Skocz do zawartości

[email protected]

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    452
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    29

Zawartość dodana przez [email protected]

  1. Czytałem ?.W tym roku Jowisz z Saturnem będą jeszcze wyżej. Do tego Mars . Chyba będzie trzeba pomyśleć o czymś planetarnym ? . Myślałem że kolarstwo szosowe mnie "zrujnuje". Jak mówi starożytne porzekadło " Nie ma bata - trzeba mieć długiego ... Achromata " ?
  2. Rozwiń proszę to zdanie. Myślę że jest to dobre miejsce żeby o tym napisać. Z "planetarnych" rzeczy ,których jeszcze nie doświadczyłem to czapy polarne na Marsie i Wielka Czerwona Plama. Muszę zaznaczyć że zarówno w jednym i w drugim przypadku nie skupiałem się na tych szczegółach a są one w zasięgu czterech cali. Przy pozostałych planetach, w tej aperturze chyba nic więcej nie da się uzyskać. A jeżeli tak to podziel się swoimi doświadczeniami. Zaznaczam że piszemy o małych achromatach. Duże Newtony to zupełnie inna "dziedzina"?. P.S Skupmy się na planetach. Księżyc i Słońce zostawmy na inną dyskusje ?
  3. Jakieś Pentaxy, Morpheuse no i "Grubcia" - dwunastocalowa koleżanka ?
  4. Planetarne Trofeum. Jak powszechnie wiadomo światło-silny achromat nie nadje się do dużych powiększeń i jasnych obiektów. Może kiedyś nabędę prawdziwy planetarny kombajn, ale na razie w planach nie ma nic powyżej F6. Jest parę zabiegów ,które są w stanie przygasić tą okropną aberrację chromatyczną. Można użyć filtra SEMIAPO ( nie używałem ), można używać jak najlepszych okularów (lantanowych), porządny barlow to też jakaś opcja, zmniejszenie ilości wpadającego światła (przysłonić obiektyw). Niezależnie co zastosujemy ( może nic ) Mały Achro złapie wszystkie planety w czterocalowy obiektyw, z odrobiną nieakceptowalnej zieleni czy fioletu ale złapie. Błagam tylko - nie rzucajcie we mnie kamieniami. Jest jeszcze jedna sprawa. Mianowicie pytanie , które często pada podczas poszukiwania pierwszego sprzętu do obserwacji. Co będziesz oglądał ??? Galaktyki czy planety ?. Wiadomą sprawą jest że początkujący chciałby zobaczyć jedno i drugie. Nie wieżę że planety to sprawa drugorzędna. Piszę to ze swojego punktu widzenia ,ponieważ ja chcę podziwiać piękno kosmosu ze wszystkimi jego zasobami i wszystkim czym tylko się da ? Ale to temat na inną dyskusję. Bo jak powszechnie wiadomo sprawa sprzętowa to kwestia indywidualna i zmienna. Wróćmy może na nasze planetarne podwórko. Planeta- obiekt astronomiczny okrążający gwiazdę lub pozostałości gwiazdy, w którego wnętrzu nie zachodzą reakcje termojądrowe, wystarczająco duży, aby uzyskać prawie kulisty kształt oraz osiągnąć dominację w przestrzeni wokół swojej orbity. I to ostatnie zdanie "zdegradowało" Plutona do planety karłowatej a mi pozwoliło zaobserwować Merkurego, Wenus, Marsa , Jowisza, Saturna , Urana, Neptuna ( Ziemię też ? )- czyli wszystkie planety Układu Słonecznego czterocalowym achromatem. MERKURY Planeta krążąca najbliżej Słońca. Dlatego możemy ją obserwować przez krótki czas przed wschodem, lub po zachodzie naszej dziennej gwiazdy. W małym teleskopie zaobserwujemy oczywistą fazę, taki księżyc w miniaturce. Amatorskie zdjęcia pokazują ciekawe zjawisko zawiązane z Merkurym a mianowicie warkocz egzosfery. WENUS Piękny klejnot porannego i wieczornego nieba. Cztery cale doskonale pokażą zmianę fazy, duże teleskopy przy zastosowaniu odpowiednich flirtów są w stanie zaprezentować pewne struktury w gęstej jak smoła atmosferze. MARS Czerwona Planeta i Ziemia spotykają się co dwa lata. I dlatego co dwa lata występują najlepsze warunki do obserwacji Marsa. Bresser 102/600 nie pokaże pojazdów, które się po nim poruszają ale za to można zauważyć