Cześć!
Wczoraj około godziny 20 wyjrzałem na taras i ujrzałem niebo usiane gwiazdami. Prognozy dawały szanse na trzy godzinne okienko, a jako, że jestem w posiadaniu nowych okularów to musiałem pojechać...
Przed 21 byłem już rozstawiony i rozpakowany.
Obserwacje miały być luźne, nie miałem żadnych planów. W wyciąg wrzuciłem Nikona 12.5 mm, wycelowałem w wznoszącego się Jowisza i tu mi szczena opadła... Takiego ostrego pełnego detalu Jowisza to ja nigdy nie widziałem. Jeden pas równikowy widoczną bez problemu czerwoną plamą, drugi pas widoczny również z nierównościami, widoczne pasy na strefie umiarkowanej i ten kolor. Jedyna wada to jasność planety.
W okularach 17mm i 7mm nie było już tak dobrze, ale planeta dalej robiła świetne wrażenie.
I tak jak ES 8.8mm pokazywał Jowisza jako rozmazaną plamę to Nikony wyciągały z niego co najlepsze.
To samo na gwiazdach, chodź pewnie kolimacja nie była idelana to gwiazdy w końcu są punktami a nie łezkami lub plackami.
Między czasie spojrzałem na M57, M13, Veila oraz na M31 widoczną w jednym polu M110. Duże pole tych okularów robi świetna robotę 🙂
Niewątpliwie królem tej nocy był Jowisz do którego wracałem co chwilę by nacieszyć oko tym cudownym widokiem.
Niestety po 1.5h zabawy zaczęły nachodzić chmury i musiałem wracać, ale już po tej krótkiej sesji mogę powiedzieć, że zakup Nikonów to był strzał w dziesiątkę, czekam tylko na poprawę pogody by móc przeprowadzić sensowniejszą sesję i móc powiedzieć coś więcej 🙂
Podziękowania dla kolegi @Setaarius za polecenie tych okularów!
Tutaj małe porównanie "gabarytów"