MrVinquer

Kometa zmartwychwstała! Co prawda jest nieco ciemniejsza niż kiedy wchodziła, ale zapewne będzie jaśnieć! OTO DLACZEGO KOCHAM ASTRONOMIĘ!! Kometa przed peryhelium dostarczała nam wielu emocji, ale samo peryhelium i początkowe spisanie jej na straty było prawdziwym strachem i smutkiem. Na szczęście kometa nie poddała się morderczemu wpływowi Słońca i mknie sobie dalej rozwijając od nowa swoje warkocze! Moim zdaniem wybuch na Słońcu zdmuchnął pyły i spowodował wyparowanie dużej ilości jądra, co mogło spowodować taki spadek jasności, że niemal to było zniknięcie. Komety jeszcze nie raz nas zadziwią, bo jak widać są to obiekty nieprzewidywalne!

Na tej stronie jest podana m.in. aktualna jasnosć komety http://www.cometison2013.co.uk/perihelion-and-distance/ Jasnosć wynosi -6,52mag wiec skąd taki pomiar. A aktualizowana jasność jest na pewno, bo chwilę temu trochę więcej było

Proszę bardzo, obraz LASCO C3: Liczę, że jądro komety jest po prostu za kółkiem.

Kurde... A ja nawet obserwacje już planowałem... Powiedzcie proszę, że to żart.

Folia ND5 sie nadaje do obserwacji niezależnie od powiększenia. Folia ND3.8 natomiast przepuszcza 16-krotnie więcej światła i przez to używana jest w astrofotografii.

Zarąbiste animacje! Zdradzisz może w czym były składane klipy i jaki jest odstęp w czasie rzeczywistym między klatkami?

Jak masz dobrze odsłonięty południowy horyzont to od zachodu Słońca, kiedy niebo będzie wyraźnie ciemne wypatruj nisko nad horyzontem jasnego, białego punktu. Będzie to pierwszy obiekt, jaki się pojawi w nocy. Od gwiazd odróżnisz łatwo po tym, że gwiazdy "mrygają", a planety świecą światłem ciągłym

Argumenty jakie są tam pokazywanie mnie naprawdę żenują. W takim razie ja ogłaszam swoją teorię. Mgławica M42 nie istnieje Założenia: 1. Mgławica M42 nie istnieje i nigdy nie istniała 2. Wszelkie obrazy mgławicy są błędami na matrycy kamer spowodowanych nadajnikiem z UFO 3. Wszelkie szkice mgławicy są działaniami umysłu zakłóconego pracą nadajnika UFO 4. Wszelkie obserwacje to tak naprawdę halucynacje spowodowane błyskami z nadajnika UFO Dowody: 1. Nikt nigdy nie był w tej mgławicy 2. Nigdy nie wykluczono obecności nadajnika UFO 3. Nikt nie potrafi opowiedzieć czegokolwiek o mgławicy (wiedza astronomiczna jest oczywiście sfałszowana) 4. Nigdy nie zaobserwowano nadajnika UFO - świadczy to o świetnym zakłócaniu umysłu i przyrządów naukowych 5. Nie istnieje mgławica M-42, Mpi^2 ani M9000. Dlaczego więc miałaby istnieć M42?

Warto też dodać, że takie samo zjawisko, choć w mniejszym stopniu powstaje w atmosferze, która też jest swego rodzaju układem optycznym (rolę soczewek pełnią tutaj warstwy atmosfery o różnej gęstości i temperaturze). To się nazywa dyspersja atmosferyczna i na to też są filtry, choć droższe. Najlepiej jest robić zdjecia BW to wtedy nie zawracamy sobie głowy tym, bo tego nie widać :D

Ale zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć. Ignisie - dałoby się w ustawieniach forum naszperać coś, żeby opis był możliwy do dodania po dziesięciu albo więcej postach? Bo też da się zauważyć, że sporo jest takich, u których opis się pojawia po dłuższym czasie od rejestracji. Mimo, że trzy posty nabiją w ciągu 2-3 minut.

Witam, od kilku miesięcy na forum są spamerzy, którzy przychodzą na forum, piszą trzy sztuczne posty i dodają jakiś link w opisie np. do rewelacyjnego odchudzania, ubezpieczenia na wszystko czy prawnika w Krakowie. Nie tylko śmiecą oni forum, ale też chyba każdemu zdarzyło się przygotować długą odpowiedź im, zanim się okaże, że to zwykła reklama. Tu moje pytanie do administracji: Da się coś z tym zrobić? Z tego co wnioskuję to opis da się utworzyć po napisaniu trzech postów. Czy dałoby się to jakoś zmodyfikować? Dla przykładu, żeby cokolwiek napisać na forum trzeba by czekać 24 godziny od rejestracji. Albo też opis można byłoby dodać tylko po zatwierdzeniu profilu przez administrację (posty oczywiście można by pisać wcześniej).