ciemniejsze obszary na jego powierzchni. Koniec roku 2022 to kolejna okazja żeby podziwiać jego piękno. JOWISZ Gazowy olbrzym cieszy oko przez dużą część roku. Pokazuje szczegóły swojej atmosfery, tranzyty księżyców, czy rzucane przez nie cienie na jego powierzchnię. Czasem lubię zająć się tylko nim ? SATURN Pierścienie to wizytówka tego giganta. Oprócz charakterystycznego dysku, Saturn prezentuje swoje księżyce. Mały Achro w dobrych warunkach pokaże też przerwę Cassiniego, jednak z tym będzie coraz trudniej, aż do roku 2024 kiedy to planeta ustawi się do nas bokiem. Potem pierścienie będą coraz lepiej widoczne, minie kolejnych piętnaście lat aż ukażą się w całej okazałości. URAN i NEPTUN Lodowe planety w czterech calach pokażą się jako gwiazdopodobne obiekty. Im większe powiększenie tym bardziej upewniamy się że to nie gwiazdy. Uran bardziej turkusowy, Neptun niebieski. Patrząc w tamtym kierunku musimy mieć świadomość że sonda Voyager II potrzebowała 11 lat żeby dotrzeć do boga mórz. Porównanie wielkości kątowej planet ( maksymalny rozmiar kątowy ,który osiąga tarcza widziana z Ziemi ) Ja już sobie ostrze zęby na kolejne spotkania "oko w oko" z naszymi planetami. Tym bardziej że do rodzinki dołączyło parę nowych szkiełek. Pogodnego nieba.
  5. Proponuje opuścić miasto pełen lamp i wybrać się pod ciemne niebo. Zrobić sobie wycieczkę w jakąś dzicz i spojrzeć w górę. Gwiazdozbiór Oriona, który wyłania się powoli z za horyzontu przypomina olbrzyma , który przemierza nieboskłon. Pas Oriona a pod nim miecz ( też trzy gwiazdy ) i mgławica Oriona ,która widoczna jest gołym okiem a przez lornetkę pokaże ciekawe kształty. I do tego Betelgeza i jej charakterystyczna pomarańczowa barwa. Tylko uważaj - ciemne niebo jest jak narkotyk, uzależnia bardzo mocno. Pogodnego nieba.
  6. Nie ma nic lepszego niż wydać ciężko zarobione pieniądze na swoje hobby. Sam sobie będę kupował zabawki, lepszym pomysłem jest zrzutaka na rachunki. http//zrzutka-gaz-prąd-paliwo. ?
  7. Cytat : "Obudowa okularu została dodatkowo uszczelniona, co sprawia, że mgła czy nawet padająca mżawka nie stanowią dla niego żadnego zagrożenia." Nie ma to jak kilkugodzinna sesja obserwacyjna w mglisto-dżdżystą noc.
  8. Lornetki 10x50 i większe potrzebują statywu, obserwacje z ręki nie będą miały sensu. Im większa lornetka tym mocniejszy statyw potrzebny. Jeżeli chodzi o jakieś konkrety musisz szukać na forum. Jest tu sporo o lornetkach.
  9. Jeżeli kupujemy używany sprzęt najważniejsze są lustra ( ich stan ) mogą być zakurzone ale lepiej żeby nie były porysowane. Ważny jest też wyciąg ( płynna praca bez luzów ). Ja swojego Newton 8 cali sprzedałem na forum i wysłałem kurierem. Wszystko było ok. Co do wgnieceń tuby czy rys to im lepszy sprzęt kupimy tym lepiej dla nas w ewentualnej odsprzedaży. Jeżeli chodzi o dużego Newtona to 12-16 cali. 20 cali i większe to są bardzo duże sprzęty amatorskie. Przyzwoita lornetka to naprzykład Nikon Action EX ( 900 zł nowa ) ja używam modelu Aculon i to chyba absolutne minimum. Mobilny sprzęt to mały achromat albo newton na montażu azymutalny ( dla niektórych mobilna jest Synta 16 cali flex ). A co do tego jakie to hobby jest drogie - to zależy od Ciebie. Mój pierwszy teleskop kosztował 650 zł teraz mam zestaw okularów ,który dziesięciokrotnie przewyższa tę wartość. Pamiętaj sprzęt jest ważny w tej zabawie ale najważniejsze jest obcowanie z tą niewyobrażalne wielką przestrzenią do około nas. Najlepsza jest praktyka i bezpośrednie doświadczenie. Opisy, recenzje, testy to zbiór informacji przydatnych ale dopiero styczność ze sprzętem da Ci pojęcie "co z czym się je". Więcej uwagi poświęć na to co możesz zobaczyć a mniej na to czym to oglądać.
