Skocz do zawartości

Ekolog

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Ekolog

  1. W takim razie może przyda ci się rysunek (który widziałem w jednej z książek Richarda Dawkinsa p.t. "Magia Rzeczywistości. Skąd wiemy co jest prawdziwe"), Wyjaśnia on, na przykładzie kul wystrzeliwanych z dużej armaty (stojącej na na wieży), z coraz to większą prędkością, dlaczego satelity nie spadają mimo, że nie posiadają stałego napędu rakietowego. Zależy to od prędkości początkowej (musi być odpowiedni duża - pocisk, który poleciał po jaśniejszej trajektorii, nie czerwonej, miał większa prędkość na starcie). Ilustracja ta obrazuje jaką drogą do specyfiki działania grawitacji (także na planety i Księżyc) doszedł Newton. One (te satelity) poniekąd cały czas spadają tylko - na szczęście - Ziemia się zakrzywia akurat podobnie jak one opadają. Pozdrawiam
  2. Jeden z najbardziej "ludzkich" obiektów głębokiego nieba. Pozdrawiam
  3. Dziś dowcip p.t. "Pomyślał inaczej" Wypielęgnowany mężczyzna złowił złotą rybkę. Ta mówi do niego: - Wypuść mnie, a spełnię jedno twoje życzenie. Wędkarz myśli i mówi: - Chcę okulary od Gucciego! Rybka mówi: - Okulary? Chłopie, na świecie bieda, wojny, głód, choroby... Pomyśl też o innych. Wędkarz myśli, myśli i mówi: - Okulary od Gucciego dla wszystkich!
  4. Ekolog

