Skocz do zawartości

Moje poblemy z GoTo i fotkami.


Rekomendowane odpowiedzi

Warunki mam idealne, niebo podobne do Zatomskiego, obserwatorium na dwa stanowiska, sprzętu do wyboru, - co kto lubi. Brak tylko umiejętności w obróbce, właściwych i oryginalnych programów, znajomości obsługi kompa na poziomie wyższym od podstawowego, znajomości języka angielskiego,  zdrowia, -  szczególnie oczy, CZASU i ochroniarza (podpalenia). A teraz również i kasy. Nie wspomnę tutaj o braku towarzystwa podczas sesji. Jak wyglądają moje sesje, - zwykle bez żadnego przygotowania zerkam w niebo i gdy jest czysto a ja nie padam na pysk ze zmęczenia, to wskakuję w kurtkę, klapki i zabieram latarkę z kluczem, a po chwili odsuwam dach i odpalam kompa. Pierwszym obiektem jest zwykle Vega a po synchronizacji kolejny przypadkowo wybrany obiekt od którego rozpoczynam pracę z PHD 2. Wykres RA i DEC jest zwykle poszarpany jak kurtka bezdomnego, ale montaż trzyma gwiazdę dosyć stabilnie. Chwilę po ustabilizowaniu się wykresu rozpoczynam próbne foty celem sprawdzenia czy obiekt jest właściwie skadrowany i czy APT JEDEN Z ORYGINALNYCH PROGRAMÓW działa właściwie. Najczęściej w takich przypadkach jest to po prostu pudło czyli jakiś inny obszar nieba który jednak został utrwalony i wzbogaca kolekcję pojedynczych klatek. Na przestrzeni lat uzbierało się tego sporo, jednak często nie mając zielonego pojęcia co to jest na ogół usuwałem te foty do kosza. Przełamałem się dopiero po poznaniu tego działu forum i zacząłem odkładać te klatki do osobnego foldera wciąż jednak nie znając obszaru czy obiektu. Ostatnio zaintrygował mnie Łabędź i jego mrowie gwiazd, a także ciekawe posty Kolegów na tematy związane z obiektami Łabędzia.

Pozwólcie Koledzy że wcisnę na  forum swoje dwie foty prawie tego samego obszaru nieba, a jednak mimo systemu GO TO  teleskop " ślizga" się gdzieś po okolicy. Pytanie dotyczy planetarki NGC 7048 która przypadkowo trafiła do kadru podczas prezentacji możliwości jakie daje montaż tego typu (planeterkę bezbłędnie rozpoznał Artir).

okolice Deneb w łabędzu 2a.jpg

Kolejne zdjęcie powstało już po zlocie kiedy to wykorzystałem kilkadziesiąt minut niezłej pogody. Głównym obiektem miała być gromada NGC 7039, ale już z przesunięciem obiektu NGC 7048 bliżej środka kadru, ale "na skróty" bez udziału APT. Porażka była więc podwójna, po pierwsze nie trafiony właściwy obiekt, a po drugie podczas innej sesji kolejna próba trafienia zakończyła się pudłem i na szczęście zmianą pogody, co nie pozwoliło na kolejne błędy.

L_0014 NGC 7048 a1.jpg

Proszę Was o ocenę co robię źle i dlaczego tak nie precyzyjnie działa mój  montaż. obydwa zdjęcia powstały  przy pomocy N 150/750 z korektorem comy i aparatem Canon 30D modyfikowanym ISO 800, ekspozycja  5x360 sek pierwsze i 2x 360 sek drugie,format RAW więc otwierane i lekko muśnięte za pomocą programu FastStone Image Viewer.

