Skocz do zawartości

polus_arcticus

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez polus_arcticus

  1. Można zamocować na samych paskach tak, żeby statyw nie spadł, jeśli przełoży się je pomiędzy nogami, chwytając dwie z nich. Jednak statyw rusza się wtedy w pionie, góra - dół, na pewno też opadnie tak, że nogi będą poniżej dołu plecaka. Przy noszeniu spoko, ale przy odkładaniu może być mniej wygodne. To tyle z przeprowadzonej inwestygacji pa
  2. Mam Lowepro ProTactic 350 AW II. Wydaje mi się, że przy statywie ważącym około 3 kg lepiej używać tej kieszonki. Mój statyw ma 2.5 kg i zaczepiam na kieszonce z jednym paskiem. Jak będę w domu to sprawdzę, jak to wygląda z dwoma paskami i Ci potwierdzę
  3. Ja mam plecak fotograficzny i pokrowiec z Lowepro. Posiadam taki zestaw, bo zależy mi na dobrym zabezpieczeniu sprzętu fotograficznego, ale też sprzęty na nocne zdjęcia w nich noszę. Pokrowiec już wcześniej mi służył, jest mega wytrzymały, więc padło na wybór plecaka tej samej firmy. Przed zakupem zastanawiało mnie, czy potrzebuje taki wypasiony plecak,, ale powiem Ci, że ufam mu całkowicie. Nie był tani, ale mam 100% pewności, że nic się nie uszkodzi, nawet jeśli plecak rzucę I system dostosowywania według swoich preferencji też jest bardzo przydatny, a takie rzeczy raczej głównie są w produktach fotograficznych. Ma pas biodrowy, leży wszystko dobrze pomimo pełnego wypchania i wygodnie się go nosi. Statyw ma mocowany na środku, można system montowania statywu rozmontować i nic niepotrzebnego nie wisi, jeśli nie potrzeba. Jeśli zależy Ci na ochronie wartościowego dla Ciebie sprzętu to polecam dorzucić trochę i kupić coś lepszego. Chyba najlepiej podejść gdzieś do jakiegoś sklepu fotograficznego (jeśli masz taką możliwość i jeśli oczywiście skłaniasz się do takiego plecaka) i sobie porównać różne modele, od razu zobaczysz jaka jest jakość. pa
  4. Bardzo super zdjęcie Nie mogę się napatrzeć. Możesz napisać, jakim sprzętem robiłeś? pa
  5. Przepraszam, za głupie pytanie odnośnie firmwara... Instrukcja została dokładnie przeczytana, postaram się już nie popełniać błędu powierzchownego czytania tekstów przekazanych przez producenta. Co do kabelka i interwałów to też już względnie ogarnięte. Dodam tylko, że w końcu mogę spokojnie usiąść do swojego Star Adventurera i ogarniam właśnie kalibrację. Czuję, że to będzie fajna współpraca Może jeszcze dzisiaj zdążę wyjść na zewnątrz. Jeszcze raz przepraszam i biję się w pierś. Pozdrawiam pa
  6. Hej, Temat zawisł w powietrzu, więc pozwolę sobie na reaktywację i zadanie dwóch pytań (póki co, dwóch ). Od wczoraj posiadam SW SA, szykuję się na weekend (jeśli pogoda pozwoli)), żeby wypróbować różne możliwości sprzętu. Pierwsze pytanie dotyczy aktualizacji firmwara. Żeby to zrobić muszę, po podłączeniu SA przez USB do komputera, skorzystać z Motor Controller Firmware Loadera i załadować update? Opis pod tym linkiem: http://www.astrofanweb.de/joomla/index.php?option=com_content&view=article&id=250:firmwarestaradventurer&catid=70:montis&Itemid=162, pomimo języka, wydaje się sensowny, potwierdzicie? Druga kwestia to połączenie SA z aparatem. Czy konieczne jest użycie kabelka, czy może nawet lepsze jest korzystanie z własnych ustawień i wyzwalanie migawki przez wężyk z interwałometrem? Oczywiście po odpowiednim podczepieniu wężyka, żeby nie oddziaływał na trackowanie itd. Pytam głównie w kontekście timelapsów. Gdyby ktoś opisał chociaż ogólnie procedurę bez użycia kabelka, byłoby super. Pozdrawiam pa