    Ciekawe zdjęcie

    Fajne są te obce języki. W niemieckim dominuje strona bierna: "Wszystkie pytania zostały odpowiedziane" W angielskim ... wszystko może byś czasownikiem. W mocnym (polecem) filmie Wilk z Wall Street "uwrakowili samochód" :) Pozdrawiam p.s. Dla tych co nie wyjadą do ciepłych krajów: Tęcza (od zachodzącego słońca w Grecjii) i kawałek Australii. Te dwa obrazki warto kliknąć bo się znacząco powiększają.
  5. Moim zdaniem to jest nielegalne. Mając dobrego prawnika ho ho co można zrobić. Nie takie rzeczy ekolodzy podkopywali (dla dobra ptaszków czy innych zwierzątek) ;) Tu jeszcze może byc i inny punkt zaczepienia. Lotnictwo? Pozdrawiam
  6. Adam napisał że nie za bardzo dostrzega twarz to pokazałem, gdzie ja dostrzegam. Ponieważ zmodyfikowałem w tym celu miniaturę jego wspaniałego zdjęcia a nie oryginał więc jeśli uważasz że była to profanacja to na Twoje pocieszenie dodam, że gdy się kliknie jego zdjęcie to pojawia się w pięknej krasie. I tamto rzeczywiście jest boskie ale ... ja tamtego nie tknąłem :D Pozdrawiam
  7. I nawet może warto zaszaleć i wysłać na APOD - uzupełniając gdzieś w kącie "wskazówką"
  8. Niebywałe! Powstała (na Słońcu) pareidolia ludzkiej twarzy :) Takiej trochę z komiksu czy filmu rysunkowego ale jednak ! Uchwyciłeś ją!! Adamie, może warto wysłać na APOD! Tą żółtą bym sugerował tak na mój gust. A na nasz konkurs to daj jeszcze bardziej bezwzględnie! Pozdrawiam
  9. Funky. To już policzono. Roczna ludzka emisja to coś miedzy 1 a 2 % emisji naturalnych. Tylko, że to jest DODAWANIE ... co roku extra czegoś do puli. Jeden obrazek wart tysiąca słów - popatrz!!! Pozdrawiam
  10. Daję lajka - licząc na pewną edycję ;) Albowiem post sygnalizuje sporo słusznych rzeczy. Także te zwierzęta puszczające wiatry szkodliwe chemicznie dla sprawy nie nadmiernego ocieplenia. Zatem do globalnych szkodników dopisujemy Indie! Pozdrawiam
  11. Ależ jest oczywiste że to szło dalej (dawniej) tak samo. Te szczyty wykresu takie a nie inne. Bynajmniej NIE PRZYPADKOWE! To jest efekt zjawiska astronomicznego (cykle Milankowicia) - tam ostatni post: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/4330-cykliczne-zjawiska-astronomiczne-a-globalne-ocieplenie-na-ziemi/#entry60810 Czyli teraz mamy coś absolutnie nowego. Wystarczył momencik rzędu 100 lat żeby cofnąć się o miliony lat (gdy bywały takie stężenia CO2). Ale my jesteśmy rasa biała w Polsce. Nie dostosujemy się (z braku czasu) ewolucyjnie do takiego tornada (dosłownie i w przenośni). Pozdrawiam
  12. Każde ostre miejsce na wykresie, czyli zmiana linii wykresu funkcji to była próbka. Razem pewnie setki a nie 5. Te pozostałe uwiarygadniają te 5 szczytów. A my już jesteśmy prawie dwa razy wyżej ponad dotychczasowe górki ;) Ponadto też jest osiągalne w necie stwierdzenie, że od kilku milionów lat nie było takiego CO2. Wspomnę, że bywał znacznie większy. Zwłaszcza w czasach gdy na lądzie nie było jeszcze zwierząt. Słaba to pociecha. W okolicach podbiegunowych zapewne długo jeszcze człowiek będzie mógł sobie żyć drwiąc z GO tylko, że ... przez Polskę przemaszerują przez ten czas ogromne upały letnie, gwałtowne zjawiska pogodowe, migracje ludzkie oraz organizmy niosące choroby tropikalne. Pozdrawiam EDIT uff .. równocześnie pisaliśmy ::)
  13. Jet (dżet) niezły :) A może wyspecyfikowałbyś nazwy obiektów astronomicznych, których zdjęcia zostały tu - w całości lub częściowo - użyte? Pozdrawiam
  14. Dzisiaj tutaj: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/240-zdjecia-i-relacje-z-burz-pioruny-blyskawice-chmury-burzowe-itp/page-7#entry65496 Matti_94 napisał: "Czyli po prostu zmiany klimatu, niedługo zrobi się ciepło a później znowu zawita lodowiec i tak w koło macieju." Kompletna nie prawda. Zmiany następują tysiąckrotnie szybciej niż "cykl zlodowaceń" i już wyjechały znacznie poza wachania CO2 z ostatnich kilku milionów lat. Nadciągajace dotkliwe globalne ocieplenie to jest kwestia zaledwie dziesiecioloci i stuleci, a do najbliższego, astronomicznie uzależnionego, zlodowacenia (które lodem nie już nie zaowocuje bo będzie za ciepło) mamy wiele tysięcy lat! :) Tempo ich nadciągania (czyli nieco mniejszego naslonecznienia naszej półkuli) jest niezwykle powolne w skali jednego stulecia (ten wykres należałoby niebywale rozciągnąć wszerz - żeby był adekwatny do ludzkiej skali czasu) i w żaden sposób to nie zdąży nam pomóc. To oczywista pomyłka matematyczna Matti. Przy okazji, żeby znowu nie czytać pewnej "teorii" przypomne, że w innym wątku pokazałem obliczenia, z wiki ang, że obecnie roczna emisja gazów przez wulkany to malutki ułamek tego co emituje ludzka gospodarka! Wulkany na tym etapie historii Ziemi już nie są decydujacym graczem, jak dawno temu (sic!). Pozdrawiam p.s. Już dokonany niesamowity Skok CO2 (do 400ppm), za życia jednego pokolenia, pokazałem grubą czerwoną kreską.