Gdzie tym razem zawióżł mnie mój wierzchowiec? Co to za ciemne obiekty? Pozdrawiam i liczę na Was Waldek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siadłem sobie dzisiaj przy kompie zmęczony, ale zadowolony z wykonanej pracy. Czas wreszcie zobaczyć jakie macie uwagi do moich fotek. Minęły już dwie  doby więc z pewnością będzie ciekawa lektura na wieczór. Gdyby mnie ktoś w pysk przywalił mniej bym się zdziwił niż na lekturę Waszych uwag i porad. Ani dokładny i szczegółowy Łukasz, ani oszczędny w słowa , ale dociekliwy Maciek, ani Zdzichu czy Jacek, nie znaleźli chwili by chociaż zagadać. Wiem że nie udzielam się  za bardzo na forum, wiem że nie zawsze piszę  słowa które chcielibyście usłyszeć, ale już dwukrotne pominięcie milczeniem moich  słów zmusiło mnie do odczytania swojego postu, - może kogoś uraziłem, naruszyłem jakieś nie pisane zasady,......... i znalazłem. Zapewniam że było to jednak zwykłe przeoczenie.... no bo jak można prezentować zdjęcia jako pojedyncze ujęcia i jednocześnie wstawiać opis że pierwsze to wynik ekspozycji 5x360sek a drugie to 2x360 sek? Całkowite nieporozumienie. No i faktycznie na pulpicie było wiele zdjęć tych obiektów w różnej fazie obróbki i z pierwszym zdjęciem pomyliłem się okrutnie, -  powinno być to:

w łabędziu.jpg

Mam nadzieję że to  wyjaśnia już wszystko. Ja po prostu mając nawet więcej materiału wybierałem tylko pojedyncze ujęcia bo przecież taki jest temat postów. A tak na przyszłość, - będę bardziej wdzięczny gdy mi "dowalicie" (bo przynajmniej czegoś się nauczę), niż pominiecie moje błędy milczeniem. Mam nadzieję że był to wynik reakcji na zmęczenie po zlocie w Zatomiu

Pozdrawiam Waldek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko coś zidentyfikować nie mając choć przybliżonych współrzędnych środka kadru. Obie fotki nie są takie złe. Waldek już kilka razy myślałem o zrobieniu np wypadu na dwie nocki, ale to zobaczy się jak będę miał kompletny sprzęt i może się skrzykniemy w np 3 osoby. Chętnie bym pomógł, ale Tobie trzeba proces obróbki rozpisać dokładnie punkt po punkcie na kartce a to potrzebuje sporo czasu jak i z odpaleniem sprzętu. Wiec zdalnie to trochę nie za bardzo Ci pomoże.

Atik 383L+, 314E, Eos 600D, CT8, Canon EF-S 55-250, Canon EF-S 18-55 + 2 lewe ręce ? 

Banero_A_clone.png 2023-02-26_181337c.png.df966a0f5aaffa755988448a083ffa7e.png RazorbackRustTributeLg_clone.png   

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, wwaldek 1947 napisał:

Siadłem sobie dzisiaj przy kompie zmęczony, ale zadowolony z wykonanej pracy. Czas wreszcie zobaczyć jakie macie uwagi do moich fotek. Minęły już dwie  doby więc z pewnością będzie ciekawa lektura na wieczór. Gdyby mnie ktoś w pysk przywalił mniej bym się zdziwił niż na lekturę Waszych uwag i porad. Ani dokładny i szczegółowy Łukasz, ani oszczędny w słowa , ale dociekliwy Maciek, ani Zdzichu czy Jacek, nie znaleźli chwili by chociaż zagadać. .......

