Skocz do zawartości

jolo

Moderator globalny
  • Liczba zawartości

    9 074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    456

Zawartość dodana przez jolo

  1. Myślałem o tym, ale tak się trochę obawiam że ta regulacja w pionie może się przydać jednak. A z kolei zrobienie samej łapki o regulowanej wysokości komplikuje trochę całość...
  2. Tam wchodzi cały moduł Arduino Nano, a w nim jest Atmega328 + FT232 i kilka drobiazgów. Można samą płytkę jak najbardziej: 15zł + koperta i przesyłka.
  3. Wyszło mi z PLOPa że faktycznie 3 punkty lekko mi zrujnują optykę. 6 albo 9 są już bardzo ok.
  4. 13mm przerwy jest między lustrem i tubusem. Jak będę chciał więcej to muszę dorobić niestandardowe obejmy, ale do pola widzenia 70-80' do kamerki te 13mm mi starcza. Zaraz obadam PLOPa.
  5. Nie, ta śruba tylko dociska lustro do łapki. Elementów z kolimacji nie ma na rysunku - one będą 'klasyczne'. Coś a la tak:
  6. Mam odnowione i sfiguryzowane lustra do newtona 8" f/4 + LW 70mm i zacząłem kombinować z celą do takiego teleskopu. Ma on być do astrofoto tak że chciałbym żeby cela była w miarę solidna, ale też prosta w wykonaniu (czytaj - niedroga). I tak przeglądam projekty różne już od jakiegoś czasu i moje kolejne podejście wygląda tak: To tylko element trzymający lustro, poniżej będzie drugi element przymocowany do tubusu i z możliwością kolimacji. Łapka będzie przesuwana jedynie w poziomie żeby zablokować lustro w tej płaszczyźnie, natomiast docisk lustra do górnej łapki będzie przez śrubę u dołu z nakrętką kontrującą. Brązowe elementy to korek. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Może jednak są jakieś prostsze? I pytanie dodatkowe - czy na lustro 200mm i 25mm grube wystarczą 3 punkty podparcia czy lepiej dać więcej?
  7. Listę zamykamy 11 kwietnia w piątek o 12:00 CEST :) O 12:01 wysyłam zamówienie na płytki. Zdzichu - może jednak się skusisz? :) :)
  8. Wg mnie jest bardzo fajnie - szczególnie Jowisz, Saturn no i Uran - jak kropla glutoplazmy :) A jak robisz te zdjęcia? Też kręcisz filmy cyfrówką, czy robisz pojedyncze ujęcia? I jak wygląda obraz na żywo w porównaniu ze zdjęciami?
  9. Spoko, na AP już jest 20 chętnych, na razie nie mam sił na więcej :D
  10. Tak, przestawiłem się na Eagle z Protela jakiś czas temu, a płytki też zamawiam w Merkarze :) Ale to dlatego że blisko, a ceny dość przyjazne :) Przy druku jednostronnym terminy to 7-10 dni, a co do jakości też nie mam zastrzeżeń żadnych.
