Skocz do zawartości

pawlo-b2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zamieszkały
    Miejsce Piastowe

Ostatnie wizyty

473 wyświetleń profilu

pawlo-b2's Achievements

Capella

Capella (6/14)

  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In
  • First Post
  • Collaborator

Recent Badges

20

Reputacja

  1. Daruj sobie, ten sarkazm. Nic się nie zmieni , temat umrze śmiercią naturalną, a po Was spłynie ten fakt jak woda po kaczce. Ktoś kto jest już tak głęboko uzależniony, tak łatwo z tego uzależnienia nie wychodzi.
  2. Wystarczy ten jeden dowód jaki daje obserwacja światła popielatego. To nie jest żadna moja teoria, to wyszło w trakcie prowadzonej tu rozmowy i obliczeń matematycznych, że Księżyc nie jest oddalony 380 tys km tylko 100 razy bliżej Ziemi. Ja sobie tego nie wymyśliłem tylko tak wyszło z wyliczeń. Ja mogłem do tej pory tylko podejrzewać, a teraz wiem i nie tylko moja to zasługa, że prawda wyszła na jaw.
  3. Nie chcę wchodzić w inne pomiary, trzymajmy się tematu światła popielatego. Czy się to komuś podoba czy nie, nie zgadzają się odległości , a dowód masz przed swoimi oczami.
  4. Nie Piotrze, luks to nie jest jednostka natężenia źródła światła, luks to jest jednostka światła jakie jest rozścielone, na 1m2 Ziemi . Lumen natomiast , jest to jednostka natężenia źródła światła. Oczywiście natężenie źródła światła popielatego na Księżycu wynosi tak jak piszesz 1 lumen, ale jak to światło powróci na Ziemię to oświetla 1m2 światłem rozproszonym o wartości 0,00001 luksa. Twoje obliczenia Piotrze są prawidłowe, ale błędnie odczytywane. Już pisze dlaczego.. Bezksiężycowe, pochmurne niebo ma 0.0001 lux Bezksiężycowe, przejrzyste nocne niebo ma 0,002 lux Światło popielate Księżyca ma 0,00001 lux Czyli zachmurzone nocne niebo daje 10 razy więcej światła niż moglibyśmy uzyskać ze światła popielatego z Księżyca. Lumen jest to strumień świetlny, ten strumień padający na powierzchnię równomiernie rozłożony na powierzchni 1 metra , będzie to wtedy luks. Z Twojego obliczenia wyszło, że na 1 metr kwadrat Ziemi dociera 0.00001 luksa światła popielatego z Księżyca. Inaczej mówiąc , światło popielate jakie dociera do Ziemi jest słabsze 10 razy od bezksiężycowego, bezchmurnego nieba. Skoro tak to światło popielate nie powinno być widoczne. Światło Syriusza według naukowych obliczeń astronomów daje odzwierciedlenie światła rozłożonego równomiernie na metr kwadrat Ziemi o wartości 0,00001 lux , czyli jeśli świecił by na nocnym niebie tylko Syriusz to byłaby ciemniejsza noc niż podczas całkowitego zachmurzenia nocnego nieba? Już widzę, że coś się tutaj nie zgadza bo gwiazda choć słaba, to jednak powinna coś więcej dawać światła niż jak by jej wcale nie było. Z prostej obserwacji wynika, że Syriusz jest jaśniejszy dla soczewki oka ludzkiego niż światło popielate na Księżycu i to wielokrotnie jaśniejszy, więc odległość do Syriusza jest raczej błędnie policzona, bo nie może mieć takiej samej wartości ,mocy światła jak światło popielate Księżyca. Porównanie wcześniejsze do nocnego zachmurzonego nieba, gdzie niebo w nocy jest 10 razy jaśniejsze niż światło popielate, czyli światło popielate 10 x ciemniejsze, też wskazuje że odległość do Księżyca się nie zgadza. Sam powiedz czy nie mam racji?
  5. To moje życie Panie kolego, a Ty wcale nie musisz marnować swojego Pierdoły to nie są, bo wychodzi że jeśli można zarejestrować światło popielate Księżyca kamerą o czułości 0,01 luksa , to oznacza że jaka może być odległość do Księżyca ? 380 tys, czy 3 800 km?
  6. Jeszcze jedno odnośnie tego zdania:"Kiedy Księżyc jest już widoczny dwa lub trzy dni po nowiu, natężenie oświetlenia jego "ciemniejszej" części ciągle jest większe od 1 luksa. Dlatego tę ciemniejszą część widzimy bez większego trudu i dlatego rejestrują ją przyzwoite kamery." Nie jest przecież najistotniejsze dla obserwatora z Ziemi ,że jest 1 luks na Księżycu światła popielatego. obliczenie pokazuje, że światło popielate powracające na Ziemię ma wartość 0,00001 luksa , więc nie mogło by być zarejestrowane kamerą o czułości 0,001 luksa, a jest to możliwe do zarejestrowania tej czułości jak i czułości 0,01 luksa. Więc dlaczego tak jest?
