo z redukcją od strony zewnętrznej. Jak nam wszystko pasuje czekamy najlepiej na gwiazdy aby sprawdzić czy mamy możliwość ustawienia ostrości. Ostrość ustawiamy poprzez wkręcanie lub wykręcanie obiektywu, po ustawieniu kontrujemy pierścieniem i gotowe ostrość mamy ustawioną na stałe. 6 Szukaczo - guider po złożeniu. Wersja już w obejmach i na dovetailu. Opcje wymiarowe z różnymi szukaczami, kamerkami mogą się znacznie różnić od powyżej przedstawionych. Pozdrawiam, Czystego Nieba
    1 punkt
  7. Nie wiem gdzie to umieścić ;) Ja dzisiaj nie chwaląc się wymyśliłem robienia cebularzy, zmodyfikowałem jeden przepis i otrzymałem swój, nie myśląc, że kolejny dzień mrzawka na zmianę z deszczem a w nocy leje albo chmury o grubości równej całej troposferze więc namawiam na spróbowanie: CIASTO NA CEBULARZE Najpierw pobudzamy drożdże, w misce ok. 5-7l lub jakimś sporym naczyniu mieszamy: 1. Szklanka ciepłego mleka 2. ? kostki drożdży - czyli ok 5 dkg 3. 4 łyżki mąki Czekamy ok. 15 ? 25 minut, widać jak ?energicznie? rosną. Ciasto stoi w cieple Dodajemy do całości: 1. 0,5 kg mąki pszennej (białej) 2. szklankę mąki żytniej pełnej lub razowej (razowa 2000) 3. 2 jajka 4. 1,5 łyżki cukru 5. szczypta soli 6. szklankę ciepłego mleka 7. 0,5 szklanki oleju słonecznikowego lub rzepakowego Wszystko mieszamy drewnianą łyżką lub ręką, gdyby ciasto okazało się za rzadkie dodać troszkę mąki pszennej musi wyjść dość gęste. (ale nie jak na chleb ? za gęste!) Odstawiamy na 15-20 minut. Ciasto stoi w cieple Stolnicę posypujemy obficie mąką razową lub żytnią, w nią urywamy kawałki ciasta poczym rozklepujemy placuszki 0,7 ? 1cm grubości (nie muszą być piękne, kształtne ani równe w grubości J na placki dajemy posiekaną cebulę z makiem (leciutko posoloną w czasie mieszania z makiem) lub drobniutko posiekaną szynkę + paprykę słodką + cebulkę i przykrywany to paskami żółtego sera Teraz na podstawę do pizzy, blaszkę itp?.i Jazda do rozgrzanego piekarnika ok. 190?C na około 10 minut. Jak brzegi brązowieją to!!! Za późno!!! trzeba chwileczkę przed? jak rumienieją J wychodzi około 15 - 20 sztuk Smacznego pomysł i realizacja 21.09.2013r. Marcin Hołys
    1 punkt
  8. Gratuluję kosmicznej skały :D Masz może więcej zdjeć?
    1 punkt
  9. No to gratulacje! Pewnie się jeszcze nie raz wyprawisz.
    1 punkt
  10. Krzyśku, piękny prezent sobie zrobiłeś. Gratuluję i życzę więcej takich znalezisk :D
    1 punkt
  11. Nie wiem czy mogę zrobić tutka, bo nie znam na tyle angielskiego by rozpracować wszystkie opcje iTelescope, jak już to raczej coś w rodzaju "jak zacząć przygodę z iTelescope". Tylko jest jedno ale: im głębiej w las, tym... drożej ;) KK
    1 punkt
  12. Autor też człowiek ;) i jeśli nie jest pozbawiony praw obywatelskich - święte prawo wyborcze posiada 8) No i jeśli Mercedes jest lepszy od ,,Malucha" to mam mówić że mój maluch jest lepszy ;) Kolego Ekologu - każdy wątek musisz spaprać ??? nawet Ankietę ??? I tutaj sobie Kolega podyskutuje jak z próżnego nalać ... ;)
    1 punkt
  13. To chyba jasne, ze skoro ktoś składa swój projekt do konkursu to raz - uważa go za dobry, dwa - chciałby wygrać. Zamiast do fejsbuka porównałbym to do polityki. Kto jak kto, ale kandydat wręcz powinien zagłosować na samego siebie. Inaczej moze dojść do kuriozalnej sytuacji, gdy ani dzieci kandydata, ani żona, ani nawet sam kandydat nie uważa się za kompetentnego :D
    1 punkt
  14. Taka nazwa tematu, że myślałem, że Ignis jakiegoś wielkiego kaca ma, a to tylko fotka Księżyca w pełni ;).
    1 punkt
  15. Dzięki Krzysztof za informację. Toż to jest prawie idealne zaćmienie Algola do obserwacji: 1. Zaćmienie sobotnio-niedzielne - można obserwować nawet całą noc bez stresu, że rano praca. 2. Można "złapać" nawet 4 godz. przed minimum i 4 po. Szkoda tylko, że Księżyc jest niedaleko (wizualowcy mogą mieć problemy/przy fotometrii CCD-DSLR to przeszkadza, ale nie uniemożliwia...). Również Algol na początku nocy jest bardzo nisko (zaledwie około 15-20 stopni nad horyzontem) co bardzo zminiejsza dokładność fotometrii CCD-DSLR. Jakby pogoda dopisała co spróbuję coś poobserwować moją lustrzanką z nową migawką :) ...
    1 punkt
  16. Tutaj jest dostępna animowany gif Paolo Berardi'ego ze zmianami w wyglądzie widma tej nowej od 15 do 21 sierpnia, czyli tuż przed maksimum i kilka dni po. Maksimum jasności nastąpiło 16 sierpnia. Widać zakres optyczny widma od barwy czerwonej do niebieskiej. Trzy najsilniejsze linie widmowe to linie wodoru serii balmerowskiej (od prawej - H-alfa (kolor czerwony), w środku "habeta" (kolor zielonkawy) i H-gamma po lewej (kolor niebieski).
    1 punkt
  17. Nova Del 2013 z 7 września:
    1 punkt
  18. Krzysztofie, odkryłeś prawdopodobną bryłkę Moraska już pierwszego dnia, podczas gdy statystycznie do odkrycia dochodzi 3 dnia poszukiwań? Aż ciśnie mi się na usta porównanie do Twojego udziału w projekcie Sungrazing Comets, kiedy to jako New User dokonałeś tego, co największym odkrywcom zajmowało nawet 2 lata - odkryłeś swoją pierwszą kometę muskającą Słońce. Historia lubi się powtarzać, więc kto wie, może właśnie w tym przypadku to zrobiła? Szczerze Ci tego życzę i trzymam kciuki za Twoje znalezisko.
    1 punkt
  19. Część Pierwsza - czyli trzeba się dostać do Polski: Tak się złożyło, że kończy się Anglia - kończą się chmury :D Coś dla miłośników zachmurzenia: Polska! Dokładnie wzdłuż A2 gdzieś w Lubuskim:
    1 punkt
  20. Pozdro z Calais ;) 2 godziny do promu na Wyspy :(
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024