  11. Poniżej Zatoki Grubiaństwa (Sinus Asperitatis) i na brzegu Morza Nektarów (Mare Nectaris) leżą trzy spore i dobrze znane kratery: Teophilus, Cyrillus i Catherina. Ten pierwszy to spory krater uderzeniowy o średnicy 101km i głębokości 4km. Jego wewnętrzne ściany pokryte są tarasami i można w nich zauważyć miejsca osuwania się materiału skalnego. Dno krateru jest stosunkowo płaskie, a w jego centrum położone jest wzgórze centralne o wysokości 1400m składające się z czterech wierzchołków. Poniżej Teophilusa znajdziemy starszy krater Cyrillus. Jego dno również jest dość płaskie, i niedaleko jego środka znajdziemy potrójny szczyt centralny o wysokości około 1000m. Poniżej niego i na prawo na dnie krateru znajdziemy ledwo widoczną na fotografii Rima Cyrillus. Jeszcze niżej znajdziemy najstarszy z tej trójki krater uderzeniowy - Catherina. Jego ściany są nieregularne i mocno zerodowane przez późniejsze uderzenia, a dno jest stosunkowo płaskie. Na lewo od Catheriny w cieniu czai się niewielki krater Tacitus. Poniżej niego na lewo zaczyna się ciąg niewielkich kraterów zwany Catena Abulfeda. Z kolei poniżej Tacitusa rozpoczyna się długi uskok zwany Rupes Altai, którego początek można dostrzec na zdjęciu. Na lewo i nieco w górę od środka również w półcieniu znajdziemy wyraźny krater Kant. Jego wewnętrzne ściany posiadają większe albedo niż otaczająca powierzchnia. Na prawo i nieco powyżej niego znajdziemy masyw górski Mons Penck, którego podstawa ma średnicę około 30km, a wysokość to około 4km. http://astrojolo.blogspot.com/2014/04/moonwalk-lunation-71.html
  12. Piękna praca - materiał, obróbka i opis. W większości astrofotografii ten ostatni element jest traktowany po macoszemu, a skoro spędzamy długie godziny na zbieraniu i obróbce materiału to dlaczego nie poświęcić choć trochę czasu na opis dla czytelnika? Gratulacje. Aż mnie ciarki przechodzą na myśl, że większość fotonów które zarejestrowałeś przeleciało jakiś metr obok mojej głowy kiedy siedziałem przy swoim teleskopie :D
  13. Wysłałem dziś zapytanie o cenę wykonania płytki do nowej edycji focusera. Zmiany są drobne i głównie to poprawki w porównaniu do poprzedniej edycji. Rozbudowie uległo złącze EXT na którym teraz mamy oprócz masy i +5V: 7 we/wy cyfrowych z Arduino (w tym 3x PWM oraz magistralę I2C), i dwa wejścia analogowe. Poniżej nowa płytka jakby ktoś chciał poszukać ewentualnych błędów:
  14. jolo

    Lunar 100

    Lunar 34 - Lacus Mortis Lacus Mortis (Jezioro Śmierci) to lawowy płaskowyż na powierzchni Księżyca o wielkości około 150km (prawa strona zdjęcia). Na terenie Lacus Mortis znajdują się twory przypominające klasyczne wulkany http://lroc.sese.asu.edu/news/index.php?/archives/262-Volcanoes-in-Lacus-Mortis.html . W środku płaskowyżu znajduje się krater Burg, a system rowów na zachód od niego nosi też taką samą nazwę. Oprócz Jeziora Śmierci na zdjęciu po lewej stronie znajdują się m. in. kratery Aristoteles (88km) i Eudoxus (68km).
  15. Fajna fota _konkursowa_ wg mnie :) No i lecimy z coraz to odleglejszymi światami sfotografowanymi z Zatomia :)
  16. Wielkie gratulacje dla zwycięzcy i całej czołówki. W konkursie coraz piękniejsze fotki i walka coraz bardziej zacięta co mnie nie dziwi :) A co do marnej jakości obróbki - to nie konkurs obróbki, tylko astrofotografii. Konkurs obróbki jest obecnie prowadzony na AP, choć jak dla mnie to bardziej konkurs na zdjęcie jednego obiektu, bo do stricte konkursu obróbki każdy powinien dostać ten sam surowy materiał. W wątku http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3102-przypomnienie-o-konkursie-astro-foto-sprawy-techniczne/ możemy dyskutować o sprawach technicznych, zrozumiem też dyskusję na temat prezentowanych zdjęć, ale krytyka czyjegoś oddanego głosu wg mnie nie powinna mieć racji bytu.