  10. Jest to najlepszy stosunek ceny do możliwości. Najlepiej kupić używany. Wtedy sprzedajemy po czasie bez straty. Dla ludzi ,których ta pasja wciągnęła (ja) jest to teleskop przejściowy. Po pewnym czasie dochodzi się do wniosku że dobrze jest mieć przyzwoitą lornetkę, dużego Newtona, coś do planet (MAK, albo achromat F15), coś uniwersalnego i mobilnego na wyjazdy i torbę okularów. Najpierw jednak trzeba poznać trochę niebo, jego oblicza ,które różnią się w zależności od pory roku, nauczyć się poruszać po gwiazdozbiorach. Dowiedzieć się jak powstają mgławice planetarne, czym różnią się mgławice refleksyjne od emisyjnych, dlaczego gromady kuliste są kuliste a otwarte są otwarte ?. Poszukać na przykład obiektów katalogu Messiera na początek ( mi złapanie wszystkich zajęło prawie rok a to tylko 110 obiektów). Z czasem pójdziesz swoją drogą , która może doprowadzić cię do astrofoto i zestawu o wartości małego mieszkania. Albo sprzedasz wszystko po czasie ,bo stwierdzisz że lepiej siedzieć pod kocykiem w ciepłym mieszkaniu niż marznąć w zimową noc na jakieś łące ? Powodzenia
  11. Są to teleskopy o zbliżonych możliwościach ( zasięgach ). Większa apertura to większy zasięg z kolei dłuższa ogniskowa ( mniejsza światłosiła ) to w przypadku achromatów mniejsza aberracja chromatyczna oraz mniejszy problem z okularami. Miałem SW 90/900 teraz mam Bressera 102/600. Pierwszy lepszy do planet i Księżyca, drugi to mobilny sprzęt do małych powiększeń i szerokich pól, chociaż ja traktuje ten teleskop jako uniwersalny ( do wszystkiego ).
  12. Dla uproszczenia mamy dwa teleskopy teleskop A 100/1000 F10 i teleskop B 100/500 F5. Patrzymy sobie przez te teleskopy na M57(mgławica Pierścień). W obydwu przypadkach będziemy obserwować ze źrenicą wyjściową 1 mm. Dla teleskopu A musimy użyć okularu 10 mm aby uzyskać taką źrenicę ( 10mm: F10= 1 ) , dla teleskopu B okularu 5 mm ( 5mm: F5=1 ). W jednym i drugim przypadku uzyskamy stukrotne powiększenie i obraz ,w który trudno doszukać się różnic ( mówimy o obserwacjach bezpośrednich " WIZUALU" ). Jeżeli dla tych samych teleskopów użyjemy tego samego okularu ( 10 mm ) to dla teleskopu A źrenica wyjściowa pozostanie taka sama natomiast dla teleskopu B zmieni się na 2 mm (10 mm : F5 =2 mm). W takim przypadku obiekt będzie wydawał się jaśniejszy w teleskopie B ale widok w okularze będzie dwukrotnie mniejszy.
  13. Chyba trochę źle rozumiesz pojęcie światłosiły. Nie jestem znawcą optyki, są na tym forum bardziej doświadczeni i obeznani w temacie ale to nie światłosiła decyduje o zasięgu teleskopu ale wielkość apertury. Ważnym parametrem w obserwacji jest też źrenica wyjściowa. W zasięgu wspomnianego wcześniej teleskopu jest tyle obiektów że musiałbyś poświęcić sporo czasu żeby je wszystkie zobaczyć, i nie piszę tu o dniach czy nawet miesiącach. W większości będą to mgiełki, kłaczki, pojaśnienia ( mam nadzieję że masz tego świadomość ).