Waldku - myślę, ze brak komentarzy jest spowodowany tym iż umieściłeś swoje klatki w temacie - gdzie bardzo rzadko zdarzają się jakiekolwiek uwagi. Jak  jest napisane przez Zdzicha w poście założycielskim:

,, Hm... temat nie jest ani prosty ani możliwy do opisania w dwóch zdaniach, ale zapraszam do przedstawiania pojedynczych zdjęć. Pozwoli to nowym adeptom astrofoto podejrzeć jak wygląda dany obiekt przez dany sprzęt. Jakość pojedynczej ekspozycji danym teleskopem, aparatem/kamerą zależy od montażu (jakość, PE), sprawności układu guidingu, zaświetlenia nieba (LP) i wielu innych czynników.
Dla osób nie znających tajników astrofotografii wyjaśniam, że takich ekspozycji pojedyńczych wykonuje się około 30-40 szt. danego obiektu później składa, a w końcu obrabia się np. w Photoshopie.
Mam nadzieję że temat się przyjmie i go podwiesimy aby był widoczny.
"

Gdybyś je jako swoje umieścił w Szkole astrofotografii jako nowy temat - np. Co sadzicie o tych klatkach - zapewne opinie byś znalazł.....

  • Like 1

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak pisze Jacek. Nie każdy tu zagląda. Załóż sobie temat w szkole astrofotografii a zobaczysz, że to działa. Ja tak zrobiłem zakładając temat szybka pomoc podczas sesji. Uwierz mi, nieraz nawet grubo po północy można uzyskać pomoc w nagłej astro-sprawie. :)

 

 

Baner III.jpg

Wizual: Skymaster 15x70, SYNTA 10"
Foto: SW 150/750+ATIK 383l, guide: SW 80/400+QHY5, na montażu: HEQ5
Foto: TS 130/910+ATIK 383l, guide: SW 80/400+QHY5, na montażu EQ6
Szybka pomoc 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zostałem wywołany do tablicy.... To odpowiem dlaczego nie odpowiedziałem. Zanim zobaczyłem fotki przeczytałem dokładnie to co Waldek napisałeś. I dlatego że przeczytałem to nie odpisałem. Pamiętasz ile razy pisałem Ci że tracisz czas ? " Odsuwam dach trafiam w Vegę a potem co popadnie" . Po takim opisie chciałoby Ci się oglądać cokolwiek? Tzw astrofotografia " radosna" ( cieszę się ze fotografuję)  i astrofotografia " testowa" ( 5 lat testuję swój sprzęt)  jest dla mnie zjawiskiem niezrozumiałym. Wydać kupę kasy na sprzęt i nie poświęcić pół godziny na przygotowanie sesji? Wolałbym chyba pospać. Sorry Waldek sa offtopa, ale sam mnie wywołałeś..

PS. Ja wiem i pamiętam że masz problemy...każdy je ma większe lub mniejsze. I dlatego po raz kolejny moja rada.. Nie trać czasu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa otuchy, a już myślałem że całkiem ze mnie podstarzały "Jonasz".  Jacku, Szymonie, -  rada radą, ale najbardziej brak mi kontaktu z Kolegami choćby pisemnego bo przecież jestem tak "wziętym emerytem", - że już nawet na pracę nie za bardzo mam czas. Wynika to zapewne stąd, że wszystko co robię, -  (zawodowo oczywiście), nie jest już tak precyzyjnie  i szybko wykonane jak dawniej i muszę poświęcić więcej czasu na to by uzyskać przewidywany efekt. Zdzisiu, o Tobie pomyślałem gdyż doskonale kojarzysz punktowe nawet obiekty na mapie nieba co wielokrotnie udowodniłeś, a ponad to jesteś współtwórcą tego tematu jak i wszelkich tutoriali czy ocen. Wciąż liczę że kiedyś wreszcie zasiądziemy u mnie i pofocimy razem. Maćku miło że jednak odpisałeś mimo tego czym Cię drażnię, ale tak jak napisałem wolę po męsku dostać po pysku niż być pomijany jak choćby wspomniany w poście Jonasz. Ja nie jestem i nigdy nie byłem astronomem i mam o astronomii blade pojęcie w odróżnieniu od Was. Nie jestem też wirtuozem klawiatury i kompa. Jestem tylko rolnikiem z zawodu i przyrodnikiem oraz fotoamatorem z zamiłowania. Czysty przypadek sprawił że skierowałem "pod wpływem..." obiektyw w kierunku rozgwieżdżonego nieba. Od tej pory foty nocnego nieba stały się moją dodatkową pasją. Nigdy nie przypuszczałem, że można zwykłym aparatem   (a z Waszych postów dowiedziałem się, że nawet telefonem komórkowym) można fotografować nocne niebo. Piszesz Maćku że marnuję czas, - może to i prawda w Twoim otoczeniu i rozumieniu, ale tutaj na wsi "zabitej dechami" gdzie moi sąsiedzi nadal żyją w VIII  wieku i odprawiają gusła, lub piją na umór by zapomnieć o swoim losie, a takich jak ja trochę kumatych najchętniej podpalali by dla zabawy lub rozładowania frustracji.