  17. Gratulacje, wyciskasz z zestawu co się da! Słabych galaktyk możesz poszukać na obrazach z SDSS (http://skyserver.sdss3.org/dr9/en/tools/chart/navi.asp?ra=169.79082&dec=13.09236) , tak na szybko wydaje mi się że sięgnąłeś dużo głębiej, bo galaktyka którą poniżej zaznaczyłem ma przesunięcie ku czerwieni 0.128 i jasność 17.44 (g), co odpowiada odległości około 1.7 miliarda lat świetlnych a chyba jest też na Twoim zdjęciu:
  18. Zgadza się Jacek - widziałem Twój zestaw i wcale się nie dziwię że pięknie chodzi. Wszystko sztywno i solidnie połączone no i to refraktor. To co pisałem o ugięciach dotyczy blaszanego newtona takiego jak ja mam :) Sam guiding wprowadza korekty w ten sposób, żeby gwiazdka na ekranie kamerki guidującej nie przesuwała się. Wszystkie elementy i przejściówki łączące kamerę guidera z główną są źródłem potencjalnych ugięć i od ich jakości i solidności zależy skuteczność guidowania. W OAGu po prostu ilość stopni swobody pomiędzy kamerkami jest zredukowana do minimum i to jest jego zaleta w takich rozchwianych zestawach opartych na tanich newtonach.
  19. To fakt - szukaczoguider 50mm, czy 80/400 daje zawsze sporo gwiazdek do wyboru. Co do ugięć, to w refraktorach jest ich mniej z dwóch powodów (wg mnie). Po pierwsze sama konstrukcja (mocowanie obiektywu, brak LW) jest stabilniejsza niż w newtonach. W refraktorach nie ma też ciśnienia na niskoprofilowe wyciągi. A po drugie jednak refraktorki do astrofoto (ED czy APO) to jednak droższe instrumenty niż budżetowe newtony i zarówno materiały jak i jakość wykonania stoją na wyższym poziomie. Jeśli w cenie newtona 8" f/4 dostaniemy APO 65mm, albo ED 80mm to raczej nie możemy oczekiwać, że taki newton będzie stał na jakościowo podobnym poziomie. Ale jak już taki OAG łapsnie gwiazdkę, to on ciągnie za nią już samą kamerę główną, a nie złączki, wyciągi, tubusy i inne pośrednie ustrojstwa, i nie odpuści :) Na ostatnim przykładzie z mojego pierwszego posta widać, że gwiazdki na klatkach 5min są okrągłe, ale już 4-5 klatek później są w innym miejscu. Jakbym chciał naświetlić klatkę 20-30min w wąskim pasmie w takim zestawie - byłaby porażka.
  20. Tuż po zlocie w moje ręce wpadł OAG dostępny w teleskopy.pl za dość przystępną cenę 499zł. Ponieważ wcześniej jakiś czas guidowałem mój zestaw popularnym OAGiem TS 9mm który kosztuje około 2x więcej jest okazja żeby porównać oba urządzenia. Na OAG TPL składają się: 1. korpus o grubości 13mm, w którym znajdziemy żeński gwint M48 wystający o dodatkowe 3mm do podłączenia od strony teleskopu (nosek, korektor komy, etc) 2. nosek 2 cale do wkręcenia w gwint M48 3. trzpień z pryzmatem i pierścieniem z gwintem T2 do mocowania kamerki guidującej 4. pierścień z męskim gwintem T2 z zaczepami wchodzącymi w korpus OAGa do mocowania od strony kamery/koła filtrowego Korpus OAGa ma grubość 13mm ale dodatkowe 3mm zjada wystający gwint M48, a więc całkowity backfocus tego urządzenia wynosi 16mm. W przypadku produktu TS korpus ma grubość 9mm, efektywny backfocus z przejściówką M48 wynosił 11mm - a więc tutaj plus dla OAGa 9mm i to jego pierwszy i ostatni plus :) Jakość wykonania OAGa TPL nie budzi żadnych wątpliwości. Urządzenie jest solidne i pancerne, śrubki dokręcamy bez żadnych obaw, a trzpień kamerki nie ma dużego luzu i przesuwa się bardzo ładnie w wyfrezowanym otworze. W przypadku OAGa TS 9mm chwytając za korektor komy i koło filtrowe podczas próby zginania wyraźnie było widać jak tylna część urządzenia przymocowana do koła lekko się ugina. Tutaj nie ma mowy o żadnych ugięciach. Pryzmat ma rozmiary 8x8mm a kanał w trzpieniu do kamerki guidującej ma średnicę 5.5mm. Jest to wyraźnie więcej niż w przypadku OAGa TS 9mm i zapewnia nam większe pole widzenia kamery guidera i co za tym idzie więcej dostępnych gwiazdek. Śrubka ustalająca pozycję kamerki guidującej na trzpieniu (ustawianie ostrości) to imbus i dla mnie to plus, ponieważ ostrość ustawiamy tylko raz i zapominamy o tym. W OAGu TS była to kolejna wystająca śrubka