  15. To są - dokładnie - pierwsze zwiastuny i skutki już niepodważalnego Globalnego Ocieplenia! Przewidywane w naszych szerokocich tak zwane gwałtowne zjawiska pogodowe! Na przykład burze, powodzie, tornada. Pozdrawiam
  16. Sorry za ten suchar ale trudno o nowy dowcip, a najlepiej jeszcze na czasie ;) Pewien facet miał paranoję, że jak zasypia to pod łóżkiem czają się demony. Najlepszy psychiatra pomógł mu! Pacjent wykonał jego polecenie i odtąd miał spokój. Psychiatra kazał poobcinać wszystkie nogi jego łóżka :)
  17. Dzięki Pawle. Na Twoich zdjęciach widać trochę to co dopiero od niedawna udało się stwierdzić dzięki ultra-szybkim aparatom "pożyczonym" od wojska (bodajże miliony zdjęć na sekundę). Otóż najpierw budowane są przez naturę (potencjał?) liczne, alternatywne, niektóre prawie do gruntu dochodzące "gorące" ścieżki, a dopiero potem, ewentualnie, jedną z nich idzie potężne, GRUBE wyładowanie do gruntu/obiektu/oby nie człowieka ;) Szczególnie dobrze widać to na zdjęciu (jeśli od razu nie widać to polecam kliknięcie powyżej): 2000506.jpg Pozdrawiam
  18. Jak się nazywa facet bez lewego oka, lewego ucha, lewej nogi i lewej ręki? - ALL RIGHT!
  19. Sto lat w formie ! Śliczna Polko. Takiej chaty z takim sufitem. Alternatywnie z lustrem :)
  20. Rzeczywiście! Rysownikowi ciut za daleko noga zaczęła się unosić. Połamał ją. Leonardo Da Vinci to nie był ;) Pozdrawiam
  21. 3 pytania o jeden obrazek. Nie sądzę. Obrazek jest wyjatkowo delikatny. Nie jest "obsceniczny" , Nie jest też opisem seksu dokonanym w sposób prowokacyjny (bo wtedy i tylko wtedy byłby zły). Zresztą tu się nawet żaden seks nie dzieje. Kwiaty są wręczane :) Pozdrawiam
  22. Nie ma reguły bez wyjątku to wyjaśnię co jest śmieszne - oczywiście tylko moim zdaniem. Ale nie należy tego czynić gdy nikt nie prosi. Regułą jest nie wyjaśnianie dowcipów bez zachęty. Osoby które doczytały do tego miejsca niech teraz przeczytają mój poprzedni post i dopiero potem czytają dalej. Jak czasami znajoma nie śmieje się z mojego dowcipu i zaczynam jej go wyjaśniać to jest to bardzo wrogo przyjmowane :) 1. Śmieję się z klienta, który nagle uzmysławia sobie, że odegrał rolę zombi. No można jeszcze z kierowcy, że jest przesądny cycuś takiego ;) 2. Śmieję się i z prezesa i z prawnika. Z prezesa że został posądzony o skłonność do przekrętów, a z prawnika, że tak widzi swoją rolę (oszukiwanie nawet w najprostszych sprawach). 3. Śmieję się z jej chłopaka, który musi być wyjątkowo naiwnym/głupim facetem ale za to bardzo dumnym z siebie - i tygryski i zajączki/króliki mają swoje zalety ;) Tu już nie dopytuj jakie :D Nie można jednak wykluczyć, że jest też jeleniem :) Pozdrawiam
  23. Jedzie facet taksówką i chwyta taksówkarza za ramię żeby zasygnalizować, że już może się zatrzymać. Nagle jednak auto skręca i wpada w poślizg i ledwo wyhamowuje bez wypadku. - Panie co pan taki nerwowy - pyta klient - Ja dopiero pierwszy dzień na taksówce. Do tej pory robiłem w zakładzie pogrzebowym. Prezes ambitnej firmy zatrudnia dyrektora finansowego. Zgłosili się ekonomista,filozof,matematyk i prawnik. Wszystkim zadaje to samo pytanie: Ile jest 2+2. Ekonomista: 4 ale jeśli popatrzymy na to od strony kosztów to ... ... - Dziękuję. Filozof: To zależy co znaczą te dwójki. O jakim systemie mówimy ... ... - Dziękuję. Matematyk: Cztery. - Dziękuję. Prawnik podchodzi do okna zaciąga żaluzje, wraca, siada, nachyla się do prezesa i cicho mówi: A ile ma być? Dwie przyjaciółki w sklepie: - Jak myślisz, która kartka jest lepsza: "Dla mojego zajączka" czy "Dla mojego tygryska"? - A o co chodzi? - Jutro ten mój osioł ma urodziny.
  24. Animacja - dzięki. WOW Czy na tym jej etapie kierunek (wektor) ogona w lewo wskazuje - po drugiej stronie czyli w prawo - Słońce? Czy jest to bardziej skomplikowane? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024