  7. Bardzo fajny filmik. Za dwa miesiące będę w połowie swojego wyjazdu na Islandię, także dzięki wielkie za inspirację Na zorzę nie liczę, ale ten krajobraz, surowy klimat i w ogóle cała specyfika tej wyspy sprawiają, że nie mogę się doczekać. To będzie pierwszy wyjazd w tamten rejon, ale dzięki takim relacjom jak Twoja, czuję, że nie ostatni. Sprzęt fotograficzny już czeka i przechodzi testy, zakładam także nocne sesje, więc jeśli krótkie noce pozwolą na zebranie czegoś, na pewno podzielę się wynikami Pozdrawiam pa
  8. Star Realms jest super. Bardzo dobrze się gra i jest malutka, więc zawsze można sobie ją wziąć na wyjazdy. Jednak klimatu nie czuć jakoś specjalnie, tzn. mogłaby zostać osadzona w zupełnie innym świecie (nawet jest taka 'wersja': Hero Realms), a dalej fun z grania pozostaje. Pulsar był w kręgu moich zainteresowań, ale po zrobieniu wywiadu u znajomego wyjadacza planszówkowego, bardziej skłaniam się do gry Projekt Gaja. Tak, jak napisałeś, Pulsar jest niezły, ale klimat słaby. W Projekt Gaja nie było mi dane jeszcze zagrać, ale podobno jest bardzo spoko. Poza tym to jeszcze mogę polecić Metallum (mała i dosyć szybka), Race for the Galaxy (karcianka, trochę trudniejsza) i Wiertła Skały Minerały (taka lekka gra, w której eksploruje się Marsa). Wszystkie trzy mam i bardzo lubię pograć. No i jeszcze jeśli ktoś jest fanem Gwiezdnych Wojen to na pewno doceni Star Wars: Rebelia - duża i długa gra dwuosobowa Pozdrawiam pa
  9. Dzięki wielkie, zacznę korzystać. Faktycznie w kierunku Sieradza wygląda to bardzo dobrze. Lasy na północ od Kobyłki też robią swoje. Może przy kolejnej wizycie wybiorę sie na małą przejażdżkę. Zabiorę lornetkę, zainspirowałeś mnie. pa
  10. Super obserwacje, dobrze słyszeć taki entuzjazm. A czy mogę dopytać gdzie dokładnie za Sycowem byłeś? Może też się wybiorę w jakieś fajne miejsce w tamtych stronach. Pochodzę z Kobylej Góry (kawałek za Sycowem) i gdy odwiedzam rodzinkę to w ruch idzie aparat i w zasadzie tam jestem w stanie zrobić sensowne fotki nieba. Oczywiście jeśli warunki pozwalają Czasem też lornetka taty idzie w ruch. We Wrocławiu trochę ciężko., jak widać chociaż trochę gwiazdek to już sukces. Pozdrawiam pa
  11. No to jeszcze jedno do kolekcji. Znów Wrocław i poranek 25.02.2019 Nikon D7500 + Nikkor 70-300mm300mm, f/5.6, ISO100, 1 klatka 1/40s, obróbka Adobe Lightroom 6? Pozdrawiam pa
  12. Orion i spółka, przed wschodem Księżyca. Kobyla Góra (Wielkopolska), 22.02.2019 Nikon D7500 + Tokina 11-20mm 11mm, f/2.8, ISO3200, 1 klatka 25s, obróbka Adobe Lightroom 6 Pozdrawiam pa
  13. Księżycowa passa trwa. Tym razem wschodzący. Kobyla Góra (Wielkopolska), 22.02.2019 Nikon D7500 + Nikkor 70-300mm 300mm, f/5.6, ISO320, 1 klatka 1/125s, obróbka Adobe Lightroom 6 Pozdrawiam pa
  14. Wrocławski Księżyc, 19.02.2019 Nikon D5300 + Nikkor 70-300mm 300mm, f/5.6, ISO100, 1 klatka 1/500s, obróbka Adobe Lightroom 6 Pozdrawiam pa