Więc co byś mi poradził, pić czy modlić się do Stwórcy? Zbierać forsę do skarpety czy wydać na jakąś partię piwa na przykład? Uprawiać radosną fotografię czy kłócić się z żoną. Ja już wybrałem i czuję się szczęśliwy choć nadludzko zmęczony. Kiedyś byłem myśliwym i jako doskonały strzelec odnosiłem wiele sukcesów sportowych oraz łowieckich. Teraz wolę focić zwierzaki które do niedawna były moimi ofiarami, i teraz chodząc po lesie i bagnach wiem że szanse są wyrównane,a właściwie to ja teraz przegrywam. Zwierzęta też to wyczuwają i czasami dają mi fory w skracaniu dystansu i reakcji na ruchy czy dźwięki. Po dzień dzisiejszy focę starymi obiektywami M 41 mającymi swój specyficzny klimat, ale też gorsze warunki np przy ostrzeniu ptaków w locie szczególnie.

Podobnie w astrofotografii posiadam wiele sprzętów o różnorakich właściwościach ponieważ zachciało mi się kiedyś utworzyć koło zainteresowań astronomiczno fotograficznych czy nawet wizualnych obserwatorów kosmosu. Było kilkoro zainteresowanych, ale na krótko. Pozostał po nich sprzęt i wspomnienia. Zamiast tego trzeba było zainwestować w kamerę, filtry, programy i idąc Waszymi śladami pogłębiać wiedzę i umiejętności. Może byłbym Waszym konkursowym rywalem? Nie raz zastanawiałem się jak cienka jest granica pomiędzy fotką dobrą i doskonałą i jak to się ma w kilozłotych. Sam dobrze wiesz Maćku jak to było z Tobą i nie tylko z Tobą.  Nikt nie rodzi się geniuszem, oraz nikt nie wie co w życiu osiągnie i jakim kosztem. Jakim zapamiętają Go bliscy i koledzy. Oglądamy czasami na Discovery przykutego do fotela wybitnego astrofizyka bodajże Stivena Howkinsa (nie pamiętam bo mój mózg także został zredukowany dwoma udarami) i tak  patrząc na tego człowieka nie raz widzę siebie jako duże, skupisko myślących komórek niczym bezwładne warzywo przykute do łóżka czy fotela. Nie żal mi więc żadnej minuty spędzonej pod niebem, żadnej fotki czy piksela zarejestrowanego w polu, lesie czy na bagnie, żadnej nie przespanej nocy czy  wykonanej czynności. Chcę być i będę aktywnym aż do utraty  świadomości i takiego modelu życia życzę wszystkim świadomym ludziom  SZCZEGÓLNIE ASTRONOMOM AMATOROM BO ONI NAJLEPIEJ WIEDZĄ JAKIM OKRUCHEM JEST NASZ BYT NA ZIEMI.