  14. 19.01.2022 Czas na gazowe olbrzymy się kończy. Dlatego na pożegnanie Jowisza przydarzyła się szybka sesja na ławeczce obok bloku. Atmosfera falowała ale momentami nowe szkiełko łapało ostrość. Właściwie była to bardziej zabawa Pentaxami niż jakaś próba wyłapania szczegółów planety ( dwa pasy dość wyraźne ). Rozpocząłem za to realizacje planu dla Małego Achro na 2022. Oprócz planetarek postaram się złapać w cztery cale wszystkie księżyce US, które są w zasięgu AR 102/600. Od lewej Kallisto (7 mag) , Europa (6,5 mag), Io (6,3 mag), Ganimedes (5,8 mag) .
  15. Jest jeszcze Uran. A jeżeli chodzi o rozdzielenie Syriusza A i B to pewnie narobiłeś apetytu wszystkim posiadaczom czterech cali. Tylko że takie warunki mogą już się nie zdarzyć tej zimy.
  16. Fajnie jak by się dało tło wyczernić na maksa. Tak żeby było czarno, czarno jak w chacie mieszkańca drugiego pod względem wielkości kontynentu na Ziemi ?
  17. Ciężko coś znaleźć na temat tego kłaczka. Trafiłem na jakieś rosyjskie forum astronomiczne i znalazłem że ktoś złapał tą galaktykę w 18 cali. Szacunkowa wielkość gwiazdowa 15- 15,5 mag.
  18. Chwilę sobie podumałem nad Twoim zdjęciem. I zdałem sobie sprawę że wersja bez gwiazd jest "bardziej prawdziwa" . Przecież my, mali ziemscy obserwatorzy jesteśmy na galaktycznej wyspie. Gdybyśmy opuścili tą wyspę i ruszyli w kierunku Andromedy wyglądała by przez większość czasu tak jak na drugim obrazku.
  19. Ja ostatnio (zerkaniem) złapałem je w 12 calach. Nie były celem ale pokazały się w okularze.
  20. @Charon_X czyli trzeba pomyśleć o sprzęcie jaki @Mareg użył do obserwacji Syriusza B. Chciałem uruchomić wizualną część forum i trochę rozruszać. Dzisiaj (11.01.2021) ma być pogodnie. Szkoda tylko że nasz Księżyc będzie tak "blisko" księżyców Urana. Ale jakiś naturalny satelita będzie obserwowany ?
  21. @szymonszozda, @Mareg słuszna uwaga. Zdaję sobie sprawę z tego ograniczenia. Te dane są przydatne żeby nie powiedzieć niezbędne. Jakieś pomysły? Jak zebrać te dane ?
  22. Księżyce - naturalne satelity okrążające swoje macierzyste planety. W układzie słoneczny odkryto prawie dwieście tych różnorodnych ciał niebieskich. Niektóre z nich są niewielkich rozmiarów ( ich średnice mają ledwie kilka kilometrów ) z kolei te największe przewyższają rozmiarami Merkurego. Są to obiekty równie ciekawe co planety w pobliżu ,których krążą. Dlatego planowane są misje żeby lepiej poznać te tajemnicze i złożone światy. Dzięki kosmicznym pionierom - sondzie Voyager I i Voyager II oraz niezwykłym zdjęciom Cassiniego mogliśmy przyjrzeć się tej różnorodność z bliska. Poznaliśmy odpowiedzi na niektóre pytania, ale jednocześnie pojawiło się tysiące innych. Dla miłośnika astronomii ,który patrzy przez swój amatorski sprzęt będą to "tylko" świecące punkty, a dokładniej odbijające światło punkty o różnej jasności. Mimo to nawet ziemski obserwator przy użyciu niedużego sprzętu może poczynić ciekawe obserwacje. Za dobry przykład może posłużyć XVII odkrywca Japeta - Giovanni Cassini. Kiedy odkrył jeden z księżyców Saturna, ten znajdował się po zachodniej stronie planety. Próby obserwacji Japeta po wschodniej stronie były bezowocne aż do roku 1705. Wtedy to Cassini dzięki ulepszonemu teleskopowi zaobserwował satelitę ale o 1,5 magnitudo ciemniejszego. Wysnuł wniosek że Japet jest odwrócony