Ilu nas jest Miłośniczek i Miłośników Astronomii

[Paweł Baran]

Dostałem od jednej Pani na NK takie pytanie ? Pawle czy dużo ludzi obserwuje niebo wieczorami i w nocy. Pytanie dobre tylko praktycznie nie znam odpowiedzi, co jakiś czas na naszych Forach Astronomicznych przychodzą nowi użytkownicy suma się zmienia, ale jak by do tego dołączyć tych prawdziwych Astronomów ile ludzi obserwuje niebo, co są zarejestrowani na forach a ile, co nie są to trudno powiedzieć i coś o tym wspomnieć. Pytanie jak to się dowiedzieć nie wiem chyba, że znacie odpowiedź. Tym bardziej, że na innych forach są te same osoby tylko pod innym nazwą trudno dojść prawdy. :)

[Alien]

Paweł sporo osób obserwuje bez zapisywania na fora  ;) część ma obserwatoria i też nie są na forach na pewno jest sporo takich osób nie zarejestrowanych.

[Paweł Baran]

Tak zgadzam się Alien7101. Tylko jak ktoś się pyta a nie ma konkretnej odpowiedzi to trudno coś o tym powiedzieć jedynie pozostaje liczba osób użytkujących na forach, ale to też nie jest 100% pewne, bo są te same osoby na różnych forach tu koło się zamyka. :)

[Anna]

No, ja bym jednak rozróżniła obserwowanie od oglądania, choć zapewne pani z NK miała na myśli oglądanie  ::)

[Hermes]

  Na pytanie autora tego wątku chyba łatwiej odpowiedzieć, jak było 40 lat temu, niż dziś...

  Wtedy teleskopy w rękach prywatnych były niesłychanie rzadkie (nie było sklepów z tym towarem, sprowadzenie było trudne i kosztowne, a niewielu robiło samemu).  Ilość oglądających niebo była związana z pokazami prowadzonymi przez Oddziały PTMA i mogę sprawdzić, ile wtedy (w Polsce) osób rocznie brało udział w pokazach nieba.  Podczas wyjątkowych zjawisk liczba uczestników pokazów była zaskakująco duża - w Warszawie na pokazie zaćmienia Księżyca (chyba w 1952 roku) było >500 osób, a w Krakowie i Nowym Sączu - >2000 osób !

  Jeśli chodzi nie o "gapienie" się w niebo, to zakładając, że było 3000 osób w PTMA, to niech 10% miało czym oglądać (obserwować) niebo przez co najmniej lornetkę, a 1% (czyli kilkadziesiąt osób) wykonywało jakieś obserwacje (głównie teleskopowe).  Dodam, że panie w sekcjach obserwacyjnych PTMA  stanowiły zwykle 0 - 10% ogólnej liczby obserwatorów.

A dziś ?? ...

 

[Krzysztof_K]

Sądzę, że należy przyjąć, iż szeroko rozumiane mniej lub bardziej systematyczne obserwacje nieba prowadzi w naszym kraju kilka tysięcy osób. Precyzyjniej nie da się tego oszacować.

KK

[Paweł Baran]

W tym rzecz nie da się oszacować ile osób obserwuje a ile się tylko przygląda pięknym zjawiskom na niebie, już napisałem do tej pani to, co napisał Pan Janusz na Astromaniaku, więc dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pomoc. ;)

[Krzysztof_K]

(...) już napisałem do tej pani to, co napisał Pan Janusz na Astromaniaku, więc dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pomoc. ;)

A można wiedzieć co napisał jakiś Pana Janusz na Astromaniaku?  :)

KK

[Paweł Baran]

Ilość niedzianych oglądaczy nieba potrafiących rozpoznać Plejady i Wenus czyli świadomych obserwatorów nieba szacuję na około 100 tysięcy ale Miłośników Astronomii prowadzących obserwacje jest zapewne z 10x mniej czyli jakieś 10 tysięcy w samej tylko Polsce czyli szacując że co piąty ma akurat pogodne niebo jednocześnie, statystycznie w nie spogląda 2 tysiące par oczu z Polski za pomocą oczu, lornetek i teleskopów.