Nie jest to odpowiedź o charakterze riposty na Wasze koledzy uwagi, jest to raczej część mojego życia która pomoże zrozumieć powody które mną kierują. Nadal czuję się Waszym kolegą i do nikogo nie czuję uprzedzeń czy żalu . Z powodów zawodowych nie mogę z Wami uczestniczyć w życiu stowarzyszenia, ale chętnie przyjmę każdego z Was pod swoim dachem. Pozdrawiam Waldek.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldek, z Nicku wynika, że jesteś parę lat starszy.... ale jestem z Tobą, niezależnie co napisze ktokolwiek... może to tylko solidaność ludzi starszych... ale nie poddawajajmy się !!!!
Dopóki wydaje Nam się, że nasze zdjęcia podobają się TYLKO NAM !!!  TO jest OK! TO NAM MA SIĘ PADOBAĆ... I nawet bez programowania sesji (Maciek, wiem co o tym myślisz.... ale jak przekroczysz 60 + inaczej spojrzysz na temat)... Próbować i .... do bólu probować. Aż efekt Ciebie samego zadowoli :):):)

20 minut temu, wwaldek 1947 napisał:

Dzięki za słowa otuchy, a już myślałem że całkiem ze mnie podstarzały "Jonasz".  Jacku, Szymonie, -  rada radą, ale najbardziej brak mi kontaktu z Kolegami choćby pisemnego bo przecież jestem tak "wziętym emerytem", - że już nawet na pracę nie za bardzo mam czas. Wynika to zapewne stąd, że wszystko co robię, -  (zawodowo oczywiście), nie jest już tak precyzyjnie  i szybko wykonane jak dawniej i muszę poświęcić więcej czasu na to by uzyskać przewidywany efekt. Zdzisiu, o Tobie pomyślałem gdyż doskonale kojarzysz punktowe nawet obiekty na mapie nieba co wielokrotnie udowodniłeś, a ponad to jesteś współtwórcą tego tematu jak i wszelkich tutoriali czy ocen. Wciąż liczę że kiedyś wreszcie zasiądziemy u mnie i pofocimy razem. Maćku miło że jednak odpisałeś mimo tego czym Cię drażnię, ale tak jak napisałem wolę po męsku dostać po pysku niż być pomijany jak choćby wspomniany w poście Jonasz. Ja nie jestem i nigdy nie byłem astronomem i mam o astronomii blade pojęcie w odróżnieniu od Was. Nie jestem też wirtuozem klawiatury i kompa. Jestem tylko rolnikiem z zawodu i przyrodnikiem oraz fotoamatorem z zamiłowania. Czysty przypadek sprawił że skierowałem "pod wpływem..." obiektyw w kierunku rozgwieżdżonego nieba. Od tej pory foty nocnego nieba stały się moją dodatkową pasją. Nigdy nie przypuszczałem, że można zwykłym aparatem   (a z Waszych postów dowiedziałem się, że nawet telefonem komórkowym) można fotografować nocne niebo. Piszesz Maćku że marnuję czas, - może to i prawda w Twoim otoczeniu i rozumieniu, ale tutaj na wsi "zabitej dechami" gdzie moi sąsiedzi nadal żyją w VIII  wieku i odprawiają gusła, lub piją na umór by zapomnieć o swoim losie, a takich jak ja trochę kumatych najchętniej podpalali by dla zabawy lub rozładowania frustracji.

Więc co byś mi poradził, pić czy modlić się do Stwórcy? Zbierać forsę do skarpety czy wydać na jakąś partię piwa na przykład? Uprawiać radosną fotografię czy kłócić się z żoną. Ja już wybrałem i czuję się szczęśliwy choć nadludzko zmęczony. Kiedyś byłem myśliwym i jako doskonały strzelec odnosiłem wiele sukcesów sportowych oraz łowieckich. Teraz wolę focić zwierzaki które do niedawna były moimi ofiarami, i teraz chodząc po lesie i bagnach wiem że szanse są wyrównane,a właściwie to ja teraz przegrywam. Zwierzęta też to wyczuwają i czasami dają mi fory w skracaniu dystansu i reakcji na ruchy czy dźwięki. Po dzień dzisiejszy focę starymi obiektywami M 41 mającymi swój specyficzny klimat, ale też gorsze warunki np przy ostrzeniu ptaków w locie szczególnie.