radełkowa, którą dwa razy zdarzyło mi się w nocy pomyłkowo odkręcić i trzeba było mozolnie ponownie ustawiać ostrość guidera. Przesuwanie trzpienia w korpusie nie powoduje nam zmiany ostrości, a jedynie zmienia nam pole widzenia kamerki guidującej. Dopóki nie wjedziemy pryzmatem w światło sensora kamery głównej możemy bezkarnie przesuwać go w korpusie w poszukiwaniu gwiazdki. Jeśli jednak pryzmat będzie dość blisko krawędzi matrycy kamery głównej to najprawdopodobniej będzie nieco winietował ten bok kadru i należy dla nowego położenia pryzmatu naświetlić nowe klatki flat. Jeśli chodzi o przelot guidera, to od strony teleskopu mamy gwint M48 i nawet w przypadku ustawienia pryzmatu wzdłuż krótszego boku dość sporego sensora w Atiku 383 wciąż jest dość sporo miejsca i pryzmat nie będzie nam winietował na matrycę. Długość trzpienia w OAGu jest tak dobrana, że po wkręceniu urządzenia bezpośrednio w korektor z typowym backfocusem 55mm na typowej kamerce guidującej z backfocusem 12-15mm ustawimy ostrość bez żadnego problemu bez dodatkowych przedłużek. Natomiast sama długość OAGa, czyli efektywnie 16mm nie pozwoli go niestety użyć w połączeniu z lustrzanką (backfocus około 44mm) i popularnymi korektorami z backfocusem 55mm. Ale już np dla korektora MPCC Mark III, Atika 383 i koła filtrowego odległości starcza w sam raz. Preferowane będą tutaj korektory posiadające wyjście na kamerę z gwintem M48 (MPCC Mark III czy TS koma korektor 0.9x), ponieważ przy gwincie T2 obcięte nam zostanie około 3mm przy krawędzi i o tyle też zmniejszy nam się dostępne pole manewru przy przesuwaniu pryzmatem OAGa. Po co OAG? Ma większy sens w przypadku newtonów, ponieważ eliminuje różnego rodzaju ugięcia występujące podczas guidowania. Jeśli na przykład po sesji sprawdzimy sobie log z guidera i będzie on wyglądał bardzo przyzwoicie, a mimo to na klatkach gwiazdki będą przecinkami, albo będą okrągłe, ale przesunięte pomiędzy klatkami jak na rysunku poniżej: to oznacza że w naszym zestawie mamy jakieś ugięcia (na klatkach specjalnie zostawiłem hot piksele, żeby były punktem odniesienia). Ugięć w zestawie z newtonem guidowanym przez zewnętrzny guider może być co niemiara: na wyciągu teleskopu i guidera, pomiędzy teleskopami, przesunięcia lustra w celi, ugięcia tubusu i miejsca mocowania wyciągu na tubusie - to te najczęstsze. W trakcie obrotu teleskopu śledzącego nasz cel siły działające na jego elementy zmieniają kierunek i stąd powstają właśnie ugięcia. OAG sobie poradzi z większością ugięć bardzo dobrze. A jakie są minusy OAGa? Ciężej znaleźć gwiazdki do guidowania (im mniejsza apertura i większa ogniskowa tym trudniej - przy 6" newtonie f/5 dwa razy zdarzyło mi się że musiałem przekadrować zdjęcie o kilka minut) - w przypadku pustawych obszarów trzeba będzie przesunąć pryzmat w korpusie żeby coś znaleźć, albo przekadrować zdjęcie odrobinę. Warto zawczasu w atlasie podczas wybierania kadru znaleźć również gwiazdkę dla OAGa znając położenie pryzmatu względem kadru. OAG też dodatkowo obciąża wyciąg. No i wymaga dodatkowego backfocusa w naszym torze optycznym, dlatego warto sobie wszystko dokładnie pomierzyć, a następnie wybrać się do sklepu i skręcić nasz zestaw z OAGiem żeby sprawdzić czy np po wkręceniu nie okaże się że nie będziemy w stanie wkręcić kamerki guidera bo wypadnie nam trzpień na kole filtrowym. Ale wracając do naszego bohatera - choć nie miałem jeszcze okazji na próby pod ciemnym niebem, to jestem pełen dobrych przeczuć i póki co mogę go polecić z czystym sumieniem, o ile tylko posiadany przez nas zestaw będzie posiadał wystarczający backfocus żeby zmieścić tam OAG TPL 13(16)mm. Tutaj jeszcze link do innej recenzji tego OAGa (angielski): http://www.firstlightoptics.com/blog/blog-53.html PS - napisałem, że OAG TPL jest solidniejszy niż OAG 9mm z TS, ale porównywałem oba z podwieszonym moim zestawem który waży 1.8kg (Atik + koło + korektor). Dla zawieszenia lustrzanki ważącej 500-700g OAG 9mm z pewnością jest wystarczająco sztywny.