do Saturna cały czas jedną stroną więc jedna półkula musi być jaśniejsza od drugiej. Dziś wiemy że Japet z jednej strony pokrywa lód z drugiej zaś znajduje się na nim brunatny pył ( prawdopodobnie kosmiczny nalot ). Poniżej przedstawiam zestawienie księżyców z "naszego podwórka" Ograniczyłem wielkość gwiazdową do 17 magnitudo gdyż największe (popularne) teleskopy amatorskie ( Newton 16') mają zasięg teoretyczny do 16,5 magnitudo. Podane wielkości gwiazdowe są przedstawione na podstawie informacji z Wikipedii w ,której głównym źródłem danych jest http://ssd.jpl.nasa.gov/?sat_phys_par. Zakładam że dane te tyczą się opozycji tych obiektów. Dodatkowo do pobrania dodaję plik w PDF , który ułatwi wam zebranie jak największej ilości tych niezwykłych i pięknych obiektów do listy zaobserwowanych. Księżyce w Układzie Słonecznym.pdf PS. Piszczcie o swoich księżycowych podbojach. PLANETA KSIĘŻYC Wielkość gwiazdowa ( mag ) ZIEMIA KSIĘŻYC -12,70 MARS FOBOS 11,40 DEIMOS 12,45 JOWISZ IO 5,02 EUROPA 5,02 GANIMEDES 4,60 KALISTO 5,70 AMALTEA 14,10 HIMALIA 14,20 ELARA 16,60 PAZYFAE 16,90 TEBE 16,00 SATURN MIMAS 12,50 ENCELADUS 11,50 TETYDA 10,00 DIONE 10,00 REA 9,00 TYTAN 8,28 JAPET 10,20 (11,90)* HYPERION 14,10 FEBE 16,00 JANUS 14,00 EMPIMETEUSZ 15,00 PROMETEUSZ 15,50 PANDORA 16,00 URAN ARIEL 13,70 UMBRIEL 14,00 TYTANIA 13,90 OBERON 14,10 MIRANDA 15,30 NEPTU TRYTON 13,47 PLUTON** CHARON 16,80
  23. 06.01.2022 ( rozdział III " Na Nikona też był czas ") Może trzy sprzęty na jedną sesję obserwacyjną to zbyt wiele. Ale kolega, który przyjechał z Jeleniej Góry miał przegląd podstawowych sprzętów. W sumie spędziliśmy pod niebem 21,46 mag/arc sec? trzy godziny. Pokazałem ile mogłem. Tomek spośród achromatu, dobsona i lornetki najbardziej szedł w stronę "dwuoczną" ale nie był chyba do końca pewien. Kusił go dobson (może mniejszy) i jego zasięg, podobała się mobilność achromatu, i był zaskoczony możliwościami lornetki. Ja z ciekawości skierowałem 10x50 w stronę M1. Nie najgorsze niebo, bez problemu pokazało plamkę nad gwiazdą Tianguan , która pewnie wielu z nas pomaga w odnalezieniu obiektu numer jeden w Katalogu Messiera.
  24. 06.01.2022 ( część II " Małe achro nigdzie się nie wybiera " Chciałby żeby moje obserwacje były nieco bardziej uporządkowane i przemyślane, ponieważ z takich czerpie największą przyjemność i dzięki takim właśnie sesją najwięcej się uczę. Dlatego cztery cale w tym roku będą łapać "planetarki", taki przynajmniej jest plan. Tak jak pisałem w rozdziale I ,ta noc została spożytkowana na inny cel, mianowicie - pomoc koledze w wyborze czegoś czym będzie mógł cieszyć oko patrząc w przestrzeń kosmiczną. W czasie kiedy Tomek oswajał się z dobsonem ja skierowałem Bressera w kierunku Oriona. Ale nie była to słynna M 42, ani M 78 - chociaż do tej drugiej podobna. NGC 1788 to podobnie jak Mesier 78 mgławica refleksyjna. Jej rozmiar kątowy jest nieco mniejszy ( M78 8'x 6' ; NGC1788 5'x 3' ), a jasność pozorna mgławicy to 9 mag. W mgławicy znajduje się wiele młodych gwiazd, jednak przysłaniają je gęste kłęby gazów. NGC 1788 znana jest też pod nazwą "Pysk lisa", stellarium podaje że to " Kosmiczny nietoperz " ? Co pokazały 4 cale ? Dwie gwiazdy otoczone delikatną mgiełką - podobnie jak w M78 tylko w nieco mniejszej skali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)