Podobnie w astrofotografii posiadam wiele sprzętów o różnorakich właściwościach ponieważ zachciało mi się kiedyś utworzyć koło zainteresowań astronomiczno fotograficznych czy nawet wizualnych obserwatorów kosmosu. Było kilkoro zainteresowanych, ale na krótko. Pozostał po nich sprzęt i wspomnienia. Zamiast tego trzeba było zainwestować w kamerę, filtry, programy i idąc Waszymi śladami pogłębiać wiedzę i umiejętności. Może byłbym Waszym konkursowym rywalem? Nie raz zastanawiałem się jak cienka jest granica pomiędzy fotką dobrą i doskonałą i jak to się ma w kilozłotych. Sam dobrze wiesz Maćku jak to było z Tobą i nie tylko z Tobą.  Nikt nie rodzi się geniuszem, oraz nikt nie wie co w życiu osiągnie i jakim kosztem. Jakim zapamiętają Go bliscy i koledzy. Oglądamy czasami na Discovery przykutego do fotela wybitnego astrofizyka bodajże Stivena Howkinsa (nie pamiętam bo mój mózg także został zredukowany dwoma udarami) i tak  patrząc na tego człowieka nie raz widzę siebie jako duże, skupisko myślących komórek niczym bezwładne warzywo przykute do łóżka czy fotela. Nie żal mi więc żadnej minuty spędzonej pod niebem, żadnej fotki czy piksela zarejestrowanego w polu, lesie czy na bagnie, żadnej nie przespanej nocy czy  wykonanej czynności. Chcę być i będę aktywnym aż do utraty  świadomości i takiego modelu życia życzę wszystkim świadomym ludziom  SZCZEGÓLNIE ASTRONOMOM AMATOROM BO ONI NAJLEPIEJ WIEDZĄ JAKIM OKRUCHEM JEST NASZ BYT NA ZIEMI.

Nie jest to odpowiedź o charakterze riposty na Wasze koledzy uwagi, jest to raczej część mojego życia która pomoże zrozumieć powody które mną kierują. Nadal czuję się Waszym kolegą i do nikogo nie czuję uprzedzeń czy żalu . Z powodów zawodowych nie mogę z Wami uczestniczyć w życiu stowarzyszenia, ale chętnie przyjmę każdego z Was pod swoim dachem. Pozdrawiam Waldek.

To

TS80APO Q, RC 6", QHY8L i inne astro zabawki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam popatrz ... Mialeś tyle czasu zeby napisac taki dlugi wywod na temat swoich ziomali.. I pytasz do Ci radze? Poswiec ten czas na planowanie najblizszej sesji, wybierz obiekt. I nie przekonuj mnie ze go nie masz, bo jak masz czas zeby pisac to co powyzej to znaczy ze masz czas. Zreszta, zrobisz co bedziesz uwazal za stosowne.

Powodzenia życzę!

Maciej rocznik 56.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sp3occ napisał:

Aaaa, po to napisałeś rocznik... no to najlepszego po 60-tce Panie Maćku... tylko rok mnie ode mnie :)
Nic tylko podziwiać i oby jak najdłużej. Ale to nie wątek o tym...

Stare Pierniki !!! :)) Ja Wam tu zakończę te dyskusje tylko wrócę ze sklepu (pogoniły mnie) - Znaleźli se temat na dywagacje nad fotkami i wiekiem w pojedynczych ujęciach. Temat Waldkowi wymyślę i przeniosę do Szkoły astrofotografii.
P.S. Temat napisałem i z Pojedynczych ujęć przeniosłem - Waldku tytuł jeśli chcesz zmienić napisz PW. Zapraszam do dyskusji.

  • Like 2

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024