Tylko jeszcze jest jeden problem. Trafienie takim meteoroidem w planetę ma mniejsze prawdopodobieństwo niż zrobienie tego samego z sondą. Układ Słoneczny gdyby porównać do pola golfowego miałby zapewne setki kilometrów przy dołkach wielkości 10cm. Prawdopodobieństwo, że coś takiego nastąpi jest równe w przybliżeniu zero. To trochę tak, jakbyś kilka miliardów skarpetek i tylko w kilku byłyby banknoty 100zł. Trochę by zajęło zanimbyś znalazł.

Ciekawe, tylko nie wziąłeś pod uwagę, że promieniowanie kosmiczne taki kawałek lodu by wysterylizowało (chyba, że miałby rozmiary co najmniej kilku kilometrów - a to mało możliwe). Promieniowanie gamma jest powszechnie używane właśnie do usuwania organizmów z próbek. I jakoś wątpię by jakakolwiek forma życia by to przetrwała. Kiedy promieniowanie gamma uderza w cząsteczki wody H2O tworząc rodniki H* i HO*. Te rodniki reagują dalej tworząc rodniki HO2* i O*, które z kolei utleniają białka strukturalne i enzymatyczne co spowoduje śmierć organizmu. Jedynie coś odporne na takie środowisko utleniające by przetrwało. Poza tym kiedy cokolwiek wpada w atmosferę to zazwyczaj rozgrzewa się do kilkuset-kilku tysięcy kelwinów. Taka temperatura spowoduje rozkład/spalenie/odparowanie niemal wszystkich substancji chemicznych jakie by było na tym "cokolwiek". Gdyby takie łatwe było przenoszenie życia to już dawno by istniały agencje, które by przenosiły na Marsa odchody czy spleśniałe kanapki.

Wszechświat widzialny jest skończony, możemy sobie sporządzić jego dokładną mapę. Znamy jego średnicę - 92mld lat świetlnych. Wszechświat jako całość to... właściwie nie ma powodu, by miał granicę. Przynajmniej z punktu widzenia nas, trójwymiarowych istot. Płaszczaki też mogłyby myśleć, że ich płaszczyzna to wszystko. Wieloświat ma z pewnością co najmniej 5 wymiarów.

Mam pytanie. Jak wy się zajmujecie tym spottingiem? Obserwacje to rozumiem, też się tak lubię bawić, ale jak fotografujecie? Aparat na złączce?

Ja wczoraj w Izerach miałem pogodę bezchmurwną z przerywnikami w postaci chmurw. Nie było najgorzej. Nawet zdjęcie mam:

Można by dla przykładu opisać jedną z ciekawszych mgławic - mgławicę Hubbla (NGC 2261) - jedna z niewielu mgławic zmiennych! Tylko nazwę działu wypadałoby zmienić. Albo nowy utworzyć.

Jestem za. Jak by to wyglądało? Jakieś zadanka oceniane czy może odpowiadanie na pytania użytkowników przybywających znikąd?

To ja też dodam swój własny przepis, który zmodyfikowałem nieco od tego z Internetu. PARÓWKI NA WODZIE Najpierw musimy w garnku pobudzić parówki. 1. Dolewamy do garnka szklankę wody 2. Wrzucamy parówki (ilość wedle uznania) 3. Dolewamy do garnka kolejną szklankę wody i zaczynamy podgrzewać Teraz parówki będą powoli pęcznieć. Czekamy i przy okazji: 1. Sprawdzamy, co się dzieje na FA 2. Patrzymy przez okno, czy jest pogoda, czy znowu chmurwy 3. Powtarzamy wedle uznania punkty 1. i 2. 4. Kiedy parówki zaczną pękać zdejmujemy garnek z gazu Teraz nasze parówki na wodzie są gotowe. Smacznego Pomysł i realizacja 22.09.13 MrVinquer.

Bardziej meteorytu bo ciekawi mnie, jak teraz wygląda.

Gratuluję kosmicznej skały :D Masz może więcej zdjeć?

Można by też zrobić jakiś podbity temat, gdzie będzie napisane coś w stylu: coś tego typu bym widział.

Bardzo podoba mi się pomysł Panasmarasa. Można by zrobić ciekawe wirtualne muzeum.

Zdjęcie naprawdę fajne, lubię takie, co mają jakieś podpisy, gdzie pokazane jest na co patrzeć, bo nie zawsze wiem :) DScepcja :D