  7. Od sprzedawcy kamery o czułości 0,001 luksów usłyszałem że świetnie nadaje się do zarejestrowania światła popielatego Księżyca. Jest to kamera do rejestracji nocnego nieba o czułości dużo mniejszej niż 0,00001 luksa. 'Kluczem do projektu PAVO stało się pojawienie ekstremalnie czułych kamer przemysłowych. Wcześniej obserwacje meteorów możliwe były tylko ze wzmacniaczami obrazu a to bardzo droga technologia po za naszymi Polskimi możliwościami finansowymi. Skok czułości możliwy był dzięki nowej technologii wykonywania elementów CCD w kamerach. Technologia ExView HAD polega na naniesieniu na matryce mikro soczewek (po jednej na każdy piksel), które dodatkowo skupiają światło na elementach światłoczułych. Dzięki tej technologi możliwe jest niemal dwukrotne zwiększenie czułości w stosunku do tradycyjnego CCD. Dodatkowo technologia jest na tyle tania, że kamery z CCD ExView HAD są nieznacznie droższe od zwykłych. Dobierając kamerę do obserwacji meteorów interesuje nas przede wszystkim czułość oraz rozdzielczość. Kamera idealna dla naszych zastosowań powinna mieć czułość przynajmniej 0.001 lux przy F/1.2. oraz rozdzielczość >=480 linii."
  8. Pozwól ocenić pozostałym fakt, czy moje wątki są wartościowe, czy też nie. Wiem że masz na tym Forum dużo do powiedzenia i wywierasz wpływ na moderatorów, żeby mój wątek usunąć. Bardzo Cie jednak proszę abyś mnie tak zaciekle nie atakował i pozwolił dokończyć zaczęty temat z Piotrem o ile będzie miał on ochotę kontynuować rozmowę ze mną. Ok ? Musze kończyć, pozdrawiam.
  9. Gdyby nie taki wątek jak ten i ludzie tacy jak Piotr, wielu ludzi nigdy by się nawet nie zastanawiało i nie dowiedziało, jakiej mocy jest światło popielate Księżyca docierające na Ziemię. Moim zdaniem na forum powinno poruszać się różne tematy, również te trudne. Ty natomiast jesteś zwolennikiem pójścia na łatwiznę i powielania zachwytów nad tym co zostało już ogólnie przez naukę zapisane w "świętej księdze", której nie wolno za mocno dotykać , jak Koranu.
  10. Witam, tak się teraz zastanawiałem nad tym co napisałeś. Zastanawiam się jaką czułość musi mieć kamera aby zarejestrować tak słabe światło popielate które jak napisałeś ma 0,00001 luksa. Co się okazuje, że kamery monitoringu, zewnętrzne czyli do nocnego śledzenia maja czułość rejestracji światła max 0,1 luksa. zastanawiam się jak w takim razie można zarejestrować kamerą tak słabe światło popielate docierające z Księżyca na Ziemię.
  11. Pojawiają się głosy aby temat zamieść pod dywan, a jest on moim zdaniem bardzo ciekawy. Wiele się można dowiedzieć szczególnie od Piotra, którego wiedzę i obliczenia matematyczne bardzo sobie cenię.
  12. Piotr, nie da się tego tak łatwo policzyć. Trzeba było by przeliczyć to na moc światła w lumenach światła popielatego i przeliczyć ile lumenów traci światło na każdy tysiąc kilometrów z takiej wielkości powierzchni. Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę np. moc światła zagłuszającego z Księżyca sierpa, kiedy mówimy o widzeniu światła popielatego gołym okiem z Ziemi. Na chwilę obecna biorę to tylko na logikę i porównanie z podobna sytuacją na Ziemi. Gdyby ktoś z balonu stratosferycznego obserwował powierzchnię Ziemi podczas pełni Księżyca , to z ponad 30 km nad Ziemią już tej powierzchni Ziemi nie widać, a tutaj mamy sytuację, że światło popielate ma oświetlić Ziemię z odległości 380 tys km. Sam spróbuj dokonać obliczeń i weź pod uwagę moje porównanie, czy widać z dużej wysokości ziemię podczas pełni Księżyca? a tu światło 6 tys razy słabsze. Dzisiaj już kończę. Pozdrawiam wszystkich, cześć.
  13. Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że jeśli policzyłeś moc światła popielatego, to teraz należy obliczyć jeszcze wielkość kątową Księżyca , wziąć pod uwagę odległość jaka musi ono pokonać w drodze powrotnej do powierzchni Ziemi. Czyli teraz z jaka siłą światło popielate oświetla Ziemię. Wyjdzie że na tej odległości światło o mocy świetlnej 6 tys razy słabszej od światła Księżyca w pełni , nie ma żadnych szans przenieść się na taką odległość powrotną czyli na 380 tys km i być z Ziemi widoczne. Sam do tego dojdziesz, bo wiem że jesteś inteligentny gość. Pozdrawiam
  14. A policzyłeś drogę jaką musi przebyć światło popielate z Księżyca na Ziemię?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)