  15. Formularz poszedł w świat, mam nadzieje, że nastąpi wzrost odpowiedzi
  16. Ode mnie kilka wyników, zebranych w otoczeniu 422 500 521 230
  17. Perseusz, Kasjopea, Andromeda. Niby jakieś chmurki, a jednak ujęło mnie to zdjęcie, może właśnie dzięki nim. Kobyla Góra (Wielkopolska), Nikkor 18-105mm, f/3.5, ISO6400, 1 klatka 20s, obróbka Adobe Lightroom 6. Pozdrawiam, pa
  18. Kurcze, dziękuję za tak obszerną wypowiedź W sumie przekonałeś mnie do tego egzemplarza. Niedociągnięcia mechaniczne jestem w stanie zaakceptować, jeśli optyka faktycznie się sprawdza. Od początku stawiam na nówkę, z takim sprzętem nigdy nie wiadomo, co może się trafić, jednak super, że opisałeś też sytuację z używką kolegi. Jeszcze raz wielkie dzięki! Pozdrawiam, pa
  19. Super film, wielki szacunek. Wybieram się w przyszłym roku na Islandię, mam nadzieję, że uda mi się złapać coś fajnego. Na zorzę nie liczę, bo w maju to już po sezonie, ale kto wie Mam pytanie troszkę odbiegające od głównego wątku. Chodzi mi o obiektyw. Jak się sprawdza/sprawdzał, nie tylko na Islandii, ale w ogóle. Przymierzam się do niego i chętnie posłucham sprawdzonej opinii. Gdyby to nie był problem, możesz podzielić się jakimś zdjęciem z tego obiektywu, jakaś Droga Mleczna może? Pozdrawiam, pa
  20. Owoce urlopu w Ropkach (Beskid Niski) Nikon D5300 + Nikkor 18-105mm, f/3.5, ISO6400, 1 klatka 20s, obróbka NikonNX 2 + Gimp Przez wysokie ISO zaszumione, ale dzięki temu widać sporo Można poznawać topografię nieba. Jeśli ktoś miałby jakieś komentarze - będą mile widziane. Pozdrawiam, pa
  21. Hmm... Nie chodziło mi o zorientowanie się, jaki to fragment nieba i jakie gwiazdy, bo to wiem (fragment Wolarza i Arktur), jednak moją uwagę przykuły obiekty, które się przemieściły. Na poniższym zdjęciu widać je obok 12Boo. Po prostu do niczego mi nie pasują. Może kogoś to zainteresuje Pozdrawiam, pa
  22. Czy to jakaś podpowiedź lub slang forumowy? Pozdrawiam, pa
  23. Hej, Seria zdjęć z zeszłego tygodnia (dokładnie z 25.07) ukazała mi w okolicy Arktura w Wolarzu obiekty, których gołym okiem nie było widać. Po małej obróbce i przeglądzie materiału wyszło, iż poruszały się równolegle - na załączonych zdjęciach widać przemieszczenie. Zdjęcie pierwsze wykonane o godzinie 22:31:40, zdjęcie drugie natomiast o 22:39:06. Początkowo podejrzenie padło na sztuczne satelity, które w jakiś sposób udało się złapać, jednak inwestygacja na portalu in-the-sky.org (https://in-the-sky.org/satmap_planetarium.php?year=2018&month=7&day=25) nie potwierdza tego. Być może ktoś z tutaj obecnych będzie potrafił wyjaśnić to zjawisko Jakość jest mocno średnia, zdjęcia zrobione są kitowym obiektywem w mieście (Wrocław) przy bardzo dużym oświetleniu z Księżyca oraz ulicy. Pozdrawiam, pa
  24. Szykuję się pierwszy raz do fotografowania Perseidów, więc na pewno się przyda Jak coś utrwalę, będę się chwalić i zakładam, że nie tylko ja Dziękuję bardzo! Pozdrawiam, pa
  25. Super, wielkie gratulacje i zazdro Daj znać, czy temat Twojego odkrycia w jakiś sposób się rozwinie. Poszło to gdzieś dalej, poza FA, czy zostawiasz to dla siebie? Dołączam również do pytania @Poszukiwacz15. Pozdrawiam, pa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)