  21. Pięknie. Przypomniałem sobie jak prawie dokładnie rok temu też tam polowałem :)
  22. To był kiedyś GSO 6" f/5, ale z oryginalnego już tylko tubus został. Lustro podczas figuryzacji poprosiłem żeby skrócili o 10mm, żebym nie musiał skracać tubusu pod niższy wyciąg, stąd 740mm :)
  23. Dzięki, siedziałem nad tym... super... materiałem chyba z dziesięć wieczorów i niestety jakoś mi te gwiazdy się zlewają w takie kostki między spajkami prędzej czy później i w końcu straciłem cierpliwość :) Tak mi chodzi po głowie wymiana pająka na taki w kształcie litery U żeby się pozbyć spajków, ale nie potrafię znaleźć jakiś przykładów astrofoto zrobionych takim urządzeniem.
  24. M97 Sowa to mgławica planetarna powstała około 8000 lat temu. W jej centrum błyszczy biały karzeł o masie około 55% masy Słońca i temperaturze powierzchniowej ponad 120 tysięcy K. Mgławica położona jest około 2000 lat świetlnych od nas i odkrył ją francuski astronom Pierre Méchain 16 lutego 1781 roku. Kiedy w 1848 William Parsons naszkicował mgławicę, jego rysunek przypominał głowę sowy. Od tego czasu mgławica M97 jest tak nazywana. Galaktyka M108 jest położona blisko Sowy na nieboskłonie, ale w rzeczywistości leży od nas 20 tysięcy razy dalej. Jest to widziana prawie z krawędzi galaktyka spiralna z poprzeczką. W jej centrum znajduje się czarna dziura, której masa oceniana jest na 24 miliony mas Słońca. W galaktyce do tej pory zidentyfikowano 82 źródła promieniowania X. I wg mnie to jedna z najbrzydszych galaktyk na niebie :) A w kadrze jeszcze załapała się odległa o około 800 milionów lat świetlnych gromadka galaktyk, i na zdjęciu można rozpoznać spiralną strukturę największej galaktyki w tej grupie. Czasy LRGB 4:1:1:1 h, klatki po 5 minut, bin 1. Niestety kolor mi się źle skadrował i Sowa wyszła za blisko krawędzi :( http://astrojolo.blogspot.com/2014/04/the-owl-far-and-ugly.html PS - Szymon, na Twoim zdjęciu Sowy też znalazłem tą odległą galaktykę, a więc sięgnąłeś już dalej niż 455mln lat świetlnych.
  25. 2 Autor: Łukasz Socha Miejsce: Nieborowice Data: 2014.02.20,23 Obiekt: Galaktyki M81 i NGC3077 w Wielkiej Niedźwiedzicy Montaż: HEQ5 Pro Obiektyw: Newton 150/740 + TS komakorr 0.9x Detektor: Atik 383L+ mono Guiding: szukacz + QHY5 Czas ekspozycji: LRGB 6:1:1:1 h, bin1 Akwizycja: Maxim DL Obróbka: Maxim DL + Photoshop CS2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)